Skocz do zawartości

satun

Forumowicze
  • Postów

    28
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O satun

  • Urodziny 06/08/1975

Osobiste

  • Motocykl
    WR 426F
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    2367320
  • Strona www
    http://

Informacje profilowe

  • Skąd
    Kraków

Osiągnięcia satun

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. Dziekluje wszystkim za slowa otuchy... Tak mialem i to dosyc solidne - dlatego nie mialem zadnych obrazen zewnetrznych, ale same ochranicze nie chronia przed wylamaniem kolana. Mysle ze przyszly rok sobie daruje zeby do konca noge wyleczyc, a pozniej jak bedzie dobrze to kupie cos z rozrusznikiem, bo nie chce nadwyrezac tego kolana (prawe). A czy ktos moze polecic jakichs konkretnych lekarzy niekoniecznie z Krakowa, ale wolalbym w Polsce? ___________ pozdrawiam, satun
  2. Witam, Na początku października zdarzyła mi się gleba przy której zerwałem całkowicie więzadła krzyżowe i częściowo poboczne. Próbując się podnieść nie mogłem bo prawe kolano mi się składało do środka. Czy ktoś miał taką kontuzję i jak z tego wyszedł? Na ile można odzyskać sprawność. Lekarz twierdzi że raczej nie będę mógł już jeździć w terenie ani uprawiać większości sportów (koszykówka, piłka nożna etc.). Proszę o odpowiedź osoby które coś takiego przeszły a nie te które słyszały od kolegi koleżanki itp. Do sprzedania WR 426 2001 (zarejstrowana, 1500km od wymiany tłoka i rozrządu, nowy napęd) z powodu kontuzji. ___________ pozdrawiam, satun
  3. Moja zona (172cm) probowala na poczatku Suzuki dr 350 SHC i po obnizeniu (pokretlem porzy kierownicy) wysokosc byla ok, ale co z tego jak moto jest ciezkie i nie byla go w stanie podniesc po zadnej glebie w terenie. Teraz ma TT-R 125 (na kolach 19/16) i jest jak rower w prowniau do DR - prawie 2 razy lzejszy i to tez zaowocowalo wieksza pewnoscia siebie. W miedzyczasie tez przymierzala sie do hondy XR 150 (ta jest wyzsza o ok 3-4 cm chyba od TTR) i byla najlepsza jesli chodzi o wysokosc, ale jedyny egzemplarz kotry znalezlismy byl zajechany kompletnie i za chore pieniadze. W Polsce taka XR bardzo trudno znalezc. Jest jeszcze cos podobnej wielskosci jak TT-R 125 - DRZ 125 i nowe kosztuje cos ok 10 tys. A tu probka co mozna na TTR: http://video.google.pl/videoplay?docid=-57...earch&plindex=0
  4. 4/100??? chyba po asfalcie, mi dr 350 spalal ok 6/100 a nie byl jakos strasznie katowany
  5. Jesli to jest ten sam egzemplarz ktory stal w zeszlym roku na przelomie sierpnia/wrzesnia w Jozefowie to naprawde obraz nedzy i rozpaczy. Do motoru trzeba by dolozyc drugie tyle i na pewno ciagle nie bylby to profi sprzet. Ja wtedy bylem bardzo napalony na ten model ale moj mechanik po mojej recenzji telefonicznej stwierdzil ze nijak sie nie oplaca. Co do ceny tego modelu to niecaly miesiac temu kuzyn kupil gdzies na slasku 2002 rocznik za 10,5 w stanie perfect. pozdrawiam, satun
  6. MOto stoi w samej Warszawie. Jakbys mil kiedys chwile zeby go ogladnac to bylbym zobowiazany. Mysle ze nie powinien wybrzydzac wsod ogladajacych skoro od 2 miesiecy go sprzedaje :icon_razz: PS. A moze kos wie o jakims innym sprzecie spelniajacycm zalozenia z poprzedniego posta? pozdrawiam, satun
  7. Raczej odpada z racji masy. Jak podnosila z gleby CRF 150F na malych kolach 16/19 ktora wazy chyba 98 kg to stwierdzila ze ciezszego by juz nie chciala. Ja to bym najchetniej kupil jej exc 125 - tez ok 100kg i na zawiasach opuscic. Tylko ze cena troche za wysoka no i mysle ze by ja sponiewieral. Z drugiej jednak strony ma bym mogl na nim tez gdzies wyskoczyc gdyby akurat moja WR byla niesprawna :icon_mrgreen:
  8. Witam, Od jakiesgos miesiaca szukam dla dziewczyny jakiegos malego moto < 100kg z lagodnym 4t i nie za wysoki. Dotychczas probowala na mojej bylej DR 350 ale nie radzila sobie z podnoszeniem go i przypuszczam ze ta masa tez ja troche przerazala przy manewrach. Z tego co na razie mi przyszlo do glowy to najlepsze by byly TTR 125 i CRF 150F. Od jakiegos czasu pojawi sie w allegro taka trr: http://www.allegro.pl/item188864944_yamaha...owe_enduro.html i jak widac wlasciciel nie moze jej za szybko sprzedac. Dlatego mam spore watpliwosci czy warto jechac do W-wy (z Krakowa) zeby sie o tym przekonac. Czy ktos z W-wy moglby zobaczyc to moto? Bylbym bardzo wdzieczny. A moze ktos wie o jakims innym moto spelniajcym powyzsze warunki? pozdrawiam, satun
  9. Dokładnie Gawron. Ja tak za radami z forum kupilem DR 350 i zaluje ze od razu nie kupilm WRki. W sumie ja i dziewczyna na tej DR zrobilismy razem 800km i to tylko dlatego tak duzo ze nie znalazlem wczesniej odpowiedniego WR/EXC, a zima byla ciepla;) ? Na poczatku moze WRka przerazala mnie troche moca ale po dwuch wieszych wyjazdach mozna sobie z nia lepiej radzic wkazdych warunkach niz z DR. Wiem ze zaraz ktos sie odwie ze nie ogarnialem w 100% DR ani teraz nie ogarniam nawet w 50% WR ale tu licza sie moje odczucia i na WR sie jezdzi o niebo lepiej i przede wszystkim za sprawa zawieszenia, lekkosci prowadzenia a dopiero gdzies dalej mocy. A co do jazdy DR to silnik troche przypomina wolnossacego disla w samochodzie, ciagnie od samego dolu ale u gory niewiele wiecej dale z siebie i reakcja na gaz jest bardzo spowlniaona (za sprawa gaznika) co czyni z niego bardzo lagodny motor.
  10. satun

    DO Krakosow i okolic

    Witam, Czy ktos wybiera sie w ten weekend gdzies pojezdzic (raczej enduro niz tor) po zachodniej/polnocnej stronie od Krakowa? pozdrawiam, satun
  11. Witam, Ja w wakacje mialem podobny dylemat. Wczesniej jezdzilem przez ok 3 lata turystykiem ale to sie skonczylo z 10 lat temu. W zeszle wakacje stwierdzilem ze trzeba by kupic jakies moto, ale zeby troche jeszcze pozyc stwierdzilem ze to musi byc offroad bo na drodze to zycie bywa krotkie (kady wie jak jest na naszych drogach). Po przegrzebaniu forum i poradach znajomych chcialem kupic XR 400 - w miare lekki, niewymagajacy serwisowo i przyzwoicie silny motor. Ale niestety bylo ich jak na lekarstwo wiec zeby nie czekac w nieskonczonosc we wrzesniu kupilem DR 350 - ktory mie wiele osob polecalo. Ale jak podejrzewalem juz w momencie kupna szybko mi zaczelo brakowac... zawieszenia (najbardziej - bo mialem SHC, poniej mocy - jezdzic sie dalo i praktycznie wszedzie wyjechac ale nie bylo rezerwy mocy na niespodzinki typu pojawienie sie rowu ktory trzeba przeskoczyc etc). Tak wiec chyba w styczniu kupilem WR 426F. Na poczatku mnie troche przerazala jej moc, juz nie moglem odkrecac wszedzie manetki na max jak w DR, ba nawet prawie nigdzie nie odkrecalem na max, ale po paru wyjazdach nauczylem sie dozowac moc i to jest to. Dokad mialem DR to nie zdwalem sobie rowniez sprawy ze te 25kg roznicy w masie bedzie dla mnie tak odczowalene, bo jako ze nie jestem maly to nie mialem problemu z podnoszeniem DR, ale zadazaja sie rozne wypadki jak np utopienie motoru w bagnie i wyciaganie na linach przez pol fodziny w 4 osoby i wtedy kazdy kg jest wazny. co do zawieszenia to w DR jak teraz widze to wogole nie da sie jezdzic szybko po wiekszych nierownosciach bo zawiezenie nie daje rady. I teraz wiem jeszcze ze na DR jezdzic mozna bylo wszedzie ale jak ktos powiedzial kiedys na tym forum co to za jazda jak przy dodaniu gazu kamienie nie leca spod kol. Tak wiec nadal uwazam ze na poczatek chyba najlepiej bylo by kupic cos w rodzaju XR 400 - przyzwoicie jezdzacy pancerny motor, albo cos bardziej hard typu WR, EXC bo troche bez sensu zmieniac motor po paru miesiacach motor bo jest za slaby. Szczegolnie w przypadku gdy jest kasa na lepsze moto. pozdrawiam, satun
  12. Jak łatwo policzyć to teoretycznie zakladajac ze rozladowujesz akumlator od ma do kompletnego 0 daje ci to 4 i 1/3 godziny. A w praktyce na pewno nie bedzie tak rozowo.
  13. satun

    DO Krakosow i okolic

    Jak po rozgrzaniu sie dlawi to raczej go przylewa. A moze lepiej oddaj WR do Miska a nie do tych ridersow czy jak oni sie zwia. Co do weekendu to chyba kiepsko bedzie z jazda u mnie bo wczoraj troche nadszarpnalem reke i boli no ale i tak sie zamierzam wybrac na moto. Tylko ze bede jezdzil jak paralityk :icon_mrgreen: Albo wezne 2 moto na przyczepke i pojade do kryspinowa uczyc dziewczyne.
  14. satun

    DO Krakosow i okolic

    Cos nic nie piszesz o wrazeniach z pierwszej jazdy odblokowana WRka. Chyba brak Gawrona w Bodzowie nie przycimil tych przezyc? :clap: To jak Ci sie teraz jezdzi?
  15. satun

    DO Krakosow i okolic

    No lokiec sie zrasta powoli i nadal nie moge go wyprostowac. Zrobilem przeswietlenie wczoraj i kosci sie nie rozeszly ale boli nadal. Mysle ze jeszcze tydzien bo na przyszly weekend juz na pewno nie wytrzymam. Zeszta teraz jak odblokowales sprzeta to z tym lokciem juz nie nadaze :icon_mrgreen: pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...