Skocz do zawartości

Kawasaki Ninja 250/300


Rekomendowane odpowiedzi

Ja 2 lata dostarczałem pizze skuterami :wink: O docieraniu będziesz miał wszystko jak na dłoni w dołączonej instrukcji, ale jak nie chce Ci się czekać to możesz śmiało użyć wyszukiwarki bo kilka stron temu psioczyliśmy trochę jakie to nudne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak chcesz mieć kompletnie namieszane w głowie, to polecam temat o docieraniu w mechanice - jest w aktualnych. w skrócie: druga szkoła mówi, że docierać należy ostro ;)

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instrukcja Ninji 250R strona 38.

przebieg 0-800 km nie przekraczać 4000 obrotów/ min

przebieg 800-1600 km nie przekraczać 6000 obrotów/ min

Później można pałować :) Szybkość jest sprawą drugorzędną. Jak pamiętam gdy sam docierałem, to aby nie przekroczyć 6000 obrotów na 5 lub 6 biegu dochodzi się do max zawrotnej prędkości 60 km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale miałem dzień :D

200km na spontanie pękło. Jak tak dalej pójdzie to do 10 każdego miesiąca nie będę miał już pieniędzy na paliwo :D

Znalazłem genialny lewy zakręt i prawie zamknąłem tył :D

http://img217.imageshack.us/img217/3486/p28051020260002.jpg

aż się pochwale :P

a na koniec wywaliłem się bo pojechał mi przód na błocie. Kolejna 3 parkingówka zaliczona :P

Oby więcej takich fajnych dni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instrukcja Ninji 250R strona 38.

przebieg 0-800 km nie przekraczać 4000 obrotów/ min

przebieg 800-1600 km nie przekraczać 6000 obrotów/ min

Później można pałować :)

 

Ej! W mojej instrukcji na tej samej stronie nic o żadnym pałowaniu nie ma :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, dziwna sprawa. Dzisiaj po jeździe w deszczu jak już stałem przed garażem, zauważyłem, że z chłodnicy wydobywa się biały dymek. Myślałem, że sie gotuje, ale silnik był ciepły tak na pół skali, może trochę mniej.

 

Co to mogło być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wczorajszym deszczu :icon_evil: i powrocie w nim ok 50km,zdobylam nowe doswiadczenie Tiry napieprzajace woda prosto w kask,zero widocznosci!Sama jazda nie byla straszna lecielismy 120km/h bez problemow,jednak białe strzałki na jezdni+woda=adrenalina aż kask paruje :biggrin: .

Kąpiel jaka zafundowały nam tiry pozostawila swoje ślady do dzis,wszytsko doszczetnie mokre a ja stracilam glos.

Kobiety z natury są aniołami, ale kiedy połamie im się skrzydła przychodzi im latać na miotle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siema, mam dwa pytania.

1) Czy wam też się grzeje mocno silnik? Znaczy mocno, jak jadę sobie spokojnie (70km/h), ale na niskim biegu (czyli na wysokich obrotach), często mam wskazówkowe temperatury na środku skali. Jeśli przyspieszę to od razu opada tak na 3/4. No ale mamy chłodzenie cieczą to chyba nie powinien aż tak bardzo się grzać :/

 

2) Jak jadę sobie prosto ok. 120 (czyli obroty 9-10k) To czasem odczuwam średnio przyjemne wibracje na prawym podnóżku (lewy nie wibruje o dziwo). Jak się jedzie w mieście to to nie przeszkadza, bo się ciągle przyspiesza, zwalnia, przeciska, ale jak dzisiaj jechałem na prostej drodze to mnie to strasznie irytowało :/ Da się coś z tym zrobić? Powiem jeszcze, że wszystko wygląda na dobrze skręcone, i nic nie "lata".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...