Skocz do zawartości

Greedo

Forumowicze
  • Postów

    5716
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Greedo

  1. Ja bym zajrzał do gaźników, wyczyścił je, ustawił poziomy paliwa takie jakie mają być, zobaczył czy rozmiary dysz są takie jak producent zaleca, zobaczył czy zaworki iglicowe nie ciekną, oraz najprawdopodobniej naprawił kranik. Poza tym to, przy ilu zmieniasz bieg, nie ma znaczenia dla sprawnego i dobrze wyregulowane silnika (nie mam na myśli zmiany przy 1000 obr/min, ale 3,5 to wystarczająco). Wyregulowałbym też skład mieszanki na wolnych obrotach, wymienił filtr powietrza i najpewniej zmienił olej, bo masz tam pół na pół z benzyną. A wymiana świec za 110 funtów to rozbój w biały dzień. Znajdź porządny warsztat, powiedz im to co Ci napisałem i powinien jeździć dobrze ten motocykl. Ale na pewno napraw kranik i zmień olej (nie jeździj nim teraz).
  2. To tak zwana ironia. Bystrzacho - kliknij sobie w podpis kolegi :D
  3. Dlatego zajebiście wam tam współczuję. Państwo myśli za was.
  4. Ja już pisałem ze szpitala :D Miałem wypadek przy 60 i już wiem na co uważać ;) Mój wypadek się bezpośrednio na przekroczenie prędkości nie przekładał tylko na nie zachowanie ostrożności i wyłączenie czujności. Oczywiście wina nie moja, ale skutki dla mnie mało fajne. Jednak na prędkość tego nie zwalam tylko na mój "god mode" który już mi się wyłączył. Ale nie jeżdżę 50. Jakbym się miał całe życie tak asekurować to co ja będę wnukom opowiadał? Że dziadek miał motura, a na widok ich błyszczących z ciekawości oczu odpowiem ale jeździł bezpiecznie, w kamizelce i pasach :D i nie przekraczał prędkości? ;) Między ostrym przeginaniem pały, a jazdą ponad ograniczenia prędkości jest pewna różnica. Tak jak jadąc 70 na pustej drodze, w dobrych warunkach, przeginasz w stronę asekurantyzmu, tak jadąc 140 po osiedlowej uliczce zahaczasz o debilizm. Chodzi o wypośrodkowanie, żeby nie być niewolnikiem nakazów i zakazów które są, jak wyżej pisałem, ustalane nie dla bezpieczeństwa, tylko pod kątem tych którzy sobie nie umieją poradzić w żadnej sytuacji na drodze. Oczywiście że nie znam każdej drogi ani sytuacji, tak jak Ty robiąc sobie kawę nie wiesz czy czajnik nie porazi Cię śmiertelnie prądem. Ani czy w motocyklu przy 50 Ci nie wystrzeli opona i nie zabijesz się na latarni. Jadąc 50 w mieście, ryzykujesz agresywne zachowania większości, której choćby skały srały nie zmienisz, więc bezpieczniej jest jechać 70 żeby Cię ci co jadą 100 po prostu wyprzedzili, niż zajeżdżali drogę, wciskali się przy wyprzedzaniu itd.
  5. Ale do jakości potrzebna jest minimalna ilość :D
  6. Ale to nie przyspieszyło Twojego rozprawiczenia? :D :flesje: joke ;)
  7. Ale ja jestem zajebiście wyluzowany jadąc 120-130 w trasie :D Mnie niskie prędkości męczą, mniej się koncentruję, nudzi mi się i staję się niebezpiecznym kierowcą - a jak ktoś jedzie za wolno i to wyprzedzam :D A poza tym niebezpiecznie jest się rozglądać na boki jadąc motocyklem ;)
  8. No nie no, komedia jak 150 :D Ja zawsze przekraczam prędkość i staram się jak tylko mogę unikać odpowiedzialności za to :D Po prostu nie zgadzam się z tymi ograniczeniami, bo jak wszystkie nakazy i zakazy są one ustalane pod kątem masy - a masa jak wiadomo w większości jest ciemna. Jak to masa. No i żeby ta masa nie zrobiła sobie krzywdy, ograniczają ją znakami, paragrafami, przepisami i innymi bzdetami. Ja jeżdżę tak żeby nie zrobić sobie krzywdy i nie potrzebuje do tego "troski" policji i państwa. I podobnie jak sympatyczny kolega YUBY lubię jak patrzą na mnie z nienawiścią zza szybek swoich folkswagienów i audiów TDY :D Koledze od CZ gratuluje wytrwałości, mnie by ch... strzelił jechać 70km/h przez 350 km :D musisz być niezłym flegmatykiem. Manewr skrętu pewnie wykonujesz przez 5 minut :D
  9. Trochę ponad 500 ze wszystkim. Zależy od warsztatu
  10. A nie jest tak, że jeśli kupujący odstąpi od umowy to zaliczka przepada, a jeśli zrobi to sprzedawca, oddaje dwukrotność?
  11. No to jeszcze inne pytanie - robić to teraz, w sensie w zimie (nie wiem czy miałbym ogrzewane pomieszczenie) czy poczekać do wiosny, kiedy będzie cieplej, żeby wilgoć nie dostała się pod podkład czy nawet tego hamerite'a? BTW - wrzucam jako ciekawostkę, szukając info o rdzy natrafiłem na coś takiego ;) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=484864964
  12. Greedo

    Czy Stolica Mikołajuje?

    Z informacji jakie mam motogen.pl funduje tylko cukierki dla dzieciaków, dlatego zaprasza ;)
  13. Za pojazd: – mechaniczny uważa się: a) pojazd samochodowy, ciągnik rolniczy, motorower i przyczepę określone w przepisach ustawy – Prawo o ruchu drogowym, b) pojazd wolnobieżny w rozumieniu przepisów ustawy – Prawo o ruchu drogowym, z wyłączeniem pojazdów wolnobieżnych będących w posiadaniu rolników posiadających gospodarstwo rolne i użytkowanych w związku z posiadaniem tego gospodarstwa; – historyczny uważa się: a) pojazd zabytkowy w rozumieniu przepisów ustawy – Prawo o ruchu drogowym, b) pojazd wpisany do księgi inwentarza muzealiów zgodnie z przepisami dotyczącymi ewidencjonowania dóbr kultury w muzeach, c) pojazd mający co najmniej 40 lat, d) pojazd mający co najmniej 25 lat i uznany przez uprawnionego rzeczoznawcę samochodowego za pojazd unikatowy lub mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji.
  14. Po co myśleć, jest motur, jest STANT :D
  15. Jak włożysz w niego odpowiednio dużo kasy to okaże się że jednak BYŁO cię stać :D
  16. A najtaniej to chyba zagazować chiński skuter i jeździć z parasolem :D
  17. No spoko. Ja po prostu nie lubię jeździć byle czym ;) Nawet jak jest stare i nie-szpanerskie. Dlatego mam dwa stare motocykle w fajnym stanie i taki będzie mój samochód.
  18. Ok, poczytałem, może gaz bardzo nie niszczy, miałem raczej na myśli tanie instalacje gazowe. Niemniej gaz to tylko w zapalniczce, choć i taką mam na benzynę :D
  19. No to mnie pan ptaq pocieszył trochę :) Ponoć nie da się skutecznie zawalczyć z rdzą.
  20. Dlatego nie myślę o jakimś bitexie czy innym podobnym... Raczej o czymś z tego typu http://www.noxudol.pl/index.php?a=produkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...