Immortal

czyszczenie gaznikow, silikonowanie srubek od wolnych nic ie dalo. byz moze stalo sie cos z zaplonem. dzis zauwazylem, ze jeden z impulsatorow jest bardziej oddalony od palca (czytnika) zaplonu, a drugi z kolei jest bardzo blisko czytnika. moze to miec jakis wplyw na prace silnika ponizej 3500-4000 RPM?? czas leci a ja stoje w miejscu i kwicze z bezradnosci :P . prosze Was o kolejne porady lub sugestie, za ktore z gory Wielkie Dzieki!!!! pozdrawiam

mhm, wlasnie przeczyscilem gazniki, jutro bede je montowal. zastosowalem nitro rozpuszczalnik. jeszcze jedna sprawa, pewnie nie w kazdym gazniku, ale u mnie srubki od skladu mieszanki nie posiadaja zadnych o-ringów. jest tylko srubka ze stozkiem i sprezynka. zadnego o-ringu. to normalne w tym modelu??

no to trzeba to koniecznie sprawdzic. dziwi mnie tylko jeden aspekt tej sprawy, ze tak nagle to sie zatkało. no ale byc moze dlatego ze po glebie motocykl stał z "pustymi" gaźnikami. to mogło spowodować ze resztki benzyny napewno niezbyt super czystej (jak na 21 letni motocykl z 21-letnim bakiem) "zaschły i zapchały układ wolnych obrotów w jednym lub dwóch gaźnikach. jak narazie czepie sie tego i sprawdze. jezeli przejdzie temat zamknę, jezeli nie to jeszcze trzeba bedzie pogłówkować. jak narazie dzieki wielkie za rady i podpowiedzi. pozdrawiam :P a czy zamiast carb-cleanera mozna zastosowac rozpuszczalnik nitro? bo u mnie raczej nie da rady tak od ręki kupic ten specyfik a czasu mam mało. a czy zamiast carb-cleanera mozna zastosowac rozpuszczalnik nitro? bo u mnie raczej nie da rady tak od ręki kupic ten specyfik a czasu mam mało.

przy nagrzanym silniku tez tak jest

takie zabawy ze srubami skladu mieszanki odpadaja. jeszcze wiekszej biedy sobie narobie. pozatym przed regulacja zaworow motur tak samo sie zachowywal. a do regulacji skladu mieszanki najlepiej uzyc urzadzenia badajacego emisje i sklad spalin.

WITAM, NARESZCIE FORUM DZIALA. CHODZI MI O MOJEGO GPZ-TA. STAL CALA ZIME W DROBNYCH CZESCIACH (SILNIK BYL CALY) I GDY JUZ POMALOWALEM SPRZETA I POSKLADALEM DO KUPY NADSZEDL CZAS NA ODPALENIE. ZAPLON, SSANIE STARTER ODPALIL, CHODZIL SOBIE NA SSANIU CHWILE PUKI SIE NIE NAGRZAL, JA SPUSZCZAM SSANIE A ON KLAPA GASNIE. POWYZEJ 3500RPM CHODZI OK, PONIZEJ ZACZYNA SZARPAC, PRZERYWA I NIE CHODZI NA WSZYSTKIE GARY :crossy: . SWIECE ZALOZYLEM NOWE, NOWY OLEJ, FILTR POWIETRZA I OLEJU TEZ. NIE CHCE CHODZIC, WYGLADA NA TO JAKBY MIAL ZATKANE DYSZE OD WOLNYCH, ALE GDY KONKRETNIE PRZECZYSCILEM GAZNIKI (SPREZARKA 10 ATMOSFER) I INNE SPECYFIKI DO TEGO TO NIC NIE DALO, WYGLADA MI TO NA LEWE POWIETRZE ALE KRUCCE DOLOTOWE NIE SA POPEKANE, NAWET OBEJMY NOWE KUPILEM I ZALOZYLEM, DZIEJE SIE COS DZIWNEGO, ZAPLON WYDAJE SIE ZE TEZ OK.SPRAWDZALEM ROWNIEZ KOLEJNOSC KABLI OD SWIEC I WSZYSTKO SIE ZGADZA. W ZIMIE REGULOWALEM LUZY ZAWOROWE ALE TO RACZEJ NIE MA WPLYWU NA WYSTEPUJACA DOLEGLIWOSC. GDY WE WRZESNIU ZALICZYLEM GLEBE MOTOCYKLEM NA PLAMIE OLEJU NAPEDOWEGO WLASNIE TAK ZACZAL MI CHODZIC. MOTOCYKL SPADL NA PRAWA STRONE POCHODZIL CHWILE I ZGASL, UCIERPAIL W SILNIKU TYLKO DEKIEL OD ZAPLONU, ALE SAM ZAPLON BYL NIE RUSZONY. MOZE TO MA WPLYW SAM JUZ NIE WIEM. LADNA POGODA A JA MUSZE GRZEBAC SIE ZAMIAST JEZDZIC. MOZE KTOS MIAL PODOBNIE, PROSZE I CZEKAM NA JAKIES RADY, SUGESTIE ITP. Z GORY WIELKIE DZIEKI :icon_rolleyes:

MAM GPZ-A ROK PROD. 1986 I ZASTANAWIAM SIE JAKI WLAC OLEJ POLSYNTETYKA CZY MINERALA. FABRYCZNIE MA BYC 10W 40. CHCIALEM WLAC SHELL HELIXA PLUS 10 W 40 POLSYNTETYCZNY ALE SIE ZASTANAWIAM. JEZELI KTOS MA WIECEJ POJECIA NA TEN TEMAT TO NIECH COS PORADZI. DZIEKI POZDRO!

oki, juz mam numery a dlaczego lucas? bo juz jezdzilem wczesniej na nich i sa super, a EBC to nawet jednego sezonu nie wytrzymuja u mnie, ferodo moze byly by lepsze ale ponoc sa rozne rodzaje tych klockow i juz nie pamietacz czy aby nie zlota seria nie byla do kitu, kiedys ktos o tym wspominal. poprostu lucasa juz mialem i spisuja sie ekstra. a dla zainteresowanych lucas do gpz 600r to nr LUCAS MCB 532 lub MCB 532 LF

WITAM, BARDZO PILNIE POTRZEBUJE SERWISOWKI DO KAWY GPZ 600R (ZX600A). PROBOWALEM SCIAGNAC JA Z INTERNETU :banghead: ALE MNIE KREW ZALEWA BO STOI W MNIEJSCU I WOGOLE SIE NIC NIE RUSZA :banghead: ,. AKSIAZKI TRZEBA MI BARDZO PILNIE. JEZELI KTOS MA NA PLYCIE CD TAKOWA TO PROSZE O KONTAKTTU NA FORUM LUB NA MAILA [email protected] I DOGADAMY SIE NP. ZEBY MI JA PRZESLAC ( NA CD) POCZTA LUB COS W TYM STYLU POKRYJE WSZYSTKIE KOSZTY TYLKO PROSZE O POMOC! POZDRAWIAM I Z GORY DZIEKI!!!

Mój GPZ 600R w trasie przy spokojnym odkrecaniu manetki to 4,8 l/100km a przy ostrym czadzie do 7 l / 100km. mialem okres ze przez brudny filtr powietrza przy spokojnej jezdzie palił 10l na 100 :icon_mrgreen: pozdro

jezeli chodzi o aku kupiony w stanie suchym to sie nie przejmuyj, to wlasnie wina tego ze nie mozna wierzyc ze bedzie on po zalaniu elektrolitem full naladowany. ja juz przezyle takie sprawy nie jeden a kilka razy, zalej go elektrolitem, niech postoi troszke i zacznij ladowac, bedzie hulał. pozdro!!!

Witam, kiedys podjalem ten temat ale chyba nikt mi nie dal konkretnej odpowiedzi Poszukuje Symboli katalogowych klockow cham. Lucas do GPZa 600R z roku 1986. Dzwonilem do Inter-motors we Wroclawiu i podano mi takie symbole MCB 569. Ale to raczej nie sa te bo w sklepie w systemie gdy sprzedawca wpisal ten symbol wyskoczyly klocki do GPXa 750, a ja nie zabardzo wiem czy akurat GPZty i GPXy maja te same zaciski, bardzo jest to mozliwe ale nie chce zamawiac w ciemno. tak wiec jezeli ktos ma dostep do takiej informacji to prosze o pomoc, a moze ktos po prostu wie. Pozdrawiam i z gory dzieki za pomoc.

Chce kupic klocki cham. do gpzta 600 i specjalnie dowiedzialem sie o ich symbol w katalogu Lucasa. Znam symbol : MCB 569 i gdy bylem w sklepie i podalem symbol wyskoczylo kolesiowi w kompie ze sa to do gpxa. nie mam pewnosci czy zamawiac bo byc moze zaciski w obu modelach sa takie same i klocki podchodza bez problemu. czy ktos z Was moze wymieniel juz, lub spotkal sie z tym, a moze poprostu wie?? z gory dzieki za pomoc. pzdr

ok romek77 trzymam za slowo. jak uda Ci sie rozgryźć ten problem to daj mi znac pozdrawiam!!!

no tak, lepiej drożej kupic zarowki niz potem dokladac kase do calego elementu swietlnego (pekniety klosz itp). wiem jedno, nawet H4 55/60W moga swiecic do dupy, ale czesto jest to wina , tak jak pisał Adam M. , nie zarowki ale instalacji elektr. a konkretnie stykow i polaczen. sytuacje poprawia montowanie dodatkowego przekaznika do swiatel ktory juz reguluje instalacje i nie doprowadza do przegrzewania sie kostek, stykow i przelacznikow. u mnie w GPZcie tez mialem dupne swiatla, wstawilem przekaznik, przewody o wiekszym przekroju i zwykla H4 a efekt.... w porzadku. nie wyglada jak bym jezdzil ze świeczką w przedniej lampie. pozdrawiam

wiec tak, jezeli chodzi o gazniki to sa napewno ok, moto malo pali, nie dymi na czarno z komina, krucce sa szczelne, nie popekane etc. wiem ze ponoc ze od swiec tez duzo zalezy, chcialem sie upewnic, fakt ze gpz-ty chodza nie zabardzo rowno, ale az tak jak moj na wolnych to napewno nie. jezeli chodzi o przyspieszanie, bo na postoju to g...no daje, to ciagnie bardzo ladnie bez rzadnych przerw itp. synchro takze bylo robione wiec eliminujac gazniki, krucce, i inne wymienione rzeczy w Waszych postach bede czepial sie swiec, a konkretnie ich wymianie, niewiele kosztuje, a tak jak pisal wyzej Kolega Forumowicz mozna sie stersowac z ich powodu nieziemsko. Wielkie dzieki za porady i Waszą fachową pomoc. Lece do garażu podłubać przy świeczkach. pozdrawiam :biggrin:

Witam, zastanawiam się czy świece zapłonowe mają wpływ na prace silnika na wolnych obrotach. Ponoć tak! U mnie nie ma zadnych problemów z odpalaniem, zimny czy ciepły wszystko jedno. kreci sie także bardzo dobrze na wysokie obr, lecz przy wolnych (książkowo 1000-1100 RPM) zaczyna sie dlawic nierowno chodzi i gasnie. gdy ma tak około 1300-1400 RPM to wtedy wszystko jest ok. Wszystkie rzeczy typu gaźniki i filtr pow. są ok. faktem jest to ze kiedys swiece byly zalane i je palnikiem opalalem i czyscilem. czy przyczyna moze tkwic wlasnie przy tych swiecach?? fakt faktem dawno były wymieniane. spalanie jest w normie. czekam na pomoc, z góry dzięki. pzdr

Witam, zastanawiam się czy świece zapłonowe mają wpływ na prace silnika na wolnych obrotach. Ponoć tak! U mnie nie ma zadnych problemów z odpalaniem, zimny czy ciepły wszystko jedno. kreci sie także bardzo dobrze na wysokie obr, lecz przy wolnych (książkowo 1000-1100 RPM) zaczyna sie dlawic nierowno chodzi i gasnie. gdy ma tak około 1300-1400 RPM to wtedy wszystko jest ok. Wszystkie rzeczy typu gaźniki i filtr pow. są ok. faktem jest to ze kiedys swiece byly zalane i je palnikiem opalalem i czyscilem. czy przyczyna moze tkwic wlasnie przy tych swiecach?? fakt faktem dawno były wymieniane. spalanie jest w normie. czekam na pomoc, z góry dzięki. pzdr

WITAM, PROSZE O ZNIKOME ALE WZNE DLAMNIE INFO, KTO Z WAS MIAL GLEBE Z NIE SWOJEJ WINY, NP, Z ZANIEDBANIA STANY DROGI, PROCESOWAL SIE I ILE PROCENTOWO WYCIAGNAL KASY Z POZWU NP, SUMA NA POZWIE 10 000 PLN I NP 65% Z TEGO DOSTALEM, I NIE CHODZI MI TU O KONKRETNE KWOTY TYLKO PROCENT ILE DALO SIE WYCIAGNAC. BEDZIE MI TO BARDZO POMOCNE WIEC Z GORY WIELKIE DZIEKI!!!! POZDRAWIAM

no wlasnie ja po wypadku nie dostalem ani zlameneg grosza, pierdolone PZU i Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich. Ale nie odpuszcze i tez ide do sadu. zobaczymy ile mi dadza za skomplikowane zlamanie palca.

a ja lecialem gpztem po zakręcie, to znaczy trafiłem na dobre paliwo rozlane na zakrecie i ja lecialem 40 km/h ryjem po asfalcie a kawa jakies 30 km/h na prawym boku bo wczesniej sie ode mnie zatrzymala. :wink:

no ja tez wypelnilem, tyle ze tak jak wyzej pisano, troche za malo przyczyn i skutkow wypadkow, ja mialem nietypowa glebe spowodowana rozlanym olejem napedowym na zakrecie. ciekawy pomysl z ta ankieta zycze przyjemnego pisania. pzdr :wink:

drogi kolego. po pierwsze mialem jawe przez 5 lat i wiem ze to powiedzmy "dziwka" jezeli chodzi o awaryjnosc. z tego co piszesz wedlug mnie wine za takie trudne zapalanie trzeba szukac w gazniku. niski poziom paliwa w komorze plywakowej, oczywiscie jezeli podczas rozruchu uzywasz ssania. jawa ma tak czuly gaznik na jakie kolwiek regulacje ze szlag trafia czlowieka. wydaje mi sie ze trzeba by bylo zwiekszyc poziom w komorze plywakowej, sparwdzic swiece i zaplon, odstep elektrod i odstep stykow przerywaczy zaplonu. jezeli swiece sa suche jak ja probujesz odpalac swiadczy to wlasnie o zbyt ubogeiej mieszance paliwowo-powietrznej. byc moze sruba skladu mieszanki jest zbyt duzo odkrecona, lub tak jak pisalem niski poziom benzyny w gazniku. jest jeszcze jedna sprawa. lewe powietrze ktore moze dostawac sie gdzies miedzy gaznikiem, a cylindrami, lub poprzez uszkodzony uszczelniacz na wale pod alternatorem (prawa strona silnika). co do biegow rowniez mialem przygody, wine za to pewnie ponosi aparat zmiany biegow lub krzywa os wodzikow, ostatecznie same wodziki. podsumowujac, potrzeba sprawdzic wszystkie te rzeczy o ktrych pisalem i spokojnie zabrac sie do weryfikacji i skladania. tak przy okazji Jawa ts 350 to naprawde ciezki i uparty motocykl i potrzeba do niego duzo cierpliwosci. pozdrawiam

wiesz sprawdze u siebie w gpz 600 ktore do ktorego, bo mysle ze w tym temacie 100 i 600 maja podobne zaplony.pzdr

yyyy, a membrany dokladnie sprawdzales?? bo to tak wyglada. sprawdz dokladnie, nawet male pekniecie wali cala prace. pzdr :( aha, glowica czyli rozrzad tez moze miec cos wspolnego z tym, ale pierwsze sprawdz dobrze gazniki.