Skocz do zawartości

mario33

Forumowicze
  • Postów

    598
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mario33

  1. Pozwolisz, że się nie zgodzę z Tobą. niejedne kamienie są wazniejsze niż dziesiątki miast - przynajmniej dla mnie. To taki jaskrawy przykład - związany blisko z naszą trasą i Lwowem: http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Zadw%C3%B3rzem Owszem jedziemy tam, żeby pojeździć, ale pojeździć możemy wszędzie, tam cel mamy raczej inny. Notabene proponuję uzupełnić naszą trasę o to miejsce (cmentarz Orląt w Zadwórzu koło stacji kolejowej) przy dojeździe do Lwowa np. http://www.buzar.skonet.pl/uk-lw15.jpg http://www.buzar.skonet.pl/uk-lw16.jpg
  2. Sama jazda to wiem, że nic takiego, ale my jeszcze chcemy przebyc granicę i jeszcze pooglądać sporo. To może byc problem. I jest jeszcze problem tych 'brakujących' dni - musimy się 'zagęścić'...
  3. Obiecane kilometraże dzienne: 3 czerwca (niedziela) – 388 km Zamość – przejście graniczne Hrebenne (61) – Rawa Ruska (6) – Dublany (75) – Podhorce (80) – Brody (20) – Beresteczko (51) – Dubno (56) – Krzemieniec (39) 4 czerwca (poniedziałek) – 95 km Krzemieniec – Poczajów (25) – Wiśniowiec (20) – Zbaraż (30) – Tarnopol (20) 5 czerwca (wtorek) – 152 km Tarnopol – Buczacz (55) – Czortków (30) – Gródek Podolski (67) 6 czerwca (środa) – 54 km Gródek Podolski – Kamieniec Podolski (54) 7 czerwca (czwartek) – 159 km Kamieniec Podolski – Chocim (23) – Okopy Św. Trójcy (3) – Zaleszczyki (87) – Czerniowce(46) 8 czerwca (piątek) – 168 km Czerniowce – Śniatyń (34) – Kosów (40) – Kołomyja (36) – Stanisławów (Iwanofrankowsk) (58) 9 czerwca (sobota) – 200 km Stanisławów – Halicz (24) – Rohatyn (32) – Brzeżany (30) – Rohatyn (30) – Przemyślany (33) – Lwów (51) 10 czerwca (niedziela) – 143km + to co do domu Lwów – Rawa Ruska (66) – przejście graniczne Hrebenne (6) – Zamość (71) Możliwości korekt najbardziej oczywiste (każda może się oddzielnie zrealizować): moim zdaniem nie damy rady pierwszego dnia (niedziela) zrobić 390 km, jeszcze przejść granicę i jeszcze zwiedzać po drodze; propozycja – dać sobie spokój z Beresteczkiem (nie ma zwiedzania a samo pole bitwy to chyba za mało) – ubędzie nam ok. 64km drugiego dnia (poniedziałek) po południu: dać sobie spokój z Poczajowem (trochę szkoda bo cerkwie są prześliczne tam) – zarobimy 20 km, mijamy Tarnopol (bez noclegu czy zwiedzania) i robimy dalej trasę do Gródka Podolskiego – razem 227 km (chyba trochę za dużo... ale zarobiliśmy jeden dzień) lub alternatywnie: drugiego dnia (poniedziałek) do Tarnopola jak planowano, a trzeciego (wtorek) omijamy Gródek i jedziemy bezpośrednio z Czortkowa do Kamieńca zarabiając jeden dzień – minus to ta wizyta w polskiej szkole oraz konieczność przełożenia części zwiedzania Kamieńca na następny dzień przed południem (ale potem tylko 159 km więc chyba dalibyśmy radę), alternatywnie: do Kamieńca wszystko jak wyżej, środa zwiedzamy Kamieniec a potem piątego dnia (czwartek) omijamy Czerniowce, Kosów, tylko przez Zaleszczyki bezpośrednio walimy na Kołomyję i potem Stanisławów – dla mnie osobiście to bolesny wariant – nie spełnię pragnienia rodzinnego i trochę nas ominie atmosfera Bukowiny i szczególnie Huculszczyzny oraz wizyta u Polaków w Kosowie (Pani Zofia podobno chętnie wita przybyszów z Polski), ale zaoszczędzamy jeden dzień i sporo kilometrów po zaoszczędzeniu jednego dnia j.w. przyjeżdżamy do Lwowa w piątek (200 km) – i chyba jest za mało jedno popołudnie na zwiedzanie – chyba, że jeszcze w sobotę zwiedzanie i wyjazd w niedzielę rano, albo alternatywnie w sobotę ale po południu, a odpoczynek jeszcze raz w Zamościu. Jakieś inne opcje ? Marcysiek - jedna uwaga - nie obraź się proszę, ale nie kopiuj całego posta po to tylko żeby na dole dopisać dwa zdania od siebie pls - cięzko się to czyta... Usuwaj cyctat albo chociaż zostawiaj tą jego część, do której referujesz. Bez urazy :)
  4. Dzięki... Poradnik jeszcze będzie 'poprawiany' w zakresie: - obliczenia i podania kilometrażu trasy i przebiegów dziennych; - uzupełnienia informacji o miejscowościach, które są wcale lub słabo opisane - usystematyzowania info o zabytkach do zwiedzania i porankingowanie ich (np gwiazdkami) co najbardziej warto zobaczyc - 'odchudzenie' info gdzie jest go zbyt duzo (jak w przypadku np historii Lwowa) - uzupełnienie info praktycznego, w tym podzial na chorągwie wraz z liderem oraz zamykającym oraz listy telefonów osób 'funkcyjnych'. W zakresie powyższego (w szczególnie ostatni punkt, ale nie tylko) liczę na uwagi bardziej doświadczonych. >>Pisarczyk chorągwi pancernej mazowieckiej<< Ejże, Kamandir.. Przy weryfikacji zaproponowanej trasy wyszło mi trochę za mało dni ! Popatrzcie: Trasa: 3 czerwca (niedziela) Zamość – przejście graniczne Hrebenne – Rawa Ruska – Dubliany – Podhorce – Brody – Beresteczko – Dubno – Krzemieniec 4 czerwca (poniedziałek) Krzemieniec – Poczajów – Wiśniowiec – Zbaraż – Tarnopol 5 czerwca (wtorek) Tarnopol – Buchacz – Czortków – Gródek Podolski 6 czerwca (środa) Gródek Podolski – Kamieniec Podolski 7 czerwca (czwartek) Kamieniec Podolski – Chocim – Okopy Św. Trójcy – Zaleszczyki – Czerniowce 8 czerwca (piątek) Czerniowce – Śniatyń – Kosów – Kołomyja – Stanisławów (Iwanofrankowsk) 9 czerwca (sobota) Stanisławów – Halicz - Rohatyn – Brzeżany – Rohatyn – Przemyślany – Lwów 10 czerwca (niedziela) Lwów – Rawa Ruska – przejście graniczne Hrebenne - Zamość Trzeba coś pozmieniać Kamandir - policze kilometraże dzienne i wtedy...
  5. Jak już wspomniałem - wstępna wersja 'Poradnika Towarzysza Pancernego' właśnie powstała. Dzięki uprzejmości Klaudiusza możecie sobie ją ściągnąć i obejrzeć: ftp.creative-group.pl/PORADNIK TOWARZYSZA PANCERNEGO v.0.1.doc Uwagi: - format: *.doc (MS WORD) - plik jest spory (1,5 MB) - jest troche grafiki (mapki) - mniejszy plik w postaci *.pdf tez na późniejszych etapach powstanie ale nie bedzie on mial wszystkich funkcjonalnosci np dzialajacych hiperłączy (wikipedia głównie). Tekst jest subiektywną kompilacją róznych źródeł, wciaż w trakcie uzupełniania. Wszelkie uwagi, połajanki, gromy, pochwały, ordery i zdobyczny samogon proszę przesyłać do mnie :biggrin: Będę za wszystko wdzięczny - nawet jak ktoś mi wytknie oczywistą nieprawdę :)
  6. Marcysiek, my wsi pajdiom na Chmiela, kak bat'ko Hetman Kulik każą :) Kamandir, my wsi zabyli o Ławrze Poczajowskiej... Toż to dziw nad dziwy i cudo nad cudami... Najświętsze miejsce zachodniej Ukrainy, fascynujące m.in. Słowackiego. Grzech byłoby opuścić. Zobaczcie: http://serwisy.gazeta.pl/turystyka/1,50348,2745127.html BTW, dla tych co pierwszy raz w traskę wschodnią - znalazłem takiego linka co zabrać: http://www.rajdkatynski.net/uwagi.html My nie tyle km, ale.... Powstała wstępna wersja: PORADNIK TOWARZYSZA PANCERNEGO Zagon chorągwi pancernych polskich na Ukrainę, czerwiec 2007. pod komendą J.W. Hetmana-Kamandira Tomka Kulika Ma ktoś miejsce na serwerze gdzie by to można było wrzucić do wglądu i kunsultacji ?
  7. A czy jest gdzies fajny katalog stron poswieconych turystyce motocyklowej ? Porady, relacje etc ? Fajnie byloby cos takiego poczytac.
  8. Sprawdzam 'literaturę'... Zamówiłem i przeglądam... Polecam pod folię na bak w trakcie podróży - w miarę dokładnie i wyraźnie widać drogę. Wiarygodność - do sprawdzenia na miejscu niestety... Cała Ukraina zachodnia. Brak malutkiego kawałeczka trasy (koniec zasięgu mapy) na samym południu: okolice Czerniowców, Kosów nie zmniejsza jej przydatności. Na odwrocie fajny plan Lwowa... Powiem tak R E W E L A C J A !!! Bardzo dokładny - może format (nieco ponad A5) nie powala, ale ilośc info zupełnie wystarczająca - nawet najmniejsze 'drogi' zaznaczono. Zakładam, że jak oryginalny ukrainski to wiarygodnosc znacznie wyższa - się sprawdzi. Aha - wszystkie teksty po ukraińsku ! Mam tez parę nowych przewodników... Poczytam i zobacze co są warte. Kamandir - jak chcesz się sposiłkowac nowszą literaturą - służę uprzejmie... >> Pisarczyk mazowieckiej chorągwi pancernej<< (na razie bez rumaka)
  9. Guzik, masz zatem fenomenalną wiedzę na interesujący nas temat :D Może masz jakieś fotki elektroniczne czy też relację, którą można by przeczytać ? A może lepiej byłoby się spotkać w parę osób na jakimś piwku i poopowiadałbyś o tym... Co o tym myślicie ? >> Pisarczyk chorągwi pancernej mazowieckiej <<
  10. To nie takie proste. Na kanapie można zyskać maks 20 mm, musiałbym jeszcze 30 mm na zawieszeniu - a to już się zaczyna za dużo kombinowania (i utrata części zalet v-stroma) Na razie faworytem jest CBF600S. Może tylko jakieś inne 'kapcie' by jej założył, dostosowane na gorszą nawierzchnię... Ktoś robił takie 'sztuki' ? :rolleyes:
  11. Kamandir, zgłaszam się niniejszym na ochotnika ('dabrawoliec' - to dla rosyjsko języcznych :D 'achotnik' to jak pamiętamy... 'myśliwy' :) ), coby rozpocząć background historyczno-literacki naszej wyprawy... Zrobię małe zestawionko nt miejscowości po drodze - w obu wersjach - historycznej i 'ogniomieczowskiej' (tzn co gdzie się w słynnej powieści rozgrywało). Walnie się to potem do Worda, powiesi gdzieś na serwerze, kazdy będzie sobie mógł ściągnąc, poczytać, zaproponować poprawki, dopiski... Uzupełniłoby się to potem o jakąs wiedzę nt co jest tam do oglądania (wygrzebałem swoje stare i zamówiłem kilka nowszych przewodników...) i byłoby fajne kompendium do kieszeni na drogę... Co o tym myślicie ? Aha - jeszcze jedno - zależy ile nas będzie - jak warty to lepiej we dwóch, za wyłączeniem kobiet (chyba, że wyraźnie się uprą :D ). Wasz 'kaowiec' ('to be'... :D )
  12. Dla wszystkich zainteresowanych geografią, historią i innym info nt. dawnych Kresów Rzeczpospolitej - tutaj link z całą masą przydatnytch informacji: http://rzecz-pospolita.com/ Na mapach widać pięknie gdzie kiedyś przebiegały granice, gdzie Polacy mieszkali, jakie miejscosości ciekawe tam były etc... Polecam np 'podróż' po mapach wirtualnych - są tam podpięte linki do miejscowości po drodze i już możemy zobaczyć, co to są np te Podhorce :) Naszą planowaną trasę polecam sobie tak przejrzeć :buttrock:
  13. Chcę się p[oradzić specjalistów... Do kiedy produkowano XJ600 Diversion ? Zawsze żyłem w przeswiadczeniu że do 2003, a tu znalazłem coś takiego: http://motomotion.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M242912 Gdzie jest pies pogrzebany ???
  14. Uprzejmie informuję szanowne towarzystwo, że sprawa się rypła... Na V-Stromie ledwo sięgam czubkami palców do ziemi ... :D Szybki przelot po salonach pokazał, że każde moto o siedzisku wyższym niż 780 mm mogę sobie odpuścić... Nic na to nie poradzę - mam krótkie nogi :) W związku z tym, konkurs jest ponownie otwarty i stają w nim w szranki: - Yamaha XJ600 Diversion (770 mm siedzisko) - Suzuki Bandit 650S (770 mm) - BMW F650GS (750-780 mm) - Honda CBF600S (770 mm). BTW, fajnie się siedziało na Pan-Europeanie (775mm) ale był nieco za ciężki.
  15. 1. Rozumiem że Beresteczko i Buczacz sobie odpuszczamy ? Czy 'robimy' po drodze ? 2. Horodok o którym mówisz Kamandir to Gródek Podolski.. Gródek Jagielloński jest na pd zach od Lwowa. 3. Zaleszczyki trzeba zobaczyć koniecznie ! Zobaczcie porównanie panoramy miasta kiedyś i dziś: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaleszczyki Ciekawe czy ten most stoi od tak dawna czy jest to inny most. Kamandir, może w Zaleszczykach da się zanocować ? Nie musielibysmy wracać do Kamieńca. W Czerniowcach są w sumie jakieś zabytki ale tak naprawdę to to duże miasto jest i niezbyt ciekawe. 4. Kosów widzę po drodze (przed Kołomyją) :) Tam też byli i jeszcze są Polacy... Gdzieś widziałem na necie relację z podróży na moto tam - spali w polskim domu. Poszukam linki... Tutaj mamy listę oddziałów polskich organizacji kulturalnych na ukrainie - może się przydadzą (choćby do info nt noclegów): http://www.konsulat.lviv.ua/n_strony/index...574a4913b5c4edb Co do spania - jak najczęściej u Polaków, w polskich szkołach etc. To wspaniałe przeżycie spotkać tam Polaków kresowych - sprawdzone. Sok czykolada i mniód :) A przed wyjazdem.... Jeżeli byliby chętni, za Twoją zgodą Kamandir, i chcieliby do Zamościa przybyć nieco wcześniej w sobotę 2.VI przed wyjazdem - zapraszam na małą wycieczkę (ok. 60 km w obie strony) - nad tzw. Szumy nad Tanwią (ponad 30 katarakt z zaporami na rzece). Ślicznie tam jest... Oczywiście tylko za zgodą Kamandira, powrót na czas... Po drodze - jak będzie ciepło - najlepsze lody w całej okolicy - w Zwierzyńcu, obok Pomnika ... Szarańczy :buttrock: Co do wieczora - może przeniesiemy wieczorną 'odprawę', na jakieś bardziej cywilizowane miejsce ? Proponuję knajpki z parasolami na renesansowym Rynku. Jak będzie zimno - to do środka. Polecam...
  16. O ja pier... Dopiero zauważyłem. Oczywiście chodziło nie o KBW (Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego - formacje stworzone w "Ludowej Polsce" do walki z podziemiem wszelkiego autoramentu), a o KOP (Korpus Ochrony Pogranicza - poprzednik dzisiejszej Straży Granicznej, bardziej zmilitaryzowany a mniej policyjny). Wybaczcie :buttrock: Jeszcze jedno - jak ktoś zna linki do miejsc gdzie napisano jak się przygotować (siebie i motocykl) do takiej długiej podrózy, co zabrac etc to byłbym wdzięczny. Jestem na razie laikiem :flesje:
  17. Niektóre ulokowane w Polsce firmy handlujące z chinami eksperymentują nt. cargo po transsyberyjskiej więc jest to możliwe. Z tego co pamiętam z jednej relacji na tej trasie można sobie w bydlęcym wagonie przewieźć konia czy wielbłąda :icon_mrgreen: (serio !) więc nie widzę przeszkód co do moto...
  18. Decyzja prawie zapadła :clap: :icon_mrgreen: SUZUKI V-STROM DL-650 :smile: Jeszcze ostatnia kwestia: używany czy nowy ?!? Czy opłaca się dawać 20-22 tysiące za używany, rocznik 2004, jak mogę mieć model 2006 za 25-26 tysiecy nowy z minimalnym lub w ogóle bez przebiegu? tudzież czy opłaca się kupić model 2007, który jako pierwszy ma ABS ?? Cena 32 tysie. Czy ABS warty jest tej różnicy ? Nigdy nie miałem moto z ABS - nie potrafię ocenić jego przydatności. A lubię mieć dobre hamulce... Moto kupuję dla siebie, na kilka lat.
  19. Z mojej wiedzy wynika, że najdokładniejszą mapę ma Expressmap - 1:500.000 i w dodatku laminowaną !! Świetnie się sprawdza na moto. Jest tam też dobry plan Lwowa 1:10.000 Natomiast najlepszy byłby oryginalny ukraiński szczegółowy atlas drogowy, tylko gdzie go dostać... Jest w Polsce co prawda dostepny białoruski atlas Wyd. Trivium tutaj: http://www.bezdroza.com/?page=shop/flypage&product_id=1973 ale skala 1:750.000 wydaje sie zbyt mała. Plusem jest zaznaczony stan dróg (tylko że na 2004 :) Natomiast z wydanych ostatnio przewodników najciekawszy to "Ukraina Zachodnia. Tam szum Prutu, Czeremoszu..." Wydawnictwa Bezdroża, 2005. Edytka: sorrki znalazlem atlas 1:500.000 oryginalny ukraiński: http://www.bezdroza.com/?page=shop/flypage&product_id=2451 1:500.000. Jak ktoś znajdzie precyzyjniejszy - pls dać znać :)
  20. Motel Korona ? O rany :crossy: A mogiem spać jedne nockie u mamusi i tatusia ? :) Znaczit'sia ja pochodzę z Zamościa tak się składa :icon_razz: BTW jakby kto potrzebował - znam miasto i okolice - certyfikowany przewwodnik PTTK po Zamościu i Roztoczu... Zresztą w planach mały rajdzik moto w okolicach... Mogę służyć wiedzą w ramach mojego świra... tfu... hobby historycznego - to dla mnie niesamowity fun...Może malutkie spotkanko pod przewodnictwem Kamandira ? :notworthy: Oprócz trasy ważne jest rozstrzygniącie jak noclegi sobie wyobrażamy....
  21. Skoro trwa dyskusja to chciałem zaproponować drobne przemyślenia co do trasy :icon_razz: Jak zrozumiałem proponowana wstepnie trasa to: Warszawa - Zamość - Lwów - Podhorce (k. Oleska) - Dubno - Krzemieniec - Zbaraż - Buczacz - Kamieniec Podolski - Chocim - Kosów (dzieki Kamandir:) - Stanisławów (Iwano-Frankowsk) - Gródek Jagielloński - Lwów - Zamość - Warszawa Chciałem zgłosić uwagi: - w drodze ze Lwowa do Dubna (przez Podhorce) proponuję zahaczyć jeszcze o Beresteczko - miejsce największej bitwy lądowej XVII wieku w europie (200 tys walczących) - sceny z tej bitwy kończą 'Ogniem i Mieczem' z tego co pamiętam ;) - odcinek między Chocimiem a Kosowem lepiej jechać przez Zaleszczyki a nie przez wielkie Czerniowce; warto pamiętać, że za II Rzeczpospolitej był to wspaniały bogaty kurort ze złotymi plażami nad Dniestrem, z przejściem granicznym do Rumunii; w okolicach Zaleszczyk przekraczał granicę Rząd Polski 17 września 1939 w drodze na Zachód; - droga ze Stanisławowa do Gródka może być lekko 'naokoło', przez Kałusz, Stryj, zahaczająca o Drohobycz - miast znane z Brunona Schulza; alternatywnie może być przez Halicz (stolica rusi Halickiej, miasto związane z Potockimi) i Rohatyn (miejsce rostrzelania jeńców polskich z KBW przez Rosjan w 1939r) lub zupełnie prosto przez Kałusz, Żydaczów, Mikołajów. To tyle :)
  22. Dlatego ja wolę bez blendy. Albo zmieniam cała szybkę albo mam pod spodem okulary przyciemniane jak w otwartym kasku jeżdżę. NB, Shoei J-Wing nie ma blendy i z tego co wiem właśnie z powyższych powodów nie zamierzają jej mieć. Wprowadzają szybę progresywnie przyciemnianą jak w integralach.
  23. Szwedzka policja właśnie zrezygnowała z Schuberthów. Blenda przeciwsłoneczna w środku przy wywrotce i uderzeniu kaskiem ma tendencję do obcinania końca nosa (zanotowano kilkanaście takich wypadków). Jak blenda to tylko i wyłącznie na zewnątrz (Nolan już to zauważył i stosuje np w N42).
  24. Kolego, a Ty w wieku 16 lat zamierzasz na ścigu jeździć? czy na skuterze 50 ? Bo w tym drugim przypadku to nie wiem po co Ci kombi... chyba, że masz napęd rakietowy... Jeżeli zaś na ścigu to nie mam więcej pytań... BTW, opcja szukaj to przyjaciel każdego forumowicza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...