Jakie zebatki do jazdy na kole i normalnej jazdy??

[Pawel BMW]

chcialbym zmienic przelozenie w moim gsx 750f 95 rok

oryginalnie przod mam 15 zebow a tyl 47

myslalem dac z produ jeden zab mniej z tylu jeden wiecej,

lancuh mam dobry i musi zostac,

w tej chwili idzie na kolo z gazu na jedynce ale przy odpoeidnich obrotach a na dowjce to probowalem ze sprzegla i nie dalo rady, przynajmniej ja nie potrafie bo dopiero sie ucze jezdzic na kole, nie chce za bardzo zmieniac przelozenia zeby w normalnej jezdzie nie bylo uciazliwe, jechalem 250 i jeszce nie bylo konca obrotow, 220 spokojnie mi styknie jak bedzie maks,

dodatkowo jakiej firmy kupic te zebatki, JT Sprockets, czy Sunstar, a moze jakies inne sa tansze a rownie dobre?

[tomekd]

Jedyna mozliwosc zeby gsx 750f poszlo 250 to sposcic to z samolotu,,,,,,,,,,spadochron dobrze dziala ?? :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

 

Kup firmowe zabatki,,tansze badziewie nie warte twojego czasu i zachodu.

[Adam M.]

Ten motocykl nie nadaje sie do stuntu tylko szybkiej i wygodnej turystyki w 2 osoby + bagaz, sprzedaj i kup CBR.

Jak tego nie zrobisz to dosc szybko poniesiesz finansowe konsekwencje :icon_rolleyes: uzytkowania motocykla niezgodnie z przeznaczeniem.

 

Adam M.

[heniek128]

A właśnie że nie. gsxf ma na pewno wytrzymalsze silniki na katy niż cbr tylko trochę ciężkawy jest. Jeśli chodzi o przełożenie to do normalnej jazdy -1 z przodu +3 z tyłu.

[Pawel BMW]

jedyne co mzoe przeszkadzac w gsx f to ciezar , mi sie dobrze nim jezdzi, stuntu uprawic nie bede tylko chce ulatwic silnikowi, silnik olejak to legenda trwalosci, w sun star najwieksza zebatka wystepuje 48 zebow czyli o jeden wiecej niz seria, chyba wlasnie wezme takie 14 przod i 48 tyl,

ps, 240 idzie bez zadnego problemu jest jeszce zapas obrotow, 250 raz jechalem, mowie o wskazaniach z licznika,

ps2.cbr 600f tez jest turystykiem

Edytowane 1 Czerwca 2008 przez Pawel BMW

[Zbyszekm]

Hej

może się Tobie przydać LINK

pozdrawiam

[Pawel BMW]

szok, super link, dzieki

[Lysy5g1]

A ja tam się podjąłem stuntowania na gsx-f...

no może do prawdziwego stuntowania jeszcze daleko ale staram się... :wink:

 

mój 600-f dostał takie przełożenie: 14-50, i do jazdy na kole jest jak najbardziej ok.

Prędk. max z wskazań licznika elektronicznego to 184km/h i jest to odcięcie zapłonu na 6 biegu :)

Moto idzie na koło nawet z 2 bez użycia sprzęgła..

łańcuch został stary, po oryg. przełożeniach.

 

z tego co pamiętam już po zmianie przedniej na -1 ząb, moto zrobiło się nie do poznania i fajnie zaczęło iść na gumę z jedynki, więc na początek tej opcji możesz spróbować, -chociaż zmiana przedniej zębatki ponoć skraca żywotność łańcucha :/ ...czego u siebie jak narazie nie zauważyłem (ale pewnie u mnie łańcuch ma za to "lżej" dzięki dużej zębatce z tyłu i wszystko się równoważy... :biggrin: )

[JanuszK30]

jedyne co mzoe przeszkadzac w gsx f to ciezar , mi sie dobrze nim jezdzi, stuntu uprawic nie bede tylko chce ulatwic silnikowi, silnik olejak to legenda trwalosci, w sun star najwieksza zebatka wystepuje 48 zebow czyli o jeden wiecej niz seria, chyba wlasnie wezme takie 14 przod i 48 tyl,

ps, 240 idzie bez zadnego problemu jest jeszce zapas obrotow, 250 raz jechalem, mowie o wskazaniach z licznika,

ps2.cbr 600f tez jest turystykiem

 

 

wrzuc do plecaka GPSa i zobaczysz ze 230 nie przekroszysz... i zamien ja na gsxr nadaje sie duzo bardziej

 

pozdrawiam

[Lysy5g1]

e tam od razu zmiana motocykla...

pewnie, na gsx-r łatwiej.. ale.. -lejąc z wiatrem idziesz na łatwiznę! :)

a ja tam osobiście ławizny nie lubię! :)

 

chyba nikt przecież nie ośmieli się powiedzieć że na gsx-f NIEMOŻLIWA jest jazda na gumie... a jak się ośmieli to niech przyjedzie do mnie to pokażę, że kilometr i więcej w pionie to nie jest problem na czajniku :wink: (mój to 600, a co dopiero jeśli tu mowa o 750..)

Jeśli nie chcesz zmieniać moto to śmiało wal zębatki jakie tam chcesz, i ucz się ucz a z czasem wszystko przyjdzie... :eek: :)

 

ps: oddasz mi swój piec wzamian za mój z dopłatą? :biggrin: :icon_exclaim:

Edytowane 2 Czerwca 2008 przez Lysy5g1

[JanuszK30]

nie tylko o latwizne ale i o inne sprawy chodzi walnie pare razy gsxem o ziemie i beda kolejne pytania...

[Pawel BMW]

chyba kazdy motocykl jest narazony na wymiane uszelniaczy przod i lozyskko glowki ramy jesli ktos nie potrafi lagodnie opuszczac na dwa kola,

odpowiada mi to moto co mam,na poczatku nie moglem sie przyzwyczaic mialem cbr 600 f1, taka roznica w mocy byla, teraz nie chcialbym slabszego :evil:

zmienie zebatki na 14/48 i musi byc dobrze, oryginal 15/47

predkosc za duzo nie spadnie,bedzie to kolo 20km/h

spoko ja nie twierdze ze jechalem 250 tylko licznik tyle pokazuje, seryjenie predkosc mans to chyba 220

[Adam M.]

Te silniki, mimo ze wytrzymale nie nadaja sie do jazdy na kole bez przerobek, o czym sie zreszta wkrotce przekonacie.

Przerobka miski to podstawowa sprawa w tym motocyklu.

 

Adam M.

[tomekd]

Kolega Pawel BMW powroci zapewne tutaj z nowym tematem "jak dorobic panewki do gsxf" za kilka miesiecy.

 

Uprzedzam wiec ze za bardzo sie nie da,radza zaczac juz szukac uzywanego silnika lub przynajmniej dobrego walu korbowego.. :icon_razz:

[Lysy5g1]

Kolega Pawel BMW powroci zapewne tutaj z nowym tematem "jak dorobic panewki do gsxf" za kilka miesiecy.

 

Uprzedzam wiec ze za bardzo sie nie da,radza zaczac juz szukac uzywanego silnika lub przynajmniej dobrego walu korbowego.. :biggrin:

 

nie dramatyzuj Kolego...

przecież założyciel chce trochę pośmigać na kole a nie buduje stunt psa do pałowania dzień i noc na gumie...

 

owszem, jak Adam mówi, miskę do STUNTU trzeba przerobić koniecznie i z tym się już zgadzam...

(ja jeszcze tego nie zrobiłem bo jak narazie tylko odma wzbogacona o skraplacz oleju i powrót do silnika... zresztą jeszcze cyrkli nie kręcę i na stelażu nie śmigam na okrągło :) , ale własnie miałem pewien wypadek i palec u nogi wyłączony z eksploatacji na jakiś miesiąc więc jest wolny czas, to będe się za to zabierał lada dzień... :bigrazz: )

 

zresztą mój gsx-f już właśnie parę miesięcy ma ze mną tak, że na dwóch kołach wyjeżdża tylko z garażu na miejscówkę i z powrotem, a jakoś się kupy trzyma :biggrin: stąd śmiem twierdzić, że od pogumowania od czasu do czasu nic się silnikowi nie stanie.

Ważne jest tylko żeby stan oleju był ciągle w max. zakresie i będzie gitarra :D

Edytowane 3 Czerwca 2008 przez Lysy5g1