pack84

http://www.imagic.pl/public/pview/135042/crash.JPG zamocowałbym właśnie w tych zaznaczonych miejscach jednak dla nieznających tematu tam przechodzi szpilka mocująca silnik, czyli jest różnica między silnikami rzędowymi bo szpilka jest jedna przez całą szerokość silnika. czy można zastąpić ją dłuższą i na końce nakręcić crashpady? wiem że w sv podobnie jest to rozwiązane jednak obawiam sie że te podciągi w przypadku ntv będą za słabe przy glebie, jak myślicie?

a wiesz co to jest książka serwisowa? przecież pytasz o podstawową obsługę motocykla. zlituj się chłopie, nikt na poważnie nie będzie brał takich pytań.

Hejka! dziś dostałem omyłkowo inną lampę niż zamawiałem - gość się pomylił i wysłał mi coś takiego: http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/co-to-za-lampa/ może ktoś obczai z czego to może być lampa? Oznaczenia Stanley 040-0238 sae (2)S(2)T 88 DOT E4 50R-00244. To chyba taka sama ale z tym czarnym czymś doczepionym. Czyli to Honda ale jaka? http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/0421154027/

:icon_rolleyes: :crossy: :smile: :wink: :wink: Xt, TTe, DR 650SE jak masz już tyle kaski to warto zainwestować w lepszy sprzęt. Nie pchaj sie za tyle w KTMa bo to nieco za mało kaski na dobrą sztukę.

Tak jest, mnie sie w lewo super skręca, w prawo nieco gorzej. otstanio miałem szlif, mały bo mały ale poszedłem na lewo chociaż walczyłem do końca i próbowałem hamować. Więc faktem jest że na lewo się robi wszystko lepiej, np skok w bok na lewo:P

pamiętaj że linki nie mogą być napięte. zwłaszcza linka zamykająca gaz czyli ta druga, bo w f2 jak i w 90% moto są dwie linki. często zdarza się tak że linki są za mocno naciągniete co powoduje brak możliwosci swobodnego poruszania roll gazem. regulacje linek masz też przy kierownicy, przy roll gazie więc tam też pokombinuj.

Jak motocykl nierówno pracuje tzn że jest zużyty, może układ tłokowy jest już wyjechany, nie ma takiej kompresji jak trzeba albo coś w tym rodzaju. ciężko będzie Ci ustawić gaźnikiem równe obroty. możesz ustawić płynność przechodzenia na wyższe, reakcje na gaz, poziom obrotów ale nie wiem czy się uda zniwelować wahania obr.

miejsce zaznaczone przez zysia to kanalik do spuszczania paliwa z komory pływakowej... a ta śrubka własnie zamyka ten kanalik. wystarczy spojrzeć do serwisówki.

Bo dr to sprzet nie dla mięczaków, prawdziwy jest, takiego sprzeta to trza umić palić. Zanim zaczniesz grzebać przy nim to naucz się odpalać. Na forum które podał Lukasz znajdziesz wskazówki. pozdro

w pierwszych rocznikach lagi były bodajże 37mm co niekorzystnie wpływało na trakcje. pozniej zrobili 41mm i wsadzili progresywne sprężyny przez co motocykl dobrze się prowadzi. moja też ma tyle przebiegu ruthi:) wygląda na to że masz wersje usa jakąś bo ntv w europie miała od razu 650 pojemności. w usa byl np bros 600, bros 650 i 400.

ale Wy pier#%@#%@. Co by było gdyby babcia miała wąsy, jak zawsze. Gość pocinał z bardzo dużą prędkością i nie było to zapewne 100km/h. Zapierniczając tak musimy być świadomi że ktoś może nas nie zauważyć na czas. Nie ma sie co rozwodzić. Wypadek spowodował kierowca autobusu z prawnego punktu widzenia jednak okoliczności są takie że to motocyklista zapierniczał ile fabryka dała i mógł być niezauważony. Wiem jak wygląda to skrzyżowanie bo zdarza się że tamtędy jeżdzę. Wolniej Panowie bo co z tłumaczenia kogo wina jak już jest za późno.

tak jak kolega wyżej. najpierw spróbuj wlać np strzykawką deko paliwka do cylindra i zakręć. będziesz wiedział czy to gaźnik czy co innego. jeśli zagada to raczej gaźnik a jeśli nie to szukajcie dalej :buttrock:

nie masz czasem nieco przestawionych-krzywych lag? coś sie takie krzywe zdają... chyba że to mój wzrok taki.

jak w temacie

Dziś w Kalwarii Zebrzydowskiej szlifowała czerwona NTV 650. Kierowcy nic sie nie stało. Babie przede mną ktoś wyjechał z podporządkowanej, ona zdarzyła wyhamować (nowe auto, abs i inne cuda) ja natomiast niestety już nie (od 2 min padało - najgorsza nawierzchnia ale nie spodziewałem się że aż tak śliska) i wjechałem w jej tył. Kierowca który wymusił pierwszeństwo niestety zwiał/nie zauważył że jakaś kolizja powstała przez jego manewr. ja mam do wymiany lampe tylną, zadupek do posklejania/wymiany, podnóżek i kilka innych otarć. policja przyjechala na miejsce wezwana przez Panią ale niestety nie majac numerów kolesia który wymusił wina przenosi sie na mnie. tyle że obyło sie bez mandatu.

ntv na plus ze wzgledu na minimalną obsługowość. serwis tani jak barszcz, 6 zaworów na śrubkach które nie chcą zmieniać swoich luzów nawet co 24 tys (silnik jak w afryce). Dodatkowo plusem jest solidne zawieszenie i ładowność blisko 200kg a silnika nie trzeba kręcić zeby jako tako jechał. jesli do turystyki za mała kase a dobre solidne moto to cb xj ntv. nic wiecej, podawanie gs nie jest tu zbytnio na miejscu. mam porównanie bo obok parkuje koleś gs 500 i jest to jakieś taki drobny motorek, bardziej do przeciskania się w korku niż dalekich wypraw. cb 500 juz nieco wieksza chociaż też nie tak bardzo jak xj i ntv. ntv ma jeszcze jedną zaletę którą zauważy tylko posiadacz tego moto. przez to że jej zadek jest nieco toporny bez żadnych problemów można zamocować zwykłe tekstylne sakwy (zadupek jest wąski i nie wystaja żadne plastiki. sakwy wiszą tylko na siedzeniu nie rysując plastików)sam stosuje zwykłe sakwy za 150zł i spisują sie rewelacyjnie bez zadnych stelaży itp itd. spalanie też nie będzie szokowało jak polecane wyzej VF 750:) zadko przekraczam 5,6-5,8 chociaż na codzien użytkuje go w mieście.

skoro masz juz sporta to kup jakieś supermoto lepiej. po co Ci kolejny taki sam motocykl tylko bez owiewek? ps. poszukaj w archiwalnych tematach bo były już takie pytania.

jeśli ktoś twierdzi że nie można kupić za cene około 5 tys motocykla w bdb stanie to zapraszam do mnie - miałem na moto więcej uzbierane a 6 tyś za ntv dałem i prawde mówiąc nie szukałem takiego modelu ale za tą cene w takim stanie, no nie mogłem sie oprzeć. więc wszystko można. oczywiście jest mały procent szans na to ale trzeba szukać. pozdro

wiesz co moim 4 motocyklem jest ntv 650 i nie jest wcale najmocniejszy. za to jego stan jest super i dostarcza wiele więcej radochy z jazdy po asfalcie niż dotychczasowe ze wzgledu na praktycznie nowe zawieszenie (ogólny przebieg 20tyś a tylko 3 tyś w kraju). nie jest to mocny motocykl ale daje dużo radości. owszem nawinąlem już kilkadziesiąt tysięcy km na motocyklach i nie powiem że mocy mi nie brakuje ale wiem że tym motorkiem będe jezdzil i zawsze go moge sprzedać nie tracąc na nim. lepiej mieć coś pewnego tańszego słabszego niż mocną padakę. motocykl to nie tylko silnik i przekonali się niektórzy na litrach których łatwo objeżdzali 600tkami :icon_question: uważam że sportowy motocykl na nasze drogi to maks 600, litry są dobre owszem ale w najkedach turystach itp. jeśli wystarcza Ci moc z 500tki to szukaj motocykla który zapewni Ci rozwój pod kątem prowadzenia i pokonywania zakrętów. małe pojemności potrafią dać mnóstwo frajdy.

na GN 250 jakoś chyba w 2002 zdawałem.Na placu uwalili jedna laseczkę no a później na miasto. Zdawały nas na mieście 4 osoby i każdy jechał po kilkaset metrów i przesiadka. Wszyscy zdali bez problemu.

ale sie romansidło zrobiło :bigrazz: przeproś kolesia że kupiłeś od niego zje*any motocykl i szukaj tej ramy bo sezon blisko. szkoda że by Ci sie moto przy hamowaniu na pół złamało. Ja sie założe że to moto bedzie śmigało jak nowe z pospawaną ramą :D

ntv 650 - turystyczna jazda po mieście 5,1-5,6. Pałowanie (maks możliwości maszyny) - ok 6 litrów. po samej trasie nie mierzyłem bo przeważnie robie trasa/miasto 50:50 jeśli już.

jest sens ale najpierw poszukaj bo juz byl niedawno taki temat. ten jest do zamkniecia.

w tym miejscu bym tego nie spawał. chociaż to nie jest tak newralgiczne miejsce jak główka to spawanie niezbyt wchodzi w grę. a jeśli sie naprawde upierasz to jakieś wspawane płaskowniki byłyby tu najlepsze. ale jazda chyba tylko do sklepu po bułki po mieście na czas szukania nowej ramy. ps. nie mogę sobie wyobrazić jak w trampku rama pękła w tym miejscu. chyba musiał z 3 piętra spaść.

u kolegi napinacz wytrzymał już 30tyś po czym sprzedał moto. kolejny kumpel ma do wymiany tenże napinacz i zabiera sie za to niebawem, był już u mechanika i właśnie powiedział że 40tyś powinien wytrzymać. Skoro nowy motocykl wytrzymał te 30-40tyś z oryginalnym napinaczem to dlaczego po wymianie na taki sam nie powinien przejechać drugie tyle? niech się może Piotr D. wypowie skoro moje wypowiedzi są bzdurne - siedzi dosyć głęboko w temacie Hondy.