-
Postów
1518 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez PrzemekB
-
2 gleby w krotkim czasie !!
PrzemekB odpowiedział(a) na MichałKaczmar. temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
dam Ci najlepszą radę na gleby Twojego sprzęta: POGÓDŹ SIĘ Z NIMI.Jesteś tak samo bezsilny na takie zdarzenia jak cała reszta tego świata, która nie trzyma sprzętów w gablotach :D -
no i sie doigrałem jezdząc bez prawka
PrzemekB odpowiedział(a) na temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
ludzie- trochę tolerancji dla młodych adeptów motocyklizmu :D W wieku 14 lat nie zna się prawa a POLICJANT robi zupełnie inne wrażenie... Przypomnijcie sobie jak to było. Faktem jest, że Policjanci popisali się swoją totalną głupotą i cwaniactwem. Gdybym był Twoim rodzicem to poszedłbym z Tobą na komisariat w celu pokazania komu trzeba jak działają jego podwładni-tak bym na pewno tego nie zostawił. Wyciągnąć kasę od 14latka :D :banghead: :banghead: :banghead:- przez takich kretynów POLICJA wyrabia sobie opinię. -
:icon_mrgreen: wielkie dzięki :smile:
-
no identyczne to nie są bo przecież wersja E chłodzona jest tylko powietrzem. Poza tym czytałem gdzieś, że wersja F ma o dwa koniki więcej (choć w to nie wierzę). W każdym razie chcę mieć dokładne i potwierdzone dane techniczne zanim się za to wezmę. na forum było już o tym wiec myślałem, że to dobre wartości ZAWORY
-
Witam. Poszukuję bezskutecznie manuala do mojego GS`a 500F K4 i stąd to pytanie... Wiem, że luz zaworowy przy zimnym silniku w GS 500E to: ssące 0,03-0,08mm , wydechowe 0,03-0,08mm. Czy w moim modelu są takie same wartości? Pozdrawiam
-
No i wczoraj zakonczylem sezon...
PrzemekB odpowiedział(a) na darkronin temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
wiesz co, a miałem Cię za dorosłego człowieka a Ty zachowujesz się jak rozzłoszczony 10 latek. Oceniasz ludzi po sprzęcie jaki mają- niestety jesteś przy tym w wielkim błędzie... Mógłbym Ci tu wiele napisać ale już ktoś za mnie to zrobił: a teraz najważniejsze... wbrew twoim przypuszczeniom, że jezdzę jak piz@a.... lubię poszaleć i kto mnie zna wie o tym (najbardziej mój plecaczek :biggrin: ) Ale liczę się z konsekwencjami i nigdy nie napisałbym tu na forum jaki to ja biedny jestem bo jakiś popier@#lony puszkarz mi zajechał drogę a ja święta krowa jechałem 150! Stary wbij sobie do głowy, że jak jeździsz szybko to ryzykujesz! Dokładnie jak tu już napisano- brak dojrzałości i odpowiedzialności u Ciebie. -
No i wczoraj zakonczylem sezon...
PrzemekB odpowiedział(a) na darkronin temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Na początku powiem, że współczuje- szkoda zdrowia i moto... ...ale jak takie coś czytam to mnie skręca. Do kogo ty masz pretensje? Sypiąc 150km/h dziwisz się, że ktoś Ci wyjechał? :) igrałeś z losem i się doigrałes :) jasne- zatłuc puszkarza bo to zapewne jego wina! Wracaj szybko do zdrowia a przez ten czas przemyśl sprawę bo następna taka przygoda może skończyć się kolejnym postem z przysłowiowymi świeczkami :) -
POTRZEBNA KREW DLA ZIUTA (POZNAŃ) !!!
PrzemekB odpowiedział(a) na LUZIPOWER temat w S.O.S. - pomagamy innym
W Gdyni szpital w Redłowie -
Wypadek w Nowym Sączu - pomagamy naszemu bratu
PrzemekB odpowiedział(a) na BORSUKLES temat w S.O.S. - pomagamy innym
Witam Żeby wpłacić pieniądze np: internetowym przelewem wymagany jest numer konta i dane właściciela konta. Nie potrzebne są natomiast dane banku. Proszę o podanie danych właściciela konta. -
Posiadam 10GB servisoowek i chętnie się podziele
PrzemekB odpowiedział(a) na Mosue temat w Dane techniczne i serwisowe motocykli
tak też myslałem, w necie też się nie napotkałem na niego. Jeśli ktoś się natknie to niech da znać. -
Posiadam 10GB servisoowek i chętnie się podziele
PrzemekB odpowiedział(a) na Mosue temat w Dane techniczne i serwisowe motocykli
poszukuję manuala do Suzy GS 500 F 2004. Wszystkie dotychczasowe manuale jakie napotkałem tyczyły się do 97r. -
parę dni temu wracałem z Zakopca (puszką niestety) wieczorną porą i też było ciekawie :icon_biggrin: Do grodu Kraka byłem tylko 10 minut do tyłu w stosunku do czasu w jakim pokonałem ją na moto. Nie trzeba tak uważać na te cholerne dziury a i Policji wieczorem też nie widziałem. Ogólnie bym powiedział cała Zakopianka w przebudowie albo w kiepskim stanie...
-
A czemu miało by sie nie dać ? Nieadwno wróciłem z wyprawy po Europie z moją dziewczyną. Nasz GS500 wiózł wszystko- namiot, śpiwory, karimaty, żarcie, kuchenkę, ciuchy i wiele innych rzeczy. Jak się rozbijaliśmy to trudno było uwierzyć, że to wszystko przyjechało z nami :) A Suzka wyglądała tak: LINK Siatka na kufrze służyła nam do suczenia prania :icon_rolleyes: Pozdro
-
Tak, a dokładnie na GS 500F :D
-
to prawie to brak "zaledwie" 33000km :notworthy: zakładając, że jechałbym po równiku i nie zbaczał z drogi żeby zatankować :icon_mrgreen: ;) Pozdro
-
to luuziik :biggrin: a co do fotoradarów to nie zwracałem na nie uwagi na całej trasie a były (nie przesadzam) ich setki... W najgorszym wypadku do 600 zdjęć jakie na trasie zrobiłem dojdzie mi kolejna 600tka :biggrin: :) P.S. UWAGA CHWALĘ SIĘ :biggrin: Jeśli chodzi o traskę to dojechaliśmy do Portugali i w 23 dni zrobilismy 11000km. Jak sytuacja w domu po tej wyprawie się trochę unormuje i znajdę trochę czasu to relacje umieszczę w dziale podróże. Pozdro
-
Witam. Chciałem postawić w Wenecji moto na parkingu ale przy wjeździe parkingowy zapytał ile czasu chcę chodzić po mieście. Ja na to,że parę godzin. W odpowiedzi usłyszałem " to nie potrzebujesz płacić 20 euro- bo tu tylko za cały dzień się płaci, nie ma stawki godzinowej. Jedź dalej na ten duży plac i postaw tam moto- on jest za darmo." Tak też zrobiłem. Po powrocie widzę przyczepioną pamiątkę do kierownicy. Do zapłaty 35 euro- za parkowanie w niedozwolonym miejscu jak się domyślam. Oczywiście nie zapłaciłem do tej pory. Coś mi grozi czy zapomnieć o sprawie? Pozdrawiam
-
Ufff... Napisaliście wszystko co trzeba! :icon_exclaim: :icon_exclaim: :banghead: :clap: :clap: Błędem jaki zrobiłem- o czym nie wiedziałem- to zeszklenie powierzchni klocków :icon_exclaim: Płyn faktycznie miał już drugi rok i ponosił pośrednio winę za późniejsze wypychanie tłoczków i blokowanie koła. Dodatkowo hamulec był jednak zapowietrzony ale podejrzewam, że wine za to ponosił wadliwy odpowietrznik-pomimo mocnego dokręcenia przepuszczał płyn! ;) Teraz klocki trą o tarczę ale nie powodują blokowania koła i nagrzewania się tarczy. Obie tarcze mają podobną temperaturę po jeździe. Zeszlifowałem zeszklenie z klocków i teraz ostrożnie się z nimi obchodzę (przejechałem 25 kilometrów) Płyn oczywiście wymieniony. Tłoczki natłuszczone specjalnym środkiem- chodzą miodnie :( Tak czy siak pojade jeszcze do jakiegoś serwisu- niech ktoś rzuci jeszcze na to fachowym okiem, bo na tą traskę uszę być 100% pewien sprzętu. WIELKIE DZIĘKI WSZYSTKIM ,KTÓRZY MI POMOGLI DOBRZE JEST WIEDZIEĆ,ŻE NA FORUMOWYCH KOLEGÓW MOZNA LICZYĆ ;) : POZDRAWIAM
-
no raczej ich nie oszczędzałem... i co teraz? Czy to ma wpływ na nie cofanie się ich?
-
Tarcze dotykam często choćby dlatego,że jak gdzieś jade i chcę zabezpieczyć motocykl przed kradzieżą to zakładam na przednią tarczę i koło łańcuch w takiej gumowej otoczce. Nie chcę,żeby się stopiła ta guma i dlatego dotykam. Tarcza zrobiła się naprawdę gorąca bo klocki trochę straciły swój złoty kolor i zaczeły niemiło pachnieć... Poza tym jak już koło zaczeło się od niej w tak krótkim czasie nagrzewać to już jest sygnał,ze to nie normalne. Generalnie koło powinno się swobodnie obracać a jak się rozgrzewa zacisk to zaczynają je klocki blokować. Czy odpowietrzenie powinno coś dać? Na mój rozum coś powoduje,że tłoczki do końca sie nie cofają :icon_question: P.S. Tam jest taka blaszka, która ma za zadanie odpychanie klosków ale jestem 100% pewien, że jest na miejscu. Konstrukcyjnie dobrze to zrobiłem. Tylko czemu zacisk jak się rozgrzewa, powoduje tarcie klocków na tarcze :icon_exclaim:
-
Witam. Pojutrze z rana jadę w kilkutysięczną traskę. Pomyślałem,że dobrze jest mieć nowe klocki i mieć z głowy ten problem na trasie. Mam GS`a 500F z 2004r. Wymieniłem dzisiaj przednie i tylnie. Pojechałem przetestować i na początku było wszystko pięknie. Zupełna cisza, brak tarcia ale po przejechaniu 3 kilometrów jakieś dziwne pyrkanie zaczelo dochodzić z przedniej tarczy, które wzmagalo się wraz z hamowaniem. Zatrzymałem się po kilometrze i sprawdziłem koło. Tarcza prawie "czerwona", Na stopce centralnej sprawdziłem i koło przednie ma spory opór przy kręceniu nim. Pomyślałem, że poziom płynu hamulcowego jest zbyt wysoki bo klocki (EBC hh) są dużo grubsze od tych moich zużytych. W wizjerze nie widać bylo bąbelka powietrza więc odkręciłem dekielek i odessałem strzykawką trochę płynu. Po skręceniu i ostygnięciu tarczy przejechałem się jeszcze raz. Na początku jak był zimny OK ale już po chwili znowu to samo. Przy montażu klocków nie miałem żadnego wycieku płynu, nie wypychałem cylinderków więc nie podejrzewam zapowietrzenia. Co to moze być??? Na starych klockach wszystko było OK. Czy to możliwe, że jakoś się jednak zapowietrzył i dlatego się cylinderki nie cofają do końca? Rękami nie ma problemu z dopchnięciem zacisku do tarczy i rozluźnieniu klocków tak więc cylinderki nie są zapieczone. Mechanik ze mnie początkujący. Moje ewentualne błędy mi wybaczcie i poradzcie co robić, bo wyjazd za plecami. Tylni hamulec miodzio- jeździłem 10 kilosów hamując tylko nim i koło jest luźne a tarcza nie nabrała nienaturalnej ciepłoty.
-
Jadąc za granicę motocyklem- trzeba mieć naklejkę PL? jak w temacie :D
-
Piszesz o sprawie niesamowitej- marzenie moje i mojego plecaczka.... Nie wiem jak pozyskać sponsorów na taką wyprawę ale ostatnio był w Polsce jakiś azjata, który samotnie, totalnie bez sponsorów przemierza świat od 3 lat na swojej bodajże 250tce! Wszystko zależy od tego jak taką podróż sobie wyobrażasz. Jeśli nie przeszkadza Ci spanie „po krzakach” z bardzo zaniżonym minimum socjalno-sanitarnym itd. to z pewnością koszta zredukujesz znacznie. Post Twój traktuję poważnie bo wiem, że jeśli ktoś o czymś marzy i dąży do tego z całych sił to w końcu to realizuje. Jak nasza najbliższa wyprawa przebiegnie zgodnie z planem to pewnie będę po niej szukał sposobu na zrealizowanie kolejnych a może kiedyś się uda to o czym piszesz. :) Życzę Ci realizacji wyprawy ;) . Pozdrawiam P.S. 80 dni to kilka razy za mało aby nacieszyć się tym co by Cię spotkało.
-
Znalazłem jeszcze stronkę, na której są CENY PALIW W EUROPIE Pozdrawiam
-
zaciekawiłeś mnie :icon_razz: Co to za "kapsułki"? :biggrin: