kenji

Takie wyścigi można oglądać godzinami. ps. ciekawe jakie tętno miał stoner na wyjściu z ostatniego zakrętu :(

rejestrowałem niedawno i niestety bez vat25 sie nie dało, u mnie też tydzień i ani godziny mniej.

http://www.scigacz.pl/Suzuki,SV650,893.html http://www.scigacz.pl/Yamaha,FZS,600,Fazer...202003,605.html http://www.scigacz.pl/Suzuki,Bandit,600,1995-2004,639.html ja bym brał fazerka, mną nie jesteś sam zdecyduj.

kupiłem agv stealth M, dziewczyna zamierza kupic k-series więc przymierzałem też Mkę i była za duża!! sam sprzedawca powiedział, kask kaskowi nie równy(rozmiarowo), nawet tej samej firmy.

AGV Ti-tech się pisze, od titanium. taki sam temat leży gdzieś w czeluściach forum. poszukaj lepiej.

nolana 102 wiele osób poleca, jednak są też narzekania na ciemną zewnętrzną szybkę (opada, rysuje szybke główną itp). zobacz też shoei multiteca http://www.moto-magazyn.pl/lab/test_kasku_shoei_multitec, tylko cena od 1600zł (może gdzieś znajdziesz taniej).

gsx600f od '98 (jajko) ma już regulację zaworów na śrubeczki. Czy spełni wymagania twojego ojca, myślę że nie.

1. mam 170cm 70kg i od niedawna śmigam na gsxf600, ponad 210kg (jak nie więcej), na parkingu za miło nie jest ale podczas jazdy już lepiej. R6 (edit: ale skucha było R1) to sporo mniejsze moto, a ty jesteś wyższy, ja bym się nie przejmował. 3. zobacz wymiary na bikez.com. 4. im nowsze tym mniejsze :)

MotoChristo masz może kufry, sakwy itp? Zastanawiam się nad ich zamocowaniem w jajku. ps. wszystkiego najlepszego z okazji wiesz czego :P

Rejestrowałem ok 3 tyg temu, w piątek (25.05) odebrałem kartę pojazdu i twardy dowód. u mnie było tak, potrzebne dokumenty w wydziale komunikacji to: 1. Brief + tłumaczenie 2. dowód rej. + tłumaczenie, zamiast tego może być dokument stwierdzający wymeldowanie pojazdu. 3. umowa k-s + tłumaczenie 4. pierwsze badanie techniczne (2 dokumenty) 5. zaświadczenie o zwolnieniu z obowiązku zapłacenia vat'u (druczek vat25) 6. opłata 200zł i oczywiście dowód osobisty. dokumenty potrzebne do urzędu skarbowego, w celu otrzymania (vat25) pkt. 1,2,3,4 (najlepiej ksero) z w/w plus wypełniony druczek vat24(mają na miejscu). bez dowodu rej. jak i badania technicznego nie było mowy żeby mi dali vat25. więc już masz pierwszą przeszkodę. w urzędzie komunikacji też nie chcieli słyszeć że coś doniosę. procedura krótko: badanie techniczne, urząd skarbowy...tydzień czekania...urząd skarbowy, wydział komunikacji -> tymczasowy dowód rejestracyjny...3 tyg...stały dowód. koszta: tłumaczenia 80zł badanie tech. 116zł zwolnienie z vatu (vat25) 160zł karta pojazdu i tablice 200zł oc +nw (bez zniżek) 180zł ceny oczywiście mogą się różnić, dokumentów jakie wypisałem wymagają u mnie w mieścinie, gdzie indziej może być inaczej ale wątpię. moja rada to idź do wydziału komunikacji i udawaj greka, jak to nie przejdzie to może niemiec pójdzie do swojego wydziału i powie że zgubił dowód rej, ew że nowy kupiec zgubił i chce zaświadczenie o wymeldowaniu.

Zdjęcia moich cudów z Lidla http://bikepics.com/members/kenji/part/ (oprócz kasku agv). Posiadam jeszcze łańcuch+kłódka i blokadę tarczy, zdjęcia może podczas kolejnej edycji serialu pt. wraca student od domu.

nowszy mo mni kuni.

yo, zobacz to http://www.bractwo-suzuki.com.pl/manuale/lightbar-gradus.pdf

jak ci wcześniej napisałem, u mnie (Pionki, mazowieckie) potrzebowałem briefu i dowodu rej. Dowodu nie miałem i mieć nie mogłem, sprzedawca załatwił wymeldowanie i to wystarczyło. Mając sam brief nie mogłem nawet dostać vat-25 (zwolnienie z vatu, wcześniej należy złożyć druczek vat-24) w urzędzie skarbowym (radom, mazowieckie). Dowiadywałem się u kilku osób, najczęściej odpowiadano że inaczej się nie da, czyli sam brief nie wystarczy. Idź do wydziału komunikacji i spytaj, u mnie wisi nawet kartka z wypisanymi dokumentami potrzebnymi do rej.

1. zgoda 2. tak też ja miałem ale z tego co mi powiedziano (znajoma tłumacz przysięgły z własnego doświadczenia), po wyrejestrowaniu, urzędy niemieckie wydają Teil II (brief) i teil I tylko zmodyfikowany tzn kawałek obcinają. te dwie części uprawniają do zarejestrowania w PL, plus oczywiście umowa ks. W moim przypadku było jak napisałem, sprzedawca oddał Teil I bo nie wiedział że ja go potrzebuje. Na szczęście wymeldowanie u mnie pomogło, kobita w okienku pytała o Teil I ale pokazałem jej rubrykę w której było napisane "zgubion

czy to nie to samo? ja dostałem takie cuś http://www.ostalbkreis.de/sixcms/media.php...I.jpg.12418.jpg Zulassungsbescheinigung Teil II (Fahrzeugbrief) ew. niech Niemiec pójdzie do urzędu z Teil I, odda to a mu wydadzą wymeldowanie. Trochę sporo kombinowania. Najpierw idź do wydziału to sie dowiesz co u nas da radę zrobić. Wiem jak to jest, sam byłem niedoinformowany i bez wymeldowania i dowodu rej rejestracja w Polsce przedłużyła mi się o miesiąc. Napisz jak się sprawa rozwinie.

cześć. Więc tak, niedawno kupiłem moto od niemca. Sprzedawca wyrejestrował moto i oddał Fahzeugschein do ich urzędu komunikacji. Ja dostałem tylko Fahrzeugbrief (czyli część II) i umowę k-s. U nas w wydziale tylko z tymi dokumentami nie dało rady zarejestrować. Po 2 tygodniach, Niemiec poszedł do urzędu i załatwił 'wymeldowanie'(ok. 7e). Jako że oni już zniszczyli Fahzeugschein to wpisali w tym wymeldowaniu: zgubiony. przetłumaczyłem to i przeszło fazę pierwszą czyli dostałem miękki dowód. Niedługo idę po stały. Czyli Ty powiedz sprzedawcy żeby wyrejestrował moto i załatwił wymeldowanie. Nie wiem czy od razu wpiszą ci "zgubiony" w rubryce Fahzeugschein. Ew. niech wyrejestruje, odda Fahzeugschein, a po kilku dniach pójdzie po wymeldowanie. ps. Niemiec od którego kupiłem moto (dokładnie mój ojciec) bardzo się zdziwił że potrzebujemy jeszcze wymeldowania. Zapłacił to 7e i jeszcze kupił skrzynkę piwa.

imo śmigaj szybko do urzędu składać podanie o nowy dowód, może do 21 czerwca zdążą.

Artykuł nazywa się "Pan Shimmy", ponoć pierwsza wersja ('97) miała tendencję do shimmy i suzuki zdecydowało się na montaż amorka skrętu. Do tego jakieś branie oleju. Jak będę miał skaner pod ręką to ci wysle cały art.

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...70441&hl=jeansy tutaj masz jeansy motocyklowe, co do przerobienia normalnych to sam się zastanawiam, mam stare przetarte wranglery i zaprzyjaźnioną krawcową. Jak znajdę tanio ochraniacze to coś wykombinuje.

wyścig bardzo emocjonujący. tylko co powiedzą teraz ci zapatrzeni w vale?

no to niech mnie piorun trzaśnie jak się tam u Was nie pojawie kiedy.

Witam mieszkańców Rybnika, to u Was jest ten warsztat? http://olskullcustoms.com/

rYs, uszczypliwością reaguje na uszczypliwość. Napisałem to tu a nie do Ciebie prywatnie bo chce by przeczytali to inni. Pytający oczekuje rad, jeżeli nie umiesz konstruktywnie na nie odpowiedzieć, doradzić ew. spróbować zmienić zdanie innej osoby na dany temat, to sie nie odzywaj. Ironiczne nabijanie się z ludzi zostaw dla siebie. nie jest to skierowane do Ciebie rYs, to tylko moje spostrzeżenia odnośnie działania forum i kilku innych panów.

tmi, wiem co masz na myśli uważam podobnie, wnioski wyciągam z kursu który przechodziłem jakieś dwa miesiące temu w Częstochowie. Na owym kursie nauczyłem się bardzo mało. Standardowo ósemka przez 4 godz dziennie. Miasto 3 razy i tyle. Nie jeździłem wcześniej na moto, ale za 1wszym zdałem, może przez to że mam B od wielu lat i nie boje się ruchu ulicznego (chyba każdy się kiedyś bał). Za całą imprezę zapłaciłem 900zł. Na teorię chodzić nie musiałem ale chodziłem bo podchodzę do tego poważnie i chciałem odświeżyć wiadomości. Najlepiej gdybyś znalazł instruktora który pojeździ z tobą kilka razy trasę i zaliczy kurs za dużo mniejszą kasę. Do wszystkich uczciwszych, mnie wcale lepiej nie "wyszkolono" a zrobiłem kurs jak prawo nakazuje. Podzwoń po szkołach i popytaj o cenę, może gdzieś znajdziesz taniej. Nie wiem jak w czest ale rozpiętość jest duża, od 600 do 900zł. Drogi to sport ale cóż, ze mnie tchórzliwy człek i nie wsiadłbym na moto bez prawka. ps. jeszcze jedna rada, spróbujcie opcji ignorowania uzytkowników, bardo przydatne. dla przykładu klikacie na uzytkownika np. pawelmoto, potem na opcje a następnie na ignoruj użytkownika. życie robi się piękniejsze.