xj 600 n

Hm... nie znosze jezdzic noca, az mnie dreszcze przechodza jak sobie pomysle o podrozy na trasie Zory-Bielsko. W nocy ruch jest znacznie mniejszy, ale nie widac dziur i innych utrudnien. Jak ognia unikam koniecznosci jazdy w ciemnosci... Co do deszczu to stan polskich drog jest fatalny i to przypomina loterie, czy sie wylozysz czy moze nie tym razem. Snieg... mialem kilka grudniwych dni na Sr 250 i wspominam to bardzo zle. Moje palce nie mogly dojsc do siebie przez 30 minut, a ja glupi dalem sie poniesc fantazji i myslalem, ze bedzie przyjemnie. Pozdrawiam

Koles, ktory uciekal przed policja nalezy do tego typu motocyklistow, ktorych nie znosze. Pewny, ze ucieknie odkrecil na maxa i ... Nie wspominajac o tych, ktorych spotkamy w nadchodzacym sezonie na drogach. Kolesie na sportach ponownie beda starali sie pobic rekordy Rossiego na polskich drogach i znowu w wakacje Polsat lub TVN zrobi material o "dawcach". W znaczna czesci opisanych wyzej wypadkow wskazuje, ze ofiarami byli ludzie do 25 roku zycia, czyli nie mieli doswiadczenia, choc prowadzili profesjonalny sprzet. Pozdrawiam wszystkich

Tylko problem polega na tym, ze jak jezdza to i tak INTERCITY i jeszcze nie placa. Na politykow w sejmie nie ma co liczyc, raczej lokalni moze cos sie bardziej postaraja. Chociaz nasz kraj jest na tyle scentralizowany, ze wszystko musi przejsc przez Wawe. Pozdr.

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Płakać nie należy tylko śmiać się trzeba. To przypomina zawalenie sie drogi w Bytomiu. I jeszcze zdania tego "eksperta", który martwi się, ze tyle piachu trzeba będzie zmarnowac do zasypania jednej dziury. Zastanawiam sie czy pracownicy służb mają jeszcze po tym wszystkim odwagę swoimi prywatnymi pojazdami wyjezdzać na polskie drogi.

Jeżeli mogę coś zaproponować, to petycja mogłaby dotyczyć finansów, czyli publicznej prezentacji jak wydawane są pieniądze, które trafiaja do budżetu z tytułu akcyzy za paliwa. Chodziłoby o to żeby MF powiedziało na co dokładnie wydawane są pieniądze wszystkich uzytkowników dróg. Do pomysłu ustawy obywatelskiego wymaga się 100 tysięcy podpisów osób posiadających pełnę prawa polityczne.

size=9][ Dopisane: 13-03-2006, 10:53 ][/size] I jak myślisz Sierżancie? -czy pora na organizację sztabu dowodzącego, wybrać generałów i marszałka? Przepraszam, ze sie wtryniam i odpowiadam na pytanie adresowane nie do mnie. chciałem tylko powiedzieć żebyscie zapytali jeszcze moderatorów co oni na ten temat sadzą i ludzi z MC. To tyle mojego mędrkowania. Pozdrawiam.

Nie ma problemu' date=' w pracy to cały czas robię, a taki event w Wawie zapewni obecność tematu w ogólnopolskich mediach, co jest nie mniej istotne niż samo wręczenie petycji. Organizowanie mniejszych imprez poza Wawą jest jak najbardziej wskazane, ale im więcej ludzi pojawi się właśnie na głównej imprezie tym wiekszy wydźwięk - dlatego uważałbym z rozmienianiem się na drobne w liczbie inicjatyw i działań. A to jako kolejny punkt w dyskusji: http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=726751 Teraz tylko należy poczekac, co na to wszystko powiedzą moderatorzy forum, którzy musieliby się włączyć w tą inicjatywe. Czy istnieje możliwość żeby podczas otwarcia sezonu w Wawie, zorganizowac przejazd pod budynek sejmu?

No tak. Z tym czasem to jednak jest problem' date=' przynajmniej dla mnie, z przyczyn obiektywnych - w Polsce będę mniej więcej na stałe dopiero pod koniec czerwca. Pewne rzeczy mogę zacząć załatwiać stąd, ale większość dopiero na miejscu. Z tego względu w moim przypadku wchodzi w grę data lipcowa - być może część z Was chciałaby zorganizować event wcześniej. W moim myśleniu to i tak byłaby impreza cykliczna - o ile tylko frekwencja wypali, a nie posądzam motocyklistów o brak chęci zrobienia małej zadymy pod Sejmem :mrgreen: Myslę, że koło maja można zacząć poważnie sondować, jak duża grupa ludzi byłaby zainteresowana uczestnictwem i od tego uzależnić dalsze kroki.[/quote'] Zgadza się. Dlatego trzeba zapytać adminów, co sądzą o tym pomyślę i jak sami widzą możliwość organizacji tego typu imprez.

Leki na motocyklu, ciężka sprawa. Każdego roku jak pierwszy raz wsiadam, to mam cykora, że coś się może stać. Dlatego mam cholernego pietra na jednopasmówkach, gdzie na ostrym zakręcie, któs może wyjechac albo wyprzedzać na trzeciego. Byłem świadkiem jak jeden debil w puszce robił coś podobnego na starej drodze do Tych przez Kobiór( do dzisiaj mnie ciarki łapią jak sobie to przypominam). Druga sprawa to jazda nocą, dla mnie koszmar, bo wielokrotnie nie wiesz co może się zdarzyć. I do tego jakośc znaków na polskich drogach- makabra. Trzecia rzecz to jazda z pasażerką, jakikolwiek wypadek to nawet myśleć nie chce :P Czwarta rzecz skręcanie czasami człowiek łapie jakieś opory przed prawidłowym wchodzeniem w zakręt, szczególnie w pierwszych dniach sezonu. Jednak warto pamiętać, że te lęki czasami człowiekowi tyłek uratowały. Pozdrawiam

Drodzy forumowicze i moderatorzy. Ja to widzę tak: Do każdego forumowicza wysyła się na pw wiadomość o imprezce, mówi się o co chodzi itp. wiadomo nie wszyscy zareagują, ale wazne zeby ludzie wiedzieli, że inicjatywa jest. Trzeba pamiętać, że temat otwierano około 280 razy, a forum to ponad 5 tysięcy ludzi. Dlatego ten pomysł z pw. Druga sprawa to cynk do klubów i ludzi z Wawy, bo oni mysle, ze się zainteresują. Jak zauważył kfazimotor trzeba też pomyslec czy nie dało by się zorganizowac czegoś lokalnego. Następnie ustalenie daty właściwej, bo trzeba troszkę odczekać żeby nam misie z wiejskiej sejmu nie rozwiązały ;) Poinformowanie mediów, naszych mediów znaczy czyli gazet i radia. Czasu jest sporo tylko trzeba się zdecydować na konkretne ruchy. Pozdrawiam

Ponownie ten sam problem, który był juz omawiany i wciąż dwa podstawowe wątki: 1. Wielkie plany do zrealizowania na pierwszym moto. 2. Początki jazdy na poważnym sprzęcie. Nie odnieś wrażenia, że jestem złośliwy czy coś w tym stylu-nie!!! Tylko jeżeli deklarujesz, że to będzie pierwsze moto to musisz wziąć pod uwagę, że będziesz dopiero się uczył. Nauka na sprzęcie takim jak CB 750 może być ekscytująca, ale i niebezpieczna. Deklarujesz, że nie ?będziesz szybko śmigał ;) , no na pewno :P jak wsiądziesz na moto to będziesz go chciał sprawdzić itp. Lepiej wybierz sobie jakiś sprzecik 500-600, ale żadne tam fazerki czy inne wynalazki, bo chcesz się nauczyć jeżdzić, a nie ograniczać moc swojego moto. Co do turystyki, to wydaje mi się, ze pierwsze 2 tysiaki zrobisz blisko chaty żeby poczuć się pewnie, bo wyjazd gdzieś dalej w celu nauki, to nie jest dobry pomysł. Powodzenia i udanego sezonu.

Stylistyka tego motocykla powala na kolana, ale... 1. Jak mozna było do takiego sprzętu zamontowac zbiornik paliwa o pojemności 16,5(moja XJ ma większy bak)? 2. Jak można umieścić wydechy pod kanapą? Jak słusznie zauważył UxY plecaczek ma ciepło, ale po przejechaniu 500 km to chyba się usmaży. 3. Tylna cześć kanapy jak na mój gust jest trochę za mała i plecaczek może strasznie narzekać. 4. Moto piękne do miasta, ale o turystyce mozna zapomnieć. Tylko ile mozna się kręcić po swoich śmieciach. Ja się wcale nie czepiam :P tylko dla mnie to jest sprzet dla ludzi ceniących styl motocykla, a nie jego funkcjonalność. Pozdrawiam

Nie wiem, czy to cos da, ale wlasnie dlatego, ze nie wiem, to jestem za ;) Od razu bedzie niezly media coverage, petycje sie wreczy jakims wazniakom, paru politykow sie przewiezie po dziurach jako plecaczki - bedzie git :twisted: Czesc z tych rzeczy moge sprobowac zorganizowac, tylko najwczesniej na przelomie czerwca i lipca... Pytanie, od kiedy poslowie maja waakacje, choc sezon ogorkowy ma swoje plusy - z braku laku media rzucilyby sie na nas i mozna by pare pieczeni na jednym ogniu upiec... Raczej maj byłby najlepszy. Co do urlopu naszych wspaniałych to wypada w sierpniu. Maj dlatego, że wielu ludzi pracuje i jest w miescie, a w wakacje to wszyscy wybędą :P Trzeba by pogadać z moderatorami i ludzmi z MC zeby coś doradzili.

Wydaje się, że jedynym możliwym rozwiązaniem jest zbieranie podpisów pod petycją poprawy jakości naszych dróg. Pamiętam, że w poprzedniej kadencji widziałem w TV jak Dziewulski razem z motocyklistami składał petycję na ręce marszałka sejmu( chyba) w sprawie jakości oznakowań polskich dróg itp. Podpisy można zbierać na każdym zlocie itp. pozostaje tylko problem jak przedstawić to naszym posłom. Jeszcze jedna uwaga takie akcje petycje itp. trzeba powtarzać kilkukrotnie żeby zostały zauważone. Najlepszym pretekstem do ich zorganizowania jest oczywiście wiosna kiedy prace na polskich drogach się rozpoczynają. Można zrobić też inną akcję, choć wymaga ona koordynacji i jest nieco... chamska. Polega na blokowaniu pracy danego urzędu, dyrekcji( GDDIA) czy agencji poprzez wysyłanie tysięcy maili albo dzwonienie do biura itp.

No ja jestem nawet pewnien, że wszyscy będą zadowoleni po koncercie Micka i spółki. Osobiście widziałem kamienie w Chorzowie i Pradze dali czadu i tym razem powinno byc ok. Pozdrawiam.

http://www.gnto.gr/?langID=2 http://www.greecehotelfinder.com/GR/ http://www.gogreece.com/personal_pages/Gre...ry=Sites+9%2C35 http://www.ankertravel.net/modules.asp?_sr...name=Cappadocia http://www.kretaguiden.com/ może to cos pomoże. Milego wypoczynku.

Przeprasza a czy ktoś mógłby mi doradzić jakie rękawice wybrać na ekstremalnie niskie temperatury, bo jeżdze w Orinie "Outlast" i są do... ale przegladając oferty nic ciekawego nie znalazłem, moze coś poradzicie?

GRATULACJE! Mam nadzieje, że nie będziesz wyrabiac dokumentu teraz i poczekasz do wiosny, bo musiałbyś płacić podwójnie, poza tym egzamin na A to prosta sprawa w porównaniu do kategorii B. Powodzenia.

Kilka uwag już przeczytałeś od forumowiczów jednak ja z inna propozycją, bo sam jestem młody i podejrzewam, ze w końcu kupisz motocykl. Jeżeli masz jakiegoś znajomego niech cie przewiezie na jakiejś 600 i zobaczysz czym się różni to od MZ. Poszukaj na forum informacji o wypadkach i ogłądnij filmiki w necie odnośnie wypadków i zobaczysz, ze w dużej cześci są one spowodowane brakiem doświadczenia motocyklistów. Sam miałem jeden na skuterze i wiem, że mogło być ze mna różnie. Napisałeś o tym, że lubisz odkręcać ok, tylko ja pytam gdzie i na czym? Stan polskich dróg jest katastrofalny i jakbyś tak odkręcił na koleinie to zdążyliby tylko krzyż postawić... Kwestia ubioru jest kluczowa, a ty ją potraktowałeś jak hm... zbędny luksus. Człowieku to nie chodzi o to żeby uchronić cię przed konsekwencjami wypadku, a zwykłej jazdy. Zapytaj się motocyklistów, którzy jeżdzili w latach 60,70 i 80 -tych ile są w stanie zrobić przysiadów? :? Na końcu refleksja, mam niewiele ponad 15 tys. przejechane na jednosladach i nadal się ucze, ale co roku widuje jeżdzców w twoim wieku i ze zgrozą przyglądam się ich wyczyna... każdy potrafi jechać szybko, ale w jeżdzając np. w terenie górskim trzeba miec umiejętności. Wystarczy zebyś raz pojechał w Sudety, zobaczysz jakie mogą być konsekwencję braku doświadczenia. Co do sprzętu to polecam coś od 400-500 na drugi motocykl, bo jak napisałem już w innym poście: "przynajmniej twoja luba bedzie cie miała w jednym kawałku". Pozdrawiam i nie bądz naiwny nie kupuj czegoś co cię zabije...

Zobacz sobie na te stronki które wkleiłem wyżej. Jeżeli im się uda to moze za 6 lat będziemy pisali, że na autostradzie mamy prawdziwy asfalt nie to co na drogach lokalnych. A powaznie nadal nie ma woli zeby przeznaczyc znaczne naklady finansowe na rozwoj infrastruktury, no wiecie drogi nie glosują :) a bezrobotni, pobierajacy zasilki itd. tak.