Piotrek

Żeby nie było, nie chodzi o moje moto, bo aqu mam zeszłoroczny. Z tego co czytam, wychodzi na to, że miałem rację, że takie odpalanie może być szkodliwe zarówno dla dawcy jak i biorcy. To chyba z dwojga złego na pych odpalić moto (jeśli ma gaźniki, na wtrysku podobno to jest bardziej niebezpieczne)

Witam, Na forum seven fifty jest temat jak prawidłowo odpalać moto z prądu kradzionego z samochodu. Moje zdanie jest takie, że silnik dawcy powinien być wyłączony, zapłon również. Zdania co do tego są podzielone, więc może mi ktoś wyklarować jak to powinno robić się zgodnie ze wszelkimi zasadami. Zakładamy, że prąd kradniemy z auta w miarę nowoczesnego.

Z mojej wiedzy wynika, że zapchany filtr powietrza może spowodować spadek mocy. (Za bardzo na mechanice się nie znam, więc moją wypowiedź musi zweryfikować ktoś bardziej doświadczony. )

Każda rozbieżność od stanu fabrycznego ma jakiś wpływ na moc. Moim zdaniem warto sprawdzić to co jesteś sam w stanie, jeśli nie pomoże popytaj mechanika. Często jest również tak, że dane podane przez producenta trochę mijają się z tymi z własnych testów. było kupić Hondę :)

Siemka! Mam aqu m-line od kwietnia 2008. Do dzisiaj działa idealnie. Zimą ładowałem co miesiąc, półtora małym prądem i jest git. Czasem stoi ponad tydzień z włączonym alarmem i nic nie wskazuje na to, żeby osłabł, czy coś. Wcześniejszy akumulator miał około 10 lat i tez spisywał się idealnie, ale przez własne niedbalstwo go załatwiłem (ładowałem nie w pełni sprawnym prostownikiem). Jak przypomnę sobie nazwę, to dopiszę.

Aha, coś jednak czuję, że oddam to w ręce fachowca, bo jak by mi się gwint, albo śruba uszkodziła, to była by masakra.

Z Góry do Opola do Karolinki coś przekąsić, jechaliśmy obwodnicą w obie strony, następnie Turawa i pewnie dla tego tyle wyszło.

Wróciłem, zrobiłem delikatnie ponad 200 km. Kluczbork mnie pozytywnie zaskoczył, co prawda spóźniłem się kilka minut, ale to co zobaczyłem - szczena mi opadła. Spodziewałem się jednej, góra dwóch maszyn, a tam około 10 lub więcej (nie liczyłem). Miałem zaszczyt prowadzić z Kluczborka do celu. Pierwszy raz prowadziłem tak dużą grupę i na taką odległość. Jeśli coś było nie tak z mojej strony to przepraszam, ale jakoś doświadczenie w prowadzeniu takich wycieczek należy nabierać i od czegoś zacząć. Pozdrawiam i dziękuję za miłe towarzystwo w drodze do celu. Środkowym palcem natomiast pozdrawiam kilku kierowców samochodów, którzy chcieli nas (mc007) przesadzić na wózki inwalidzkie, bo normalnym nie jest wyprzedzanie na rondzie oraz z prawej strony na drodze po jednym pasie w każdą ze stron. Pozdro!

Może to ekipa z opolezone??

Sprawdź: 1. Ciśnienie w oponach 2. Stan opony 3. datę produkcji U mnie na łysych oponach też telepało, wymiana kapci pomogła.

No to fajna ekipa, ale pewnie nie uda się nie przekraczać 110 km/h :)

Serwisówkę mam całą wydrukowaną, a przypomniało mi się o tym dopiero teraz :P Pozdro i dzięki za odpowiedzi.

Zbyhu dzięki za taki opis! Moja sevenka jest z 1994, więc rok starsza od Twojej byłej, więc koreczki na bank są :) Jak nadejdzie sądny dzień, to wymienię ten olej. To prawda z tym kluczem pneumatycznym??

ok, będę kwitnął na rynku od około 9 do 9:10. Jest 80 km z Kluczborka MAPA. Można jechać przez Ozimek itp, ale najlepszy asfalt jest przez Opole z tego co wiem. Zawsze tak jeździłem i było ok, a chodzi w końcu oto, żeby się przejechać. To widzę, że spora ekipa się szykuje. Jakie maszyny?

Uszczelniacze mam chyba ok, bo na lagach nie widać ani kropli oleju. Ile takie uszczelniacze mogą kosztować i gdzie je można zanabyć? Rozumiem, że przy ich wymianie muszę rozebrać całą zawiechę?

Witam, Mam zamiar za jakiś czas wymienić olej w przednim zawieszeniu. Mam pytanie, czy samemu dam sobie radę? Czy poza olejem w coś jeszcze muszę się zaopatrzyć? Czy aby tego dokonać muszę wyjmować lagi z półek, czy normalnie razem z kołem da się to zrobić? Pozdrawiam

Ciężko stwierdzić. Ja mogę tylko za siebie powiedzieć, że na 90% jadę. Te 10% zapasu to na wszelakie kataklizmy itp. No i jak już pisałem, 9 rynek w Kluczborku po LEWEJ stronie, czyli na parkingu przy ulicy. Wizualizacja: Bank zachodni - ulica - parking

Nie wiem jak do cbf, ale do mojej starczyło jedno opakowanie na przód i tył i nawet jeszcze zostało trochę (opakowanie 500 ml). Polecam zaopatrzyć się w jakiś wężyk przeźroczysty dobrze wchodzący na odpowietrznik, długość z pół metra powinno być ok. Polecam również zabezpieczyć moto szmatami/gazetami czymkolwiek, bo płyn hamulcowy + lakier to nie jest idealne połączenie :)

moto musi być w pionie, a olej pomiędzy min i max.

Witamy i zapraszamy na Anabegr. Reszta w dedykowanym temacie :)

Tobik Ty pałko jedna! :P Forum pokazuje tylko tematy przyklejone i nie starsze jak tydzień, więc w ustawieniach musisz sobie przestawić, coby pokazywało wszystkie tematy. Takie odgórne ustawienie forum - ja nie mam nic do gadania w tej sprawie. KLIK Wymyśliliście juz jakieś fajne miejsce?? PLAKAT

Przyklejam - dzięki za info

U mnie nie pomogło. Wcześniej również pryskałem tym sprayem miedzianym i nic to nie dało. Mam nadzieję, że teraz będzie już ok, bo piski mnie masakrycznie wnerwiały. Pozdro.

siatka jest dobra do mocowania plecaka i to też nie wypchanego na maxa ciężkimi rzeczami. Nie ma to jak pospolity sznurek.

Ja bym próbował każdy zacisk po kolei, najpierw przednie później tylny. Nie ma opcji, kiedyś nowy płyn musi dolecieć do zacisku. aaa i wynajmij sobie jakiegoś Pudziana, bo w klasycznym układzie taka wymiana + odpowietrzanie ewentualne jest męczące, a co dopiero w cbs.