Greedo

Rozebrać, zobaczyć stan uszczelniaczy, ew. na pozycji OFF (jeśli podciśnieniowy to ON) zobaczyć czy nie cieknie. Jeśli jest podciśnieniowy stan membrany jeszcze.

Najlepiej suwmiarką po ich wyjęciu.

Tak, moje jest do dupy, ale mam nadzieję że jeszcze nie umrę ;) Założyłem w końcu ten cholerny alternator, spędziłem nad tym cały dzień i dzięki pomocy brysia w końcu działa, ale nie do końca. Światła jakby pulsują, tak samo kontrolki, kierunki zapalają się na sekundę na stałe a dopiero potem zaczynają szybko mrugać. WTF? Alternator sprawdzony, żadnych zwarć czy przebicia. Może podładować akumulator? Miał jakieś 9 V, możliwe że nie może go naładować w czasie jazdy? Teraz jak wracałem było coraz gorzej, w garażu sprawdziłem ładowanie i bez świateł jest..... 7! a ze światłami ok 10. No ku*wa, co za krzywa jazda.

No dobra, kupiłem sobie alternator. Nie ma przebicia, przynajmniej z tego co teraz miernikiem sprawdziłem. 170 zł poszło w piach. Żeby było śmieszniej, urwał mi się dziś błotnik w GSie i do wyjebania jest zadupek i kawałek błotnika. Nie ma to jak mieć ku*wa szczęście, a naprawiłem mu przyspieszacz i zmieniłem napęd - nacieszyłem się jazdą jak cholera.

No tak, mam jeszcze opcje używanego, tylko chyba kupie cały z deklem od razu, bo w moim to się pokruszyła izolacja na drutach... Ryzyko jest takie, czy kupie dobry.

No to wyjęliśmy alternator i jedna faza ma przebicie do masy. Nowy alternator niestety... Może ktoś ma na sprzedaż? BTW czy można oddać go do przewinięcia?

E tam, ze mną się mało kto kumpluje a staram się jak najlepiej :) (nikt mnie nie lubi po prostu). Najgorsze jest poprawianie po debilach - dziś cały dzień straciłem na odkręcaniu zacisku hamulcowego w GSX 1200. Jakiś kretyn w wulkanizacji doj..ał je kluczem pneumatycznym! Jeden zacisk poszedł z gigantycznym oporem, w drugim łby obu śrub (nasadki kluczy całe) się "zaokrągliły". Generalnie złamaliśmy jeden wykrętak, rozwierciliśmy po kolei wiertłami tę śrubę idealnie współosiowo a nadal jej resztka nie chce wyjść. A motocykl śliczny, jak nowy. Wystarczyło żeby jeden debil się do niego dotknął i masz cały dzień w plecy. Moment dokręcania tych śrub to 23 Nm, a klucz pneumatyczny może mieć do 500! Oczywiście chcemy zrobić tak żeby nie przegwintowywać tego miejsca na większą śrubę, choć sądzę że mało kto na naszym miejscu by się tym przejął - dlatego trwało to cały dzień. Praca mechanika jeśli chce się robić coś porządnie nie jest lekka :/

Sam jesteś jajco jak beret. Jak nie potrafisz znaleźć manuala i zrozumieć go po angielsku to jesteś zwykłym ćwokiem, z którego nic niestety dobrego nie wyrośnie.

To Ci nic nie da. Poziom paliwa, czyszczenie, synchronizacja na koniec. Sprawdzenie szczelności dolotu, osi przepustnic, świec, kabli WN, filtra powietrza. Amen.

No, kolejna rewelacyjna rada. Niezniszczony zacisk powinno się naprawić zestawem naprawczym czyli kompletem uszczelniaczy tłoczków, lub też wymieniając tłoczki (różne są zestawy). Tłoczek składasz na silikonowy smar do tłoczków :D

Yyyyy, chyba zrobię to jeszcze jutro :/

No jak to, a ja? Wypełniłem formularz i wysłałem nienaganne CV... ;)

Cytuję brysia, u którego dziś byłem

No po prostu wieś.

Ja biorę! Przystojny, ułożony, nie przystawiający się :bigrazz: Tylko nie mam "ścigacza" :)

Tzn aku jest nowe, ale zdążyłem go już chyba rozładować, bo pokazuje 11 V na postoju z wyłączonym indżinem. Rozumiem że mam wypiąć wtyczkę idącą od altka i na jej konektorkach zmierzyć napięcie?

W zasadzie to nawet nie pamiętam kiedy się ten problem pojawił, ale chyba tak stopniowo słabł mi akumulator. Niedawno wymieniłem na nówcencję i jest to samo. Jak wyłączę światła to kontrolki się oczywiście palą jasno i kierunki działają dobrze. Ładowanie z włączonymi światłami miernik pokazuje takie samo, czyli 9-10 max. PS nie wiem czy to ma znaczenie, ale ostatnio padła mi żarówka podświetlenia obrotomierza i nie działa high beam, ale nie w przełączniku, tylko w guziczku do mrugania długimi.

Witam. Ładowanie w moim DR na wyłączonych światłach po przegazowaniu sięga 14,5V, a kiedy włączę światła spada do 9-10V. To wina regulatora czy jakiegoś zwarcia? Akumulator nowy. PS Szukajka nie działa.

Jak już ją zdemontujesz, to ją od Ciebie tanio odkupie do mojego 2 motocykla :icon_twisted:

Wiesz, kiedyś ludzie nie wierzyli że Ziemia jest okrągła.

Wcale niekoniecznie cwaniaczę ani żartuję. Po prostu jak wysprzęglasz do końca i wrzucasz bieg to przy nie umiejętnym wykonywaniu tej czynności może być opisany przez ciebie efekt. A sprzęgła w motocyklu, przy zmianie w górę wcale nie musisz używać. Ale może to być dla ciebie nowość, nie przeczę. Jakby sprzęgło nie wysprzęglało, to motocykl by ci po wrzuceniu jedynki sam jechał a przynajmniej sprzęgło "brałoby" bardzo wcześnie.

A sposób który ja podałem jest najlepszy.

Za dużo oleju w skrzyni?

Może czas się nauczyć zmieniać biegi?

O, dziękujemy ci wszyscy że grzecznie piszesz, mógłbyś przecież po chamsku :icon_rolleyes: Ale odpowiem ci Mieciu, sprzęgło ci się ślizga, masz do wymiany docisk, tarcze, albo jest niewyregulowane. Choć z twojego bełkotu niewiele można wywnioskować.