sidik

hmm...:/ Ile takie przejsciowki?? macie jakies linki do stron gdzie mozna je kupic?? podajcie. ale podjolem decyzje ze kupie jednak ta kiere Renthala za ~350 pozdro

Dzieki za odpowiedzi :) Jak renthal to znalazlem taka: http://www.allegro.pl/item102920967_kierow..._model_ktm.html Pytanie czy oplaca sie wydac ponad 100 zl wiecej, jezeli ta w pierwszym linku Reikon jest nieduzo gorsza.

Witam! Wczoraj zaliczylem dosc konkretna glebe i na kilka dni mam spokuj z bieganiem i moto :crossy: ale przynajmniej moto naprawie... Podczas gleby do radykalnie zmienila ksztalt kierownica mojej LC4 i rozgladam sie za nowa: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=102921176 -ta wyglada dosc przystepnie http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M56879 -syf?? http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M179170 - chyba nie lepsza... jak macie jakies swoje typy i doswiadczenia wo piszcie bede wdzieczny ;) pozdro :D

Tak jak pisali koledzy :D jak jest czas na hamowanie to lece jednym biegiem w dol do malych obrotow i dopiero kolejna redukcja. Jak mam mniej czasu to redukuje bieg za biegiem powoli puszczajac sprzeglo zeby nie wezykowal pozdro

kurcze napisali ze maja byc 3 klasy ale dzis na treningu widzialem same 400 i 450 ;) jak takich ludzi bedzie jutro wiecej to Chryste bedzie kozacko :crossy: Jeszcze raz zachecam. tor jest przygotowany jak chyba nigdy i lata sie cudownie :crossy: ja jutro w koszulce KTM Racing bede robil fotki, bo zeby konkurowac to ja sie musze jeszcze duuuz o uczyc :D

http://www.offroad.nowytarg.pl/ jak by ktos byl zainteresowany :icon_rolleyes: ja bede niestety jako widz :biggrin:

rozumiem jak jeden koles lata po takiej klatce gora dol.... 2 to tez jeszcze nie jest zle..... 3 postaram sie zrozumiec........ ale powie mi ktos jakim cudem znalazlo sie tylu swirow ktorzy postanowili takie cos zrobic?? :clap: :clap:

Popieram pojechanie na swiatlach i wyrazenie tej opinie a potem roz**nie lusterka. Facet najprawdopodobniej nie ruszy na zielonym tylko stanie oslupialy i sie zamysli nad tymi slowami- a na pewno nie bedzie myslal o spisaniu blachy. Gorzej jezeli w samochodzie sa np. 3 osoby bo kazda na oko zapamita kawalek blachy i jest duze prawdopodobienstwo ze skleja caly numer i jazda...

taaaa a ja mam LC4 chlodzona ciecza ( i jeszcze ani razu sie nie zagrzal) i z tego co wiem podobne (620) startowaly w Dakarze i w tym roku Dabrowski buja sie na LC4 450 oczywiscie chlodzonym ciecza i nie narzeka. Ale jezeli powiedzial Ci to kolo ktory fce Ci opchnac moto i ten moto jest chlodzony powietrzem to sie nie dziwie. pozdro

Niech mi ktos powie jak tu nie jejzdzic po lesie skoro: A nie ma duzej ilosci torow B a jak sa to: B1 zryte przez terenowki (puszki) B2 jadac przez las w strone toru trzeba przejechac przez zakopianke i jest sie na torze i niby spoko tylko ze na torze czekaja pieski i lapia kazdego kto podjedzie ( w niedziele 6 zlapali, a reszta, tak jak ja, wrocila do lasu). I tak sie zlozylo ze w niedziele przez wieksza czesc dnia na torze ktory jest w piz*u daleko od zabudowan (wymarzona sytuacja) nie bylo prawie nikogo :/

bezstresowo :icon_twisted: a co do egzaminu (na motorower) to prawda jest taka ze nawet policja go olewa. Wystarczy jako dowod ze kolega zdawal prawie godzine dopuki mu sie nie udalo slalomu przejechac (chyba z 9-10 razy). Jak przejechal to niebieski mu pogratulowal i powiedzial szerokiej drogi... 2 h potem wpadl w plot i sie skonczylo na rece zlamanej i wstrecie do moto ( i lepiej bo by sie jeszcze zabil gdzies). Pytanie jak taki ktos ma umiec jejzdzic?? NIE MOZE!!

inaczej: nie lubie asfaltu, a reszte uwielbiam bo lata 5 metrow nad ziemia ;) :) :(

dziwia mnie te posty z drzwami killerami. To prawda ze sa one smiertelnym zagrozeniem ale w zeszlym roku narobilo sie na ten temat szumu i sukcesywnie sa one usuwane z otoczenia drogi wiec jedynie mozna sie dobijac o to ze za wolno je usuwaja. ;) Niemniej wszystko idzie w tym temacie ku dobremu i to mnie cieszy.

sprawdz tez lozyska.... zdarza sie ze przynosi to olbrzyyyyyyymia poprawe ;) pozdro

w urwaniu lancucha sa tez dobre strony :banghead: 2 tygodnie temu (dokladnie prawie co do godziny :icon_razz: ) jede z ekipa przez pola i gazuje. Nagle wyzszy bieg i gaz a moto nie reaguje... mysle "co jest" i dalej gaz i nic... redukcja na 3, pelen gaz i nic... i tak do zatrzymania sie... Jakie bylo moje szczescie gdy patrze na bok i widze ze lancucha nie ma:D bo przez 20 sek zanim sie zatrzymalem mialem jedna mysl ze cos sie w silniczku rozpizdzilo i naprawa to beda ladne koszta :buttrock:

zalatwilem sobie lustreczko (takie latwe do zdejmowania) i na razie zyje juz 2 dzien i smerfy patrza i nic nie robia :icon_razz: uffff wreszcie spokuj. Rozmawialem wczoraj z kolega smerfem i zapytalem czy maja jakas akcje to sie tylko usmiechnal i spytal "co juz po uszach dostales??" i potwierdzil ze jest, ale dodal tez to co mowi madrzejsi ode mnie i starsi na tym forum ze jest to jedna z wielu akcji i zeby ja olac :buttrock:

mi wczoraj soczysta osa na torze dostala sie miedzy gogle a kask... po 2 sekundach od uderzenia jak uslyszalem wrogie bzybzy to j*b bo hamulcach i stop w kupie dymu :D ludzi sie patrza czemu kask wywalilem w krzaki i nie fce po niego isc ;) na szczescie skonczylo sie bez gryzienia. potem wracajac do domu po drodze public okolo 100 dostalem z baka w google i znowu hamulce bo nic nie widzialem- pewnie byl po obiadku hehe. Tylko ze ja rozumiem glupie owady bo mam stroj w kolorze pomaranczowym wiec jadac po drodze wygladam dla nich pewnie jak pedzacy kwiatek hehe

przez ten grysik mialem telefon od kumpla "ty przyjedz po mnie bo leze na wojewodzkiej (!!) i moto z rowu nie moge wyciagnac... pojechalem i wyciaglem... a samochod mialem dzieki temu ladnie kamyczkami obity:/

od kilku dni policja w calej polsce ma rozkaz z gory do przykrecenia srubki motocyklistom. :buttrock: Jade sobie przez centrum miasta rano do pracy a z naprzeciwka policja..... nawet nie zauwazylem jak nawrocili i kolo mnie kogucik (jechalem powoli niecale 40 bo moto jeszcze zimny). i halt kontrola... mysle za co?? i pan mi ladnie wytlumaczyl ze za brak lusterka.... to mo mowie zeby nie swirowal bo lusterko w takim motorze zyje srednio 3h. pan stwierdzil ze mam racje ale musi mandacik dac (shit). najgorsze bylo moje zdziwienie jak zobaczylem ze nie mam przy sobie swistka od OC (oczywiscie oplacone tylko swistek j****y gdzies spier***ł) w oczekiwaniu na lawete (nie dalo sie uprosic ze 150m dalej mam prace i tam moto zostawie i zalatwie kopie) pan policjant wyjasnil ze i takby mnie nie puscil bo dostali rozkaz "zwrocic szczegolna uwage na motocyklistow a ramach (jakiejs) akcji jednoslad. :crossy: Nie mam pretensji bo blue gay- bo jego praca taka i robi co mu kaza. Prywatnie kiedy 2h pozniej go znalazlem i pokazywalem swistek powiedzial ze beda sie czepiac o co sie da :/ UWAZAJCIE!!!

"zakopianska policja dostala 2 crossy do sciagania tych zlych po polach" no i co?? Opinia starego sierzanta mnie interesuje..... jak to jest ze mi nie wolno jejzdzic po czyims polu i wogule robic orki :icon_exclaim: (to jeszcze rozumiem) a dlaczego wolno to robic policji pod pretekstem zatrzymania mnie ???? Intersuje mnie fakt czy wogule pozwala im prawo na wyjechanie z parkingu crossem i jazda po polach za mna. Kumam ze koles ktoremu skacze po polu zadzwoni po niebieskich (ok, jego prawo), ale oni (blue gang) przeciez jadac do wezwania nie beda prowadzic moto po chodniku a potem grzecznie polna druzka (tam tez chyba kodeks obowiazuje) i na pola innych wlascicieli tez nie wiada bo zezwolenia od nich nie maja.... Czy moze mam zaczac sie pilnowac P.S. nie wiem jakie crossy ale znajac pomyslowosc ludzi za biurkami pewnie dostali 125 lub jakies 600:D

ja osobiscie jade i coco jmbo :cool: jak widze ze pojazd przedemna zachowuje sie niepewnie to dlugie i przewaznie pomaga... Dla pewnosci zawsze wymijam z palcem na "hornie" i w razie zagrozenia "zawieszam sie" na nim na chwile, zeby koles/kolezanka mial czas przemyslec. Ostatnio jednak nawet to nie pomoglo wiec po wyprzedzeniu zjechalem na pobocze (okolo 80km/h) i strzal z sprzegla :icon_exclaim: dym sie zrobil konkretny a co nasypalo kolesiowi na maske to mu prawie wspolczulem :biggrin: zaraz potem gaz i watpie zeby mial czas sie blaszce przyjzec :] - nie polecam robic tego na scigaczu :clap: Przed wyprzedzaniem przychylam sie do opini ze lepiej nie uzywac klaksona bo nie wiadomo jaki koks w srodku siedzi i jak ma nasrane we lbie :biggrin: nie chodzi mi o to ze nas pobije tylko zeby puszka nie swirowal...

a powiedz w ktorym miejscu. bo wczoraj tem mial miejsce wypadek (oczywiscie puszka wyjechala z podporzadkowanej i bum) ale oprocz siniakow i niewielkich strat w r6 nic sie nie stalo.

ja nigdy nie przesiade sie na 2T bo sa zbyt narwane dla mnie :icon_exclaim: - moje zdanie niegdy nie bede na 4T jejzdzil bo za spokojnie oddaja moc - zdanie kolegi. wszystko zalezy od tego kto na czym sie uczyl i co mu sie spodobalo :biggrin:

ciezko powiedziec co jest tak naprawde najwazniejsze.....- zalezy jak kto upadnie... jeden kupi porzadny kask i buty a polamie zebra i bedzie plul ze nie kupil buzera inny- na odwrot.... Mi np. kask przydal sie dopiero 3 lata po jego zakupie jak zwiedzilem zaskok hopki na torze szczeka :D Ale generalnie glowe chronic trzeba (to kazdy powie) zaraz po niej najbardziej narazone na urazy sa nogi czyli buty i nakolanniki. reszta jak uznasz :D Co do pytania czy do amatorskiej jazdy przydaje sie buzer to powiem JASNE!!!! Nie tylko chroni Cie podczas gleby ale rowniez podczas jazdy za kolega ratuje twoja klate i bary przed nisko latajacymi kamykami i skalami :D

nawet jak kupisz crossa i piekne swiatelka mu zalozysz, lusterka, podnuzek, miejscowke na blache i oponki odpowiednie (na kostkach tez po ulicy legalnie sie nie da :D ) to nie zarejestrujesz bo nie masz homologacji na ten model. Ja polecam KTM EXC 250 lub Yamahe WR 250. kolega mial racje.... nie za bardzo wiecz co to cross :D