Skocz do zawartości

Buber

Forumowicze
  • Postów

    11022
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    84

Treść opublikowana przez Buber

  1. pińceta dla dziweczyny na pierwszy raz może być za ciężka - nie żeby z ciężka była, ale chodzi o to jak dziewoje to odbierają. Znajdź gienka 250 albo hondę Cb400 i masz w sam raz. Z oryginalnych CB450s. A jak się nauczy/przyzwyczai to np Xj600, czy CB500, i dojdziesz po paru latach, jak moja małżonka, do litrowego fazera :icon_razz:
  2. Na słodkim pod żaglem, na słonym pod silnikiem. Dużym. Ale po co powielać tematy? To już dawno na forum było.... http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/36320-czy-sa-zeglarze-na-forum A tu masz odświeżenie tematu: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/64347-zeglarze-motocyklisci/ Szukajka to NAPRAWDĘ fajna rzecz... :D
  3. "przesłony ustawione" - a czy je zsynchornizowałeś wakuometrem? To jest ważne....
  4. tarcza piły tarczowe (do ostrzenia i z powrotem) koło metra średnicy... zwłaszcza z powrtoem, naostrzona to była ekstrema. I jeździłem jawką na dyżury goprowskie z nartami przytroczonymi - narty to był pikuś, jeżdzenie po Karpaczu gdzie drogi były totalnie białe - bezcenne :D :D
  5. Pewnie i działa. Miałem kiedyś linkę sprzęgła której po prostu nie szło ruszyć - super ciężko chodziła może centymetr w jedną stronę. I ją zreanimowałem. A potrzebna jest wiertarka i smarowidła. Wstawiasz pancerz w imadło, końcówkę linki zapinasz do wiertarki i kręcisz - BARDZO WAŻNE - kręcisz zgodnie ze splotem linki, jakby to rzec, żeby ją "zacieśnić" - inaczej można spieprzyć linkę. I polewasz. Ja zacząłem od nafty, i kręcąc i polewając wypłukałem cały syf aż leciała czysta, a potem zapodałem olej - linka do dzisiaj pięknie chodzi.
  6. Hmm, no tak. Ja trochę grzebałem bo mam wersję niemiecką i ściągnąłem sobie oddławiony wałek - niemiecka daje 50KM, a oryginał 63KM, ale powiem że wróciłem do tego zdławionego. Różnicy w mocy wielkiej nie widać, a było czuć (temperatura, spalanie, etc) że silnik więcej z siebie daje. Do ścigania się, czy zawrotnych startów to ja mam Fazera :icon_razz: Te silniki lubią sobie popuszczać spod głowicy, czy właśnie klawiatury, ale dobrze złożone nie powinny. Do regulacji zaworów zrobiłem sobie przyrząd - kupiłem długą nasadkową ósemkę, zeszlifowałem końcówkę do klucza płaskiego, a przez środek puściłem dopasowany śrubokręt. To daje o wiele bardziej precyzyjną kontrolę podczas regulacji. Ja z tym moto nie miałem większych problemów, jedyne co, to raz na jakiś czas muszę robić sprzęgiełko rozrusznika - tam padają sprężynki i tulejki, ja robiłem sprężynki ze struny stalowej H a tulejki dotaczałem u tokarza - im twardszy materiał znajdziesz tym lepiej. Polecam stalowy oplot, pomaga przedniemu hamulcowi, który jak wiemy, nie jest szczytem techniki :blush: I warto świece irydowe wstawić, bardzo pomaga na rozruch. No i nie polecam jeżdżenia w zimie - ja do pracy trochę tak jeździłem i jednak zaszkodziło silnikowi - koło zera żeby się zagrzał to ze 30 kmów trzeba zrobić....
  7. Da best :icon_mrgreen: A tak przy okazji - jeżeli jeszcze masz głowicę otwartą to BARDZO polecam wstawić helicole we wszystkie śruby M6 które trzymają klawiaturę do głowicy. 20 sprężynek do helicola to żadne pieniądze, i jeżeli chcesz zatrzymać to moto, to podziękujesz sobie później. Ja będę jeszcze wymieniał na helicole wszystkie M6 co trzymają pokrywy silnika po lewej i prawej. Mnie jak za 2 razy cholera wzięła jak skręcałem pokrywę (jedziesz te 20 śrubek i jeden gwint puszcza, i musisz WSZYSTKO wykręcić żeby helicola wstawić...) to po prostu dokupiłem sprężynki i wszystko zmieniłem. Święty spokój, a mechanicznie to jest lepsze od zwykłego gwintu.
  8. Co do oleju, to jakkolwiek uważam że pokręcenie rozrusznikiem na wyłączonym zapłonie by wystarczyło, na aparacie zapłonowym masz dużą nakrętkę, chyba 30, tym pokręć i naciągnie. Jakby Ci się chciało, to odkręć jedną z pokryw zaworowych na zewnętrznym cylindrze i kręć póki oleju nie zobaczysz. Jak zobaczysz to wszystko gra i odpalaj. A masz 8 czy 16 zaworowego?
  9. Hylomar też dobry. Na pewno nie zakładałbym po raz drugi uszczelki pod głowicę. Inne - typu od pokrywy sprzęgła, jeżeli nie jest porwana, to spoko.
  10. Eeee... ale na takie posty to mamy inny dział... Reklama się nazywa.... Knajpa OK swoją drogą :)
  11. Jeżeli zakładasz inny tłumik żeby inny dźwięk był, to nie ma problemu. Jak chcesz uzyskać lepsze osiągi, to po pierwsze musisz się zastanowić jaki zakres obrotów chcesz poprawić, a potem jechać z motocyklem na hamownię. Bajdełej, motocykle na wtrysku są prostsze do strojenia bo właśnie się zmienia mapy. W gaźnikowych jest to bardziej pracochłonne. W każdym wypadku potrzebujesz kogoś kto naprawdę wie co robi. Tak troszkę może złośliwie napiszę, że skoro nie jesteś pewien co tłumiki dają i jak się to robi, to się za temat nie zabieraj. A jeszcze bardziej z grubiej kreski - jeżeli nie trenujesz na torze, to jest ci to niepotrzebne. Chyba oczywiście ze chodzi o lans dźwiękowo-optyczny, ale to jest inna rozmowa....
  12. Chłopie, się nie obrobisz :) A tak naprawdę to Ci wystarczy. Lepiej spokojnie oglądać niż lecieć po łebkach. Ja polecam w ładny dzień wybrać się w Karkonosze. Tras turystycznych jest wiele, z karpaczewa na przykład jedziesz wyciągiem na górę, możesz sobie Śnieżkę odpuścić ;) i pójść w prawo grzbietem - można w paru miejscach zejść na dół i autobusem albo taksikiem wrócić z powrotem. Można np zejść na Odrodzeniu i wyjść w Przesiece, na przed Śmielcem i wyjść w Jagniątkowie, albo dla szybkich-zaawansowanych dojść do Szrenicy i zjechać wyciągiem i jesteś w Szklarskiej, ale to długa trasa. Pamiętaj że to ma być urlop a nie latanie na tempo! :)
  13. Atrakcji od groma - z większych - pałac Książ, zamki (Chojnik, Czocha, Frydlant (CZ) i wiele innych), Praga (150km od granicy, w sam raz na jednodniową wycieczkę), z mniejszych to masz całe góry do zejścia, tama w Pilchowicach, Góra Szybowcowa, skałki Sokoliki, kolorowe jeziorka, wulkan ostrzyca. A jeżeli chodzi o trasy na motor, to jest ich od groma, ale nie będę się powtarzał, było już ładnych parę postów na ten temat. Jest co robić. Np, ty możesz iść do sztolni uranowych a żonę zostawić obok w spa (jak masz dość kasy, to jest spa na światowym poziomie :D ) Pytaj o konkrety, będą konkretniejsze odpowiedzi :)
  14. Też to mam i jest super. Nie tłumi może tak idealnie, ale o nieeeebo lepiej niż normalne słuchawki i można kask zakładać i zdejmować bez problemu że wylecą. No i chociaż nie jestem fanem tej firmy, to ipody (do muzyki) sa ekstra bo można regulować głośność i zmieniać muzyczkę w rękawiczkach poprzez ten włącznik na kabelku. Bardzo wygodne.
  15. Na kilometry przejechane jest to: http://www.cartestsoftware.com/fz1/speedohealerinstallation.html Speedohealer - czyli dzyngs który inaczej puszcza impulsy do licznika. Można korygować w ten sposób mile/km, inne zębatki, etc. w ogóle na tej stronie facet parę fajnych bajerów porobił swojemu Fazerowi...
  16. http://www.cartestsoftware.com/fz1/whitegaugegraphics.html Tu masz opis ze zdjęciami, od litrowego, ale one mają praktycznie takie same tarcze. Co do ściągania wskazówki, lepsze od widelca są 2 łyżki. Z dwóch stron, na tej stronce masz zdjęcie. Lepsza kontrola, bo widelcem można niechcący zgiąć ośkę. To jest prosta robótka. Jak będziesz miał zegary na wierzchu, to możesz sobie lanserskie, ledowskie żarówki założyć :) Ja tarcze (już mam gotowy plik) będę sobie customowe robił w pierwszej z brzegu firmie co robi naklejki. Poza tym gdzieś widziałem na necie jakieś takie neonowe, specjalnie podświetlane, u nas robione.
  17. Pytanie jest ile chcesz dać. Gaźnikowe chodzą od 10 do powiedzmy 15, na wtrysku to już ile chcesz wydać :) Ja tam wolę gaźnikowego, więcej można pogrzebać :) :) P.S. u kumpla co handluje stoi gaźnikowy z jukeja, niebieski za chyba 12 klocków do wzięcia....
  18. Sprawa znana od dość dawna, nie wiem czy gościu je jeszcze produkuje. Tutaj jak założyc i podłączyć: http://www.cartestsoftware.com/fz1/multigaugeinstallation.html Tutaj producent: http://cvieth.bplaced.net/ganganzeige.html Może facet je jeszcze sprzedaje.... ciężko powiedzieć. Ale gadżet bardzo fajny.
  19. Nie łam się Ptaq, wygląda na to że nie dojdzie do spotkania, bo z tego co widać powyżej ostał nam się jedynie Matata. Znaczy, możemy sobie pojeździć :biggrin: ale wychodzi na to że imprezka się odwołuje :icon_rolleyes: Także spoko, nic się nie dzieje, może to i dobrze, bo u nas na podwórku sajgon i jezioro błotne... Coś się jeszcze wymyśli..... :icon_biggrin:
  20. Siema! Zgadza się, dowaliło pół metra śniegu (bez picu, mierzyłem) łamało gałęzie po całym lesie a prund to może dzisiaj wieczorem będzie. I nie odśnieżam - samo stopnieje :icon_mrgreen: Na pewno nie będzie jak rozbijać namiotów, bo pod domem jest, delikatnie mówiąc, bagienko. No i chyba ognisko musimy zrobić koło szopki, bo gdzie indziej nie będzie jak. Ale poza tym słonko wyszło i dziś motorkiem śmigam, choć mało co się nim nie nakryłem jak się ślizgał po tym śniegu. :D Ale gra muzyka, trasa jet przygotowana (z opcjami) więc się potwierdzajcie (albo nie) - grunt żeby było wiadomo ile luda będzie. Aha! I jak przyjedzie tylko miras i matata to też będzie fajnie - zrobimy traskę, jak to mówią, custom made pod klienta :D Siema! Matata slusznie zwrocil uwage ze data spotkania jest w plecy. Tj, chodzi o ten weekend, a nie o czw-piat-sob. To by bylo bez sesnu. Takze sorki jezeli ktos to inaczej zinterpretowal, czekamy na Bydgoszcz ( :) ) w piatek wieczorem
  21. Siema! No i robiliśmy zwiad traski i jest dobrze - znaczy będą opcje żeby każdego zadowolić. ALe teraz dochodzimy do konkretów, tj potwierdzajcie kto przyjeżdża bo musimy planować spanie i żarcie :) Z góry dzięki.....
  22. Jaki rozmiar szukasz? Mam Rsi na zbyciu za 500PLN - nówka sztuka, z promocji Louisa, czarno-biały, aramid, etc...
  23. do 100 zawsze otwarta szyba, no chyba że jest poniżej 15 stopni - ale ja mam zawsze okulary na oczach.... Bez szyby fajniej :)
  24. spoko spoko, na spotkanie dachy powinny być gotowe. Mam już koncepcję traski, będzie więcej jeżdżenia mniej zwiedzania i nawet znalazłem miejsca co was tam jeszcze nie było!
  25. To jest zabójczy silnik. Jak w dobry stanie to go hołub, bo wiele ich nie zostało. Przyznam że troszkę zazdroszczę... :icon_biggrin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...