Skocz do zawartości

lombardo

Forumowicze
  • Postów

    404
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lombardo

  1. Ja na każdą wyprawę wykupuję całoroczne ubezpieczenie turystyczne Compensa Vojage,wersja de luxe :rolleyes: Coś koło 100zł.
  2. lombardo

    Biskupin

    Tak jak zawsze,nie pojechali :bigrazz: Ale na przyszły tydzień organizuję samotną wyprawę,więc jadę na 100 % :crossy: Pozdr
  3. Takie rajdy to fajna sprawa,byłem dwa razy na "Rajdzie zgniłej pyry" i miło go wspominam,niestety się skończył,szkoda że o tej imprezie nie dowiedziałem się wcześniej bo z chęcią bym wziął w niej udział.
  4. Całkowita racja,parking strzeżony plus dobra plandeka,80zł za miesiąc,blisko domu,od paru lat tak robię i jestem zadowolony :lalag: a na stary jadę taryfą bo po piwie nie wsiadam,przynajmniej na motor :wink:
  5. lombardo

    Biskupin

    Spoko,też latam rowerem,w zeszłym roku miałem podobną sytuację,tyle że z innym rowerzystą,rower udało mi się zatrzymać,niestety ja poleciałem dalej po drodze wypinając SPD-y :wink: było wesoło,zwłaszcza że w gościa przywalił jego kolega. Musiałeś ładną figurę wykręcić że się tak potłukłeś. Wracaj do zdrowia i daj znać jak będziesz gotów na małą traskę,ja jestem przyzwyczajony do samotnych wypadów:flesje: Pozdr. Ciekawe czy zaproszenie Pana "romans" jest aktualne?
  6. lombardo

    Biskupin

    Co ma nie wypalić,tylko deszcze niespokojne lub śnieg mogą mnie zniechęcić :wink: Jeżeli nie masz nic przeciw to spotkamy się w Poznaniu i polecimy przez Gniezno do Biskupina,na miejscu podejmiemy decyzję co dalej,wrócić możemy przez Wągrowiec. romans; 17 kwietnia będę w domu (Ciele k. Bydgoszczy tel. 601 641 568), więc zapraszam najpierw do mnie na kawę ew. coś z grilla. Potem oprowadzę po włościach w Lubostroniu, Wenecji i Biskupinie :) Wielkie dzięki ale jak usiądę do kawy i grilla to załączy mi się leniwiec,lepiej funkcjonuję jak jestem lekko głodny,możemy się spotkać w Biskupinie,wspólnie polatać po okolicy,pozwiedzać i jeżeli będziesz taki miły to przed powrotem do domu pojedziemy do Ciebie na małą kawę,dzień jest krótki więc trzeba oszczędzać czas który niemiłosiernie spier..la :wacko: Postrafiam
  7. odnawiam temat też planuje wyjazd w tym kierunku tylko termin jeszcze nie ustalony Ja też zaplanowałem ten kierunek ale w terminie od 30 lipca do 7 sierpnia. Szukam towarzysza podrózy bo mój obecny sie wykruszył. Noclegi - namiot, małe pensjonaty. Byłem w Bułgarii w zeszłym roku i jeżeli chodzi o wybrzeże to chyba tylko Sozopol jest godny polecenia,spędziłem w nim trzy dni,kwaterę znalazłem za drugim podejściem,mili ludzie,rozsądne ceny,ładny,czysty,umeblowany pokój z łazienką,telewizorem i tarasem z widokiem na morze,do plaży 15 minut drogi. :cool: Warto też odwiedzić góry Pirin i wdrapać się na szczyt Wichren,w Turcji macie blisko do Edirne,urokliwy meczet Selima(zwłaszcza w popołudniowym słońcu)klimatyczne i ciekawe miasto,do Istabułu niestety nie dotarłem choć miałem tylko 140 km,może następnym razem. Pozdr :flesje: Po :flesje: zdr.
  8. lombardo

    Biskupin

    Dawno mnie tam nie było,w drodze powrotnej można by wskoczyć na chwilę do skansenu w Lednogórze,trzeba by tylko ustalić o której i gdzie. Pzdr. :wacko:
  9. Decyzja zapadła i celem kolejnej podróży będzie powrót do Grecji na którą przeznaczę minimum 8 dni,będę się starał dotrzeć w rejony Sparty a później zobaczymy,aktualnie zbieram informacje :wacko: Wyjazd raczej w sierpniu,mam dosyć oglądania niedojrzałych owoców,czas-min 14 dni,koszt ok 3tys. I jak? :unsure:
  10. lombardo

    WSPÓLNE USTAWKI

    Następnym razem daj znać wcześniej,jak jest ładny weekend to raczej nie mam czasu na siedzenie przy kompie. :wink: Jakiś przybliżony termin? Co to będą za wypady? Jeżeli o mnie chodzi,to mam fajne miejsce w Przesiece,jest tam fajny domek koło wodospadu,ładne pokoje,sauna,dobre żarełko,mili ludzie,ale nie będę nalegał :wink: . :rolleyes:
  11. lombardo

    WSPÓLNE USTAWKI

    Ciekawsze miejsce,najlepiej nad morzem lub w górach i jadę z wami :crossy: Pozdr :wink:
  12. lombardo

    Rozpoczęcie sezonu

    Można zamiast się męczyć na paradzie,pojechać przez Czaplinek,Połczyn do np.Darłowa na dobrą rybkę :bigrazz: Niestety jest trochę dalej niż do Puszczykowa czy na Maltę :tongue:
  13. Zrobiłem podobną trasę parę lat temu,tyle że zamiast Wenecji był Shkoder w Albanii,mam tylko takie dziwne odczucie po przeczytaniu tej relacji że chyba jechałem inną trasą,bo i kierowcy mi jakoś nigdzie nie przeszkadzali,tunele może i były ciemne ale dla mnie była to raczej atrakcja zwłaszcza że na drogach pusto i można było sobie ładnie polatać po winklach,Czarnogóra i BiH wcale nie są takie zapóźnione cywilizacyjnie,przepiękne ;Boka Kotorska,Park Durmitoru,Kanion Tary,tam po prostu wojna zrobiła swoje i tyle,jej pozostałości są wszędzie,wystarczy trochę zjechać z głównej drogi,z rozmową też nie było aż tak wiele problemów,w końcu zawsze jeszcze mamy uniwersalny język migowy,długopis i kartkę :wink: (ciekawe jakie by były wrażenia po Bułgarii,Rumunii lub Albanii) :wink: Ale może to wszystko dla tego że wolę gorsze drogi,czasem może i biedniejsze miasta,ale dzięki temu mam mniej samochodów i turystów :wink: Co do samotnej jazdy to polecam,człowiek jest wolny,jedzie tam gdzie chce,nic go nie ogranicza,bardzo często wzbudza ciekawość i sympatię,często okoliczni mieszkańcy sami podchodzą zagadać skąd jesteś,dokąd jedziesz,czy w czymś pomóc itd,to bardzo miłe a my dzięki temu mamy okazję poznawać sporo nowych ludzi. Pozdrawiam :flesje:
  14. A witam szanownego kolegę :wink: Widzę że Grecja przypadła do gustu skoro drugi raz w tym samym kierunku,ale nic dziwnego skoro i ja tam wracam :wink: ,co do Rumunii to jakby to powiedzieć,wszystko zależy od wymagań,drogi jak u nas-czyli trochę otworów i łatek,sporo remontów,ale ogólnie to jest ładny i malowniczy kraj który często przypomina naszą wspaniałą ojczyznę :wink: Hotele to nie moja działka,preferuję campingi i pola namiotowe,w ostateczności kwatery,dzięki temu w Rumunii,Bułgarii i Grecji mieściłem się w okolicach 30-40 zł oraz miałem okazję poznać sporo ciekawych ludzi:bigrazz: Jedzenie i paliwo podobnie jak u nas. Może w tym roku wypijemy piwko w Grecji :flesje: ? Pozdrawiam Jak chcesz więcej informacji wal na PW
  15. Dawid125 Napisano 28.01.2011 - 00:38 Gratuluje wyprawy:) widze ze spaliśmy nawet na tym samym mieszkani w Sozopolu:) ------------------------------------------------------------------------------------------------------------- A dziękuję bardzo,miasteczko ciekawe,kwaterę znalazłem za drugim podejściem,mili gospodarze i bardzo lubią motocyklistów :wink: ale muszę przyznać że podziwiam rodaków którzy tam jadą na wakacje(a jest ich sporo),jeden lub dwa dni ok,ale dłużej to bym raczej nie wytrzymał,u nas jest to samo więc po kiego grzyba się tam telepać. :wink: -------------------------------------------------------------------------------------- --------------------------------------------------------------------------- Dzięki ale zamiast marzyć i żałować zbieraj kasę i jedź,to żadna wielka wyprawa,masz jeszcze sporo czasu na przygotowanie sprzętu. Moje plany na ten rok to Hiszpania,Portugalia plus na chwilkę Maroko,lub Macedonia i Grecja,jak na razie wszystkie znaki wskazują na to drugie,ale jak to w moim przypadku bywa,nigdy nic nie wiadomo :wink: Pozdrawiam :flesje:
  16. Jestem w posiadaniu SM-X 3 waterproof z gore-tex,z tego co patrzyłem na stronie firmowej to chłopaki zrobili tak że sportowe są waterproof ale bez gore; http://www.alpinestars.com/SMX_5_Waterproof_Boot/pd/c/111/np/111/p/224309.html a turystyczne tyle że inny model mają jedno i drugie; http://www.alpinestars.com/Tech_Touring_GoreTex_Boot/pd/c/113/np/113/p/233009.html jeżeli mnie pamięć nie myli to w modelu SM-X 4 było tak jak w moich. Buty oczywiście polecam,mam je od kilku lat przejechały ze mną ponad 30kkm,z czego jedną traskę 4,5tys km,drugą 6,5 tys km i dały radę. :wink: Pozdrawiam
  17. Smutne ale niestety prawdziwe,lepiej kupić ładnie podszykowanego złoma z zaskakująco niewielkim przebiegiem niż sprzęt w dobrym stanie technicznym ale z paroma ryskami i realnym stanem licznika. Najciekawsze jest to że te z niewielkimi przebiegami są najtańsze,to takie logiczne ;-]
  18. Co do membrany,to w butach z gore-tex też się noga latem poci,mam Alpinestars S-MX GORE_TEX waterproof i jak latem nie jadę w dalszą trasę to zakładam wojskowe spodnie i normalne buty,z przemakaniem jest lepiej ale można to też uzyskać za pomocą membrany w spray'u (koszt ok 20 zł) Najważniejsze jest to że jeżeli wybierasz to nie te ładniejsze tylko wygodniejsze,takie w których można w miarę komfortowo spacerować,w których nic nie uciska itp.ponieważ niewygodne buty mogą zepsuć nawet najlepszą wyprawę. Jeżeli się jeszcze nie zdecydowałeś to poszukaj modeli droższych butów,np; zeszłorocznych lub starszych ale nowych,moje w sklepie kosztowały 1100 a w necie starszy model był za 680zł,przejechałem w nich ponad 30 kkm i po małej konserwacji wyglądają prawie jak nowe. :wink: Pozdrawiam
  19. lombardo

    ..MNG - gdzie?

    Samotne podróże nie są takie złe i mają swoje zalety,możesz np; siedząc w Sozopolu stwierdzić że jedziesz do Turcji a później do Grecji ponieważ w Bułgarii jest kiepska pogoda i zawiodło cię wybrzeże Morza Czarnego,zamiast przewidywanych 4,5 kkm robisz 6,5kkm i tyle:wink: ,żadnego ustalania co,gdzie,kiedy itp,chcesz to wsiadasz i jedziesz tam gdzie masz ochotę,jesteś wolny i niezależny:crossy: Pozdrawiam
  20. lombardo

    jest sprawa

    Witaj Którego października planujesz wyjazd i ile dni wchodzi w grę? Skończyła mi się woda ognista z papryczką to sobie przy okazji kupię nową :wink: Pozdrawiam
  21. Też mam te podnośniki,niedługo będzie trzeci rok i jak na razie wszystko ok,można podnosić i opuszczać samodzielnie pod warunkiem że się je dobrze poskręca,ja jeszcze dokupiłem uchwyt ze trzpieniem do podnoszenia za główkę ramy.Zimą moto stoi na nich czasem cały miesiąc bez zestawiania i nic,a trochę waży. Pozdrawiam
  22. Hej Ash,trzeba było się wcześniej odezwać, właśnie wróciłem z małej wyprawy przez Rumunię( Trasa 7C i Constanta),Bułgarię i jej całe wybrzeże później na chwilkę Turcja i mały odpoczynek w Grecjii plus zwiedzanie wybrzeża od Aleksandropolis do Thesalonik,następnie ponownie Bułgaria i bieganie po górach( Vihren) i do domciu przez Serbię i Węgry.Polecam :bigrazz: W sumie samotnie zrobiłem(6130km) a tak razem byłoby raźniej. Możemy jeszcze pogadać o Portugalii i Maroko w późniejszym terminie,np przyszły rok,ponieważ w tym roku wolne będę miał dopiero w październiku. :wink: Pozdrawiam :flesje: Jacek (wspólne Bałkany i Albania 2007r) :crossy:
  23. Wstępny plan trasy; -Poznań,Cieszyn Słowacja -Źylina,Martin,Turcianske Teplice,Kremnica,Zwolen,Lućenec Szadoki -Putnok,Miskolc,Tokaj,Nyiregyhaza,Mateszalka,Szamosbecs Rumunia -Satu Mare,Baia Mare,Dej,Sebes,Sibiu,Porumbacu,Pitesti,Bukareszt,Constanta,Mangalia Bułgaria -Szabla,Kaliakra,Albena,Złote Piaski,Varna,Konstantin Elena,Nesebyr,Burgas,Sozopol,Sliven,Kazanlak,Kalofer,Karlovo,Plovdiv,Pazardźik,Kostenec,Borovec,Dupnica,Rila,Rilski Monastyr,powrót przez Rila do Blagoevgrad,Rozlog,Bansko i Nacionalen Park Pirin i jak dobrze pójdzie wejście na Vihren,później wracam przez Bansko,Razlog do Oranovo,lecę dalej do Sandanski,tu odbijam na Rożen i Melnik żeby zobaczyć Rożenski monastyr i Melniśki piramid i wracam żeby dojechać do Kulata. Teraz w zależności od zasobności portfela i czasu,albo dalej do Grecji albo przez Macedonię,Serbię,Węgry i Słowację do domciu,ale nie ukrywam że będę robił wszystko żeby jednak na chwilkę tam wpaść :wink: Prędkości przelotowe jeżeli pojadę sam to nie mają większego znaczenia i będą uzależnione od mijanego otoczenia,w zależności od potrzeby robiłem w ciągu dnia zarówno prawie tysiąc jak i 200 czy 300 km. Co do kosztów to jedyne co jest pewne to to że na paliwo pójdzie ok 1,5 zł,reszta zależy od tego gdzie będę nocował oraz co i gdzie będę jadł,mam na to drugie 1,5 zł plus małą rezerwę na wszelki wypadek. Jeżeli ktoś zna jakieś ciekawe miejscowości na moim szlaku które zostały pominięte albo te co wybrałem są nieciekawe to bardo proszę o informacje. Pozdrawiam :flesje:
  24. Witam Mam zamiar wybrać się w tym roku w małą podróż przez Słowację,Węgry,Rumunię do Bułgarii gdzie planuję spędzić kilka dni a później(jeżeli wystarczy czasu i kasy) wskoczyć w drodze powrotnej na chwilę do Grecji i Macedonii. Przewidywany termin wyjazdu lipiec 2010,czas 14-17 dni,ilość KM-ok 4600,potrzebna kasa ok 3tys. ale mam nadzieję że wystarczy mniej,ostatnia podobna trasa wzdłuż Adriatyku do Albanii kosztowała podobnie ale byczyliśmy się na prywatnych kwaterach i hotelach,do tego knajpy itp. teraz będzie ekonomiczniej i w razie potrzeby spanie w namiocie :wink: Aktualnie przy pomocy przewodników,map i różnych relacji ustalam ogólny zarys wyprawy żeby trasa przebiegała przez ciekawe miejscowości. pzdr :flesje:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...