Skocz do zawartości

Waldek

Forumowicze
  • Postów

    175
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Waldek

  1. Waldek

    Po pierwszym razie

    Czy nie jest mała, hmm to zależy od wzrostu, ja mam 190 i się mieściłem :biggrin: Pozdrawiam
  2. Ostatnio była taka afera gdzie ludzie tankowali paliwo zrobili pare kilometrów i silnik gasł, i to był koniec, zarrznięty, podobno lali rozpuszczalnik... Mam nadzieje ,że w Twojej sytuacji nie jest aż tak tragicznie
  3. Nie wiem czy dobrze słyszałem ale podobno są kłopoty z częściami do tego modelu(bandit400)i nie polecam, bo szybko Ci się znudzi...
  4. Ja bym brał Horneta albo xjr1300 Pozdrawiam Albo jeszcxze CB1000
  5. Zgadzam się w tym kolorze(niebiesko-biały ) moto wygląda super, chociaż ja wole osobiście Hondy :D
  6. Dołaczam się do gratulacji i miłego śmigania życzę :D Pozdrawiam
  7. Birol albo aceton i żadna naklejka się nie oprze :D
  8. Bandit jest dosyć niezawodny i ,,tani w eksploatacji" Ale ja i tak bym z tych wzioł hornecika900. Bo tak jakoś lubie Hondy :D
  9. Waldek

    GP Assen

    Według mnie wyścig był ciekawy, a na końcu obaj panowie już przesadzali do tego stopnia ,że zabrakło toru dla nich :D
  10. Chcesz porady??Opisz gościa(śmiga po mieście,czy może dalekie wypady tylko go interesują,lubi szaleć, czy może jazde ekonomiczną)Bo te motocykle co podałeś pasują do wymienionych wyżej rodzai :D
  11. Mi ten pomysł z prawkiem się nie podoba.Osobiście znam sporo osób ,które zaczynały od 600czy nawet 1000i jeżdżą sobie do dziś, wszystko zależy co masz pod kaskiem, a nie od pojemność w dowodzie.Zgodze się jedynie z tym, że kursy prawka są do bani ,większość instruktorów daje motocykl i idzie się zająć czymś innym, a ludzie walą te 8-ki, wyjadą pare kilosów po mieście i to koniec.Sam taki kurs miałem, ale zdałem nie dzięki im ,tylko dzięki temu, że wcześniej już ponad rok jeździłem 125 a potem 600tą.
  12. Gościu u którego serwisowałem wszystkie moje motocykle ,które miałem(i niczego jeszcze nie zepsół)zawsze wyłacza je kluczykiem, a ten czerwony przycisk widocznie służy tylko do strzelania z wydechu ;) Pozdrawiam
  13. Nie wiem jak Wy macie, ale ja jak pośmigam na motocyklu , to potem na rowerze się jakoś lepiej jeździ i czuje go bardziej, np dłużej wychodzi mi jazda na kole :banghead: .Tylko zostaje mi głupi nawyk patrzenia w lusterka ,których nie ma w rowerze ;)
  14. Wszystko leży w wyczuciu hamulca, trening czyni mistrza ;) Pojedź sobie gdzieś ,gdzie nie ma ruchu i ćwicz ,aż zacznie wychodzić. To normalka ,że w zwykłych butach masz lepsze czucie i było łatwiej, ale do wszystkiego idzie się przyzwyczaić Pozdrawiam
  15. Oglądałem poprzednie materiały o Nas na TVN-ie i były raczej przeciwko nam, nie zaskoczy mnie jak tak będzie teraz. Będę oglądał ;)
  16. Waldek

    Moja VF-ka:)

    Wiek to nie wszystko Dawid... Widzisz tu jak kolega pisze moto ma zdrowiutki silniczek, a możesz kupić 3 latka, zarżniętego i co z tego, że nowy jak nie pośmigasz?? Pozdrawiam
  17. Kurcze wielkie dzięki, tyle sam szukałem i nic... :)
  18. Waldek

    Moja VF-ka:)

    Ładne moto, zresztą nie pytaj o zdanie innych, bo to Tobie ma się podobać.Jeżeli tak jest to reszta nie ma znaczenia :) Pozdrawiam
  19. Można, to jest jeszcze młody silnik, kiedyś na półsyntetyku śmigałem i zmieniłem na syntetyk(ale to był 18letni motocykl)troszke się rozszczelnił :wink:
  20. Mi tam pierwsza jazda średnio wychodziła, maszynka gasła przy ruszaniu, i jadąc 60 czułem jakbym pruł do odcięcia :wink:
  21. Hmm więc tak, nie chce mi się cytować, bo sporo postów przegapiłem i za dużo tego.Ale do tego Pana co się naśmiewał że motocykl na plecy wezme-wcale tak nie jest i jeżeli wjechałem na ten chodnik, to miałem pewność ,że mam gdzie zjechać... ->jak będziemy tak rozumować, to wszystkie przepisy będziemy łamać, czy jakoś tak-nie ma nic wspólnego z tematem i nic nie wnosi do niego, bo nikt tu nikogo nie zachęca do naślodowania takich zachowań... A Mycior ,to już w ogóle przesadził-porównywać jazde po chodniku do mordercy, wyszło z Ciebie troche chama, obrażasz mnie porównując do mordercy... Setniew uważam to za skrajny przejaw głupoty-możesz sobie uznawać i na drodze się nie spotkamy ,bo będziemy na chodniku :banghead: ->to jest ten sam tryb rozumowania, co wymusze pierwszeństwo powoli, to się zatrzyma-nie widze w tym takiego samego trybu rozumowania, w ogóle się zastanawiam jak można wymusić pierwszeństwo powoli??I na koniec niby na kim na chodniku wymuszamy pierwszeństwo??Banialuki jakieś :banghead: ajjj i jeszcze jedno -ilu kierowców myślało jak wyjeżdżało z podporządkowanej i zabiło-jaka podporządkowana??Pierwszy raz słysze żeby ktoś kogoś zabił motocyklem toczącym się, wziełeś jakieś przykłady z kosmosu. Zresztą zastanówcie się troche ludzie, to jest każdego sprawa jak jeździ, a tu wyzwiska od idiotów i głupich, mam wrażenie jakbym miał zaraz od kogoś z Was dostać, i kto tu jest niebezpieczny??
  22. Ej tu jest mowa o 2000zł, dokładasz kolejne 2 lub po znajomości tysiaczka i masz sprzęt jak nowy, wszystko wymienisz i jesteś pewny co tam masz.Czasami lepiej zrobić sobie sprzęta od nowa ,żeby potem dłuuuuuuuugo cieszyć się jego bezawaryjnością. Więc jak masz na ewentualne naprawy i sprzęt Ci się podoba to bierz :banghead: Pozdrawiam
  23. Przepisy Ok więc jeżeli przepisy ,to czy zawsze jeździsz zgodnie z przepisami i nigdy nie przekraczasz prędkości??Czy przechodzisz przez jezdnie zawsze po pasach??Rozmawiałem nawet z policjantem ,który sam przyznał, że nikt nie jeździ przepisowo... I nie pisz ,że to co innego, bo to wszystko jest w kodeksie, czujesz się zbulwersowana chodnikiem, łamiąc inne zasady ruchu.Ja wjechałem na chodnik i gdyby mnie złapali, to bym zapłacił mandat bez tłumaczenia żadnego.Oprócz tego przeciskanie się pomiędzy autami też jest zabronione i robiąc to łamiesz prawo tak samo jak jadąc chodnikiem, tyle że chodnikiem ryzyko udeżenia innego auta np lusterkiem jest zerowe. Prędkość ma znaczenie ogromne, nie jechałem jak wariat rycząc silnikiem, tylko spokojnie, kiedy szedł pieszy ,to zjechałem i czekałem ,aż spokojnie przejdzie i dopiero dalej...
  24. Podobno nie ma zabezpieczeń nie do przejścia, ale każde zabezpieczenie utrudnia i zwraca uwage na złodzieja, wiec warto montować, nawet jak motocykl masz za oknem i jakieś dzieciaki będą się na niego ładować(i jest wtedy możliwość, że wywrócą jakimś cudem moto), to zawsze będziesz o tym powiadomiona i w pore zareagujesz. Pozdrawiam ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...