Skocz do zawartości

Prałat

Forumowicze
  • Postów

    3397
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Prałat

  1. Dokładnie, przecież żadko kto z nas robi w sezonie naście tys.km.
  2. Hartman jest znany trochę z produkcji wydechów, ale trudno ocenić po zdjęciu jego robotę. U mnie jakiś koleś jeździ Triumphem z wydechami od niego, kolega zamówił u niego wydechy do Wilda, ale nie wiem, czy już dostał. 600 zł to kusząca propozycja, ale za kilka stówek więcej znajdziesz już w/w Cobry czy V&H.
  3. Przy zuzytym sprzęgle miałbys raczej wrażenie uślizgu - jakbys jeździł skuterkiem, czyli prędkość nieproporcjonalna do obrotów. Sprawdza się najlepiej na wysokim biegu podczas przyspieszania.
  4. Robert, właśnie pod względem dodatków możesz zaoszczędzić przy Magnie, bo jej masa ozdóbek nie pasuje. Surowa i dzika wygląda rewelacyjnie. A jak bardzo chcesz oszczędzać na paliwie, to szukaj Wild Stara :icon_razz: jednak nie licz na tak szaloną jazdę, jak Magną.
  5. U mnie kolanka są przebarwione (V&H - nie chwalę się, tylko przypominam :icon_razz: ), ale szczęście, że Amerykance pomyśleli o osłonach, także nic nie widać. Natomiast ostatnio, gdy odebrałem sprzęta z serwisu, zauważylem baaardzo delikatne, ledwie widoczne przebarwienie na końcówce wydechu - tuż za łączeniem - i to na górnym. Oczywiście reakcja była nieco paniczna. Jeżdżę nadal, ale przeszedłem z 98 na 95 o nic się nie przebarwia dalej. Nie wiem, czy to przez oktany się stało. Możliwe, że w serwisie silnik pracował na postoju, w pomieszczeniu, bez cyrkulacji powietrza. U kumpla w XVS 1100 wydechy akcesoryjne też były długo śliczne, a potem dostały barwy (Dymsha jeździ teraz ową Dragusią).
  6. Spalanie i mały zbiornik dają sie odczuć podczas jazdy. Mimo wszystko najważniejsze jest, by moto nie pochałaniało kasy na serwisy. Spalanie w dużej mierze regulujesz sam. Jeżeli będziesz miec przyjemność z jazdy Magną, to nie bedziesz zwracał uwagi na kasę wlaną do baku. Zresztą nie musisz cały czas odkręcać. Poza tym na motocyklu siłą rzeczy nie robi się kilkudziesięciu tys.km w sezonie (są oczywiscie wyjątki).
  7. Tzn. co? Jednakowe są? Jeździlem na 535, ale jak wsiadlem ostatnio, to oj, wąsko coś bardzo.
  8. Cześć! Mierzynskim, jakbyś potrzebowal coś w Nysie motocyklowego, to dzwoń na 889 882 482, a jak w Prudniku, to 602 498 496 - jak powiesz, że od janusza, to wiele załatwisz.
  9. Magna jest fajna, nawet swego czasu chciałem tym jeździć. Jednak okazało się, że to nie moje klimaty - ona lubi obroty a ja nie. Odpał ma ciekawy, prędkość max. też daje sporo rezerwy, ale spalanie faktycznie zwala z nóg. U kumpli 7 lykaj Madzie lekko.
  10. Taki bajerek właśnie mam, owięty watą i zero strzałów. Zastanawia mnie jedno - V&H reklamuje się, że wzrost mocy, mom.obr. itd. Czyżby wypuściło bubel na rynek? Mam wrażenie, ze silnik (pomijając dźwięk) najefektywniej chyba pracuje na oryginałach :crossy: :notworthy:
  11. :) Dex i Luca - zgadzam się z Wami. Pytam bez podtekstów złośliwych - dlaczego sporo małych dragów ma taką przypadłość? Czyżby np. jeżdżącym odpowiadały prędkości niemal skrajne dla tego moto? W taki przypadku chyba lepiej kupić coś, co przy 130/140 się nie męczy.
  12. Przegrzane kolanka już kilka razy widziałem w XVS650 :eek: trochę mnie to dziwi, ale przyznaję - nie przyglądałem się, czy mają one osłony? Nie pamiętam. Jeśli są bez osłon, to chyba może się zdarzyć taki fiolet - "posiniaczone kolanko" :) Może to tez objaw zbyt ubogiej mieszanki, że paliwko dopala się w kolektorach?
  13. Siedzenie otwiera się kluczykiem w stacyjce - na maxa w lewo. Jeśli nie odskoczy siedzenie, to wystarczy je nieco docisnąć na wysokości wybrzuszenia od strony baku.
  14. A masz problem z siodełkiem? Nie wstydź się - to się zdarza.
  15. Jak sobie pooglądałem kiedyś te filmiki o Warriorach, to stwierdziłem, że: 1. Cudawianki z nimi mozna robić i ładnie przerabiać. 2. Przeginają z tymi krotkimi i pustymi wydechami, ktore strzelają, jak dzikie. 3. Zasadniczo sprzet sluży do palenia laczka. 4. Nie wiem czy zdecydowalbym się na Warriora ze Stanów (katowanie). 5. Aluminiowa rama - spoko, ale jak pęknie... sprzedajesz sprzęta, bądź wywalasz masę $ na nową.
  16. Bez paniki! Musi byc jakis patent na pasek.
  17. No znacznie lepiej sie zbiera od 650 Draga, nawet te wersje na gaźniku swietnie sobie radziły, a na wtrysku jest jeszcze lepiej. Do tego dochodzi chłodzenie cieczą :flesje: O jakości się nie wypowiadam ani o stylistyce, chociaż osobiście Volusia nadal mi sie podoba - bardziej od linii Draga 650.
  18. Ja podobnie. Mam 20 tys. i robilem regulację raz - bardziej pro forma, bo nic nie piszczało. Ale pamietam, że u kumpla przy odpuszczeniu gazu slyszalo się krotkie pisknięcie.
  19. Najlepiej się poprzymierzaj i bedziesz wiedział na co wsiadać. Choć dylematy zostaną - najlepiej kupić oba :clap: Wzrost masz odpowiedni do MT-01, o Warriorze nie wspomnę. Polecam w video google poszukać Road Stara - obejrzysz sobie, co się robi z takimi moto. W Stanach ceny oscylują w granicach 10 tys. $, choć na ebayu widziałem tańsze.
  20. U mnie strzelał na V&H, a po regulacji i zdjęciu AIS-u problem zupełnie zniknął. O ile dobrze pamiętam, to strzelanie było już żadsze po włożeniu wkładów. Ale obecnie wyciąłem w nich denka, jak pisałem wyżej, a strzelanie jak nie było tak nie ma.
  21. Uderz do Highway Hawk - widziałem u nich w ofercie takie "wyciszacze". A jak nie, to Adam Słodowy. Upload dał rady, Seboka też.
  22. 190, ale to nie była pozycja krzesełkowa ;) raczej wygladałem jak jockey :icon_mrgreen: Z obrotomierzem w sumie masz rację - zbedny ten gadżet.
  23. Ja mam tylko wkład K&N i wydechy, ale za to sam musiałem się poskładać :biggrin: i jak tylko usiadłem w pozycji czoprowej, bądź nogo dałem na podesty, to prędkość spadała. Z szybą zapomnij. Ale zapas mocy jest. Dzięki za namiary. Poszukam. 8 tys.??? :icon_mrgreen: spoko! Jak rozkręci się do 4, to bedzie cud.
  24. Gdybyście używali kiedyś środków w koncentracie, to radzę zastosować się do "sposobu użycia" na opakowaniu. Widziałem silnik w Varadero po myciu płynem w złych proporcjach - bardzo brzydkie zacieki, wręcz wżery. Ja stosuję wodę z szamponem, płyn do szyb, czasem jakieś pasty (wosk w sprayu, Tempo, jakieś mleczko).
  25. Też klepią... czeka mnie wymiana kasatora na tylnym baniaku, bo nie trzyma ciśnienia. Kasatory już mam. Generalnie z klepaniem w Wildkach trzeba się pogodzić. Ja zdjąłem szybę, żeby nie słyszeć i jeżdżę. Silnik nie pracuje aksamitnie, ale zwariowałbym, gdybym sie wsłuchiwał w piec. Dla pocieszenia słuchałem ostatnio Ducata - w tym piecu dopiero szamotki walą :evil: Po regulacjach mocy raczej drastycznie nie przybyło. Po zdjęciu szyby i w pozycji jak na Hayabusie (stopy na podnóżkach pasażera) rozkręciłem Wilda do 190, ale to na zwykłej 95. W sumie bez sensu jeździć z taką prędkością, ważne, że 130-140 silnik znosi bez problemu. Myślę natomiast nad obrotomierzem - gdzie można dostać taki "zegarek" do V-ki?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...