Skocz do zawartości

Groszek

Forumowicze
  • Postów

    868
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Groszek

  1. ja się tylko na momencik wtrące, żeby przerwać te dywagacje na temat przyczepki i może przywrócić rozmowę na temat pierwotny ZX6R stwierdzając,że prawo polskie zabrania ciągania za motocyklem wszelkich przyczepek i wózków :flesje: więc i tak nic Wam z tego by nie przyszło gdybyście taką mieli :mrgreen: tzn legalnie nie możnaby się z nią poruszać. pozdrex
  2. Groszek

    Palenie gumy

    nie mnie to oceniać, ale moim zdaniem szkoda takich maszyn dla takich ludzi... dobrze,że żaden akurat tam z tyłu nie przejeżdżał i w niego nie przy*********
  3. Groszek

    Mazury raz jeszcze :)

    No hej.Zwierzak,niestety nie wiem nic o działkach,poza tym ,że to o czym piszesz TO JEST WARMIA :!: :!: :!: Ale to jest przypadłość turystów i powoli zaczynam się z tym godzić,że nie rozróżniają warmii od mazur :) Ja raczej znam i mieszkam właśnie w rejonie szlaku wielkich jezior i tam bardzo chętie i zawsze wszystkich oprowadzę i pomogę co tylko będę umiał :!: :!: :!: :) Strzalek, aj ostródę znam tylko z okna pociągu albo autobusu, ale zgadzam się z Tobą,że śliczne miasto.Jakoś tak bardzo mi się też spodobało,choć to Warmia :) Naprawdę, nie wiem nawet czemu. Pozdrawiam, Bogdan.
  4. Groszek

    Mazury raz jeszcze :)

    a ja dziś dopiero przeczytałem ten temat. :) :roll: 8O 8O 8O Kuna szkoda bo bym Was moze oprowadził ciut po okolicy.Chociaz zdaje sie ze ja wtedy i tak bylem w Gdansku na poprawkach egzaminow :| W kazdym badz razie moze jak ktos by w tym sezonie wybieral sie na mazury to bardzo chetnie sluze pomoca jakby co.Moze znam kilka ciekawszych miejsc, wiem jak dojechac tu czy ówdzie :) Tak że jakby co, to pamiętajcie o mnie wszyscy co sie wybieracie na Mazury :) :) :!: :!: :!:
  5. Miałeś rację ;) mam inne zdanie, bo nie wiem jak można próbować skręcać z wciśniętym pedałem hamulca, nawet jeśli auto ma ABS.Jak ćwiczyłem kiedyś to mi się to nie udawało, lepiej było puścić hebel, a pózniej padł ABS w samochodzie i teraz jeżdżę bez :) . bo przed ominięciem przeszkody musisz chociaż trochę zwolnić, żeby manewr w ogóle się udał i żeby nie wpaść w poślizg.tak mnie się wydaje :( pzdr.
  6. Ale to mnie Mniuś zmartwiłeś bardzo z tą dwójką :cry: :cry: :x ;) !!! Cholera, mi zdarzyło się parę razy,że nie chciała wejść, albo wyskoczyła zaraz po wrzuceniu :cry: Ogólnie to mi ona wskakuje z bardzo głośnym kliknięciem.Ale kiedy motocykl jest zimny to wskakuje cicho i nie ma problemów.Pojawiają się one przy ostrzejszej jezdzie i kiedy motocykl się porządnie nagrzeje.Może to sprawa nieodpowiedniego oleju? popo, dobrze,że moto chodzi równo przy takich obrotach.Tak powinno być.Mój trochę faluje przy 1200 obr/min i nie wiem czym może to być spowodowane.mam nadzieję,że to nic poważnego.Jeszcze jedno :silniki kawy mają to do siebie,że trochę brzęczą, ale tak też ma być.Jak byś posłuchał silnika kawy, a za chwilę silnika innego motocykla to byś w pierwszej chwili myślał,że kawa wymaga naprawy :)
  7. Oł tak oł jee! :lol: rozumiemy sie w 100 % wawrzyn ;)
  8. i mi się lepiej jezdziło tylnonapędówką zimą.Jakoś zawsze miałem większe wyczucie.Lepiej czułem kiedy koła tracą przyczepność, a nawet jak nie mogłem wyczuć i ruszyć na śliskim to sobie otwierałem drzwi i zaglądałem na koło popuszczając sprzęgło.Jak zaczynało się ślizgać, to wciskałem delikatnie aż odzyskało przyczepność.Za każdym razem udało mi się ruszyć.Teraz w przednionapędówce nie wiem czy on już się ślizga, czy jeszcze nie.Po przeczytaniu "Szybkości bezpiecznej" Sobiesława Zasady udałem się parę razy na placyk i próbowałem sie stosować do jego wskazówek.Przednionapędówkę da się prowadzić bokiem bez recznego.Ale nie jest to takie fajne jak z napędem na tył.Muszę jeszcze pojezdzić żeby nabrać wyczucia i się poczuć pewniej.Zdaję sobie z tego sprawę.Bo tylko trening czyni mistrza w tej dziedzinie.
  9. zdecydowanie popieram wypowiedz.Uwielbiam przyspieszenia, max speed mnie nie kręci.
  10. sUrwysyny!!!!!!!Straszne.Aż się spieniłem.daleko ode mnie i nie ma szans żebym pomógł.Mogę tylko współczuć.Sory.Ale nie daj się!Masz wsparcie!
  11. No co Ty, Bronek?!Czyżbyś chciał mienić cudną Kawę na CB???Ja do Cb się przymierzałem jak kupowałem moto.Dosyć fajna,-lekka, zgrabna, ale ten model ma już swoje lata.Już chyba wolałbym GS500(zaczynali go produkować jak CB już kończyli).Ale i tak najlepszy jest Zygzaczek!!! ;)
  12. przepraszam,że pod rząd, ale jeszcze zapomniałem dopisać 60 tyś km przebiegu to nie jest mało.Widziałem ogłoszenia z roku 93 , przebieg o połowę mniejszy właśnie za 10-11 tyś.zł.No ale wiadomo,że przebieg nie zawsze jest miarodajny do stanu maszyny. Koniec.
  13. W sierpniu miałem Twój dylemat! :lol: Dla mnie też ZZR miał być pierwszym motocyklem i miałem podobne wątpliwości(nie licząc komarka po polach i WSK, co było mało i zadawno).Ja się zdecydowałem na zakup.Przejechałem nim ok 2-3 tyś km dopiero i za wiele nie moge powiedzieć,ale podzielę się przynajmniej wrażeniami początkującego.Wrażenie number one:JEST CIĘŻKI I CIĘŻKI.To trochę przeszkadza w nauce jazdy(zwłaszcza na zakrętach, parkingu i jazdy w korkach).Za to jest bardzo stabilny na prostej!Nie rzuca nim na byle każdej koleinie i nierówności.Ogólnie jezdzi mi się nim PRZESUPER.2:JEST CHOLERNIE MOCNY.ale to oczywiste przy 100KM!Trzeba być naprawdę niesamowicie czujnym i ostrożnym.Ruchy nadgarstka są jak najmniejsze!Kiedyś(przy łysawej oponie niestety:() przy prędkości okolo 80 km/h odkręciłem troszkę mocniej, to mi zamieliło! 8O Tak,że trzeba BAAARDZO UWAŻAĆ!!!Co jeszcze,jak będziesz kupował to postaraj się żeby nie wydawać wszystkiego co masz, bo kupno, to dopiero początek wydatków.Kasa będzie Ci potrzebna na jakiś ubiór, paliwo, opłaty rejestracyjne, zawsze dobrze jest wymienić olej itp.Ja się niestety tak nie zabezpieczyłem.Spalanie-mój 6l/100km.Przy delikatnym jeżdżeniu początkującego oczywiście.Co do jego ceny, to ja wiem, czy to taka rewelka?jak teraz patrzę to koło 10 tyś chodzą te z '93 roku(taki mam ja) czyli po liftingu i ulepszeniach.Jest ładniejszy i lepszy.Myślę że lepiej poczekać , dozbierać i kupić młodszy.Ja wiem,że to łatwo jest mi mówić, a Tobie już się chce:),ale przeciez teraz i tak nie będziesz jezdził.Czyli:motocykl do poradzenia dla początkującego, ale TYLKO ROZSĄDNEGO!!!!!!!!Jest ciężki i mocny, co w moim przypadku uważam za +, bo cały czas czuję do niego RESPEKT i jeszcze długi czas nie chciałbym szarżować.Mam nadzieję,że moje wypociny coś Ci dały.Życzę zadowolenia z podjętej decyzji.
  14. nieprawda.U mnie jak włączam kierunkowskaz to lampka świeći tylko mruga jaśniej, chyba jest dwuwłóknowa żarówka.Wbrew pozorom nie ma problemu z odczytaniem sygnału.Wyraznie widać,że kierunkowskaz jest włączony.
  15. bardzo słuszne wnioski :) :( :D Twoje szczęście,że masz gmole, kufer.Gorzej jeżeli ktos ma owiewki.Robienie zaprawek to żadna frajda.Na szczęście tylko raz musiałem to robić...odpukać....puk puk
  16. ooo, to za to napewno by mu się przyczepili.migający niebieski sygnał to chyba raczej nie przejdzie.
  17. ja mam motocykl wersę USA i mój kolega ma motocykl wersję USA i obydwu nam świecą kierunki cały czas.I jeszcze, odpukać, nikt się do tego nie przyczepił.Ani podczas kontroli, ani podczas badania technicznego.Jakby co to powiesz że masz motocykl sprowadzony czy cóś i już.
  18. oj za tą kasę to chyba raczej nie wyrwiesz CB 500, nawet z Gs 500 będzie problem.Zostaje CB 450S.Ładny i dosyć wygodny moto.Też się do takiego przymierzałem.No ale niestety będą to lata '80.Moim zdaniem to 1.Cb 500 2.GS500 3.Cb 450S Wiadomo,że wszystko rozbija się o kasę.
  19. Maniek czemu sprzedajesz?Bo ja kupiłem i chce wiedziec czy dobrze zrobiłem,a Ty się swojego pozbywasz :D ja mam amerykanckom wersję(ZX6E).
  20. Nuda lepsza.Ten to jak mówi mój sąsiad-dres "Lypa, panie,cieńka lypa".Ale to mi się kojarzy z dodgem tym śmiesznym z silnikiem vipera co teraz wymyślili.Ciekawe co o nim powiedzą za 20 lat?
  21. co prawda dosiadanie supersporta nie jest moim najwiekszym marzeniem, ale ten mi sie podoba.Zwłaszcza jak sie wezmie pod uwage ze to z 86 roku!
  22. Zupelnie niedawno miałem taki sam dylemat.Jak mówisz że masz 6 tyś. to już wcale nie są takie grosze.Ja nie brałem pod uwagę, a i Tobie odradzam zbyt stare sprzęty!Nie pchaj się w to!Bo choćby on i sprawiał wrażenie nie wiem jak dobrego, to i tak trzeba będzie sie przy nim pogrzebać.Kumpel sobie kupił Virago 750 z 83 roku, już w niego wpakował 60% kwoty za jaką go kupił i dalej więcej stoi niż jezdzi:( Ja miałem do dyspozycji bardzo podobne pieniądze jak Ty(pózniej jakimś cudem urosło o kilka tyś) to brałem pod uwagę właśnie Suzuki GS 500 E.Podobno dobry sprzęt.Przy wyborze moto zwróć uwagę na masę, tak żeby Ci się nim dobrze manewrowało.Nie kupuj zbyt ciężkiego motocykla, bo będzie Ci się niewygodnie jezdziło, zwłaszcza po mieście(nawet jezeli mieszkasz w nieduzym).Ja się bałem o moc, nie chciałem zbyt mocnego sprzęta.Ale jak uważasz,że bedziesz umiał rozsądnie jezdzic, nie naduzywac mocy, to ona wcale nie przeszkadza.
  23. Dzieki, o takie konkrety mi chodziło! Jesli chodzi o przebieg no to jest 18 tyś mil to z jakieś 32 tyś km bedzie.Najgorzej,że koleś od którego go bym kupił ma go od roku i zrobił nim może z 500km(to pewne, bo to znajomy) i tak na prawde sam nie wie co w tym silniku moze byc nie tak. Napewno do wymiany jest uszczelniacz w zawieszeniu i opona z tyłu.Poza tym moto widać, ze pare razy lezało, bo owiewki ma ogólnie popękane, ale to raczej gleby parkingowe bo nie ma dużych odrapań(na silniku też małe) no a lakier wygląda na fabryczny.Sie zastanawiam czy za tą kasę(okolo 9.5tys) nie lepiej sie rozejrzeć za hondą ntv, tylko że to jest pod bokiem, a za innymi trzeba sporo jezdzic, a to i czas i pieniądze.A jezdzić motocyklem już się chce... :D pozdrawiam, narta
×
×
  • Dodaj nową pozycję...