Skocz do zawartości

Agabusa

Forumowicze
  • Postów

    580
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Agabusa

  1. Zamowilam sobie wlasnie kutke padany..skorzana czerwona..model sport1. jak tylko mi ja przysla przymierze i zaczne testowac. Na pewno dam znac, co i jak.
  2. no wsadzilam nasadke na to grzechotka i cykam....cykam cylkam...mysle sobie, no trza na fest zakrecic,zeby nie bylo....no i cyku cyku...a tu nagle wyjmuje grzechotke na niej nasadka a w nasadce gwint...stalo sie...trudno... Moj ojciec przy tym byl...reakcja taka "Kooobieto....ale dalas czadu.."
  3. wracajac do tematu, czy wiadomo co z tym Jezowem, czy ofiary byly smiertelne? Kto wie cos na ten temat niech pisze...
  4. Tak ja przekrecilam,ze sie gwint ukrecil....wiec juz chyba nie wypadnie..Na razie ciezko mi sie jezdzi,ale to chyba przez opone z bablami. Pewnie bede miala jeszcze nie jedno pytanie odn.mojego motocykla, wiec chyba ten temat potraktuje jako taki ogolny do pytania sie o to i owo. Z gory dzieki
  5. Juz wszystko wiem, Stacyjka mocowana jest wlasnie na te sruby....jedna wypadla...cholera,a jak by to bylo podczas jazdy?......nie chcialabym siebie widziec po czyms takim.Jutro i z rana ze srubokretem,kluczami nasadowymi i oczkami i bede wszystko dokrecac....Nie ma ch.. we wsi :icon_razz:)))))).....Dziekuje wam za pomoc.
  6. Agabusa

    :(

    bojgis...jakos sobie tego nie wyobraza, widocznie malo jeszcze widzialam w zyciu,ale moto w takim stanie....nikomu nie zycze. Przedmowcy racje maja...dobrze,ze caly jestes...Mam tylko nadzieje,ze jest za co moto robic...no i teeeen czas..ech:((((
  7. skreca teraz lewo-prawo, ale jak wypadla dosc istotna sruba to moze sie to zle skonczyc... cholera...zawsze cos
  8. Nie potrzebne sa numery na silniku...ja nie mam i zarejestrowalam bez klopotu
  9. Hejka Jola. Bylam rano i sprawdzilam. Wsadzilam reke w zwitek kabli,ktore sa pod kierownica i zaczelam szukac co powoduje ucisk i niemoznosc skretu. Trafilam nagle na cos luznego, po wyjeciu okazalo sie,ze jest to jakas sruba z dosc grubym gwintem. Podejrzewam,ze podczas wczorajszej jazdy wypadla skads. Nie chce teraz za bardzo szalec na nim,bo nie mam bladego pojecia skad sie wysunela (moze jest nieistotna,ale zbyt gruba,zebym mogla sie uspokoic).......W przyszlym tygodniu jade do serwisu...szukalam miejsca skad moglaby wypasc,ale nie widze tam nic do czego moglaby pasowac. Z drugiej strony nie chce szarpac za te kable...bo wiadomoza mocno i juz jakis dozownik nie bedzie dzialasc.. ech :D((((.....
  10. No wiecie troche w kwestii tego motocykla jestem panikara, bo nie moge miec zadnej ryski i wszystko musi chodzic idealnie...to jest moja perelka..Spokojnie sobie wczoraj dolalam plynu hamulcowego i jezdzilam z godzine czasu. To nie jest od stacyjki, bo wlasnie pierwsza rzecza jaka zrobilam to sprawdzenie,czy nie zablokowalam. Wlsasnie jade patrzec , co sie dzieje. Jaki element odpowiada za to skrecanie ? Patrze wlasnie na to,co napisalam wczoraj. Musialam byc strasznie podenerwowana (jaaakie bleeeedy:)))))
  11. No i niestety znowu mam jakis problem....Z dotychczasowamy dzieki Waszej pomocy udalo mi sie uoporac ze wszystkimi sprawami zwiazanymi z moim moto. Wlasnie wrocilam z jazdy(jezdze codziennie rano i wieczorem po godzince)..Ostatni raz skrecialm w lewo,gdy wjezdzlaam na swoja ulice, gdy chcialam wjechac do garazu(chwilke postalam na swiezym powietrzu) zgasilam silnik i chcialm skrecic w lewo i mogila...cos sie zablokowalo...jest ciemno wiec juz nic nie zobacza,a ale blagam o pomoc...Juz trzese portkami ,ze to cos powaznego :D(((((((
  12. Ladne z ksztaltu i koloru :crossy:))......tak tak opijaj...ja mialam calkiem nie dawno to samo.... :buttrock:
  13. Rowniez zastanawiam sie nad butami i sidi vertigo takze wchodzi w gre. W salonie ,w ktorym sie orientowalam w tym temacie proponuja mi firme oxtar i model tcs sport . Ktore wedlug was bylyby lepsze?a moze jest jakis uzytkownik wsrod nas tcs'ow?
  14. Agabusa

    Skaza

    i to kobieta w dodatku:)))...ale to chyba jak z jazda samochodem w zimie...czy jest ktos ,kto nie lubi sobie baczkow na sniegu i lodzie porobic?
  15. babu no jedna wymienialam swiece:))))))...hehe wybaczcie niezorientowanej kobiecie:))) cholender....no rzeczywiscie bubu.....:buttrock:))przepraszam najmocniej:)))
  16. Agabusa

    Skaza

    :buttrock: Caly poprzedni sezon przejezdzilam z mottem "im gorzej tym lepiej"....moze dlatego,ze to byla jazda skuterem i nic specjalnie pasjonujacego sie nie dzialo...a przy takiej lekkiej burzy...wiaterku,albo ulewie to sie dopiero wiedzialo,ze sie jedzie..... tak wiec przyznaje sie bez bicia..JESTEM MASOCHISTKA..... o czym chyba tez moga swiadczyc moje poprzednie zwiaqzki z facetami :crossy:
  17. Gdy to wszystko czytam na mysl przychodza mi stare dobry czase(tzn jakies 5 lat temu:)))))....ale wtedy sprawa dotyczyla auta...za cholere nikt nie chcial mi dac..(mojego wlasnego zaznaczam)....bo wczesniej rozbilam ojcu...tak wiec..auto stalo w garazu..zamkniete na klucz, przed garazem byl podjazd na ktorym stal samochod mamy(to miala byc taka lepperowska blokada). do tego wszystkiego brama na koncu tez na klodke i na noc stawiana przed brama ciezarowka...to mialoo byc mega wzmocnienie... I gdy wszyscy byli zbyt zajeci ,zeby sie mna zajmowac a auta w rozjezdzie...to wykorzystalam te piec minut,aby wyjechac i smignac na zakupki do sasiedniego miasta:)... Tak wiec rowniez proponuje numer z przedstawienie sprawy po fakcie:)))))....przeciez cie nie zabija...
  18. Myslalal indyk o niedzieli a w sobote leb mu scieli...nie mozna za kazdym razem myslec,ze cos sie stanie, bo sie stanie....i nie mowie tu o wywolywaniu wilka z lasu,ale ktos mysli o tym,zeby nie popelnic bledu takiego czy innego, to go w koncu popelni...to cos podobnego jak z tymi studzienkami, w ktore sie nie mozna wpatrywac,bo sie w nie wjedzie..trzeba jezdzic i juz...no.. oczywiscie najepiej jak sie potrafi i miec oczy dookola, btw to rzeczywiscie sprawa podobna do sexu..mozna sie czuc bezpiecznym,ale do czasu,gdy np guma nie peknie...a tego przewidziec nikt nie potrafi:))))))
  19. Nie wiem ile ma...nie znam sie dobrze na mechanice,a zauwazyc moge cokolwiek z zewnatrz...jak ten zapaprany wydech...no coz, a jakie moga byc konsekwencje jezdzenia przez miesiac przy takim stanie rzeczy?
  20. Wszystko w moim motocyklu chodzi prawidlowo,ale zastanawiam sie nad jedna sprawa. Dlaczego gorny wydech jest zawsze zapaprany mazia,a dolny prawie czysty?
  21. ja przypadkiem przelalam:>....zaczelo mi cos ciec z dolu...wiec przed jazda postanowilam jeszcze dolac..odkrecam ten kurek,a tam nalane na maksa....juz teraz wiem,ze wina byla po mojej stronie,a nie moto
  22. Moze glupie, co powiem,ale po tym jak czytam informacje o kolejnej smierci i patrze na nasze posty i tematy zastanawiam sie , kto bedzie kolejny.....a moze ja?....i ogarnia mnie strach,ze ta pasja niesie za soba wielkie ryzyko...
  23. Jestem wlascicielka skutera,ktory pochodzi z Chin. Przejechalam nim 1800 km (kupiony byl w kwietniu 2005). Wrazenia bardzo pozytywne. Z poczatku rzeczywiscie trzeba bylo wszystko podokrecac,ale w tej chwili juz nic sie nie odkreca i jest oki. Jestem zadowolona,bo chodzi cichutko(4-suw) nie psuje sie, malo pali i nie byl drogi. Chcialam kupic nowy skuter. Na Suzuki Katane za 6500 nie bylo mnie stac, wiec moj wybor byl prosty. W przedziale 3000-4000 sa tylko azjatyckie sprzety.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...