Skocz do zawartości

bartek gawlik

Forumowicze
  • Postów

    526
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez bartek gawlik

  1. Witam słuchajcie w zx7 dzisiaj próbowałem zdjąć bak i pod nim są dwa przewody jeden to od kranika to niema problemu tylko ten drugi nie wiem do czego jest i chcę się was spytać najpierw żeby wiedzieć do czego jest, on jest blisko kranika, nie mogłem za bardzo zobaczyć ale tak to wyglądało jak by z baku wychodził i idzie gdzieś w dół przy silniku i koło ramy. Wiecie od czego ten przewodzik może być?

    Pozdrawiam

    2 przewody powinny wychodzić bezpośrednio z kranika i iść do gaźników. Pierwszy (zapewne grubszy) to zwykły przewód paliwowy, doprowadzający benzynę z baku do gaźników. Drugi przewód to przewód podciśnieniowy, który otwiera przepływ benzyny w kraniku. Jeśli nie będzie podłączony, to moto nie będzie chciało zapalić.

    pozdroo

  2. ja wiem to się nazywa niska temperatura i najprawdopodobnie zabrudzone gaźniki potem stare świece kable wysokiego napięcia i fajki jak coś z tego masz nowe albo zrobione to juz się lista zmniejsza :biggrin:

    a mi się wydaje, że to ma związek z twoim pytanie w innym poscie, dotyczącym drugiego wężyka... zobacz tam co odpowiedziałem.

    pozdroo

  3. cześć,

    od dłuższego czasu choruję na mercedesa, wcześcniej planowałem zakup w114/115, jednak teraz pomyślałem, że mając trochę wolnych środków do zainwestowania, warto pomyśleć o kupnie zabytkowego auta. Znalazłem sobie w120 zwanego potocznie ponton, z roku 1956, kompletny, w oryginalnym stanie, oczywiście do renowacji, ale nie odbudowy.

    Mało tych samochodów na naszym rynku, nie mogę w zasadzie znaleść w tej chwili nic w ogłoszeniach, więc pytam was. Jaka może być realna wartość tego auta, po renowacji (wiem ze renowacja renowacji nie równa, ale załóżmy że będzie zrobione a nie ulepione, oryginalne i zarejestrowane jako zabytek).

    Myślicie, że 30000zl to w miare realna wartość?

    pozdroo

  4. pozwolę sobię odkopać dyskusję. Kilka dni temu kupiłem jednak ten kask. Sprzedawcą był jak się okazało salon Boldor w Ożarowie. Pojechałem na miejsce, kask przyniesiono w pudełku z magazynu, pudło mocno przybrudzone, no ale nie o pudełko tu chodzi :notworthy:

    Sam kask zaskoczył mnie pozytywnie. Ładny kształt, super wykonanie. Rozmier pasował idealnie, także teraz pozostaje jedynie sprawdzić na moto jak cicho będzie w środku.

    W międzyczasie, będąc w salonie obejrzałem kilka kasków na pólce i powiem wam, że jakoś do mnie nie przemaiwały. Coś nowego spełniającego moje wymagania estetyczno jakościowe byłoby nieosiągalne w cenie do ok600zł.

    pozdroo

  5. trudno.

    ja ta kawe dostalem i nie wiem czego jest warta.

    pomijam już kwestie że KZ to nie jest moto dobre ma początek, bo nie jest to miejsce na dyskusje na ten temat. Słuchaj jeśli chcesz ją na druty powiązać, żeby tylko jeździło to weź ją lepiej sprzedaj, bo po pierwsze szkoda motocykla, a po drugie co pewnie dla ciebie ważniejsze, nie da rady na dłuższą mete z tym motocyklem tak robić. To w sumie dobry silnik ale wymaga dbalosci... ja swoja kupilem w naprawde dobrym stanie a i tak przez rok włożylem w nia pewnie ponad 1000zł. A praktycznie wszystko robiłem sam.

    Pomyśl nad tym

     

     

     

    trudno.

    ja ta kawe dostalem i nie wiem czego jest warta.

    pomijam już kwestie że KZ to nie jest moto dobre ma początek, bo nie jest to miejsce na dyskusje na ten temat. Słuchaj jeśli chcesz ją na druty powiązać, żeby tylko jeździło to weź ją lepiej sprzedaj, bo po pierwsze szkoda motocykla, a po drugie co pewnie dla ciebie ważniejsze, nie da rady na dłuższą mete z tym motocyklem tak robić. To w sumie dobry silnik ale wymaga dbalosci... ja swoja kupilem w naprawde dobrym stanie a i tak przez rok włożylem w nia pewnie ponad 1000zł. A praktycznie wszystko robiłem sam.

    Pomyśl nad tym

  6. co do instalacji rozumiem ,zlece to komus.

    a zadnej filozofii nie ma w jezdzie motocyklem o poj.750 ,przeciez nie sprawie sobie czegos typu 125ccm ...heh.

    pzdr

    nie no jasne że nie kupuj. w ogóle to po co tą KZ kupiłeś? przecież nie ma litra, mocy też nie za wiele, bo tylko 74 KM jeśli dobrze pamiętam, waga też mała bo ponad 220kg....

    Sorry za offtopa. Zobaczyłem temat, wszedłem, bo chciałem pomóc, mam KZ750R więc prawie to samo, mam ładny schemat instalacji nawet. Ale nie pomogę ci nawet w 1% za takie podejście. Sorry.

  7. A na 1 koło nie ma najmiejszego oporu ??

    Z tego co wiem po motorowerach to czym wyzszy bieg tym wieksza siła do obrotu koła potrzebna wiec wtedy blokuje

    To źle wiesz. :icon_mrgreen: większej sily potrzebuje zeby obrócić kołem, ale z drugiej strony koło potrezbuje mniejszej siły żeby obrócić silnikiem.

    pozdroo

  8. ok ,dzieki. Ale wiem ze gpz podejdzie - chociaz tez ciezko go zdobyc...:clap:

     

    p.s. -mam pytanie do "gawlik.bartek" ,chyba posiadasz kz750 ,mam prosbe wielka do Ciebie -czy moglbys podeslac fotke silnika z prawej strony ?-chodzi mi o wyglad calego kompletnego zaplonu (jestem zielony)

    pzdr.

    jasne, że mógłbym, tylko niestety nie uda mi się to w tym tygodniu... motocykl stoi zazimowany w garażu u kumpla, a ja jestem na uczelni jakieś 200km od tego miejsca. Jeśli ci się nie śpieszy to w przyszły weekend ci mogę przesłać.

    pozdroo

  9. Mam pewien problem. Chciałbym zamontować w swoim chopperze Hondzie Shadow 600 miernik paliwa bo nie chciałbym tak celować czy mi starczy paliwa czy nie :biggrin: . I mam pytanie czy w ogóle można coś takiego założyć, co potrzeba na założenie takiego czegoś i ile miej więcej to kosztuje i czy się w ogóle opłaca? Proszę o odpowiedzi na mój problem i z góry dzięki za odp Pozdrawiam

    myślę, że "gra nie warta świeczki" sa dużo roboty, kłopotów, a efekt nie koniecznie będzie spełniał twoje oczekiwania.

    Musisz po prostu "wybadać" motocykl na tyle, żeby wiedzieć ile jeszcze przejedziesz i już. Działa ci rezerwa? Sprawdź jaki masz na niej średni zasięg i tyle...

    Jako ciekawostkę ci powiem, że mam u siebie fabryczny wskaźnik poziomu paliwa, a jego wskazania... hmmm często mijają się znacznie z rzeczywistością.

    pozdroo

  10. Panie gawlik.bartek zdecyduj się wreszcie, czytam to tu to tam, a raz tam o kiepskich polskich mechanikach, a tu o krzywdzie polaczków. No proszę teraz wytłumaczyć dlaczego opitoliłeś chłopaka od kawasaki, za to że sam chciał sobie wał wymienić, przecież to tylko odkręcenie i dokręcenie kilku śrubek.

     

    to tyle, ciao

    cześć,

    przede wszystkim nie pisz do mnie per pan, bo to w równym stopniu dziwne co śmieszne... jak możesz sie domyślić mam na imię bartek i tek byłoby chyba prościej a na pewno mniej ironicznie i złośliwie.

    Ale do meritum. Nie mogę odkopać tego posta o wale o którym piszesz także nie odniosę się do niego. Nie powiesz mi za to na pewno, ze zdjęcie i ponowne założenie wałków rozrządu w celu regulacji zaworów, jest tak samo skomplikowane jak wymiana wału (pewnie zatartego) na drugi pochodzący z innego motocykla. BO to na prawdę nie jest taka prosta sprawa, wymaga trochę więcej wiedzy, pomiarów etc. Przy wyjęciu wałków rozrządu musisz jedynie wszystko odpowiednio ustawić i przykręcić w odpowiedniej kolejności z odpowiednią siłą.

    Krytykuję mechaników którzy nie naprawiają, a odpier**lają na sztukę. Są przecież ludzie znający sie na swoim fachu i robiącym wszystko perfekt.

    Czytaj ze zrozumieniem, a wszystko stanie się jaśniejsze. I pamiętaj że świat nie jest czarno-biały

    pozdroo

    bartek

  11. Akurat konstruktorów bym nie poprawiał bez powodu. Jak się gwint zerwie to masz alternatywę a teraz nie warto moim zdaniem tego robić. A co do japońskich inżynierów to jestem pewny, że nie przewidzieli, że jest taki dziwny kraj jak Polska, w ktoś sam w swoim garażu bedzie odkręcał wałki rozrzadu i regulował zawory. Myslę, że myśleli jedynie o profesjonalnych serwisach, z odpowiednim sprzetem i po dobrym przeszkoleniu.

    taaaa.... znowu ci wspaniali nieomylni japończycy i polaczki, którzy niczego nie potrafią. Powiedz mi jakiej tajemnej wiedzy przekazywanej na szkoleniach i jakiego profesjonalnego sprzętu, wymaga odkręcenie i przykręcenie wałka rozrządu? Szczególnie krótkiego jak w GS.

    Mając klucz dynamometryczny, serwisówkę i jakiekolwiek pojęcie o mechanice na prawdę można to dobrze zrobić...

    pozdroo

  12.  

    Sprawa druga - żadnego spawania elementów ramy lub ich części na których kierowca czasami staje całym ciężarem podczas jazdy.

    Panowie proszę o trochę wyobraźni.

    Niedawno podobny temat był poruszany.

    Gównolit jest niespawalny.

    no tutaj Piotr ma rację, rzeczywiście nie wiadomo co to za stop aluminium, bo czyste alu to na pewno nie jest. Zasadniczo to nie przenosi ten element nigdy cieżaru całego ciała, no chyba że wsiadasz na moto jak na konia :icon_mrgreen: ale raczej lepiej to wymienić.

    pozdroo

  13. Bartku N83 Shadow jest również starym kaskiem.

    http://www.schumoto.at/nolan.htm#n83 załóżmy więc, że produkcja '04. Wtedy kosztował 175 EUR, teraz chcą 299zł.

    Ja bym wybrał model zeszłoroczny po obniżce o 33%.

    Zapominasz o takich aspektach jak gwarancja na towar :]

    Zrobisz jak uważasz.

    to wszystko o czym piszesz się zgadza, tylko nie chce sharka czy innego agv'a bo zależy mi na wyglądzie kasku, a dokładnie na jego prostocie. Nie chce żadnej grafiki, mazów no nic po prostu. Mam dosyć ograniczony budzet, nie stac mnie na nowego shuberta. Ten nolan po prostu spelnia wszystkie moje wymagania... no ale jest stary. Ehh nie wiem co zrobic

    pozdroo

  14. Taki kask na dzień dobry powinien się 'rozpościć'. Jak ks coś walnie, to spaść ze stołka można :D

     

    Do bartka: kaski mają swoje lata świetności za sobą, to widać po foto. Zamiast brać jakiś prehistoryczny Shoei, zastanowiłbym się nad Marushinem, AGV czy Sharkiem.

    Za te 600zł dostaniesz garnek na miarę XXI wieku z gwarancją i pewnie lżejszy.

    A jak lubisz staroć, to na allegro kaski ORMO po 20 zyla 'chodzą'.

    czytaj ze zrozumieniem :D nawet słowem nie wspomniałem o zadnym shoei, bo to rzeczywiście zabytki. Pisałem cały czas o nolanie n83shadow, który to nie jest bardzo starym modelem.

    pozdroo

  15. Watpie azeby kaski byly nieoryginalne. Jak widac nie sa to tegoroczne nowosci. Zapewne kilka lat minelo od ich produkcji ale jesli byly przechoywane w odpowiednich warunkach to nic sie nie powinno stac z nimi. Jesli nie zalezy ci na szpanerce w kasku z 2008 z super mega najnowszym malowaniu to mysle ze warto.

    Ja bym sie skusil,bo ceny sa ludzkie. ( przynajmniej jak na moj studencki portfel :icon_idea: )

    pzdr. sz.

    owszem nie są to nowiści, nie zależy mi na nowych wzorach, co więcej szukam czegoś oldschoolowego, pasującego do mojego oldschoolowego motocykla ;) Dlatego wpadł mi w oko ten nolan n83shadow.

     

    Powiedzcie tylko odnośnie przechowywania. Jak kask może być źle przechowywany? jeżeli nikt nim nie życa o ziemię, nie zgniata, to co więcej może się z nim złego dziać? przeciez czynniki nazwijmy to, atmosferyczne nie wpływają raczej na wartość kasku.

  16. dzięki,

    jeżdzę zdecydowanie turystycznie, na przyspieszeniach tak bardzo mi nie zalezy,

    szkoda ze w zefirze nie ma 6 biegu.

    Nie masz w prawdzie szóstego biegu, ale za to skrzynia jest tak zestopniowana, że piątka odpowiada szóstce w moto z taka skrzynia.

    Tak przy okazji to mozemu tu w trójkę porównać zachowanie tych silników, bo zarówno w twoim zephyrze, moim "gpz", i "z" ucia siedzą takie same silniki. Moze jeszcze ktoś od zr7 się odezwie? :icon_idea:

    pozdroo

     

    Wiem coś o tym ( mam własnie XJ 600 51J )

    W trasce obroty sa niższe bez odczuwalnego pogorszenia dynamiki.

    Spada spalanie i silnik ma wyraźnie lżej ;)

    Na sprintach spod świateł mi nie zależy.

    Polecam taki mnewr z zębatkami jeli istnieje tak możliwość

    a o ile zębów zmieniłeś i o ile spadły obroty? pytam bo też zastanawiam się nad takim zabiegiem u siebie

  17. cześć,

    spójrzcie na link do aukcji tego sprzedawcy:

     

    http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4108504

     

    możecie mi powiedzieć na podstawie zdjęć, czy to oryginały czy fake? Ceny wydają mi się podejrzanie niskie. A do tego szybki. W każdej inny zamek. Szczególnie interesuje mnie ten kask:

     

    http://www.allegro.pl/item299994500_kask_n..._rozmiar_l.html

     

    z góry dzieki za pomoc

    pozdroo

  18. Witam :icon_evil:

     

    Otoz mialem ostatnio maly slizg, po ktorym urwal mi sie "dzyndzel" od dzwigni zmiany biegów.Zalamal mi sie na pol tez taki kawalek aluminiu, do ktorego jest przymocowany podnozek. Tu nasuwa sie pytanie: czy spawac obie czesci, czy moze kupic nowe/uzywane nieznisczone :icon_mrgreen: Co prawda dalem juz do spawania oba elementy, ale nie jestem do konca pewny tego posuniecia.Jesli ktos mial podobne przygody lub nie a wie cos na ten temat prosze o rade. Z gory dzieki i pozdrawiam.

    odpowiedź moim zdaniem prosta. Jeśli masz na to kasę to kup używane. Jeśli nie to pospawane (pod warunkiem że zrobi to ktoś profesjonajnie) też będą dzialać jak należy

    pozdroo

×
×
  • Dodaj nową pozycję...