Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 06/16/23 uwzględniając wszystkie działy

  1. Oj nie, zwierząt domowych mi jak na razie wystarczy, Klaudiuszku. : ) Ale… Podobało mi się moje stare SV 650 (V2), jeszcze miałem tam fajny wydech, brzmiało to zabójczo. Lubię dźwięk V-ek. Myślę, że muszę osobno zbadać choppery i sportowe-turystyki. Jak @Buber powiedział, choppery to klasa w sobie i tam są inne standardy. To tez muszę jeszcze zbadać. Tereny nieznajome dla mnie jeszcze.
    1 punkt
  2. Moim zdaniem silnik kreconcy 9 000 rpm w cruser'aku to przerost formynad trescia. To ma przyspieszac ( i przyspiesza ) i tyle Dla mnie bardziej liczy sie ten ichni bulgot ! 🤣 🙂
    1 punkt
  3. Intruder 1800. Szybki i całkiem dobrze skręca i hamuje. Dozbieraj kasę bo stary chopper żaden dobrze jeździć nie będzie. Mój BD ma seryjne 145 koni i jest w miarę lekki (298 kg) jak na prawie dwa litry. Ale zamontowałem mu Thunderjeta i generalnie mam obawy mocniej odwinąć teraz 😁
    1 punkt
  4. Jak odpalasz Ducati Stukati to Kobita ma potrójny orgazm ……. sprawdzone. Tylko nie wiem czy Damianek jest przygotowany na kolejne dziecko [emoji1787] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
    1 punkt
  5. Cruseraki maja vibrowac aby laski orgazmow dostawaly a wlasciciel regolernie chodzil do dentysty i nowe plomby se wstawial 🤣 Obecne nawet i dobrze hamuja, bo ABS musieli powstawiac ! 🤣 🙂
    1 punkt
  6. Damian, zamieniłem się kiedyś na dwa dni ze znajomym, kilofazer na chyba road stara tysiąc-coś. I po dwóch dniach okazało się że czopki naljepiej nadają się... do dupy 😄 każdy medyk Ci to powie. Kumpel po paru miesiącach zmienił moto na trypla turystyka. Fajnie brzmiało, miało wygodną kanapę i tyle. Nie przyspieszało, nie skręcało, słabo hamowało. Dlatego to jest tak różna kategoria moto że naprawdę nie warto porównywać. Nie wiem do końca co chcesz dostać z jazdy czopkiem, ale szukając nie powinieneś (wg mnie) w ogóle zwracać uwagi na aspekty techniczne (zawiecha, hamulce, itp) bo NIE o to chodzi w czopkach. Stąd te parametry będziesz miał lepsze wszędzie indziej. Jak kupujesz kabrio to przecież parametrem wyboru nie będzie pojemność bagażnika, a jak kupujesz mikrobusa to nie patrzysz w ile do setki dojedzie. W czopku patrz na to czy Ci sie podoba, czy fajnie gulga, itd. A nie na jakość hamulców czy zdolność pokonywania zakrętów. To nie jest motocykl stworzony do hamowania czy zakręcania...
    1 punkt
  7. Jeśli masz na myśli miarę od pionu, no to słabo.
    1 punkt
  8. Na razie się nie wypowiadam, bo to moja pierwsza w życiu jazda na chopperze. Z góry zakładałem, że będzie to inna kategoria. Powiedzieć mogę tylko tyle, że bujać trzeba tym jak łajbą, żeby cokolwiek skręciło - nawet to fajne. Choć z drugiej strony już wiem, że średnia prędkość będzie mniejsza tez przez ograniczone wychylenie - te większe maszyny maja mega wielkie podnóżki (podłogi na stopy bym nawet powiedział). Biorąc pod uwagę niższy środek ciężkości i potrzebę większego pochylenia do zakrętów przy w chujet odstających podnóżkach itd, to ciężko będzie objechać nawet średnio zaprawionego w boju kierowcę ściga (na ścigu), a mniej więcej też chciałem sobie dla zabawy pogrywać z miszczami prostej.
    1 punkt
  9. Dzisiaj przewiozłem się na Virago 750... ale nie mogłem nawet odczuć jak to idzie, bo sprzęgło się ślizgało - a miała być PEREŁKA "lać i jeździć"! Pomijając temat prywantego hanldorza, zauważyłem kilka rzeczy w Virago. Hamulcowanie: mimo dwóch tarcz hamulcowych (wersja 750 rocznik 94), to sprzęt zwalnia, a nie hamuje (możliwe, że to po prostu ten egzemplarz). Kultura pracy silnika: taka sobie, pomijam już drgania, bo to V2, ale ogólne wrażenie miałem takie, jakby ten silnik męczył się przy wchodzeniu na obroty. Przednie zawieszenie: Bardzo czułem pracę przedniego zawieszenia, czasem czułem, jakby podskakiwało przednie koło nawet na równej drodze - bardzo szybkie ruchy góra/dół, tak szybkie, jakby zaraz miało wpaść w drgania albo shimmy. ; ) PYTANIE: Czy w chopperach starego typu/rocznika rzeczywiście zawieszenie jest miękkie i czuć jak pracuje, czy to raczej problem z zawieszeniem w tym konkretnym egzemplarzu? To była moja pierwsza jazda, więc dopiero badam temat. Pewnie w najbliższych dniach sprawdzę jeszcze kilka egzemplarzy.
    1 punkt
  10. @ks-riderzgadzam się, ze ABS nie jest po to, aby sobie był. Pewnie w krytycznej sytuacji bez ABSu człek zrobi sobie kuku z bardzo dużym prawdopodobieństwem. Zastanawiam się tylko czy masz jakieś wyjątki na jazdę bez ABSu, czy to jest kategoryczne NIE i nawet nie myślisz wsiadać na coś i jechać tym na test. Dzięki @jannikielza szczegółowy opis.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...