Mazzzi

bylem bodajze w 2002r. chaos byl niesamowity, jedynie park maszyn zamykali na nocke. dla mnie byl burdel totalny, brak kontroli organizatorow, motocykle smigajace z kazdego kierunku i w kazda strone, po piachu nad zalewem, trawie i namiotach... a jedynym sympatycznym akcentem byl smigajacy szkrab na mini crossie i kilku mlodziakow wydurniajacych sie na simsonkach... zas legendarne ksu spoznilo sie chyba ze dwie godziny, w dodatku wokalista byl tak narzniety, ze po kilku kawalkach dali sobie spokoj... i ja tak samo dalem sobie spokoj z radawa, szkoda kasy. mam nadzieje, ze w miedzy czasie cos sie poprawilo.

sory, ale jak na I zlot taki wstep jest zdziebelko pogrzany...

Heh, chyba dzisiaj mijalem Was w okolicach jastkowa, jadac swoim katamaranem :P Chyba z 5 motocykli jak dobrze policzylem w okolicach 11tej, ale moze myle sie :icon_mrgreen: Czekam na fotki.

jak chcesz zeby ktos Ci pomogl, to pisz czytelnie... :crossy:

no wiec sprawdzilem, na ile poprawnie to zrobilem nie mam pojecia. sprawdzalem na reglerze z wypiata z niego wtyczka od altka. biorac czarny na mase koniec a czerwony na fazy wyszlo, ze dwie fazy maja nieskonczony opor, zas trzecia zerowy. biorac zas odwrotnie, tj. czerwony na mase a czarny na fazy pokazywalo zero na kazdej fazie. Nie wiem na ile to dobrze pomierzylem, na ile moj miernik analogowy (made in ussr) dobrze zmierzyl. EDIT: drobna zmiana ;) Chyba dam sobie sianka z tym mierzeniem i zakrece sie za aku i nowym reglerem.

Odgrzebuje topic. Problemu z ladowaniem nadal nie rozwiazalem, po czesci przez moje lenistwo. Nie udalo mi sie zalatwic reglera na probe, a jako ze usterka za bardzo mi nie dokuczala to odpuscilem:) Dzis z ciekawosci zmierzylem napiecie ladowania i zaszly zmiany w stosunku do tego co bylo: swiatla wylaczone - ladowanie dochodzi do 17v :/, swiatla wlaczone - nie przekracza 13V. Czy przesadzaloby to wadliwy regler? Niech mi ktos wyjasni lopatologicznie, jak sprawdzic czy regulator jest sprawny, czy nadaje sie do rzutu lotem koszaco opadajacym za łoburke...

dzieki wszystkim za podpowiedzi. Rozumiem, ze nie kazdy ma czas :D Tymbardziej dzwieczny jestem. Niestety tematy helektryckie ciezko mi ide, silnik moge poskladac, ale prady... Jak wrzuce regler na probe, to zobacze co z tego wyjdzie.

Heh, powiedz gdzie :icon_razz:

moze uda mi sie zalatwic na probe od dywersji - byloby to najlepsze rozwiazanie. ewentualnie na co zwracac uwage przy szukaniu zastepczakow? czy dac sobie sianka i kupic oryginal (okolo 200zl)...

kostka, jak i sam regler, wizualnie sa idealne - zero przegrzan, przepalen. napiecie miedzy fazami a masa jeszcze obmierze, choc jak mierzylem to wychodzilo 0V - ale spr. dla pewnosci jeszcze.

napiecie na fazach rosnie wraz ze wzrostem obrotow. przekracza 70V przy 5500-6000 obrotow. zas napiecie na aku badz na czerwony-masa osiaga wspomniane 14.4, a nawet dochodzi do 15V przy 5k obrotow pod warunkiem, ze swiatla sa wylaczone. jak wlacze swiatelka to napiecie nie wykracza praktycznie ponad 13V. zarowka w przedniej lampie jak zaleca serwisowka. dodam jeszcze, ze niekiedy napiecie ladowania przy wylaczonych swiatlach z 14V spada do jakichs 13.2 i stabilizuje sie w tych okolicach. Teraz to juz nie wiem co tu moze byc winne. Napiecie na fazach wydaje sie mniejsze od minimum, jednak wraz z dalszym wzrostem obrotow spokojnie przekracza 70V.

no wiec bogatszy w te informacje pomierzylem i wyszlo napiecie w okolicach 60-65V przy 5k obr. Co ta informacja sugeruje nam? Edit: oczywiscie na kazdej fazie.

pytanie czy kostka ma byc wpieta czy wypieta z reglera... EDIT: bo robilem na wpietej w regler. roznice w napieciach prz obrotach idle i 5k to gora 3-4v.

wg moich pomiarow, nie wiem na ile trafnych, wychodzi pomiedzy fazami w okolicach 10v. nie wiem czy zle zmierzylem, czy co. zas na czerwonym jest tyle samo co na aku.

do reglera wchodzi 4 kable: 3xbialy 1xczerwony, ponaddto do reglera przykrecony jest kabel masowy. altek: uzwojenie stale, magnes kreci sie. szczotek brak. omomierz mi zdechl i nie mam jak pomierzyc oporu :/ to jak mierzyc napiecie przy reglerze? do czerwonego i do masy na aku? ile na fazach powinno byc v? EDIT: niedawno zauwazylem, ze gdy swiatla sa wylaczone to ladowanie jest jak w ksiazce pisze. zas gdy wlacze je to ladowanie oscyluje w okolicach 13v. na postojowych dochodzi do jakichs 13.5-14v. EDIT2: zauwazylem, ze po odpieciu przedniego oswietlenia napiecie ladowania jest w normie - zrzuce czache i sprawdze jaka zarowka siedzie w przedniej lampie.

pochwal sie u kogo nabyles moto.

jakich wartosci spodziewac sie? odnosnie przerobki to poczekam, az dojde co tu kuleje - ale to jutro, bo przy niedzieli nie chce mi sie rozkrecac motorka :rolleyes:

hehe, no faktycznie takie cos moze znerwic :notworthy: Poki co w obecnym stanie moge przesmigac trase 400-500km i w zaleznosci od tego na jakich obrotach jade albo pojawia sie problem albo nie pojawia. dlatego zastanawiam sie nad zrobieniem tego w zimie... choc niecierpliwiec ze mnie i postaram sie rozwiazac ten problem wczesniej :biggrin: EDIT: wyjasnijcie w miare przystepny sposob metode sprawdzania sprawnosci alternatora i reglera, bo szukam i jakos mi nie wychodzi - moze po zlych slowach kluczowych patrze...

jestem z okolic krasnegostawu :0 witojcie:)

o tym samym pomyslalem. mzoe masz zdawcza wieksza niz oryginalnie byc powinna...

jakbys sobie jakims cudem przypomnial jaki to regler byl, daj znac :P powoli sklaniam sie ku reglerowi. EDIT: jaki negatywny wplyw (oprocz dobicia aku) ma jazda w obecnym stanie?

Kurde, mam nadzieje ze to wina starego aku. Podjade do goscia co akumulatorami handluje i niech go sprawdzi. Wczesniej jezdzilem na aku z Junaczka, ktory uzytkowalem jeden sezon i bylo jeszcze gorzej. Ten tez nie jest rewelacyjny. Styki dzis przeczyscilem, mase znalazlem. Nic sie nie zmienilo. Jakie miales napiecia u siebie przed wymiana reglera? Przy wlaczonych swiatlach i wylaczonych, pamietasz? Musze jeszcze znalezc info jak regler sprawdzic. Ile kosztowal Cie regler, kupiles uzywke?

nie ma jak walnac madroscia i pocieszyc chlopaka :)

racja, zawsze ja myle nie wiedziec czemu :crossy:

jak jezdzisz po waldkach wynalazcach, to nie dziw sie ze nie ustawili Ci go jak nalezy... jedz do grzeska wiejaka na laskowskiego (chlopak robil pare lat u sqry) albo do samego NMRa i nie wierze, zeby tego nie zrobili... jesli juz jednak zaczales temat z tymi 'zlymi mechanikami', to dokoncz go i uzupelnij o pelne namiary na tych ludzi, co robote spaprali.