mr-z

ile by nie kosztowało jak ktos chce to kupi :) ale nie wiecie moze przypadkiem jakiej to są mocy silniczki ?? np taki V8 jak na stronie glownej ??

dokładnie znajomy kupił meganke sprzedajacy mowil mu ze dopiero co wymienial olej paski itd po 1000 km strzelił pasek na alternetorze :/ a po jakies 3000 zaczela zapalac sie lampka cisnienia oleju :| na jalowych obrotach po zalaniu nowego wszystko cacy i juz z 15k zrobił i nic sie nie stalo

niestety ale te za 120 zł to to jest to samo co na allegro sprzedaja i taka sama cena :D ale dla chcacego nic trudnego ja sobie zrobiłem sam taki czujnik i kosztowało mnie to jakies 20 zł niecałe :notworthy:

najpierw spraw sobie termometr na allegro sa bez problemu do kupienia i dopiero wtedy jak bedziesz mial pewnosc ze sie przegrzewa to cos zacznij robic bo temperatura pracy silnika ( oleju i calej reszty ewentualnuch elementow i plynow ) oscyluje w granicach 90-110 stopni i to jest calkowicie normalne jak temperatura oleju jest gdzies kolo 100 stopni a przeciez 100 stopni nie sprawdzisz ręką wiec z kąd wiesz ze sie przegrzewa ??

sory za ot ale wy to umiecie podbudowac ludzi zachecic ich do pracy :notworthy: a tak swoja droga to chyba jednak taniej wyjdzie cos kupic niz z czesci oddzielnych skladac :icon_question:

http://www.allegro.pl/item140685108_turbos...pro_turbo_.html omg czego to ludzie juz nie wymysla :biggrin:

a ja dzis znowu latalem i teraz doceniam fakt posiadania listkow na kierownicy bo to + normalne rekawiczki enduro/cross i nic a nic ani nie wieje w rece ani nie zimo + kominiarka z polaru na glowe i letamy a jak spadnie snieg to kolce w opony i dalej ogien :rolleyes:

zle interpretujesz pojecia paliwo nie ma "stukow" okreslenie to oznacza spalanie stukowe czyli "samozaplon" czyli zapłon bez iskry a w nowych moto/samochodach jest coraz wyzsze cisnienie sprezania i dlatego to jest warny parametr bo jak zalejesz jakies siki z niska liczba okt. to wyłączysz stacyjke a silnik dalej bedzie pracował :) ( nie licze przypadkow gdzie jest wtrysk i elektr pompa ) ale tak czy tak samozaplon jest szkodliwy dla silnika bo nieda się kontrolowac przebiegu spalania mieszanki

e tam pogoda u mnie byla ekstra 10 stopni + 90 motocykla i ogien :notworthy: wrocic na moto po tygodniu jak zima zrobiła taki mały falstart to swietna sprawa :biggrin:

tak sam zreszta jest z ropa naftowa i tu mi się przypominaja filmy gdzie samoloty albo wielkie tankowce wylatuja w powietrze od zapałki jak by je kto atomowka trafił :notworthy: jedna wielka bzdura ;) ale czego sie nie robi dla filmow tylko potem wiekszosc ludzi dokladnie tak samo mysli jak sie takich filmow na oglada :P

e tam przejmujesz sie w innym temacie na forum byly filmiki z gosciem co do przecinaka jakiegos powstawial kolce w opony sliki !!!!! i dawal tym po zamarznietym jeziorze jak by jezdzil po dobreze rozgrzanym asfalcie ;) wiec mysle ze wysokosc kostki nie odgrywa tu wiekszego znaczenia :)

jak walniesz w kogos w czasie ucieczki to nawet jak bedziesz mial OC i moto bedzie ubezpieczone itd calkowicie legalne to i tak firma ubezpieczeniowa moze nie wyplacic odszkodowania a wiec oprocz mandatu bedzie jeszcze do zaplacenia z wlasnej kieszeni za szkode powstala w wypadku :)

torx to taki dziwny ampul wygladajacy jak gwiazda 6-cio lub 12-sto ramienna a jaki ty masz rozmiar to najlepiej sprawdzic widzac sama srobe albo idz z nia do sklepu i dobierz odpowiedni klucz :icon_razz:

to samo bylo przy zakupie mojego enduro, pierwszy motor jaki oglondalem to gosciu na otomoto pisal ze wymienil wszystko w silniku no poprostu nowy silnik tam jest :biggrin: i pzez telefon mowil ze motor chodzi dobrze i on nie slyszys jakis niepokojacych odglosow a jak zajechalem na miejsce to po odpaleniu najpierw przywital mnie chmura niebiesko czarnego dymu :P a po rozgrzaniu lancuszek rozzadu zaczol tak tarabanic ze myslalem ze sie urwie :/ i to wlasnie w polsce jest remont silnika tylko nikt nie pisze ze on byl robiony 5 tys km temu :/

pytalem oto w innym temacie ale zapytam sie tez tu bo tam nikt mi nie dal odpowiedzi a ciekawi mnie to bo wszyscy mowia o zakazach wjazdu do lasow itd a ja jadac ostatnio pzez wioske skonczyl sie asfalt, potem jakis beton/piach/zuzel ale i to sie skonczylo i zaczela sie regularna polna droga i wjechala w las po przejechaniu kawalka lasu znowu pole i las i po wyjachaniu z tego lasu stoja 2 domy ( ciekawe kto sie pobudowal na takim odludziu ) minolem domy i znowu troche lasu, pole i las i z lasu na asfalt caly odcinek ma jakies 10 km mniejwiecej w polowie drogi stoja te domy i teraz mam pytanie czy w takiej sytuacji ci ludzie tez niemoga dojechac do swojej posesji ?? a jak moga to zrobic zgodnie z prawem to skad ja mam wiedziec czy to jest droga lesna czy to jest normalna droga do kogos do domu ??

no i przechwalilem jakies 2h po napisaniu mojego posta o sloneczku zaczelo padac i pada i pada i pada i wszystko juz jest biale :D ale to nawet dobrze bo bardziej jestem zmotywowany do wstawienia kolcow w kola :)

haha a u mnie swieci slonce asfalt jest czarny i sniegu niema :notworthy:

sory za odswierzanie tematu ale przeczytalem cale 5 stron i nawarstwilo mi sie tyle pytan bez odpowiedzi ze musze się zapytac :buttrock: byla mowa ze moto nie mozna jezdzic po lasach szlakach turystycznych itd. ale czegos tu nie rozumiem bo ostatnio pozwiedzalem okolice i stuknolem pare ladnych km po polnych drogach i lasach i jakie bylo moje zdziwienie gdy jade sobie polna droga 5 km i nagle droga idzie w las w lesie jade nastepne parea km i znowu pole i znowu troche lasu i nagle 2 domy :/ mijam domy i znowu las itd pzez jakies jeszcze 10 km tzn ze ja ani ci ludzie nie moga do wlasnych domow dojechac bo do lasow nie mozna wjezdzac ?? a jesli to jest zgodne z przepisami to jak ja jadąc gdzie oczy poniosą ( w koncu do tego jest enduro :lapad: ) mam rozpoznac czy to jest aby tylko las czy to dojaz do czyjegos domu pzez 5 km ?? przeciez przy kazdym wjezdie do lasu nie ma tabliczki rozumiem ze jest zakaz wjazdu do lasu jak jest szlaban ale jak go niema to jak ja mam to interpretowac ??

ale masz problem idz do sklepu z kosiarkami i zobacz jak orginalny jest zrobiony i skopiuj pomysł bo innego nie wymyslisz :eek:

a kumpel wjechal XL 250 do jeziorka az siedzenie utopil i mu zgasla :biggrin: ale po wypchnieciu szybko wykrecil swieczke wyczyscil kopnol kilka razy aby wode wydmuchac wkrecil swiece i zapali z 3-4 kopa :biggrin: po porowcie do momu chcial zobaczyc filtr ale on byl juz suchy :) takze szybkie odpalenie moto i wygrzanie to podstawa

znajomy takie cudo zakupil o awaryjnosci ci nic nie powiem bo nie gadalem z nim o tym ale po kilku jazdach moge stwierdzic ze to jakis gniot :/ zawieszenie twarde jak kamien :/ na jakich kolwiek lekkich dolkach trzeba sie ostro trzymac aby nie wypasc :/ a silnik tez nie za mocny :icon_twisted: ja waze 70KG i przy maxymalniym wychyleniu ( juz prawie obok siedzenia bylem :icon_razz: ) dopiero mozja bylo uzyskac jakis uslizg na zuzlowce :/

i tak samo w droga strone to dziala czyli jak masz aku 10Ah to rozładowując go prądem 1A wytrzyma ci on 10h (w idealnych warunkach i jak aku bedzie nowy wiec faktycznie bedzie to mniejszy czas :) ) a tak na przykładzie mając włączoną np zarowke H4-60/55W masz pobor prądu coś koło 5A ( moc 60W dzielona przez napiecie 12V daje ilosc pobieranego pradu 5A :icon_twisted: ) a wiec aku 10Ah wytrzyma 2h ( bo 5A razy 2h daje 10Ah :D ), zarowka 35W dzialona na 12V daje niecałe 3A poboru pradu z aku wiec tym razem aku 10Ah wytrzyma troszke wiecej jak 3h itd itp

jak dales na 12V to szlo na niego jakies 4A wiec musial sie gotowac :biggrin: nie laduj takim pradem bo aku nie dotrzyma do wiosny :D jak masz aku 12V 9Ah to znajdz prostownik co da ci 12V i 0,8A-1Amax i takim łdopiero cos dzialaj

a z kad takie informacje podajesz pzecie akumulatory nie maja wszystkie tej samej pojemnisci :/ aku najlepiej ladowac prodem 1/10 pojemnosci a wiec aku 7,5Ah pradem 0.75A a aku 10Ah pradem 1A itd. ciekawi mnie ile wytrzyma ladowan aku z jakiegos enduro bez rozrusznika gdzie siedzi tam 5Ah albo i mniej a ty go bedziesz 1A traktowac ??

Aguska to zalezy od konstricji silnika ale raczej w moto 4T ten sam olej gania po skrzyni i pod tłoki :biggrin: