Engels Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Wracając dziś z pracy Wisłostradą... Około godz. 16.30... Minąłem stojącego na przystanku koło Cytadeli Policjanta, grzebał coś w swoim moto (niebieskie BMW). Tak sobie pomyślałem że fajnie sobie byłoby pojeździć na moto i... Że teraz jak się zrobiło ciepło, to nie tylko na Vectry, Mondeo, Passaty, Hondy, Citroeny C3 i Reanult Laguny... Trzeba uważać... Ale i na moto z kinem obwoźnym z biletami po paręset PLN... :) A do tego sobie pomyślałem że kiepsko uciekać przed takim bo mają dobre sprzęty i z tego co słyszałem to są dobrze wyszkoleni ! Tak na wysokości PWPW, śmignął ów Policjant (w czarnym kasku :) ) prawym pasem między puszkami i zniknął z pola widzenia... Marzyłem sobie dalej i... Przy wyjeździe z tunelu pod mostem Świętokrzyskim zaczęło się lekko korkować... A gGdy przejechałem pod mostem Poniatowskiego samochody już ledwo się toczyły... Rozglądam się i... Zaraz za rondem pod mostem, na krawędzi lewego pasa leży owe moto Policyjne ! Stanąłem na przystanku naprzeciwko i podszedłem do Gościa... Akurat usiłował podnieść moto... Pomogłem mu go ponieść i postawić na podnóżce. Zatrzymał się na lwem pasie jeszcze jakiś Pan Citroenem Berlingo i pomógł stoczyć go całkiem na pobocze, co nie było łatwe ponieważ bieg się zaciął i ciężko było pchać... Pan Policjant był chyba w lekkim szoku, ponieważ nie usiłował za bardzo luzu znaleźć i jak mówiłem do Niego (a wcześniej jeszcze jakaś Pani która też się zatrzymała na przystanku...) to Pan za bardzo nie reagował... Nie wiem czy nie uderzył się głową o trawę na poboczu... Ponieważ jeden kufer leżał na drodze zaraz przy motocyklu a drugi razem z kaskiem na trawniku jakieś 5-6 metrów od krawędzi jezdni... I nie wiem czy spadł Policjantowi w trakcie wypadku kask czy ściągnął go później...Moto miało przeszlifowany prawy bok (na nim też leżał...) a lewy nie pamiętam :) Morał... Nie wiem :) Wymyślcie :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek2812 Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Morał... Nie wiem :) Wymyślcie :icon_mrgreen: Morał- nawet dobrze wyszkolonym zdarzają się dzwony. Wnioski- uważajmy jeszcze bardziej. Bardzo często na drodze dochodzi do sytuacji w których motocykliści muszą myśleć za puszkarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adrian44 Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 a ja słyszałem ze jesli chodzi o kierowców samochodowych jak i motocyklowych to giną tylko najlepsi! dlaczego? bo jezdza najlepiej... co nie znaczy ze nie ostrożnie.. :/ zdarza sie ze ktos umie dobrze jezdzic a i tak ktos inny mu pomoze :icon_mrgreen: w odwrotnym sensie tego wyrazu.Co do policjanta to juz widze te ich szkolenie. "Odpal pan motor" swietnie:) no to w droge:D tak jak za dawnych czasów... :) Wątpie ze uczą sie nagłego hamowania czy innych takich.. Polska boi sie o swoje sprzety bo dostaje je raz na 5 lat i to jeszcze z jakiejs okazji w liczbie kilku sztukUwazajcie na siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrekRR Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Odezwal sie w koncu ten Policjant, przeszedl mu ten szok? WIadomo czemu sie przewrocil? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nowy Kubi Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 (edytowane) Normalnie w takiej sytuacji przeczytalibyśmy: powodem była nadmierna prędkość motocyklisty...A tak na poważnie, to pewnie ktoś mu zajechał albo coś podobnego. Nie podejrzewam, żeby zawinił, wbrew temu co ktoś napisał, są szkoleni i to bardzo konkretnie. Panu życzę dużo zdrowia !!! ...a maszynce... odpoczynku od trudów dnia codziennego :icon_mrgreen: Edytowane 5 Maja 2008 przez Nowy Kubi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
UFI Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Ciekawe czy wystawił sobie mandat za stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym, czy tylko się pouczył? -UFI- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Engels Opublikowano 5 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Odezwal sie w koncu ten Policjant, przeszedl mu ten szok? WIadomo czemu sie przewrocil? To znaczy w końcu jak w końcu postawiliśmy na trawniku Jego moto, to po pewnej walce ze sprzętem udało się mu odpalić krótkofalówkę i słyszałem że nawiązał łączność z Bazą i meldował się po zdarzeniu... W tym momencie go opuściłem jak usłyszałem że rozmawia z Posterunkiem... Choć uwaąm że w lekkim szoku był... Zdziwiłem się wywrotką, ponieważ wiem że Ci co jeżdżą na moto to są naprawdę dobrze szkoleni ! Może rzeczywiście ktoś mu drogę zajechał... W tym miejscu akurat się włączają do ruchu ludzie zjeżdżający z mostu, albo jadący przez "rondko"... A do tego tam jest zakręt... A ten kufer na trawniku leżał naprawdę parę metrów od moto więc pęd (prędkość...) miał... Ciekawe czy będzie gdzieś w jakiś wiadomościach na necie o tym drobnym (choć pewnie trochę kosztownym... Pewnie jakiś sprzęt w tych kufrach co odpadły był, kwestia czy ucierpiał :) Że nie wspomnę o przeszlifowanym boku...) incydencie..? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spnk Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Co do policjanta to juz widze te ich szkolenie. "Odpal pan motor" swietnie:) no to w droge:D tak jak za dawnych czasów... smile.gif Wątpie ze uczą sie nagłego hamowania czy innych takich.. Polska boi sie o swoje sprzety bo dostaje je raz na 5 lat i to jeszcze z jakiejs okazji w liczbie kilku sztuk Wybacz, ale podejrzewam że ten policjant objechałby Cię w zakrętach aż pachnie. Wszyscy moto-policjanci są profesjonalnie szkoleni w Legionowie. Poza tym skoro piszesz że przydziały sprzętu są takie rzadkie, to sama logika wskazuje, że nie wsadzą na na nie pierwszego lepszego funkcjonariusza który ma kat. A. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johny69 Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 UFI weź się odczep od gliniarza, bo akurat kolesie od GT są równi. Nie dość,że ganiają głównie świrujących puszkarzy to na motocyklistów przymykają oko. Jeśli nie łamie się przepisów w sposób rażący to nawet przymkną oko na brak prawa jazdy. Co do wyszkolenia to można powiedzieć,że mają bardzo wysoki poziom,a po godzinach śmigają dość mocnymi sprzętami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek2812 Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 (edytowane) na motocyklistów przymykają oko. Jeśli nie łamie się przepisów w sposób rażący to nawet przymkną oko na brak prawa jazdy. No nie wiem czy drogówka w Polsce jest tak wspaniałomyślna.....Nawet ta zMOTORyzowana Edytowane 5 Maja 2008 przez wojtek2812 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johny69 Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Znam wielu motocyklistów którzy zaczynali bez prawa jazdy i nie starali się stwarzać zagrożenia na drodze. Sam zaczynałem bez uprawnień, część rodziny była przeciwna żebym jeździł i nie miałem od tak możliwości zrobienia prawka. Jak ktoś ma problemy ze sobą z różnych powodów to ten dokument wcale nie predestynuje go w żaden sposób. Poza tym procedury nie weryfikują zbytnio czy ktoś ma predyspozycje do prowadzenia pojazdów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati_mot Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Każdemu się zdarza popełnić błąd, co tu dużo pisać. Troche piasku, nierówności w asfalcie itd itp. Wszystkiego nie da się przewidzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 a ja słyszałem ze jesli chodzi o kierowców samochodowych jak i motocyklowych to giną tylko najlepsi! dlaczego? bo jezdza najlepiej... co nie znaczy ze nie ostrożnie.. :/ zdarza sie ze ktos umie dobrze jezdzic a i tak ktos inny mu pomoze :bigrazz: w odwrotnym sensie tego wyrazu.Co do policjanta to juz widze te ich szkolenie. "Odpal pan motor" swietnie:) no to w droge:D tak jak za dawnych czasów... :) Wątpie ze uczą sie nagłego hamowania czy innych takich.. Polska boi sie o swoje sprzety bo dostaje je raz na 5 lat i to jeszcze z jakiejs okazji w liczbie kilku sztukUwazajcie na siebieTak mnie zastanawia, co rozumiesz pod pojęciem "umiec dobrze jeździc"? Zapieprzac szybko i bezpiecznie? Nonsens! Umiec dobrze jeździc, to potrafic dostosowac prędkośc do panujących warunków i trafnie przewidywac możliwośc wykonania nagłego manewru przez innego użytkownika drogi. Jak ktoś daje się trafic komuś innemu na drodze, to raczej nie umie "dobrze jeździc". Oczywiście nie wykluczam sytuacji wybitnie awaryjnych, kiedy najnormalniej nie da się nic zrobic, jak za kierownicą siedzi jakiś ślepy i na dodatek głuchy, wtedy może przydzwonic nawet najlepszy kierowca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywnie Zakrecony Wariat Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Każdemu się zdarza popełnić błąd, co tu dużo pisać. Troche piasku, nierówności w asfalcie itd itp. Wszystkiego nie da się przewidzieć. Otóż to...każdy nawet najlepszy kierowca motocykla moze miec taka sytuacje i skonczyc podobnie...oby tylko tak.Mam nadzieje ze nic powaznego sie nie stalo :bigrazz: Cytuj "Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igor Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 ...Co do policjanta to juz widze te ich szkolenie. "Odpal pan motor" swietnie:) no to w droge:D tak jak za dawnych czasów... :buttrock: Wątpie ze uczą sie nagłego hamowania czy innych takich.. Co ty wiesz o dawnych czasach? Powiem ci po staropolsku - w dupie byłeś, gówno widziałeś.Miałem okazję być na szkoleniu moto w Legionowie. Widziałem, czego uczy się policjantów i co umieją i jak jeżdżą instruktorzy. Szacun ja byk. Wielu z nas nigdy tak nie opanuje motocykla jak oni.A że gościu się wyszlifował ... Właśnie - może piach, może olej, może mulda a może puszkarz, który nie spojrzał w lusterko.pzdr Cytuj Znawcy mówią, że znacznie zabawniej jest najpierw się kochać, a potem zadawać pytania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.