TIRY NA TORY!!!

[Olsen]

http://wiadomosci.onet.pl/1330494,11,1,0,120,686,item.html

http://wiadomosci.onet.pl/1330672,11,1,0,120,686,item.html

http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,3379285.html

[poonani]

zdarza sie i najlepszym :]

Pozdro

Przem

[osito]

I właśnie dlatego jazda samochodem po Polsce już mi frajdy nie sprawia... A będzie niestety jeszcze gorzej i dlatego mam zamiar zapisac się na kurs pilotażu - może przynajmniej latać się da q@#a bezpiecznie...

[poonani]

I właśnie dlatego jazda samochodem po Polsce już mi frajdy nie sprawia... A będzie niestety jeszcze gorzej i dlatego mam zamiar zapisac się na kurs pilotażu - może przynajmniej latać się da q@#a bezpiecznie...

w powietrzu będziesz musiał uważać na alkaide :biggrin:

[lysy600]

Może nie tyle TIRy, te prawdziwe co jeżdżą po całej Europie a raczej te duże wywrotki, które tak zapi***###ją jak niepowiem kto :biggrin:

[aciddrinker]

... na kurs pilotażu - może przynajmniej latać się da q@#a bezpiecznie...

 

żebyś wiedział, to następne uprawnienie które zamierzam zdobyć...

tylko jeszcze wygrać w lotto na jakiś samolocik, którym można na łączce usiąść i git:)

[awful]

żebyś wiedział, to następne uprawnienie które zamierzam zdobyć...

tylko jeszcze wygrać w lotto na jakiś samolocik, którym można na łączce usiąść i git:)

 

smigłowiec zwany dalej helikopterem...

 

proponuję mi8 ;]

 

ja zaczynam byc zwolennikiem hasła tiry na tory po tym jak zaczałem obserwowac z rosnącym przerażeniem jak się powiększają koleiny w centrum gdyni... w cigu niecałego roku koleiny od niebytu wyrosły do rozmiarów niemal toru bobslejowego... poracha.

 

a co do linków: kazdą informację da się przedstawić w siejącym-panikę-świetle, ale nie wiadomo czy o to chodzi. jestem pewien,ze te 3 nagłośnione przypadki statystyki nie zmieniły i to nie tiry są największym zagrozeniem polskich dróg- tylko brawura, hamstwo, brak wyobraźni, dziury itd...

[mierzwa2]

TIRY rozjechały Polskę.... to jest niestety prawda jak wyglądaja nasze drogi? te koleiny, mnóstwo tych opon w rowach,lasach jak oni jeżdżą? popierdalają jak idioci, na wakacje często jestem u dziadków mała wieś ograniczenie do 50 tam nawet chodników nie ma..... a pędzi chyba z 90 przecież to jakieś 30 ton łatwo tego nie zatrzyma kompletny brak wyobraźni.... nie spią jada po kilkanascie godzin, a czasami jak widzi sie tira to w jakim jest stanie? szczególnie te ze wschodu....tragedia

[xj 600 n]

Z tirowcami podobnie jak z motocyklistami jest ten sam problem. Oni uważają, że masa gwarantuje im bezpieczeństwo na drodze, a nam się naiwnie wydaje, że predkość i przyspieszenie to nasz atut. I póżniej czytamy powyższe linki...

[pawelec]

Ja mieszkam pare kilometrów od trasy przelotowej zachód-wschód.. Jeżdzą tam głównie tiry z rosji i ukrainy itp.. Cholera trzeba naprawde uważać na tej trasie, bo ruskie popierdalaja ostro nie zważając na nic... Jeżdze na odcinku gójec-mińsk maz... I widziałem juz kilka wypaków, zręszta cały czas sie słyszy... O stanie drogi nie wspone, chociaż ostatnio cos tam zmieniają- bo troszke kaski z UE dostali...

[wiew1]

Zorganizujmy akcjie spalania TIRÓW :buttrock:

Zostawmy tylko te ze słoddyczami:D

 

 

A tak apropo.

Mój tat jest celnikiem i opowiadadał mi kiedyś, ze prawie każdy kierowca TIR przejeżdzający przez granice jest

:buttrock: śmierdzącym bucem,.

[Volks]

Jak widze tira na drodze to zawsze woel zachowac szcczegoolna ostroznosc bo wiem ze oni sa nieprzewidywalni. Podobnie jak kierwocy autobusow wlaczaj sie do ruchu nie patrzac na nic. Juz nieraz mialem niebezpieczna sytuacje na drodze ze kierowca badz to tira badz autobusu wlaczajac sie do ruchu wlaczal kierunowskaz i odrazu bez spojrzenia w lusterko czy nic go nie wymija-twardo wkraczal na moj pas. Na szczescie jak do tej pory odpukac udalo mi sie wychamowac.

Uwzajcie na takich chamow drogowych !!!!!! :buttrock:

[jurjuszi]

No sorry ale stwierdzenie "TIRowcy - mordercy" jest tyle samo warte co "Motocykliści - mordercy" czy "Motocykliści - dawcy nerek"

W większości kierowcy TIRów to znacznie lepsi kierowcy niż przecięni. Tak na marginesie zapytam czy dla Was TIR to duża ciężarówka? Bo jeśli tak, to ja przepraszam.

Bardzo dużo podróżuję i miałem kilka przygód (awarie i takie tam pierdułki), w których właśnie kierowcy TIRów okazali mi pomoc tak w Polsce jak i na wschodzie.

Niestety jest na drogach masa bęcwałów pędzących na oślep i to jest fakt, ale nie można w ten sposób generalizować. Kiedyś na forum była taka dyskusja na temat "kto to jest prawdziwy motocyklista", otóż wśród kierowców dwuśladów to kierowcy TIRów (nie po prostu dużych ciężarówek) są bliżsi definicji "prawdziwego kierowcy" niż przeciętny puszkarz. To są zawodowcy, którzy mają ogromne doświadczenie, świetną technikę itp, a że ostatnio zaczynają się tym zajmować gnojki (bo taniej) to już nad tym możemy tylko ubolewać. Osobiście jestm przeciwny przyklejaniu etykietek jakimś grupom zawodowym, społecznościm i.t.p.

[Olsen]

Osobiście jestm przeciwny przyklejaniu etykietek jakimś grupom zawodowym, społecznościm i.t.p.

Też się kiedyś starałem nie wrzucać wszystkich do jednego worka, aczkolwiek... rolnicy* nieodłącznie będą mi się kojarzyć z blokadami dróg, górnicy - z burackimi zadymami, jakie urządzili w Warszawie, taksówkarze - z kretyńskim blokowaniem stołecznych ulic podczas strajku o zniesienie kas fiskalnych, itd., itp.

 

*Pamiętam, jak kiedyś red. Harasimiuk napisał o nich jako o hołocie (dokładnie takiego określenia użył) na łamach "Świata Motocykli", po czym przyszedł do redakcji list od jakiegoś frustrata, pochodzącego z chłopskiej rodziny i nieżyczącego sobie, żeby takim mianem ich określano, a red. Harasimiuk odpisał, że blokujący drogi zawsze będą dla niego hołotą. :buttrock:

[leonstar]

No niestety Tiry na tory- ta akcja nie przejdzie u nas, nie ma infrastruktury, ramp itp.

 

Dopuki PKP nie ma konkurencji nic z tego nie wyjdzie, poza tym wiele musiało by się w prawie zmienić, bo jak "zmusić " do korzystania z pociągu nie drogi?

Jak by się udało faktycznie zakazać jazdy sam. ciężarowym w weekendy to było by już dużo.

Bo jadąc gdziekolwiek w weekend wszędzie ciężarówki, a policja ich oczywiście nie widzi, bo stoją w krzakach i reperują budżet niekoniecznie państwa.