Skocz do zawartości

lysy600

Forumowicze
  • Postów

    393
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lysy600

  1. Maryś nie przejmuj się uszczypliwymi uwagami kolegów :) Ja w zeszłym roku zamawiałem klamke hamulca do yamahy TW w Larssonie właśnie. Koszt przesyłki przekroczył koszt towaru, ale mi się spieszyło i wybrałem kuriera, było w dwa dni. Ale niedawno widziałem na 4um jakieś skargi na jakość ich pracy. Chyba, że sklep patronacki?... A co do podnóżka, to napewno aluminium? A co do "wtrącania w temat", to zapraszamy do "tematu"
  2. Ja w zeszlym sezonie na 125 zrobiłem chyba 1,5kkm. Żaden obciach. Przy v-max tego motorka 90km/h nie podskoczyła mi prawie żadna puszka :icon_twisted:
  3. Bo w końcu nasze motocykle to YAMAHA XJ600 :icon_twisted: I ostatnio zauważyłem, że jeździ ich coraz więcej po naszych drogach. A nie coraz mniej :icon_exclaim: O czymś to świadczy :icon_exclaim:
  4. No właśie, ja podobnie widze swoją XJke. Cały efekt, jak napisał pack84, buduje dystans między lagami a lampą i całą resztą. W tym przypadku reflektor i szyba są nie dokładnie skomponowane.
  5. 3,89 na shellu, to chyba z zeszłego roku cena jest? :icon_exclaim: Bo u mnie to jest w granicach 4,15 :icon_twisted: A z owiewką to spoko, u mnie bez żadnego dzwona połowa mocowań jest pourywana. Najlepiej dobrać okrągły reflektor i jakaś szyba tylko co z tymi naszymi topornymi licznikami? Pod owiewką ich nie widać.
  6. No to by było to, tulko cena... Ja myślałem też o xj900, ale podobno dużo palą i szybko lecą opony a ja bym potrzebował w miare dużego sprzęta na dwie osoby i dużo bagażu.
  7. No to szczęściarz z Ciebie, u mnie albo praca albo jakieś spotkania rodzinne :buttrock: i tak ostatnie dni lata umykają nam... Ale podobno w październiku ma być ciepło, średnie temp. 18st więc nasze XJ jeszcze pojeżdżą :icon_mrgreen:
  8. W większości firm jest to standardowa procedura, a to dla tego, że znacna część klientów "zapomina" później przeleć prowizje na konto prawnika czy firmy. Są to zazwyczaj większe kwoty, które klienci szybko wydają... A co do prowizji takiej firmy, to jest to 10-30%.
  9. Ja też bym składał na częściach od xj. Nic bym nie kombinował, a szczególnie z 16". KrzysiekZet31, a masz może jakieś plany, rudunki do tego siedzenia? Tak se tylko planuje ale pewnie i tat mi kasy braknie na wszystko co sobie wymyśliłem...
  10. Noo!!! Twój motocykl mi się podoba (w wersji przed modyfikacjami). O czymś takim myślałem. Tylko lampa, liczniki i kiarownica miały być w troche innym układzie. I chciałem do tego wkomponować szybe. A to bajeranckie siedzenie to ty robiłeś czy poprzedni właściciel? ps. I mojej Basi też sie twoja xj-ka dardzo podoba :notworthy:
  11. Przyłączam sę do prośby bekriss'a. Myślałem kiedyś o przerobieniu swojej xj na nakeda. :notworthy: Nie wiedziałem co zrobić z kablami, jakie liczniki, lampa. A tu trafia się okazja zobaczyć jak to wygląda.
  12. Bratek, remont był wykonany naprawde solidnie, a nieduży koszt - części były wtedy bardzo tanie. A mechanik mimo że od samochodów, to znał się na rzeczy i po znajomości niewiele skasował :biggrin:
  13. I tak to już jest w naszym wspaniałym kraju, że co komenda to inne przepisy ich obowiązują ;) , a może im sie nie chce :crossy: A może trzeba im przypomnieć, że ich obowiązkiem jest przyjęcie zgłoszenia utraty dokumentu :biggrin: Ale to w końcu oni powinni wiedzieć, czy takie głupoty (zagubienie prawka nie dla każdego jest głupotą) należą do ichobowiązków...
  14. Adam ma racje, ja w twojm wieku jeżdziłem etz 150. Jak ją kupiłem, to po tygodniu mi wał stanął. Zrobiłem remont za naprawde niewielkie pieniądze (mechanik mi zrobił). i później latałem chyba ze trzy sezony, lałem tylko bęzyne (i olej). Ładować kase czy nawijać kilometry :biggrin:
  15. No bekriss bracie, widze, że spotkała cie przykra przygoda. Ale z tobą wszystko w porządku? Moto składaj i może jeszcze jesienią pojeździsz :biggrin: I się nie łam bo to zdarza się najlepszym. Ja ostatnio jeżdże bardzo asekuracyjnie, prawie nie wyprzedzam bo kobieta krzyczy, aż głupio jak mnie rowerzyści wyprzedzają... Żartowałem :P No faktycznie trzeba uważać, szczególnie jak nie zna się drogi (a u mnie drogi skłedeją się z samych zakrętów ;) )
  16. Jeżeli bezspornie jego wina to pamiętaj, że ręka cie boli (nie możesz pisać w pracy na komputerze), noga cie boli (nie możesz chodzi do pracy). niech jego ubezpieczalnia becaluje :buttrock:
  17. Za "remont" silnika chcę się zabrać tej zimy. Jak zaczne, to na pewno będę tu pisał co robie. A z tym dymieniem to jest tak, że jak odpalasz na zimno i kopci to uszczelniacze zaworowe, ponieważ olej z głowicy ścieka przez nieszczelne uszczelniacze do cylindrów i po dopaleniu silnika się po prostu wypala. Ja jak kupiłem swoją xj to miałem zalany olej 10w40 i jak zajażyłem, że ma być 20w to było już przejechane 6000km... I jak lą kupowalem, to nie była eksploatowana w kraju (znałem dobrze wcześniej sprzedającego), ale żeby taką gafe strzelił :buttrock:
  18. Ja miałem taką przygode z sarenką. Las, wieczór, ciemno, zakręt. Wychodząc z zakrętu zobaczyłem sarne przebiegającą drogę, już po drugiej stronie jezdni więc nie groźna, ale pierwsza myśl - one biegają stadmi. Więc hebel, zdążyłem wyprostować moto i w tym momencie zobaczyłem drugą, przed samym kołem... tylko odpuściłem hamulec... i po niej przejechałem... W momencie udeżenia motocykl już był w pionie więc nie wytrąciło mnie z równowagi i obyło się bez "strat" z mojej strony. Zatrzymałem się kilkadziesiąt metrów dalej, sarny nie było widać na drodze a nie byłem w nastroju żeby ją szukać. Pług pod silnikiem miałem wtedy zdjęty więc żadnych strat w motocyklu nie odnotowałem ale na drugi dzień nie mogłem domyć silnika karszerem z sierści i krwi... Kurcze, zwierzęta są naprawde niebezpieczne, po zmroku, w lesie i nie tylko :buttrock: Puszką też kiedyś przychaczyłem taką sarenkę (w tym samym lesie), a ile razy mi coś wyskoczyło a udało mi się wyhamować, ominąc to nie zlicze... Uważajmy!
  19. Dzięki za porade bo myślałem o tych z larssona, ale nie jestem pewny czy te krućce z klasy nie są nawet tańsze (nie pamiętam dokładnie ceny z larssona). W moim przypadku, a musze jeszcze troche tą xj-ką pojeżdzić, to lepiej kupić nawet droższe ale lepsze części. I jeszcze pytanie. Czy przy wymianie łańcucha rozrządu trzeba też zainteresować się napinaczem? Przy wymianie uszczelniaczy zaworowych trzeba by zdjąć głowice, więc może za jednym zamachem i łańcuszek? Bo musze coś zrobić ze zużyciem oleju...
  20. Witam! Pisałem wcześniej, że mój kolega dorabiał tulejki do zawieszenia. Materiał, z którego je wykonał nosi nzawe (symbol/oznaczenie) RHPDE. Napisał mi, że spisywał się bardzo dobrze i go poleca. Co do spalania, to moja xj teraz pali prawie 7l, co jest prawdopodobnie winą starych i spękanych krućców czego następstwem jest zła regulacja gaźników. Ale mój motocykl nigdy nie zszedł poniżej 6l.
  21. Kolega dorabiał kiedyś takie tulejki, tylko nie pamiętam z jakiego materiału, może brąz :) A nie mam z gościem kontaktu bo wyjechał do Norwegii. A co do cen, to w yamasze tak jest. Pytałem ostatnio o kryćce: w yamasze ok. 200 za szt., w larssonie ok. 300 za kpl.
  22. Okazuje się, że ja również mam taki luz. Będzie ok 1 cm albo więcej. Ciekawe, czy wymiana tej jest kłopotliwa i czy to na pewno jaj wina. A co do pługa, o którym pack84 napisał w innym temacie, to jest to oryginał. Ale dosłownie rozlatuje się na kawałki od wibracji silnika. Ja swój od wewnątrz kleiłem i wzmacniałem na całej powierzchni jakąś żywicą czy czymś podobnym ale już widać pęknięcia. Myśle że taki pług można dostać, tylko trzeba by poszykać na jakichś giełdach czy innych bazarach.
  23. Eee, czepiasz się :) My poszliśmy do ubikacji w muzeum. Bardzo miła pani nie robiła żadnych problemów :clap: I nie mieliśmy nawet karnetu na wstęp do muzeum.
  24. Dokładnie! W nowszych rocznikach alternator wystaje poza "obrys" silnika i poza pług, który się pack'owi podoba :) Ja uważam, że mój silnik z tymi chromowanymi dekielkami poprostu ładniej wygląda.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...