Kamel-JG

Możesz to rozwinąć? :D

Wiecie co, tak przeglądam oferty na mobile.eu i tak SP 00-01r kosztują w okolicach 4 tys euro ale na standardzie, tutaj kompletny ohlins (o ile to rzeczywiście ohlins) + pełny akrap i PC + amor skrętu to już jest niezła sumka w zakupie samych części, więc z drugiej strony jakby potargować cenę to chyba sprzęt wart grzechu??? Sprężyny na 80 kg jak dobrze pamiętam więc ja bym się prawie mieścił :). W sumie podobało mi się, że ziomek nie kręcił z tą czachą, bo powiedział od razu, że wyjechało mu dziecko na rowerze trzepnął je i pękła czacha, więc ją ktoś tam niby fachowo skleił i pomalował, a stelaż wyprostował. Podobno nic więcej nie ucierpiało. To, że pracuje w IM to prawda :) Więc męska decyzja panowie. Na Wasz gust - targować i brać?

Cześć, Nie wiem czy był już ten bike obgadywany na łamach 4UM, ale nie jestem w stanie nic na ten temat wyszukać, dlatego proszę o info, czy ktoś zna temat, macał, wąchał i oglądał. Czy warto? Moto już trochę stoi na allegro, tylko pytanie, czy to z uwagi na cenę czy coś innego? Wiem, że miał malowaną czachę i prostowany stelaż. Ktoś coś podpowie więcej? Ktoś jest w stanie powiedzieć, czy ma prawdziwe ohlinsy, czy to są złote rury :) ? http://allegro.pl/honda-vtr-sp1-i2323374773.html Pozdr.

Wie ktoś czy jest organizowana ustawka pod konsulatem w Zielonej Górze w niedzielę dla Marca?

U mnie po bieganiu, siłce i basenie znaczna - przesunąłem sobie nieco puls i już nie wchodzę na najwyższy poziom podczas biegania. To taka najbardziej widoczna zmiana. Jednak chwilowo nic nie robię od miesiąca ponieważ uszkodziłem robię kręgosłup i muszę wyluzować z wieloma rzeczami na jakiś czas :( Pewnie będę musiał budować wszystko od początku...

A powyższy temat nie jest podobny? Rozumiem gdy czepia się kogoś kto zakłada nowe wątki o tej samej tematyce, ale jeśli coś jest w ramach tej samej rozmowy, nieco inne objawy i zupełnie inny motocykl to chyba jednak coś jest nowego prawda? W związku z tym, że tak źle i tak źle, to zamknijmy forum i nie odzywajmy się do siebie wcale ;) kończę temat... poradzę sobie sam. lewa w górę!

Chyba nie bardzo mogę się z Tobą zgodzić. Najpopularniejszy płyn w naszym kraju - Borygo zgodnie z kartą produktu: "Temperatura wrzenia (°C), min. 107,5" Oczywiście, że problem żaden, tylko w tak zwanym "międzyczasie" warto zapytać kogoś bardziej obytego z mechaniką nie sądzisz? No... chyba, że przeszkadzają komuś takie pozornie nic niewnoszące posty ;)

Całe szczęście mam Ciebie :D wyobraź sobie, że nie każdy jest omnibusem :) Raczej czynnik chłodzący (w postaci glikolu etylenowego z dodatkami uszlachetniającymi) :] Chyba, że jeździsz na wodzie to wtedy Ci wrze ;)

To jaka temperatura panuje w chłodnicy motocykla w momencie załączenia wentylatorów?

Wentylator na krótko działa, na samym początku to sprawdziłem ;) Skoro gotująca się woda jest za chłodna, to jak inaczej sprawdzić czujnik? Nie jest przypadkiem tak, że dla konkretnej temperatury przypisane są konkretne wartości w omach które to powinienem porównać z tabelką w serwisówce (o ile takowa jest - jeszcze nie sprawdzałem)?

Odświeżę trochę temat... Mam ten sam problem w mojej ZX-12R. Kupiłem czujnik załączenia wentylatora (ten z chłodnicy) niestety używany i wg. zapewnień sprzedającego działający. Podpiąłem ("na sucho" - bez wkręcania w chłodnicę), odpaliłem moto i zagrzałem do momentu w którym powinien załączyć się wentylator, jednocześnie "gotując" tenże czujnik w czajniku, ale wentylator nadal nie działa. Być może ten nowy/stary czujnik również jest uszkodzony...? Jak powinno się sprawdzać sprawność takowego czujnika? Mierzyłem go omomierzem, ale nic nie wskazuje, zresztą ten co mam wkręcony w moto też nic nie wskazuje. Niestety na elektronice znam się jak na lotach kosmicznych, dlatego mam prośbę, czy ktoś zna się trochę na elektronice i był by w stanie pomóc mi sprawdzić czy te czujniki są rypnięte? Pozdr

Saul, dzięki za wskazówki, a Ty jesteś trenerem? Motocyklem śmigam prawie na co dzień, bo i do pracy i czasem w pracy i po pracy troszkę latam po moich górskich winklach w ramach relaksu :) tak wiec przy okazji jakiś tam trening jest, choć to nie sportowy styl jazdy ;) Górki mam całkiem niezłe bo Karkonosze więc jest gdzie biegać i rowerować :) A żeby często ćwiczyć na torze to niebardzo, bo do Poznania mam 4 godziny jazdy :/ A i pracy do tego dużo, więc z czasem krucho...

Saul, wplatać w treningi tzn. w ramach przerwy pomiędzy innymi ćwiczeniami Wyobrażam sobie to tak: biegi - pon, śr, pt, siłka - wt. basen - sob, konie - ndz -jako rekreacja tor - rzecz jasna, co jakiś czas wypad moto na tor - np 1-2x w miesiącu - więc tu wtorki. luz - czw. Generalnie celem miała by być kondycja i wytrzymałość. docelowo na zawody w przyszłym sezonie. Nadmienię, że nie mam ambicji na klasy mistrzowskie (może w przyszłości ;)), ale nie chciał bym też zdechnąć na torze po 4 pętlach ;) Dlatego podchodzę też do sprawy bez spinki. Jak pisałem wcześniej pływam i biegam amatorsko od kilku miesięcy, a więc można powiedzieć, że jeszcze szukam informacji, ponieważ to co robię do tej pory jest stricte amatorskie. Ot takim sposobem przelałem na ekran w pigułce to co chodzi mi w głowie ;) Co Wy na to?

Biegam już kilka miesięcy (zacząłem na jesień) średnio 2-3 razy w tyg. i tętno generalnie jest obecnie nieco niższe niż jesienią (w stanie spoczynku jest w granicach 80, było ok 90). Biegam z pulsometrem w granicach 70-80% hrmax. Po jakim czasie regularnego biegania powinno znacznie zmaleć? Nad ułożeniem diety pracuję, choć to nie takie proste i nie wiem, czy nie przydał by się tu ktoś kumaty, kto dobrze wyliczy i ułoży plan. PS. czy wplatał ktoś jazdę konno w trening? Co o tym myślicie?

Wiem Madafaka, ale chciałem wzbogacić wiedzę :P z i r o ł??? No tu może być problem... :D - Takie rzeczy tylko u Majewskiego w PKO BP ;) BTW. zrzucania masy... mam 182 cm wzrostu i 83kg. wiec chyba jest ok, choć chciałem zejść poniżej 80, ale mam z tym problem :( regularnie biegam i pływam, ale to na niewiele się zdaje, zmniejszyłem też dobową wartość kaloryczną posiłków, ale to też niewiele zmieniło... Może ćwiczę na zbyt dużym HRmax i blokuję spalanie tkanki smalcowej? Planuję do biegu i basenu dorzucić siłkę w miarę dostępności czasu.

Witam wszystkich. Postanowiłem założyć takowy temat, ponieważ chyba nigdzie na forum takowego nie ma, a pewnie się przyda :) Mianowicie chciałbym, abyście wrzucali tu swoje doświadczenia, koncepcje na diety i rodzaje treningów. Czyli miało by to być takie vademecum przygotowań do zawodów (czy to amatorskich czy "profesjonalnych") w sporcie motocyklowym (zarówno teren jak i szosa). W jakich porach roku jak ćwiczyć, co jeść itd. Może jest na 4um dietetyk i trener który mógłby pomóc, choćby teoretyczne stworzyć "wzór" planów żywieniowo-treningowych, ewentualnie polecenia na sprawdzonych trenerów?

No ok, tylko z tego co wiem to ZX-12R ma całkiem niezłe hamulce. Ja bym chyba obstawiał za pompą do regeneracji...

To odpowiedź w ramach wątku, czy rada dla mnie ;)

U mnie klamka łapała w momencie 3/4 wciśniętej klamki, a na postoju dało się dotknać klamką do manetki z przełącznikami pomimo maksymalnego odsunięcia klamki od manetki. Zmieniłem na oploty i łapie w połowie,a dalej nie da się wcisnąć. Różnica jest zatem znacząca. Nie mniej jednak wydaje mi się, że w tej klasie moto na oplotach powinienem mieć beton już na początku nieprawdaż? Bynajmniej tak ma kumpel w 4 letniej R1 na gumowych linkach. Wydaje mi się, że mimo wszystko mam nadal za miękki hebel, choć jest za to dość płynny i precyzyjny. Ale czy tak powinno być? Może wypowie się ktoś kto ma 12-tkę jak to tu jest z heblami?

Sądząc po ogólnym stanie motocykla domniemam, że nalot jest realny. W sumie to dał bym mu nawet mniej ;) Filtr mam fabryczny. Wczoraj założyłem silencer do wydechu i zalałem v-powera 99 i moto jest zdecydowanie spokojniejsze. Ma jedynie minimalne szarpniecia niemal niewyczuwalne. Moze należało by właśnie zestroić z wydechem? A nie kasować 8 dych za regulację tps-a bo tyle właśnie ze mnie zdarli pomimo reklamacji... ehh frajer ze mnie ;)

Wracajac na chwilę do tematu. Serwis wyregulował HST czy jak to tam się fachowo nazywa, troszkę jest lepiej, ale nadal delikatnie poszarpuje. Mechanicy powiedzieli, że moto ma już swoj wiek i nalot (38000) choć dla mnie to idiotyczny argument. Ale tak sobie myślę... Może to być spowodowane zmianą wydechu na przelotowy? Bo jak dobrze sobie przypominam na oryginalnym chyba tego nie było...

http://allegro.pl/show_item.php?item=1553730545

Dzięki za cenne rady nieregulowanego regulowania :D Serwis trochę się migać zaczyna, bo moto było robione w styczniu, a ja dopiero teraz zgłaszam problem. Ale dopiero teraz (w kwietniu) wyjechałem motocyklem i zrobiłem może z 300km zauważajac usterkę. Tylko, że nibyby jak miałem przetestować motocykl w połowie stycznia w 1 metrowym śniegu? :P no ale mają dłubać kawkę po świętach.

Tak, prawidłowo. Łańcuch ma 2,5 cm luzu w miejscu pomiaru.

Sprawa rozwiązana ;) Za radą Adama M. zlałem paliwko z obu komór pływakowych i okazało się tyle samo. Poszedłem więc za ciosem i wykręciłem świece, lewa była zalana. Prawdopodobnie przy podłączaniu zbiornika trochę przelałem. Po przeczyszczeniu świecy pali idealnie :) Dzisiaj przyjechałem do pracy :) W oleju nie ma na szczęście paliwka.