Prog

Szukasz plastików to obejrzyj sobie na przykład Allegro, czy Autogiełdę. Potem daj kilka, a jak Ci się chce kilkanaście linków do różnych maszyn. Pomożemy Ci w wyborze. Tak chyba będzie najlepiej. PS. Nie jeźdź bez prawka A na 600, ani na innym motorze powyżej ustawowego A1. Nie radzę.

Gratulacje. Jak widać ważne jest, żeby samemu opracować strategie zdawania i ją wykorzystać. Pozdrowienia i miłego śmigania !

I tak się nie przemówi do rozsądku takim ludziom. Powinni jeździć ubrani odpowiednio, ale w tej kwestii się nic nie zmieni. Dopóki się nie nauczy to będzie nadal tak jeździł nawet jeśli będzie się takiemu człowiekowi prawiło kazania nie z tej ziemi. Trzeba do tego przywyknąć i już. Tak to na świecie jest, że jedni myślą, a drudzy myślą i przewidują.

Coraz więcej przygód tych nieciekawych. Na szczęście nic poważnego się nie stało. btw. Pozdrów kolegę, aby szybko wrócił do zdrowia.

To z radośći ! Gratuluję sprzętu.

Ale niby masz zdane już kat. A, więc nie masz tylko dokumentu jeszua.

Bardzo dobrze. Dobra motywacja to połowa [ta większa] sukcesu. Powodzenia.

Nice ride

Może być np. Alcohol 120%.

Może trzeba nie tylko jeździć z właczonymi światłami długimi, ale także z permanentnie włączonym klaksonem 120 dB.

Ja dopiero zaczynam przygodę z prawdziwą jazdą na motocyku i coraz bardziej się zastanawiam, czy polscy kierowcy puszek są przygotowani do poruszania się na ulicach razem z motorami. Współczuję Ci MYCIOR. Nie wiem, ja chyba bym rozwalił gościa samochód ze złości. Obawiałem się czytając tytuł tematu, że odniosłeś bardzo poważne obrażenia. Wiem, że trudno podjąć decyzję o porzuceniu życiowej pasji, dlatego rozważ wszystkie za i przeciw. Wracaj do zdrowia ! ! !

Wiem co to za ból... czekałem całe 4 miesiące na egzamin... Coż trzeba wytrzymać. Teraz mnie tylko nosi, żeby zrobić jakąś trasę, ale nie mam jeszcze plastiku. Czemu WORD'y nie wydają zaświadczeń o zdaniu egzaminu... ehhh

Vademecum dlaczego 125 by CosmoSquig Bardzo dobrze napisane. O to chodzi byś się przygotował do jazdy na większym sprzęcie. Wierz mi latanie na 125 to nie ujma na honorze, a wręcz odwrotnie nabierzesz doświadczenia i będziesz brał młodych 18'latków na ich 600'tkach bez problemu bo będziesz bardziej doświadczonym motocyklistą.

Widziałem parę kasków Probiker'a na bazarze. Są całkiem fajne. Nie wiem, jak jakościowo, ale podejrzewam, że wszystko jest dobrze.

Oby Ci służyła. Powodzenia w bezkolizyjnej jeździe.

Właśnie też mi się tak wydaje.

Niezła jazda. A co wy byście zrobili na miejscu tego policjanta ? ? ? Miał go nie gonić ? ? ?

Coś nie masz szczęścia.

Wystarczy powiedzieć jak się sprawdza i zarzucić egzaminatora tekstem takim jak napisał a.kowalski74. Powinien być zadowolony.

Przeczytałem ostatni post gumis'a. Na prawdę daje to do myślenia. Powinniśmy rozbudować Błękitny szlak - tak jak mówi LYsY

Nie ma sprawy. Co do wirusów to jakoś nie zauważyłem, ale jak chcecie nie ma kłopotu. Już gotowe: http://rapidshare.de/files/34620070/PrawkoA.rar.html

Dobrze, że wracasz do zdrowia. Dzwon był nieziemski.

Można by zmienić kolorystykę forum na typ szary dla wszystkich we Wszystkich Świętych. Chyba zamknięcie forum nie pasuje.

U nas we Wrocławiu egzaminator mówi, czego się jeszcze nie sprawdziło, jeżeli mu czegoś w naszej relacji sprzętu zabraknie.

Szybkiego powrotu do zdrowia. Dobry ubiór jest bardzo ważny masz rację. Motor rzeczywiście trochę dostał. Wielki - [minus] dla kierowcy. Chamów i idiotów nie brakuje.