Gawron

aaa bo Ty napisałeś "byłem z mechanikiem yamahy" a ja zrozumiałem: z byłym mechanikiem yamahy :) bo Artek od nich odszedł. Misiek to świetny mechanik i zawsze coś podpowie jak biedny gawron przyjdzie błagać o porade :biggrin: No to cóż widzimy sie na wiosnę :) uzbierało sie nas juz kilku z Krakowa na forum.

uhhh.. to lada dzień bo sezon "dobiegł końca" :biggrin: YZta ładna :) nie podoba mi sie tylko ta naklejka na tylnym błotniku (płomienie czy co to tam jest) bo jakos tak do niczego nei pasuje :) Jak ją zarejestrowałeś?? Czy taką już z homologacją kupiłeś?? Też mam zarejestrowanego crossa ale wiem ze poprzedniego wlasciciela kosztowało to spoooro zachodu i kasy. Motorek ładny, widać ze rama była odmalowywana :) i ogolnie zadbany.

A mozliwe ze was kiedyś na Kryspinowie opalających sie spotkałem?? Ty na czymś większym a dziewczyna Twoja na jakimś małym 4T typu XR 125. Gratulacje maszyny :wink: a czy mechanik to Artek??

a bo gość ma w opisie kawe ZX-12r eeeeeeee to tam to faktycznie nie ma czego słuchać <lol> :icon_question:

słuchasz muzyki podczas jazdy?? :wink:

http://www.bikepics.com/pictures/043734/ tak wygladało 86r http://www.bikepics.com/pictures/459287/ tak wyglądało 84r http://www.bikepics.com/pictures/343702/ a to nasz model. Czyli w najmłodszej obcji moze być z 1983r czyli minimum 24 lata ma motorek. Warto byłoby go odrestaurować i doprowadzić do oryginału bo to piękne maszyy były.

łłooooo!! a który to rocznik?? szkoda ze nie ma oryginalnych kolorów (biały z niewielkimi motywami czerwono czarymi) :icon_mrgreen: ciekawa maszyna :biggrin: http://www.bikepics.com/pictures/309769/

Nie bardzo sobie przypominam zeby był taki model :flesje: no a jezeli wogle to jakis szosowy i bardzo mało popularny. http://www.bikepics.com/ktm/ na bikepics nie widać zeby taki model był

jest jedna wazna sprawa. Nie chciało mi sie patrzyc na fotki na necie ale zobacz czy napewno wydech jest po tej samej stronie. Jak dla mnei to jest jedyne kryterium które moze zadecydowac czy kupić czy nie.

no w ostatecznosci bedziesz musiał przerobić sam tył czyli rurke dporowadzajacą. czyli ją uciać i przyspawać pod jakims innym kątem itp. mysle ze i tak warto :)

FUCK!!! Zwarjowałem :icon_evil: ej ten film jest poprostu super :icon_mrgreen: jest lepiej złozony ito niz 90 procent filmów na necie. Dopasowana muzyka i w sumie to ostro chłopaki dają w piec! :) naprawde owacje na stojąco dla autora!!

W Krakowie i małopolsce nardzoił sie Downhill. W lasach (a jest ich tu sporo) powstały wielkie trasy rowerowe (podobne do toru crossowego itp) jednak nienawiść leśniczego spowodowała ze na jakiś rok cała paczka przeniosła sie ze swoimi wyczynowymi rowerami na miasto. i zaczoł sie street w Krk. Wyglada to super i hardcore bz nieyz :buttrock: wtedy byłem w stanie na tylnym kole przejechac po miescie pomiędzy ludzi na rowerze do 1km. W tym momencie ludzie w Krakowie (wiekszość) i policja nienawidzi rowerzystów :icon_twisted: Jak ktoś sie pakuje z dualówką czy DH do autobusu to ludze chca linczować :icon_twisted: porobiło sie. To samo bedyie w polsce za kilka lat jak ludzie pokupuja supermoto :icon_mrgreen: filmik niesamowity a pozatym zaloze sie ze dobrze sie najpierw rozgladneli cz nie ma gdzies w okolicy Policjii :buttrock:

no powinien pasowac :/ jest jeszcze inna kwestia. chodzi o to od jakiego modelu KX pochodzi rama KDX (o ile tak naprawde jest bo juz patrząc z boku mają całkiem inna geometrię) bo mozliwe ze amor ten co kupiłes pochodzi od KX ale juz z inną ramą. I to myślę ze rocznik nie ma nic do rzeczy bo wiem ze np CRM ma rame od CR ale o 5 lat starszej. Czyli prawdopodobnie po skonczeniu produkcji jakiegos tam modelu CR zaczeli na tej "starej" ramie robić CRM i myśle ze bardoz podobnie było w KDX & KX Pozatym teraz juz troszke pozno na morały ale nie kuiłbym amora nie mając starego w ręce i nie porównojąc. no chyba ze wysyłkowo. Współczuje Ci.. szkda kasy. Pomyśl moze da sie to jakos poprzerabiać.

wszystkie tego typu zestawy tuningowe skracają znacznie zywotność. Nawet ostatnoio był temat o zestawie tuningowym do skuterka 50ccm [po załozeniu którego skuter osiaga nawet do ponad 20km :lalag: To juz sie robi wycazynowy silnik jak w crossówce o niewielkiej pojemności. 80 crossowe mają baardzo małą zywotność tłoka w granicach ok max 20- 30 motogodzin wiec ja uwazam to prawie za cud ze przejechałeś na tym zestawie 13000km :banghead: Ja podejzewam ze to nie był az tak ekstremalnie tuningujący zestaw jak ten o którym pisze ale mysle ze po włansoie 10 tys km powinno sie zmieniać tłok jak w wyczynowym motocyklu.

WOOOOOOOOooooooooooo!! 1000km po motocykl :) spalając autem 8l na setke to 300zł na paliwo i doba w samochodzie :crossy: Twardziel!! Gratuluje motorka :)

napewno w wiekszosci sklepów motocyklowych mają cos takiego :cool: na plastikach kolesie cały rok w takich latają wiec na bank w motocyklowym. Masz pecha bo do czasopisma "motocykl" ze 3 lata temu dodawali za "free" :rolleyes: ja mam i dobrze mi słuzy w chłodne dni :(

HAHAHa :icon_rolleyes: :banghead: ładne jaja!! :) zdrowo sie usmialem. Dobry temat podoba mi sie :-D A tak na marginesie koles napisał ze 90% jazdy bedzie w terenie a dla mnie 90% to juz hard enduro. A praktycznie zaden motocykl z tego przedziału pięniężnego ani rocznikowego z pojemnosci około 600ccm nie nadaje sie do tekiej jazdy w terenie a conajwyzej do jazdy szutrami i przejazdów lasem czyli 30- 40% teren. No DR 350 i nie ma siły na nic innego bo wszystkie XT itp to juz w ogóle odpadają. A ten tunig to jak wyglada?? kupuje sie zestaw tłok cylinder korba czy jak??

Nie dramatyzujmy :smile: 40 motogodzin amatorskiej jazdy nawet do 60h spokojnie tłok przejezdzi. ale tak czy siak wychodzi 2 tłoki na sezon. W 2h ciągłej jadzy w terenie to ja 3/4 baku spalam czyli kolo 6l :crossy: coś chyba sie wam zle policzyło :banghead:

Z tego co napisałeś to jedyny motocykl spełniający Twoje oczekiwania to tak jak wyzej napisali DR 350 -> 4T chłodzony powietrzem, sprawdzona i niezawodna konstrukcja, najdaje sie do jazdy w terenie (w przeciwieństwie do reszty 4T z tego przedziału cenowego), możliwość rejestracji. Jedyną wadą jest spora waga i dość małą moc ale w porównaniu z innyymi 4T tej klasy (cenowej, rocznikowej, pojemnościowej) DR 350 jest najlepsza.. np: http://moto.allegro.pl/item157507426_suzuki_dr_350_s.html http://moto.allegro.pl/item158183791__suzu...50_93_rok_.html http://moto.allegro.pl/item160324617_suzuk...50_okazja_.html --------------------------------------------------------------------------------------------- Jarku więcej luzu :buttrock: ja wyznaje zasade ze jak mi jakiś temat nie pasuje, przeszkadaza lub denerwuje poprostu na niego nie wchodze i nie zabieram głosu. Może dzieki temu bede zył dłuzej :biggrin: Pozdr!!

przykre ale prawdziwe ;) w tej kwocie to sobie tylko ewentualnie kłopotów narobisz. CZ tez sa awaryjne. Sproboj na allegro pochandlowac. Tam naprawde stare smieci z domu mozna za niezłą kase sprzedać -> książki, zabawki itp. taie moto jak CI dałem wyżej w linku to juz jest normalny motocykl. 125 to dość mocne moto i myśle ze mocowo podobne do tego 250 z epoki kamienia łupanego.

To juz jest konkretny motr. http://moto.allegro.pl/item159973423_kawas...rm_ct_ktm_.html Ja wiem ze cena drugie tyle ale naprawde wolałbym poczekac i odpuscic nawet na jakiś czasi i doskładać. Do tego kupisz cześci i to juz jest motor w takiej bardziej terazniejszej technologii. Kupisz tą RM to sie bedizesz tylko męczył bo wszystko sie bedzie pokoleji sypało. A sam sprawdzzałeś czy są dostępne wszystkie czesci czy ten sprzedający Ci tak powiedział?? Fabryka ma obowiązek produkować cześći do 10lat od daty produkcji wieć w rzypadku tego suzukli ta data mineła 14 lat temu motor ma 24 lata a to jest cross. Niektorzy uważają ze wyczynowy motocykl nie nadaje sie juz do uzytku po 10 latach (no według mnie po 15 ale to juz jest szrot) http://moto.allegro.pl/item159703430_superr_honda_cr.html uszkodzony ale do zrobienia z czasem.

wyzucone 1500zł. Nie rob tego. Padnie dosłownie cokolwiek i juz tego poprostu nie naprawisz. Moc to moze i miało sporą. Z tak starych roczników to ewentualnie jakiegoś choppera ale nie crossa. lepiej kupić MZ za tą kase (serio). Albo dozbieraj drugie (wiem ze to pewnie sporo) tyle i kup stary motor ale z prawdziwego zdarzenia z minimum 92r. To też raczej bedzie padaka ale przynajmniej czesci (ale tylko w drogim oryginale) beda w miarę dostępne i bedzie to jakoś wyglądało.

generalnie buty tego typu są przewidzane do motocrossu a tam sie nie ma aż tak bardzo do czynienia z błotem i kałużami jak w enduro. Założę sie ze na metce pisało wielkimi kolorowymi literami MOTOCROSS a nie enduro :icon_biggrin: są zapewne buty do enduro :notworthy: tak jak kurtki na których nie znajdziesz napisu motocross tylko ewentualnie enduro i one są "nieprzemakalne" a do motocrossu nawet ich nie robią bo nie ma takiej potrzeby. Troche namieszałem ale chodzi mi o to ze jak na czymś nie pisze ze jest do enduro to raczej bedzoe przemakalne. Ja mam inny pomysł. Założ buta na nogę i wstaw nogę do wanny, włącz zimną wode na prysznicu i krótkimi seriami polewaj buta duzym zimnym i mocnym strumieniem. Rób to etapami zebyś wiedział która cześć buta (z grubsza) jest odporna na wode a która nie. Wode lej zimna dlatego zebyś odrazu na stopie poczuł czy przeciekło. Jak bedzie przeciekało bo polejesz gdziekowiekk w okolice tego rozcięcia (zakładki) na cholewie to raczej norma. a jak bedzie przemakało w okolicy podeszwy i od tyłu to bym wcisnoł im te buty w tyłki i musieli by je wysłać. pozdr!!

ja mam buty GAERNE model chyba RX type :icon_twisted: tez przemakają. Różnie bywa bo jak stoje w wodzi po kostki to jest ok natomiast jak jade i przejade przez głębszą wode która chlapie to nagle czuje zimą wode w bucie (nie za duzo) i nie wydaje mi sie zeby górą sie wlewała. Moj ojciec w STYLMARTIN raczej wysoki model ma to samo :eek: woda chyba przy prędkości wlewa sie przez miejsce gdzie zaczyna sie rozciecie na cholewie buta momo ze jest tam "kołnierz" uszczelniajacy (spływa po kołnierzu na doł i wpływa do wnętrza) bo ten kołnierz ma bardziej od pędu powietrza chronić. :wink: Ja juz sie przyzwyczaiłem. Moze jak by mi jakos bardzo przemakały to bym sie przejoł ale puki co nie ma tragedii :crossy:

To chciałem usłyszeć od Ciebie :banghead: Nie stresuje sie tak Jarku bo to tylko forum. więcej luzu :) Poprawiliscie mnie, udowodniliscie ze faktycznie kosztorys remontu który wypisałem nijak się ma do husqwarny (a prędzej do KTM), więc jak ktoś bedzie czytał i bedize chciał sie cos dowiedzeć co i jak to napewno zrozumie ze remont generalny moze być droższy niż przeciętnie i nie wyciagnie złych wniosków :crossy: Pozdr!