Piotrek

Byłem i muszę stwierdzić, że było zajebiaszczo! Co prawda widziałem tylko pewnie nie wielką część, bo od 125 po nowoczesne ściganty (chyba 600) i musieliśmy się zwijać. Żałuję, że nie widziałem side carów, bo podobno były po tych plastikach. Wrażenia bezcenne, dźwięki i zapachy - cud miód malina :) Największe wrażenia zrobiły na mnie te sporty, nie nadążałem obracać głowy, a stałem mniej więcej w połowie jednej z prostych, więc pałowali tam na maxa :) Za rok coś czuję, że też się zjawię, bo na prawdę warto! Jeśli macie jakieś foty, to proszę o linki. Pozdrawiam ps, nawinąłem 414 km, co jak do tej pory jest moim dziennym rekordem.

Dzięki, dobrze wiedzieć.

Ja mam takie pytanie, co daje zaciśnięcie klamki na całą noc? I na jakiej zasadzie to działa? No i jak mocno ta klamkę zacisnąć, na max'a, do połowy skoku?

To chyba najfajniejsze wyjście :)

Nie, nie była uszczypliwa. Chodziło mi oto, żebyś polatała z kimś i nabrała na tyle doświadczenia, żeby już więcej gleb nie było, a w związku z tym aktualne klamki pozostały do sprzedaży.

taka mała uwaga, piszesz, że nr silnika jest inny niż w papierach -silnik to część zamienna już od jakiegoś czasu. Tylko tyle :)

Więc ta opłata jest na jakiś tam rejestr. No to wszystko jasne, ale i tak uważam, że te przeglądy to jedna wielka ściema i nabijanie kasy.

Dla własnego bezpieczeństwa chciałbym, aby sprawdził np. jak ma się zawieszenia, ale z drugiej strony w aucie, co przegląd mówi, że amortyzatory są na wykończeniu i tak już od 7 lat :) Ale wracając do meritum, co to za opłata ewidencyjna? Dzień wcześniej przeglądałem właśnie samochód i niczego takiego nie było.

Ło matko bosko, co tu się dzieje! Cykoria opisz może w jakich okolicznościach kolejna klamka poległa. Na prawdę powinnaś pojeździć z kimś bardziej doświadczonym, który by jechał spokojnie, a Ty zanim jadąc jego śladem. Pozdrawiam i życzę, aby te klamki które masz aktualnie w gs'ie pozostały do dnia jego sprzedaży.

Może mi ktoś wyjaśnić co to ta opłata ewidencyjna? I do czego służy? Nie dość, że za sprawdzenie świateł i numerów ramy i rejestracji złodzieje biorą tyle kasy, to jeszcze ta złotówka.

Ja bym podziękował, że dał mi szanse na wyczyszczenie szybki od kasku. Odebranie tego jako dobry uczynek na pewno zniechęci go do takiego dalszego postępowania.

Ja prawdopodobnie w niedzielę lecę do Czech z kuzynem (mc007) na wyścigi w Terlicku. Więcej info TU

Witamy, gratulujemy i czekamy na fotki :)

Coś jak potencjometr w radiu (od siły głosu np.), tyle, że wytrzymujący większe napięcia i natężenia

Właśnie, wiecie może co warto wpisać w gps, żeby zaprowadził na fajna miejscówkę? Może jakąś ulicę, albo coś? Chodzi oczywiście o Terlicko. Jest spora szansa, że się wybiorę

Witam, podbija temat. Może w tym roku uda się coś zrobić. W jednym z tematów na forum znalazłem coś takiego: Podobno bardzo fajna impreza, już była tu chyba opisywana w tym temacie. Z Kluczborka jakieś 170 km.

Jeździsz samochodem, rowerem pewnie też, więc jakieś podstawy już masz, fakt, nie za wielkie, ale całkowite zero to to na pewno nie jest.

tia, dwuślad to może i będzie, ale po konkretnym dzwonie. Motocykle/skutery/rowery to z założenia jednoślady (nie licząc tych z wózkami bocznymi itp)

A pewnie, wystarczy taśma klejąca do paczek, taka szara i dookoła i się będzie trzymało, albo bardziej wyrafinowanie, trytytki :)

Co do mojej siatki, to jak ją zanabyłem, to z lekkim oporem umiałem zaczepić ją o samą tylko kanapę, teraz spokojnie mogę zahaczyć o uchwyty dla pasażera, te co są po bokach, ale tak się porysuje plastik :/

Paliwo też można wypalić, zamykasz kranik i śmigasz (u mnie coś około 1200 metrów). Zawsze tak robiłem przed zimą i zawsze było ok na wiosnę.

Pewnie, że wystarczy, tylko szkoda, że z niespodziewanką :/ A co do Kłodzka, to pomysł całkiem ok!

Zakupiłem jedną siatkę niby za 9,99 ale w promocji coś około 4,5 PLN. Siatka fajna, ale wystarczył plecak załadowany do połowy i na to dwie pary rękawiczek i dwa pasy nerkowe i siatka wyciągnęła się jak szmata jakaś. Co prawda wróciła po kilku dniach do zmniejszonej postaci, ale i tak jest o wiele bardziej luźna niż po zakupie. Szkoda, że nie ma takich, co wracają do swojego oryginalnego rozmiaru :/

Śmiechu jesli opowiadasz dobre dowcipy :) Tempo było tak emeryckie, że każdy dał by sobie dał rady, nawet osoba prosto z egzaminu. Następną razą nie ma się co wykręcać, tylko polatać z nami :) aaaa..... co do wchodzenia w zakręty, to polecam ronda, w Opolu jest ich kilka z dobrą nawierzchnią, np, tam koło Lidla i Pojebudy spokojnie da się butem przeciągnąć w złożeniu. Slalomik i hamowanie to parking wieczorem, np przy Karolince - jest spory i się nadaje do tego.

Hd mogło nie odpalić, bo kable były o zbyt małym przekroju. Głównie wszystko się rozbija o bardzo dobrej jakości kable.