Skocz do zawartości

maniek_7

Forumowicze
  • Postów

    2860
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez maniek_7

  1. Zastanawiam się, ile lat musi upłynąć, aby obywatelskie zachowanie polegające na reagowaniu i donoszeniu gdzie trzeba o NIEBEZPIECZNYCH zachowaniach nie było postrzegane jak działanie folksdoicza albo ubeka. W Europie zachodniej, stanach gdzie istnieje w społeczeństwie głęboko zakorzenione poszanowanie prawa, jest to odruch naturalny. Dla nas dla odmiany, (przykład kolego fazy) naturalna jest tolerancja dla przestępstw... i potępianie walki z nimi :blush:
  2. Nareszcie będę miał MotoGP - a już planowałem przejście na N-kę :buttrock:
  3. A co Cię w tych motocyklach interesuje? FZ8 ma ochydny tłumik i pali jak FZ1 (trudno zejść poniżej 7l ) Z750 wygląda bardziej kozacko. Wrażenia z jazdy są podobne - musisz się przejechać. Jak radził barteck - idź do salonu i przetestuj. A jeśli chcesz do zabawy - to street trypla - jest w tej samej cenie, a może uda się jeszcze wersję R trafić. Próbowałem kolegi na torze w Poznaniu - bajka!
  4. maniek_7

    Saaaaaaab 93

    No tak nie zupełnie - jeśli koleś szuka auta "wyróżniającego się" a jako powód zmiany wskazuje, że dojazdy TT-ką są jednak za drogie to ma trochę rozdwojenie potrzeb. To tak jak by chcieć kupić nówkę R1 a zarazem martwić się, czy na paliwo starczy - albo się ma i rządzi, albo się nie ma i nie sra powyżej dupy - prosta filozofia. A kolega w poście informuje że chce i ma żeby rządzić autem (na zakup) ale może mieć problem z utrzymaniem... (bo skoro TT za dużo pali ;)) Więc wychodzi na "blacharza" (odpowiednik blachary?) i wszyscy z niego łacha drą :icon_razz: . Chce to ma :) Mi jest o tyle łatwiej łacha z niego drzeć, że sam mądrzejszy nie byłem - w wieku 21 lat zanabyłem pontiaka TransAma (co prawda 13 letniego takiego jak w Mistrz Kierownicy, jedynie czerwony) z silnikiem 5,7... za ostatnie pieniądze. I też nie docierało, że koszty utrzymania i takie tam. Wygląd i pisk opon załatwiał wszystko :buttrock: . Dopiero jak po trzech miesiącach silnik się zatarł (pomijam spalanie 22/100, wtedy wacha tańsza była) zacząłem sra* po nogach i w końcu zamieniłem na 15 letniego golfa, który miał tą zaletę, że jednak jeździł. Więc po co młody ma się uczyć na własnych błędach, skoro może na starszych od siebie? Wyjdzie zdecydowanie taniej i mniej boleśnie ;)
  5. maniek_7

    Saaaaaaab 93

    Młody, jak chcesz niestandardowe auto, to poproś starego niech Ci 911 jakąś 20 letnią ściągnie. Za te pieniądze już kupisz. A jaki szpan! Porsche!!! Co tam koszty utrzymania - za to będziesz bardzo nieszablonowy... :) A stara prawda jest taka (co cię już trochę życie TT-ką uczyło, ale ty widać tępy bardzo jesteś i wiedzę trudno przyswajasz): im auto rzadziej spotykane, bardziej wyróżniające się (niszowa marka lub sportowy styl) tym koszty utrzymania idą mocno w górę. Nie ma cudów.
  6. Przecież na podobnej zasadzie wybiera motocykle i Świat Motocykli i Motocykl. Jak tam popatrzycie na to co jest wybrane, i na motocykle na których jeżdżą forumowicze to też dwa zupełnie inne światy. W takich plebiscytach głosuje się na to co się widzi i czyta w gazetach, a nie na to co faktycznie zamierza się kupić ;). Dlaczego Niemcy mają być gorsi od nas?
  7. Panowie szpenie od "prostych silników" (czytaj gratów 20 lat i starszych) - czy i kiedy wg was jest moment, żeby autu powiedzieć dość i dać na złom? Czy auto ma dożywotnio jeździć? Bo jak czytam wasze umartwianie się nad tym, jak dane auto będzie chodziło za 20 lat... mają jeździć do końca świata?
  8. Kolega PGR takiego miał i nawet customizował (był kiedyś wystawiany na wystawie motocykli w Wa-wie). Nie wiem, czy jeszcze ma - jeśli chodzi o moto - był zaprojektowany na amerykański rynek - jak amerykańskie samochody - typowy muscle bike. Nawet nazywali go mały V-max (bo i na V-maxie był zworowany). Znaczy ma szybko startować i ładnie prezentować się na bulwarze. Jeśli chodzi o prowadzenie - jak każdy chopper (w końcu taka geometria) - na prostej daje radę, w zakrętach... no nie jest to sport. Co do trwałości - moto PGR-a miało grubo ponad 10 lat a nie pamiętam aby miał problemy z silnikiem. W końcu to sprawdzone serducho z FZ-ta i FZR-a z drugiej połowy lat 80-tych. I też pięciozaworowy (jak pamiętam).
  9. Słuchaj się starszych - proponowany przez KS-a BMW GS650 będzie idealny. W cenie się zmieścisz, można znależć z wyższym siedzeniem (lub samemu podwyższysz) - prowadzi się i na drodze i na szutrze. I przy 190 cm nie wyglądasz jak na osiołku :)
  10. Tak, jest taki, Clarkson i spółka w którymś odcinku TG taki zbudowali. Ale prasa fachowa słabo oceniła jego własności jezdne :)
  11. Zwłaszcza pilnuj ostatnich 15 minut ;), bo możesz mieć zonka.
  12. Normalny kask na Goldasa :) Kolega który jest w klubie GL (i robi około 15 -20 tys. km rocznie - głównie na zloty GL) pokazywał mi filmy ze zlotów i kilka takich odjechanych kasków a nawet kurtek tam widać. Taka zabawa i "trend" w środowisku. Każdy ocenia wg siebie samego. Co do bezpieczeństwa w trakcie parady (KS :P ) - argument z dupy wzięty - na paradach z założenia ludzie się wydurniają - patrz orzeski w jakich jadą czoperowcy (a często bez) i co mają na głowach albo nie tzw. "zwykli motocykliści". To inna bajka.
  13. Ale czemu narzekasz - że technologia idzie do przodu? Pamiętaj, że dla koncernu najważniejszym klientem jest ten, który kupuje NOWE auto. Dużo mniejsze znaczenie ma klient który będzie 4 właścicielem po 10 latach. Chcesz prostego auta - kup tate :laugh:
  14. Jak nie zależy Ci na "image" to pomyśl o suzuki swift. Powinieneś w tej cenie coś fajnego znaleźć - a też trwałe i mało awaryjne. I przy takich przebiegach zdecydowanie benzyna.
  15. Masz 6.7...? Rozumię, że piracką bo aktualnie jest dziś 6.10 :mellow: I ma już co najmniej 3 krotnie uaktualniane mapy - za każdym razem to dodatkowe adresy. Może zainwestuj w aktualną legalną mapę? BTW - jeszcze nie zdarzyło mi się aby w Polsce jakaś nawigacja była dokładniejsza od AM (pomijam, że czasami AM potrafi do szału doprowadzić tymi nowymi Live Drive czy SR).
  16. Ale po co? Szukać wrażeń na mokrej/ obsypanej piachem ulicy gdzie kierowcy aut już nie pamiętają o motocyklistach? Przecież nawet opony już nie trzymają tak jak powinny poniżej 10 st C. :unsure:
  17. maniek_7

    Chevrolet

    W zasadzie, to Niemcy i Białoruś to Europa... ale chyba trudno znaleźć w tych krajach coś podobnego. W Europie Chevrolet to stare Daewoo. Miałem okazję testować cały weekend Cativę (tego ich SUV-a) i w porównaniu do Kia (testowałem i Sportage i Sorrento), to taniocha. Udało im się połączyć w Chevroletach "estetykę" tolerowaną przez amerykańskich klientów z "oszczędnością" koreańczyków. Nie wiem natomiast jak z trwałością. Znajomi którzy mieli Matizy specjalnie nie narzekali (przy przebiegach rzędu 180 tkm)...
  18. Ten oryginalny w kawach pomimo, że nazywa się ohlins to w zasadzie taki sam badziew jak oryginalny w GSXR-ach (przynajmniej do k6, nie wiem jak dalej). Na drodze daje radę, ale na torze nadaje się tylko na śmietnik. Za to zaletą jest (tak jak było w GSXR) że kupując akcesoryjny ohlins, zamieniasz sztuka za sztukę - w oryginalne mocowanie :icon_biggrin:
  19. Marian, niestety to nie status społeczny dzieci powoduje, że zachowują się jak zachowują. To generalnie podejście młodzieży która inaczej widzi wiele spraw (przykład małolata z pierwszej strony) niż ogólnie przyjęte normy. Takie samo bydło robią dzieci z domów "ustawionych" jak i biednych. Dla małolata normy ustalają gry, telewizja, youtube, koledzy... Wiem, wiem, piszę jak stary dziad. Z drugiej jednak strony, jak wszyscy my szpetni czterdziestoletni (że zacytuję klasyka spojrzymy w swoją niezbyt chlubną młodość, też kilka podobnie "wątpliwych etycznie" zachowań odnajdziemy. Co wcale nie znaczy, że dziś się tego nie wstydzimy i być może ( :blush: )... dziś postąpilibyśmy inaczej :icon_razz:
  20. Kielce to nie jest tor motocyklowy i nie ma (z tego co mi wiadomo) homologacji aby tam jeździć na motocyklach (po wypadnięciu z zakrętu walisz w bandę, a nie wyjeżdżasz w trawnik). Chyba, że się coś zmieniło...?
  21. Taaa, za 15 TPLN :)Se polatasz. Do tego kolega chciałby mieć schowek na 0,7 - z tego co się orientuję, to większość z przedstawionych propozycji nie mieści się w tej kategorii. Tu trzeba się z plecakiem lub torbą na bak przeprosić. Ograniczony budżet oznacza też zapewne szukanie mało awaryjnego moto. To jak tak, to zamiast szukać udziwnień, trzeba zostać przy F4i.
  22. w 2006 roku weszła zupełnie nowa R6. Więc tamta to albo taka która stała 2 lata w magazynach, albo jak pisze Sherman, jakaś składanka. Generalnie, w tym przypadku, ponieważ to zupełnie inny model, to porównuj jego cenę do roczników 2005-2004 to jest ten model. I nie daj sobie wmówić, że data rejestracji coś zmienia - moto ma fizycznie tyle lat i koniec. :icon_razz:
  23. Do czyszczenia kasku, szyby i motocykla używam... patentu od mojej żony. Kiedyś kupiła nasączane ściereczki w Lidlu - do czyszczenia w domu. Od tamtej pory tylko tego używam - nie zostawia zacieków, czyści szybko i dokładnie - no kurna bomba. BTW - niestety, z biedronki choć wyglądają podobnie, nie działają tak dobrze. Niestety nie pamiętam nazwy... :rolleyes:
  24. I to powoduje, że w ostatecznym rozrachunku wychodzi taniej niż prze www :). Swego czasu znajomy (właśnie gumiarz) namówił mnie na zimówki yokohamy - wcześniej nie wiedziałem nawet że jest taka marka. Założyłem do clio żony - tak fajnych opon dawno nie miałem. Zarówno na mokrym, suchym jak i śniegu - żona jak drogę nie odśnieżyli, to jako jedyna była w stanie przejechać po świeżym i się nie zakopać :)
  25. A Ty widziałeś, jaki motocykl kupujesz...? Jak chciałeś na dziury, to należało poszukać enduro :icon_razz: Tak, sporty tak mają - są twarde i na nierównej nawierzchni wszystko będzie Cię bolało. Taka jest cena za możliwość bezpiecznej jazdy z dużymi prędkościami w głębokich złożeniach po torze. Na ulicy niestety to ma swoje minusy. Z drugiej strony może być gorzej, niż powinno - jeśli poprzedni właściciel był większy i cięższy i ustawił moto pod siebie (zwiększył napięcie sprężyn) - wtedy da się coś zrobić (miałem tak w GSXR) 1. Zajrzyj do serwisówki i sprawdź jakie są "fabryczne" ustawienia zawieszenia - napięcie sprężyny, odbicie i dobicie zarówno z przodu jak z tyłu 2. Sprawdź jak to wygląda u ciebie (ile kresek na napięciu i klików na dobiciu-odbiciu). 3. Ustaw jak fabryka zaleca i sprawdź czy jest poprawa. Jak nie, to lepiej zostaw i pokochaj jak jest. Oczywiście można jeszcze bardziej zmiękczyć zawieszenie - ale to już jest metoda prób i błędów i ostatecznie pogorszysz trakcję. Choć jak nie jeździsz na torze,to w zasadzie do pewnego stopnia nie odczujesz. Jak i co dokładnie kręcić, znajdziesz w Przy Piwie - tam kolega reklamuje stronę którą zrobił gdzie jest to bardzo fajnie i jasno wytłumaczone.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...