Skocz do zawartości

Kamel-JG

Forumowicze
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Postów

    381

  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

 Typ zawartości 

Treść opublikowana przez Kamel-JG

  1. Kamel-JG
    Nigdzie takiej info nie jestem w stanie odnaleźć, a ciekawi mnie ile i jakie motocykle cywilne budowane są w oparciu o podzespoły HRC? Np. VTR SP jest takim motocyklem (głównie silnik). Znacie inne?
  2. Kamel-JG
    Fakt, nie jest to tania zabawa. Koleżka Mrówa robił we Wrocku i chyba nie narzekał, ale nie wiem jak inni. Mi Wro. pasuje, bo mam najbliżej, ale ten ODTJ jest chyba najdroższy w kraju (4500 za kat. A) :(
  3. Kamel-JG
    Limo, ale nadal 1% nie będzie w stanie pokryć potrzeb. Trzeba było by i tak zrobić kwestę, spróbować sięgnąć po kasę z UE, znaleźć sponsorów i dołożyć coś z gminy, może województwa + zbiórka między nami - najbardziej zainteresowanymi.
  4. Kamel-JG
    Heniek niewykluczone, że masz rację. Ale ja nie wyobrażam sobie wybudować tor ze składek. To było by nieco trudne ;) Chciałbym pokazać pewne zjawisko - jak społeczeństwo jest spragnione takiej inwestycji. Gdyby udalo się nam zebrać w jakąś formę organizacji, do tego będziemy już dysponować pewnym kapitałem początkowym (nie tylko finansowym, ale także projektem inwestycyjnym i kapitałem ludzkim) to jesteśmy poważniejszym partnerem do rozmów z gminą, która zdecyduje się nam pomóc (i w gruncie rzeczy sobie też). Ja nie mówię o obiekcie jaki ma powstać k. Gdańska, bo to rzeczywiście obiekt kosztowny, z rozmachem. Mniejszy tor wymaga mniejszych nakładów, a równie dobrze spełni swoje zadanie. To co? Kim dysponujemy? Prawnik, ekonomiści, "wtyki" ;) budowlańcy, pijarowcy i każde inne ręce mile widziane. Jakiś teren wypadało by też znaleźć i wybrać reprezentantów do delegacji na rozmowy z gminą itd. Jakby spiąć pośladki to w 2016/17 można by ciąć wstęgi ;) Yuby nie rób z nas ochlejmordy, przecież Ty nie pijesz! ;) Ja tu widzę grupę zapaleńców, wizjonerów. Wielkie rzeczy z reguły zaczynały się od niewinnych pomysłów grupy szaleńców i marzycieli ;) a jeśli nawet na tym się skończy, to przyznaj, że marzy się całkiem przyjemnie :D
  5. Kamel-JG
    Zapominacie o jednej, ważnej rzeczy. Tor asfaltowy jest nie tylko dla nas. Są jeszcze samochodziarze, gokardziarze, szkoleniowcy i sprzedawcy samochodów, a nawet kolarze. Asfalt jest po prostu bardziej wszechstronny i uniwersalny. Dlatego akcję trzeba było by wzmocnić także o te grupy.
  6. Kamel-JG
    Jak oceniasz jakość? Jaka cena?
  7. Kamel-JG
  8. Kamel-JG
    Czyli jakieś 6 mln. za 4 kilometrową nitkę szerokości 15m ;) nie ma tragedii, zrobimy zrzutkę po stówce ;)
  9. Kamel-JG
    Yuby, kto jak kto, ale że Ty w gronie malkontentów? ;) Podam przykład ze swojego podwórka: Moje miasto chciało wybudować skate park przy stadionie miejskim za kwotę 1,4 mln zł. Zrobiono piękny, betonowy, okazały projekt, ale tylko projekt. Był oderwany od rzeczywistości, bo nikt z młodzieży nie chce betonowego skateparku. W związku z tym mój zespół od sportu w radzie dzielnicowej przygotował koncepcję obiektu podobnego do tego zaprojektowanego przez miasto, którą władze miejskie oszacowały na ok 400 tys zł. Projekt zrealizowaliśmy za połowę tej kwoty! Wszystko dzięki temu, że realizowali go ludzie, którzy wiedzą jak to robić. Bez zbędnego wydawania środków (pomijając zakup idiotycznego projektu za 1,4mln). Pozyskaliśmy sponsorów, część rzeczy zrobiliśmy w ramach możliwości własnych miasta, część rzeczy zrobiła sama młodzież, entuzjastycznie zaangażowana w całość. Dlatego ja nie przyjmuję do wiadomości słów: nie da się, nie potrafię, to niemożliwe. Trzeba tylko dać narzędzia odpowiednim ludziom i im nie przeszkadzać. To, że czegoś nie można zrobić w założonym (realnym) budżecie oznacza, że robią to ludzie niekompetentni. A czy obiekty tego typu są nierentowne? Wątpię i odsyłam do zdania poprzedzajacego. Drugi przykład to Termy Cieplickie w Jeleniej Górze (zwiastowano im rychły upadek) i np. Uniejów - podobno obiekty typu aqua mają lata dobrobytu za sobą i nie da się na nich zarabiać - miasta muszą dokladać do interesu. Nic bardziej mylnego - obydwa obiekty generują całkiem niezłe zyski. Nierentowne mogą być więc inwestycje, które nie mają popytu, lub są niewłaściwie zarządzane, a jak widać tematyka wyścigowa w naszym kraju dopiero rodzi się i dopiero będzie na to przysłowiowe bum. Gdyby usiąść w zespole ludzi potrafiących myśleć, gospodarować i zarządzać, całość mogła by się powieźć. Tak jak Miasto Jelenia Góra chciało wybudować płytę (50 x 50m) pod skatepark za 400 tys zł. Myślący zrobili tą płytę za 90 tys zł (beton specjalistyczny pod tego typu obiekty) ;) Ot, taka tam mała różnica... ;) Ale to przecież środki publiczne, więc co tam pół bańki z miejskiej kasy wylać z betonem... ;)
  10. Kamel-JG
    Ja bardzo chętnie wszedł bym w skład zespołu pracującego nad projektem. Potrzebował bym zebrać ogarnięty zespół ludzi ze szczególnym uwzglęgnieniem centralnej Polski. Luźno strzelając pripozycją lokalizacji podrzucam okolice Łodzi (zdaje się, że niegdyś próbowano już coś tam organizować). Nie znam jednak nikogo z władz tego regionu. Potrzebni by byli zatem ludzie z kontaktami w urzędach miasta, marszałka, wojewody, ktoś od dotacji i spraw księgowych. Ja służę pomocą poza oczywiście tematami stricte moto, to z zakresu zarządzania strategicznego i marketingu, w dolnośląskim mogę powalczyć w sprawach urzędowych, a i mam też zespół kilku ogarniętych architektów. Jeżeli bedzie wola formowiczów na wzięcie spraw w swoje ręce... jestem za! :)
  11. Kamel-JG
    Limo, tak mogło by się stać, gdybyśmy oddali władze urzędasom. Gdyby powołać do życia stowarzyszenie mające na celu realizację tego projektu, a w następstwie dalsze zarządzanie obiektem i wybrać z naszego grona pasjonatów do jego zarządzania zakładam, że Twoja wizja zmieniła by się w shit :P Uprzedzając ewentualnych malkontentów zaznaczam, że nie mam ambicji na obiekt typu "projekt Gdański", ale coś na wzór Poznania, z koncepcją rozbudowy na przyszłość. Wałbrzych potrafił skrzyknąć się na budowę małego obiektu z... BUDŻETU OBYWATELSKIEGO! W sumie tak sobie myślę, dlaczego miało by to nie wypalić w gronie pasjonatów skrzykniętych w organizację? Trzeba to rozważyć, bo niebawem nie będziemy mieli gdzie jezdzić... :(
  12. Kamel-JG
    Mamy 60536 użytkowników forum. Gdyby każdy z nas zrzucił się po 50 zeta mieli byśmy 3 026 800 zł. Za tą kwotę + jakaś dotacja celowa z UE, miasta i np. Urzędu Marszałkowskiego + sponsorzy i być może udało by się wybudować tor w formie partnerstwa publiczno-prywatnego. Ja mogę spróbować załatwić przekazanie gruntu gdzieś w dolnośląskim ;) Ale mam fantazję co? :P
  13. Kamel-JG
    Czy ktoś coś podpowie w temacie kursów na instruktora techniki jazdy? W dolnośląskim robi takie kursy ODTJ Wrocław, ale coś nie kwapią się do kontaktu w sprawie szczegółów. Czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Gdzie warto to zrobić pod względem jakościowym i jakieś namiary? Dalej to już instruktor sportu motocyklowego i finalnie trener sportu motocyklowego, ale to już długa i kręta droga.
  14. Kamel-JG
    Tak ja wiem, że sachsen jest też rygorystyczny, ale ja nie słyszałem żeby ktoś narzekał. Swoją drogą, tam jakoś nikomu np. motogp nie przeszkadza... nie mówię tylko o samych zawodach, ale też logistyce - przed i po jest jeda wielka kawalkada transportowa, kibice itd. Cicho napewno nie jest...
  15. Kamel-JG
    Jak dobrze, że do Brna i na Sachsenring mam tyle samo, co do Poznania... :]
  16. Kamel-JG
    V3 ok 450 dziko, a u Leguta podstawowe 699 (http://www.legato-motocykle.pl/pl/produkt/12915/laptimer-gpt-rti2001.html) + bateria więc chyba lepiej dorzucić i mieć coś, co w założeniu jest prawdziwym lapem, choć w wersji basic, a nie chinolem? Co do wyjazdu, to gdyby zebrała się większa ekipa na majowe Brno, można by połączyć transporty (gdyby ktoś leciał przez Jakuszyce lub Lubawkę). Ja chętnie przyłączę się do kogoś, lub mogę zabrać 1-2 konie na pokład.
  17. Kamel-JG
    Leci ktoś z Fialą na weekend majowy do Brna? Ja rozważam tą opcję "na próbę", zobaczyć jak będzie. Mówicie, że słabo z dostępem do czasów. A czy w związku z tym polecicie jakiś sensowny laptimer do zakupu?
  18. Kamel-JG
    A masz odniesienie do poznańskiego SD? Jak organizacja, jakość i zawartość "produktu" w stosunku do ceny? Wreszcie jakie wrażenia ogólne, końcowe?
  19. Kamel-JG
    Cześć. W związku z licznymi negatywnymi opiniami dot. m.in. tego jak SD zdziera z nas kasę, postanowiłem założyć niniejszy wątek jako alternatywę dla każdego, kto w przyszłym sezonie chciałby gdzieś wystartować, albo po prostu potrenować w bardziej atrakcyjnej finansowo i organizacyjnie formie. Wrzucajcie proszę tu zatem swoje doświadczenia związane z takimi eventami, niekoniecznie na Poznaniu ;) Np. w tym sezonie: http://www.slovakiaracing.sk/en/fun-cup-2/ To jest bardzo fajna opcja: 2 dni = 160 euro w tym: - wyżywienie, - kostka, - trening wolny, - kwalifikacje - wyścig. Jeśli w wyścigu w dniu 1 i 2-gim dojedziemy na miejscu 1-3 mamy rabat na kolejną imprezę 20 euro, a miejsca 4-10 rabat 10 euro. Do tego jak pojedziemy 7 wyścigowych eventów (13 wyścigów) to bierzemy udział w losowaniu nagród: 20 tabletów i wycieczka do Tajlandii dla 2 osób na 14 dni. Moim zdaniem rewelacja! Na SD mamy 500 zł/dzień i kostkę do pomiaru... Resztę dopowiedzcie sobie sami.
  20. Kamel-JG
    Ignition module nie stosuje się przypadkiem w gaźnikach? Jutro zrobię fotki. To QS nie działa w momencie kliknięcia "załączenia"? I nie powinien załączyć się w momencie jak to określiłeś "oporu" (wpięcia biegu), ale po pokonaniu oporu sprężyny?
  21. Kamel-JG
    Tzn. że ma odciąć zaraz po dotknięciu dzwigni, a nie tuż przed oporem do wpięcia kolejnego przełożenia? Sam QS jeszcze nie wiem jak działa bo czekam na Commandera. Chociaż mam w moto jakiś dziwny box z naklejką yoshimury i napisem Denso i jakieś japońskie krzaczki. Nie wiem tylko co tam jest wgrane i czy to jest box tuningowy czy jakiś inny. Poza tym w schowku w ogonie mam zaślepione kilkupinowe gniazdo. Czy to będzie gniazdo QSa? Tyle, że wtyczka od Dyno Jeta nie pasuje. Puki nie przyjdzie PC to chyba nie wiem jak to podłączyć.
  22. Kamel-JG
    Cześć. Mam taką prośbę. Czy mógłby ktoś wyjaśnić mi jak powinien zostać wyregulowany QS Dyno Jeta? Mam tak, ze na sucho (na zgaszonym silniku) jak wbijam z 1 na 2, to już po +/- 3mm ruchu dźwignią słychać delikatne cyknięcie w QS (domyślam się, że to jest punkt sygnału do ECU). Jak ustawie tak, żeby cyknięcie było tuż przed wbiciem biegu (końcowa faza ruchu dźwigni), to nie jestem w stanie zrobić redukcji powrotu (z 2 na 1, bo QS nie pozwala na ruch dźwignią, bo tenże rozciąga się do końca). Jak to ma być? Dodano: 29.08.2014 12:22 Dobra widzę, że nikt nic nie wie ;) ale problem pierwszy udało mi się rozwiązać ("klik" jest tuż przed wbiciem przełożenia, powrót jest swobodny, bez blokowania) - wystarczyło nie spać na matematyce, to od razu wiedział bym, że wystarczy zmiana osi obrotu ramienia łączącego oś od skrzyni z uchwytem QS ;) Nadal nie wiem jednak, w którym momencie powinno być "kliknięcie" QS-a?
  23. Kamel-JG
    Koledzy, koleżanki. Pytanie jest takie: czy ktoś z Was leci teraz do Brna? Ja i Przemo jedziemy, ktoś jeszcze? :)
  24. Kamel-JG
    Cześć, Kupię lewą chłodnicę do Hondy VTR 1000 SP1, 2001. tel. 882 035 763 LwG
  25. Kamel-JG
    Zależy jak ostro traktuje się motocykl. Ale obliczając całoroczne utrzymanie motocykla (serwis, OC, naprawy itp.) to wynajęcie powinno być zdecydowanie tańszą opcją. Szybka wyliczanka: Utrzymanie własnego motocykla przez sezon (np. na 5 rund SD x 1 dzień): Opony: przyjmijmy średnio 3 komplety SP Maxów po 1100zł = 3300 zł Olej + filtr Motul seria 7 wymiana 2 razy po 300 zł = 600 zł Klocki 1 komplet: 250 zł OC: 100 zł RAZEM: 4250 zł + zakup i przygotowanie motocykla Motocykl wynajęty na czas 5-ciu SD x 1 dzień: 5 x 800 zł (z dostarczeniem motocykla na tor) = 4000 zł Różnica jest taka, że nie wydajemy własnej kasy na zakup motocykla (byle sztrucel to min 4000zł) + przynajmniej owiewki torowe za kwotę ok 1500zł. + przygotowanie motocykla (serwis, naprawy) + mamy z bańki transport na tor i powrót. Nie wygląda to źle...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...