Skocz do zawartości

W-max

Forumowicze
  • Postów

    534
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez W-max

  1. Po 1600 km jednego dnia na GSXFie kilka krotnie bez wiekszych problemow, jak dla mnie to bardzo wygodne moto na dlugie dystanse. Fazerem troche gorzej ale tez mozna. Prawdziwego sporta jeszcze sie nie dorobilem, jak mi sie uda to napisze cos wiecej ;) Ps. sorry za brak polskich znakow..
  2. Dzięki Ario za odpowiedź! Powiedz mi jeszcze, czy trzeba wyciągać gaźniki z moto czy wystarczy cofnąć airboxa z gaźnikami do tyłu? No i jaki sposób masz na bezbolesne wepchniącie gażników z powrotem na miejsce? PZDR
  3. Cześć panowie! Zauważyłem w swiom Fazerku początki choroby zwanej: pękające kroćce gażnikowe. Wiem że niektórzy przerabiali już ten temat, więc pytanie: czym to się objawia dla pracy silnika i czy można z tym jakiś czas żyć (do momentu zdobycia nowych) czy trzeba niezwłocznie wymienić/odstwic moto do garażu?
  4. Każdy próbuje zachowac pozory obiektywności, ale zawsze chwali swoje. Włosi kochają swoje maszyny, Niemcy BMW a Anflicy Triumph'a. W angielskiej prasie podobny test wygrał oczywiście Triumph ST, tutaj go w ogóle nie ma - nie kwalifikuje się czy co??? Z przymróżeniem oka...
  5. Może są niezłe, ale chyba jeszcze im brakuje do japończyków. Chłopaki z angielskiego Performance Bike przeprowadzili test długodystansowy pomiędzy GSXR750 a Daytoną. Polegał na 24 godzinnej jeździe na torze wyścigowym. Gdzieś po 4h w Daytonie padł silnik a dokładnie rozsypał się jeden z zaworów dewastując silnik, Suzuki przejechało oczywiście całe 24H w wyścigowym tempie. Dla zainteresowanych mogę zrobić skana.
  6. Nowa Busa (zresztą podobnie jak stara) jest tak PASKUDNA, że aż PIĘKNA. Osobiście niemiałbym nic naprzeciwko żeby stanęła w moim garażu jako trzecie moto ...
  7. Nic się niepowinno dziać, tylko sprawdzaj ciśnienie regularnie. Gdyby pęknięcia byłyby poważniejsze poczułbyś gorsze prowadzenie i utratę stabilności, szczególnie w zakrętach. Wówczas pozostaje tylko wymiana.
  8. Ja również nie widzę sensu takiej przesiadki. Różniaca w osiągach niewielka, większa masa i rozmiary sprzęta mogą tylko świadczyć że skłaniasz się ku turystyce a odchodzisz od motocykli sportowych. Nie zrozum mnie źle, jak spojrzysz w podpis pod avatarem, to zobaczysz że również mam "jajko" i uważam że to udany i wierny podczas wielu długich wyjazdów motocykl. Ale jak zmieniać to na coś lepszego: zastanów się chociaż nad 750tką, nie ma jakiejś przerażającej mocy a o wiele lepiej da radę jak ją załadujesz tobołami i/lub pazażerką (-em: zależy w czym gustujesz :D ) PZDR
  9. Chłopcy chyba wszystko napisali czyli: najlepiej cały zestaw. Dlaczego bo: Podam wam przykład (mój): Kupiłem rok temu za**ty zestawik DID'a X-ringowy (ten złoty) i okazało się że po przejechaniu ok 33 000 mil !! najsłabszym ogniwem zestawu okazała się przednia zębatka. Sam łańcuch zaledwie trzy razy lekko naciągany ( bo wychodzę z założenia że im częściej naciągasz tym szybciej się rozciąga) - jest w świetnym stanie. Teraz zmienię zębatkę i będę śmigał dalej. Wszystkim go polecam, jeszcze nigdy nie miałem tak dobrego łańcucha!! Chyba będę na nim bił rekord długowieczności :crossy: Jazda typu kurierskiego, czyli dużo po mieście, czasem palowanie, głównie ekonomicznie (jak się da :D ) PS. Nie używam scottoilera, tylko spray'e
  10. Jak nie muszę to również nie wyciągam tłoczków z zacisków - mniej roboty, a jak ktoś wspomniał mniejsze szanse na uszkodzenie uszczelki. Z odpowietrzeniem w Fazerze nie miałem nigdy kłopotów , kilka minut (no może z 10) i po sprawie. Break cleaner'em czyszczę czły zacisk z syfu, a tłoczki tylko płynem hamulcowym i polerka miękką szmatką PZDR
  11. Szczególnie po powrocie z serwisu, przy montaży gaźników mogły zostać nadwyrężone.
  12. To ja się podepnę pod temat. W moim Farerku ładowanie wynosi ok 13,5V przy 5 000obr i włączonych światłach, czy to jeszcze norma , czy szukać usterki? PS. Zdarzyło mi się ostatnio że musiałem go odpalić na pych, bo rozrusznik zaczynał zdychać. Ale stałloe to tylo raz i przez ostatni tydzień jest OK
  13. Życzę Ci powodzenie w naprawie moto, ale z własnego doświadczenia wiem że czasem rzeczywiście szybciej, łatwiej i w ostatecznym rozrachunku taniej jest kupić drugi silnik.
  14. Jeżeli już do nie do wyrywania ,a do zrywania - szybko i brutalnie typu: Spadaj mała! :icon_twisted:
  15. No... zobaczyć fiordy to trzeba, koniecznie! robią niesamowite wrażenie swoim ogromem i pięknem. Więc niemyślcie, że komuś odradzam. Chciałem tylko powiedzieć że drugi raz tam szybko nie wrócę, bo jeśli chodzi o poszalenie na motocyklu to moim zdaniem są lepsze kraje.
  16. Sprawdź dokładnie kable i klemy na akumulatorze! , jak odpalałeś na kable to mogłeś coś obluzować i robi zwarcie,
  17. Cześć! No z tą Norwegią to może trochę ostudzę twój zapał. Wróciłem z wyprawy po Szwecji i Norwegii dwa tygodnie temu i wrażenia mieszane. Przedewszystkim jak mi wszyscy mówili z pogodą jest "w kratkę" tzn. na 13 dni w Norwegii 8 to z deszczem z czego trzy to woda non stop. Więc trudno cieszyć się w takich warunkach winklami. Mając do porównania Norwegię i Włochy zdecydowanie wybieram Italię. Nic dziwnego że jest tylu dobrych kierowców z Włoch i żadnego z krainy fiordów.
  18. Szerekość opony/rozmiar również ma wpływ bo opona o tej same wysokości jak seria wciśnięta na węższą felge automantycznie wubrzusza się, czyli staje się "wyższa". Jeśli nic Ci nie pomoże to ostatecznym rozwiązaniem jest założenie dobrego licznika rowerowego, niektóre bez problemu zliczają do 200km/h
  19. Dlaczego na tor nim nie pojedziesz?? Na torze można śmigać wszystkim i powinno się, bo to dla poprawy techniki jazdy. Może chodzi Ci o to, że nie bedzie takiego szpanu jak na supersporcie?
  20. 3 , 4 dni??? Kurde stary gdzie ty mieszkasz?? W Londku znam dwa warsztaty gdzie jak tylko mają czas to robią to w 30 - 40 minut i po sprawie! A... jest jeszcze jeden polski warsztat SE1 (Pole Position) gdzie jak masz padaczkę, to najpierw zrobią przegląd, wyminią co trzeba (w rozsadnych cenach) a potem oddadzą na MOT to "zaprzyjaźnionego" serwisu więc masz prawie gwarancję że wtopy nie będzie i dostaniesz kwit.
  21. Continentale są OK ale na suchym asfalcie, na mokrym trzeba bardzo uważać. Raczej nie założył bym jej na przód - jak już to tył + bardziej przyczepna oponka na przód Mają więcej mięcha (czyt: gumy) niż inne opony więc starczają na dłużej. Ogólnie na lato - ciepłe, suche warunki mogę polecić
  22. Dokładnie sprawdzą Ci stan wszystkich łożysk, pozycję świateł i stan zawiesszenia i hamulców. Nigdy nie miałem z tym żadnych kłopotów PS. Jeśli masz zmieniony wydech na "not for road use" to oczywiście zmieniasz na oryginalny, to samo z kierunkami Powodzenia!
  23. W-max

    Na moto do UK

    oficjalna strona Eurotunelu: http://www.eurotunnel.com/ukcP3Main/ukcPassengers/ Kupujesz bilety płacąc kartą. Zanim kupisz sprawdż rózne możliwości- cena różni się zależnie od pory dnia, dnia tygodnia itp Czasami taniej jest kupić bilet w dwie strony z data powrotną na nast. dzień niż w jedną stronę! Nie musisz być o wyznaczonej godzinie masz o ile pamiętam godzinę lub dwie poślizgu. Czyli możesz przyjechać wcześniej lub się spóźnić. Ja kiedyś miałem być o 22.00 a byłem po północy i oczywiscie bez problemów mnie załadowali. Powodzenia!
  24. W-max

    Na moto do UK

    Polecam Eurotunel - szybciej, taniej - szczególnie w godzinnach porannych i wieczornych, a przecież tak zwykle się tam dociera. Nie ma problemu ze spóźnieniem itp
  25. Lukares - widzę że bardzo chcesz żebyśmy napisali: kupuj CBRę wykastruj ją i śmigaj! I to jest zrozumiałe - bardzo ją chcesz, bo jest Twoim marzeniem. Ale realistycznie patrząc sytuacja jest inna. Zrób raczej tak jak ci radzą koledzy - nauka jazdy na moto zajmuje więcej niż miesiąc czy rok - na to potrzebujesz kilka lat (choć wielokrotnie wcześniej będzie Ci się wydawało, że jesteś prawie Rossim). Tak więc szkoda Cebry na naukę bo: 1. będziesz się jej długo bał i niczego się nienauczysz lub nabedziesz złych nawyków 2. sponiewierasz ją, nim na nią NAPRAWDĘ ZASŁUŻYSZ! Wybór należy do Ciebie ale posłuchaj również Tych z doświadczeniem PS. Wielu z nich prawdopodobie kiedyś również nie mogło oprzeć się pokusie i w swoich początkach kupili coś ''większego'' hi, hi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...