jacek1

Myślę, że w moto, które oglądałeś starta farba na pługu nie była spowodowana obcieraniem koła, tylko od syfu z pod przedniego koła ( kamyki, piach itp. ). Czy na pewno koło obciera ci o pług? Jeżeli tak, masz żle spasowane owiewki, lub krzywe zawieszenie.

Jeżeli ktoś ma małe dzieci proponuję zakosić parę husteczek do wycierania pupy Pampersa :buttrock: . Kiedyś testowałem i spoko. :icon_razz:

Ja obstawiam cały czas winę cewki. Zamień cewki miejscami i zobacz czy nie pali na te same cylindry.

Jeżeli dobrze pamiętam, takie samo zawieszenie miałem w CBX 750F. Stopnie regulacji z przodu i z tyłu od 1- miękko, 2 - twardsze itd. Wentylkami możesz dopompować powietrza do zawieszenia, żeby je utwardzić. Tylko nie rób tego jakimś kompresorem, najlepiej pompką rowerową, bo ciśnienie jest tam bardzo małe ( dobrze nie pamiętam, ale chyba 0,02 atm.)

Nie miałeś jakiś wycieków z amora. Może już siada. Nastaw na najtwardsze i zobacz czy nie ma poprawy.

Zapomniałem ci napisać, żebyś najpierw wykręcił małe śrubki od strony koła, które blokują rurkę przed wykręceniem. Nie wiem jak w R1, ale u mnie takie są. :banghead:

Sprawdż cewki, miałem podobnie. Nie będę się rozpisywał, możesz zobaczyć gdzieś na forum mój post dot. tego. U mnie pomogło.

Niestety obawiam się, że trzeba będzie rozkręcić całe zawieszenie. W tym miejscu jest to skręcane, a pod spodem gumowy oring. Widać, że chyba ktoś nie fachowo poskręcał. Trzeba duże imadło i coś do podłożenia ( guma, szmaty ) żeby nie zarysować i nie pogiąć. W najleprzym przypadku, może jest tylko za lekko przykręcone.

Co to znaczy organoleptycznie? Czy może jesteś jakimś dawcą? :biggrin:

Nie otwieraj aku, bo spie...

Zobacz wcześniej, czy nie masz pęknięcia na którejś z cewek, czy nie ma przebicia, sprawdż dwa razy..... :biggrin:. Ja za cewkę płaciłem 80 zł.( taniej chyba nie znajdziesz ). Jeżeli będzie widać przebicie z cewki, na małe pęknięcia czasami pomaga spray kontaktowy ( nie wiem jak sie to pisze chyba WURTH ) trzeba popsikać dokładnie całą cewkę. :clap:

Sorry ziuT, nawet nie myślałem, że układ olejowy może się zapowietrzyć po glebie. :biggrin:

Podobne objawy miałem w swoim moto jak padła mi jedna cewka. Po zimie cewka pękła. Tak jak u ciebie gdy silnik złapał większą temperaturę, gdy był większy pobór prądu ( np. wentylatory, sygnał itp.) lub gdy było wilgotne powietrze przerywał na niższych obrotach i żle palił. Możesz najpierw obadać cewki, czy nie ma pęknięć lub dokładnie je sprawdzić. Wprowadż moto do ciemnego garażu, zdejm zbiornik odpal ( no oczywiście podłącz go do paliwa) i zobacz czy gdzies nie pojawia się iskra. :biggrin:

Napisz z którego roku jest moto, czy kupione w Polsce, czy jest data ostatniego serwisowania. Ostatni przegląd mógł być przy obecnym stanie licznika, a licznik cofnięty.

A patrzyłeś jaki jest poziom oleju? :notworthy:

Od przełącznika pod owiewką są dwa kabelki spięte małą kostką. Zobacz czy kostka się nie rozłączyła. Jeżeli kostkę się rozłączy rezerwa nie działa. :notworthy:

Witam. Poszukaj w Google niemieckiego forum Hondy, najlepiej XX ( nie mam czasu, jestem w robocie :biggrin: ). Miałem podobny problem z YZF. Jeżeli kumasz niemiecki daj pytanie ( poproś kogoś ) lub poszukaj na forum na pewno znajdziesz odpowiedż. Niemcy w tym siedzą. Pozdrawiam. :buttrock:

Dobrze, że jesteś cały i w wypadku nikt fizycznie nie ucierpiał. Tak jak pisałeś dobrze, że jechałeś sam bez dziewczyny. Naprawdę są gorsze tragedie niż strata moto. Wiem, że to się też kocha, ale jesteś młody i jak się postarasz będziesz miał w życiu jeszcze nie jeden motocykl. Trudno stało się. Pozdrawiam i trzymaj się. :banghead:

Jeżeli moto puszcza biały dym przy normalnej jeżdzie ( nie na gumie ) i brało olej, ja bym był jednak w najleprzym przypadku za uszczelniaczami zaworowymi. Możesz sprawdzić jeszcze na postoju. Szybko i mocno przygazować, szybko puścić gaz i tak jak pisałem wcześniej, jeżeli będzie dymił na biało przy zchodzeniu z obrotów to uszczelniacze. Może się mylę, ale spróbować można. Pzdr.

Kurde dqree nie daj się psuć mojej byłej Hondzinie. Tak jak poprzednicy też jestem za zaworkiem iglicowym, zaworek nie trzyma i paliwo przelewa się do cylindra i filtra powietrza. Jeżeli dobrze pamiętam filtr powietrza jest z tyłu gażników. Musisz go wysuszyć. Pozdrawiam. :banghead:

Mandat był za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, no i teksty w stylu ,, wy to się wszyscy kiedyś pozabijacie".

Moim zdaniem olej przelał się do odmy i jego potem na glebę. Nic się nie dzieje, skontroluj tylko jego poziom i ewentualnie uzupełnij. :D

Witam. Zobacz sobie na http://www.xj-forum.de/ to jest niemieckie forum XJ. Wszystko pisze na temat oddławienia no tylko po Niemiecku, ale to chyba nie problem.

Z luzem zaworowym nic nie sugeruje, po prostu gdy miałem uszkodzoną cewkę silnik gorzej pracował na niższycz obrotach jak był rozgrzany lub było wilgotne powietrze. Wydaje mi się, że u ciebie jest coś z elektryką, może jest jakieś przebicie. Ściąg zbiornik i odpal go w ciemnym garażu, zobacz czy gdzieś nie pojawia się iskra ( zobacz też na cewkach). Może się mylę, ale nie ma dużo roboty. Pozdrawiam. :D

Wina może być w przełączniku świateł z długich na krótkie. Rozkręć przełącznik przeczyść wszystkie styki, może pomoże.