Skocz do zawartości

lombardo

Forumowicze
  • Postów

    404
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lombardo

  1. Ja najczęściej robię tak że spodnie i buty pakuję do wałka z tyłu gdzie mam na zmianę podobny zestaw tylko cywilno-sportowy,kurtkę wkładam pod pająka którym opinam wałek,w kask wkładam aparat i idę zwiedzać. Drugi sposób to jeżeli jest ładna pogoda a wiem że będę miał trochę biegania i tylko 200-300 km do zrobienia.to ubieram zawczasu adidasy,spodnie USarmy,krótki rękawek,lekkie rękawiczki i w drogę,jest to idealny strój do latania po miastach,wioskach oraz ciekawych obiektach turystycznych. Trzeci na który wpadłem podróżując w tym roku po Pelopones to taki; -zaparkowałem blisko stoiska gdzie serwują picie,jedzenie,pamiątki itp,kupiłem od nich sok ze świeżych pomarańczy i zagadałem czy mogę zostawić kask oraz kurtkę,chłopak powiedział że niema sprawy tylko mam zabrać wszystkie wartościowe rzeczy i po sprawie. Z tego co widziałem to sporo motocyklistów zostawia kaski,kurtki itp rzeczy przy motorach,kaski najczęściej są przypięte stalową linką do jakiegoś elementu. Nie chcę zapeszyć ale jak na razie nic mi nie zginęło ani na polach campingowych ani podczas zwiedzania,a kilka wypraw juz mam za sobą. Muszę oczywiście zaznaczyć że podczas podróży nie wyglądam jak wycięty z niemieckiego katalogu z drogimi elementami ubioru motocyklisty,całość jest raczej skromna i nie stanowi łakomego kąska. Pozdrawiam
  2. Lakier w sprayu trochę blaknie i matowieje jeżeli moto stoi na parkingu strzeżonym i sporo jeździ,jego warstwa jest cieńsza więc trzeba więcej razy malować,trudniej jest też dobrać odcień,ja swoją kawę pomalowałem sam mimo że jest trzech kolorach;bordo metalic,srebrny i czarny,kupiłem po dwa spraye z każdego koloru plus klar,papier 400,800,1200,2400,było trochę zabawy z odcinaniem ale dałem radę. Wszystko zależy od tego czy kupiłeś moto do latania czy oglądania refleksów promieni słonecznych,oraz czy jesteś dokładny i masz zdolności manualne,cierpliwość też się przyda Jedno jest pewne jakość takiego lakieru nigdy nie będzie porównywalna z tym kładzionym pistoletem przez dobrego lakiernika. Ja musiałem iść na skróty ponieważ kobieta obrała mi prawy bok swoim autkiem,a żeby było ciekawiej było to latem na miesiąc przed wyprawą. Pozdr.
  3. lombardo

    WSPÓLNE USTAWKI

    Jeździ ktoś w tym mieście? Tak sobie myślałem że fajnie by było organizować raz w miesiącu jakąś ciekawą wyprawę jedno,dwu lub przy odrobinie szaleństwa nawet trzydniową,byłby czas na ustalenie gdzie i kiedy,bliżej dalej,jakieś nowe znajomości,ale widzę że za bardzo się rozpędziłem i to raczej nie przejdzie. Temat wspólne ustawki mnie zmylił. :wink: Pozdrawiam
  4. Lepszą opcją jest letnia woda plus płyn do czarnych tkanin,lub klasyczne szare mydło,a po wyschnięciu wosk do czyszczenia skóry i gotowe :wink:
  5. Wybacz ale wymiana samych tylko tłoków i pierścieni to żaden remont i na dłuższą metę niewiele daje,jak ja robiłem remont silnika w moim samochodzie czy w Jawie,to był albo szlif albo nowe szklanki do tego dobrane tłoki i pierścienie,wał zanosiłem do sprawdzenia itd. Wydaje mi się że czeka cię kolejna rozbiórka silnika,ale albo samemu,albo z nowym mechanikiem inaczej będziesz się cały czas zastanawiał gdzie i co stuka.
  6. Można powiedzieć że połączyłeś moje dwie wyprawy,zeszłoroczną i z tego roku,tyle że moje były bardziej rozbudowane i razem wyszło coś koło 13tys km,a co do odczucia że człowiek jest jedyny w okolicy na swojej maszynie to mam podobnie,wszędzie dziwili się że sam i na takim moto,u mnie dochodzi jeszcze fakt że jest z 1995r (stara ale jara) Muszę przyznać że jak założyłeś temat i opisałeś plan trasy to zastanawiałem się czy polecisz czy skończy się na planach,a tu proszę niespodzianka,gratuluję,latam podobnie,no może trochę wolniej,taniej i wolę campingi lub spanie na parkingowej ławce,ale można powiedzieć że znam smak takiego podróżowania. Pozdrawiam Może kiedyś polecimy razem :wink:
  7. Ja szlifowałem w warunkach piwniczno-garażowych i było ok,ale wiadomo nowe będzie lepsze od starego,co do przerwy to masz rację,mogą być problemy z odpalaniem i obrotami,przerwa na stykach przerywacza powinna wynosić przy maksymalnym ich rozwarciu ok 0.3 - 0.4 mm,później ustawiasz wyprzedzenie zapłonu (3-4 mm GMP), czyli styki przerywacza powinny się zacząć otwierać 3 -4 mm przed górnym położeniem tłoka,tak mi się wydaje :wink:
  8. To ładny wynik,pod warunkiem że latałeś tylko w nich :wink: Moje Suomy wytrzymały niecałe 40tys i zaczęły mi palce wychodzić ku słońcu,zapewne wpływ na to miało latanie w deszczu ale nie będę zakładał zimowych jak jest ponad 20 stopni,zwłaszcza że założenie ich na mokre ręce graniczy z cudem. :wacko: Do Sensato się przymierzałem ale mają krótki mankiet tak jak w Suomi z których wiecznie mi rękawy kurtki wychodziły. Jak zrobisz trochę km to daj znać jak się sprawują,zwłaszcza w deszczu,czy nie farbują rączek itp. Pozdr
  9. Mam taki,czerwony,daje radę,ma podświetlany wyświetlacz co się przydaje jak jest ciemno i nie posiadamy garażu,do tego zajmuje mało miejsca. Oprócz niego mam jeszcze taki bardziej rozbudowany UT-107
  10. Niestety na fotkach wyglądają lepiej niż jest w rzeczywistości,założyłem i muszę stwierdzić że z tymi protektorami Knox'a to prawda-uwierają i są jakieś takie,za duże,gumka a raczej gumeczka na palcu niewielka i mało praktyczna,same rękawice mało wygodne,niebo a ziemia w porównaniu z Suomy,niestety Suomy też miało kiepską ofertę a ponieważ z moich wychodziły mi już palce, skończyło się na takich za 200 zł które znalazłem w koszu w Intermotors,ADRENALINE VRX-wygodne z wentylacją na palcach,dobre zapięcie dzięki któremu nie zsuwają się z rękawów kurtki w trasie,nic nie uwiera,jak na razie zrobiły ponad 6tys km w różnych warunkach pogodowych i jest ok :) Po ponad miesiącu poszukiwań stwierdziłem jedno; kupno dobrych,praktycznych rękawic które nie kosztują ponad 600 zł graniczy z cudem :banghead: Do tego wszędzie najczęściej trzeba zamawiać i czekać,zwłaszcza jak chcemy porównać L z XL,a to oznacza że zakupu najlepiej dokonywać zimą kiedy mamy parę miesięcy na decyzję. :dry: Pozdr
  11. Szybka nie paruje przez upały tylko jak jest chłodno,zimno,mglisto lub deszczowo. Możesz kupić antifoga w sprayu,szybkę z antifogiem jeżeli do twojego kasku takowe robią,pin locka wklejanego,kiedyś przemywało się szarym mydłem,później zimna woda i jakoś dawało radę,możesz też otworzyć sobie przedni nawiew jeżeli taki masz lub uchylać szybkę na postoju itd Deflektor na nos jest? Pozdr
  12. Sprawdzałeś może ile miał akumulator po naładowaniu,ja ostatnio miałem problemy z Yuasą która po czterech miesiącach zaczęła umierać,po naładowaniu miała 12,8 V zamiast 13,2V,po podłączeniu do instalacji napięcie spadało do 12,6,a po włączeniu obciążenia robiło się ledwie 12. Moto nie chciało odpalać,musiałem rano biegać po parkingu i brać na pych a skubana trochę waży. Panowie ze sklepu twierdzili że aku jest dobre a ja że do dupy,a ponieważ jadę na kolejną wyprawę muszę mieć dobry na 100%,nie będę przecież zapychał objuczonego dromadera gdzieś w Macedonii lub Grecji,w końcu wynegocjowałem że dadzą mi na parę dni jakiś zamiennik którego sam zaleję i uformuję. Okazało się że miałem rację,aku po naładowaniu miało 13,2V,moto zaczęło odpalać nawet jak stało parę dni,problemy się skończyły,panowie dali mi nową Yuasę w kartoniku a nie jak poprzednią już zalaną do łapki,bez kartonika,zrobiłem co trzeba i jak na razie wszystko ok.
  13. Jeżeli wariują obroty to będzie źle ustawiona mieszanka,po odkręceniu gazu obroty powinny szybko schodzić jeżeli tak nie jest to trzeba trochę skręcić dyszę od składu mieszanki. Co do świec to jak miałem Jawę to cały czas latałem na iskrach i nie narzekałem,miałem kilka kompletów,na wiosnę,jesień,zimę cieplejsze 65-85 a na lato 100 Z tego co piszesz to wygląda na to że będziesz musiał przejrzeć dokładnie całą instalację oraz gaźnik,silnik,sprzęgło,itd. Chłopaki podszykowali sprzęt do sprzedaży i tyle,teraz będą wychodzić wszystkie kwiatki,jeden po drugim,jeżeli nie rozbierzesz wszystkiego i nie poskładasz jak trzeba to co chwilę będzie ciebie coś zaskakiwać. Na szczęście Jawa jest bardzo prostą konstrukcją i spokojnie dasz sobie radę,a dzięki temu że zrobisz wszystko sam będziesz znał ją na wylot tak jak ja gdy olałem gwarancję i pożegnałem się z serwisem Jawy,zaraz po tym jak w prawie nowym moto rozpadła się skrzynia biegów w trasie na wakacje. Pozdr. Ps Gaźnik warto spolerować,lepiej się wkręca na obroty
  14. Sprawdź czy równo przylegają,jeżeli iskrzy to albo mają zły styk albo padł kondensator,jeżeli masz podjechane przerywacze to najlepiej wymień oba na nowe i dobrze ustaw przerwę a później zapłon,śrubki od ustawiania zapłonu dobrze jest posmarować Hermetykiem lub Loctite co by się nie odkręcały dzięki czemu przestawia się zapłon. Jak moją Jawę dobrze ustawiłem to poleciała 156 km/h,sprawdzone z Oplem Ascona Dobre czasy Pozdr
  15. To 6V to znaczy instalacja 6 Volt? Czyli starsza Java? Ja miałem kilka lat 350 TS,12V i jeżeli coś waliło to najczęściej były to sworznie w tłokach(wspaniałe łożyska igiełkowe) lub łożyska na wale jak olej dodawany do paliwa był kiepski lub było go za mało a człowiek za dużo kręcił po obrotach. Silnik jest prosty więc przy odrobinie zdolności możesz go sam rozebrać lub zmienić mechanika,a jeżeli wstawisz do nowego to zanim zacznie składać niech zadzwoni i będziesz widział co utetrał,o fakturach lub rachunkach za części lub usługi zewnętrznych warsztatów nie wspomnę,oczywiście jak rozbierze niech też da znać. Możesz też ściągnąć głowiczki,kapę,pokręcić kluczem albo starterem żeby wał się poobracał i zobaczyć (poczuć)co stuka. Pozdr
  16. lombardo

    WSPÓLNE USTAWKI

    Ma ktoś ochotę na mały wypad w jakieś ciekawe miejsce,np nad morzem lub bliżej,w planach dobry obiad,trochę latania itp? Start najlepiej po śniadaniu,powrót po zachodzie słońca :wink: Czy wszyscy zakończyli już sezon spotkaniem na Malcie? :icon_rolleyes: Jak znam życie to i tak pojadę sam,ale spytać nie zaszkodzi. Pozdr
  17. Wszystko to sprawa dochodów,ja jeżeli mam wydać 2 lub 3 tys na ciuchy to wolę dołożyć i za tą kasę wyjechać,mam kurtkę Roleff racing,spodnie BF desert,byty Alinestars SMX-3,trzy pary rękawiczek,jedne z materiału na deszcz i zimno(wyprawa),drugie ze skóry do latania i trasy oraz trzecie,crosowe na gorące dni lub np,Turcję,Grecję itp. Manatki pakuję do sakw za 300 zł,które zakładam na Kawę z 1995r. Przed każdą wyprawą traktuję kurtkę+spodnie-impregnatem,skórzane rękawiczki+buty-woskiem i jadę. Motorkiem jeżdżę praktycznie do grudnia sezon rozpoczynam w marcu,do tego jedna wyprawa minimum 6-7 tys w różnych warunkach,od 10-40 stopni i jakoś ciuszki dają radę,a jeżeli czasem coś trochę przemoknie lub się trochę spocę to nie mam zamiaru lecieć do sklepu i kupować jeszcze lepszej kurtki. Często podczas wypraw poznaję ludzi z innych państw podróżujących podobnie jak ja,a często nawet dalej i jakoś nie przejmują się tym czy zmokną czy nie,liczy się przygoda i przyjemność jazdy. To jest najważniejsze a nie gadżety,ciuchy itp Do tej Chorwacji ile jest tysiąc kilometrów może trochę więcej,jak znam życie większość autostradami,czym tu się przejmować :wink: Szkoda że zawsze zamiast merytorycznej dyskusji robi się tu jarmark Pozdr :cool:
  18. lombardo

    WSPÓLNE USTAWKI

    Trasa zaliczona więc można myśleć co w przyszłym roku,może nie będę jeszcze zmieniać moto na coś koło AT,jakieś propozycje,tylko nie za blisko. :wink: Pozdr.
  19. lombardo

    Macedonia,Gecja

    Trasa zaliczona :crossy: ,tradycyjnie w drodze dokonałem kilka poprawek,spanie tylko w namiocie plus raz w samochodzie właściciela stacji i raz na parkingu,siedząc na asfalcie oparty plecami o dromadera,jak przeglądnę koszty i foto to dopiszę resztę informacji,rekord to 1,8 euo za litr paliwa,3,5 euro za butelkę piwa w sklepie. :eek: Jedno jest pewne było warto,mimo że Grecja trochę rozczarowała. :wink: Pozdr
  20. lombardo

    WSPÓLNE USTAWKI

    Trzeba było wcześniej,jutro rano startuję w małą traskę; Serbia,Macedonia,Grecja(Peloponnes)i może powrót przez Albanię,wielbłąd objuczony czeka na parkingu. :crossy: Powinno być raczej ciepło :) Pozdrawiam
  21. Drobiazg,może powstanie nowa tradycja :cool: Sory za mały poślizg,gdyby nie on mógłbym was przywitać małym browarem który był przygotowany w firmie,zeby nie było że Poznań jest mało gościnny :flesje: Co do imprezy to zawodnicy wiadomo-super,pojechali tak że zapierało dech,miałem okazję w końcu na żywo zobaczyć większość ewolucji,niestety nagłośnienie to była porażka,nic nie rozumiałem,zarówno prowadzących jak i przeprowadzanych wywiadów ,miałem wrażenie że ktoś nie do końca to wszystko obejmuje lub ma na to lekki zwis. Największym nieporozumieniem był zespół który wystąpił przed finałem,jakaś krzyżówka cepeliowej góralskiej muzyki i manieczek,a z tego co widziałem dookoła to nie byłem odosobniony. Miałem nadzieję że będzie coś z wykopem np;grunge lub rock a tu jakieś drętwe umpa,umpa,a jak usłyszałem E.L.O to już normalnie wymiękłem :banghead: impreza EXTREME a tu muza z Geriatrick Park :banghead: To tak jakby skateowcy słuchali podczas zawodów Ireny Santor :wacko: Specjalnie przejrzałem dzisiaj materiały z Warszawy i niestety w porównaniu z tym co tam było,to niebo a ziemia,lub dosadniej prowincja. :sad: Pozdrawiam Oczywiście jak będzie kolejna impreza to jadę,czuję jakiś taki niedosyt :)
  22. lombardo

    WSPÓLNE USTAWKI

    Spokojnie,więcej cierpliwości,teraz jest okres wyjazdów,powrotów lub przygotowań,poczekaj do września. Ja cały czas jestem uziemiony,jak dobrze pójdzie to może w przyszłym tygodniu sprzęt będzie gotów,ubezpieczalnia MTU podeszła do tematu wypłaty odszkodowania w myśl zasady masz 3tys i spierd...( koszt naprawy ponad 10tys),a jak się nie podoba to pozwij nas do sądu,więc muszę naprawiać we własnym zakresie, o sianie za buty i ciuchy nie wspomnę. :icon_evil: Polecam ich jeżeli ktoś lubi być dymany. :banghead:
  23. lombardo

    Czarnogóra

    Chyba w Polsce :rolleyes: W Czarnogórze jak poprosiłem o pomoc,Pan władza rozrysował mi na kartce całą trasę przez Park Durmitor i życzył szczęśliwej drogi,w Chorwacji jak wyprzedzałem przez ciągłą na zakręcie,to mi tylko pokiwali palcem,w B-H odmachiwałem dzieciakom co stały na górce przy drodze i nadziałem się na radar mając prawie dwie dychy więcej,spojrzałem na władzę złożyłem rączki jak do modlitwy,policjant pokazał mi dłonią że w sumie niewiele i mogę jechać dalej,za co oczywiście bardzo ładnie podziękowałem,w stolicy Bułgarii,późną nocą,gdy na chodniku naprawiałem pęknięty set,podjechał radiowóz,policjanci spytali co się stało,a gdy im pokazałem co naprawiam,pomogli,poczęstowali fajką a na koniec pilotowali aż do granic miasta żebym się nie zgubił. Sory ale jak na razie to na policję nie mogę narzekać,bardziej pomagają niż się czepiają,wystarczy być miłym,uprzejmym i nie przeginać. Pozdr ;)
  24. lombardo

    Czarnogóra

    Przejechałem Rumunię i jedyne krowy jakie widziałem to były na 7C,ale miłe i sympatyczne,jeżeli czegoś było dużo to psów,co do Bośni,Czarnogóry i innych państw to jakoś nikt mnie tam nie oskubał,nawet w Turcji czy Albanii,w sumie może dla tego że nie wyglądam jak wycięty z żurnala a moto myję dopiero po powrocie no chyba że deszcz umyje wcześniej :cool: ,drogi takie jak wszędzie chyba że ktoś musi mieć autostrady równe jak stół,ja z nich nie korzystam :wink: Co do trasy to możesz lecieć tak jak ja wracałem,przez Węgry,Chorwację,Bośnię gdzie możesz wskoczyć do Sarajeva,później Czarnogóra i Kanion Tary plus Park Durmitor,na chwilę do Albanii (Shkoder-drewniany most :rolleyes: ),później wzdłuż Adiatyku do Boki Kotorskiej,a jak starczy czasu to Chorwacja i Dubrownik,Omiś itp :crossy: Pozdrawiam
  25. To już lepiej nad Jezioro Solińskie,tam przynajmniej jest ładna okolica,czego o Balatonie powiedzieć nie można,taka większa kałuża z betonem,trawą i szuwarami dookoła,plus od cholery ludzi,samochodów,hoteli,domków itp.Z tego co miałem okazję zobaczyć to było największe rozczarowanie a objechałem ponad połowę tego bajora w poszukiwaniu jakiegoś fajnego miejsca. Dobrze że wracałem z miłej wyprawy wzdłuż Adriatyku a nie jechałem tam specjalnie :evil: Możesz jeszcze jechać do Słowenii,po drodze Postojna z jaskiniami oraz zamek wykuty w skale,później do miasteczka Poreć i tam można miło spędzić parę dni,rozsądne ceny,ładna okolica. :wink: Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...