Odpowiedzialnosc zbiorowa

[Maciek PO]

W życiu jechałem jak do tej pory 4 razy taryfą

 

 

Kolega wódki nie pije czy jak? :icon_rolleyes:

[sirlore]

3,5 ???? no to ładny kawałek, co do taksiaży- nie nawidze "złotów" sknery, qrwy, naciągacze, normalnego jeszcze nie spotkałem.

 

 

A o Rysiu z klanu to słyszałeś? :)

[Pozytywnie Zakrecony Wariat]

 

 

PS - pokrecony wariat, a co Ciebie by wkurzało? Że koleś złamał przepis (telefon- policja- po problemie) czy że sobie poradził? Bo jeśli ten drugi argument, to ... żal mi Ciebie i ludzi którzy muszą mieć z Tobą kontakt.

 

Ja mowilem ze bym sie wkurzyl gdyby mi taksiarz zajechal droge kiedy go w korku wymijam,a nie mowilem o kierowcy "kredensu" czy innego duzego gabarytowo motocykla,ktory wykorzystal chodnik do ominiecia samochodow stojacych w korku :)

Edytowane 18 Kwietnia 2008 przez Pozytywnie Zakrecony Wariat

[Unix]

chlopie wez ty sie zastanow co ty piszesz? nawet 10% niekulturalnych potrafi skutecznie zepsuc opinie o calej grupie spolecznej. jakby ktos "z zewnatrz" przeczytal ten temat, to odniosl by wrazenie ze wieszosc z uzytkownikow 2oo z forum to nieogarnieci niekulturalni frustraci

 

kolego, nie jest to kolko rozancowe , to po pierwsze

 

po drugie, to na motocyklu czlowiek jest narazony na uszczerbek na zdrowiu, i gdy kretyn umyslnie zajezdza Ci drogie to cisnienie moze podskoczyc (wiem z doswiadczenia - ale to chyba kazdy z nas kiedys doswiadczyl)

 

a po trzecie to gdy sie wywalisz na moto z powodu jakiegos pacana to bardzo prawdopodobne ze moto zostanie uszkodzone - a koszty wtedy sa niemale. Nie po to czlowiek splaca kredyt na wymarzony motocykl zeby potem zbierac z jezdni jego kawalki. niech sobie burak zajezdza droge temu motocykliscie co jezdzi po chodnikach , wtedy nie mam pretensji

Edytowane 18 Kwietnia 2008 przez Unix

[ziuT]

W efekcie Pan z taksowki nie wytrzymal i specjalnie zjezdza na srodek blokujac mnie. Odkreca szybke i grzecznie mowi:"skoro jezdzicie juz chodnikami to nie ma powodu zeby was tez puszczac srodkiem."

trzeba bylo podejsc, napluc mu w twarz i powiedziec ze kiedys jeden taksowkarz wjechal w kaluze i cie ochlapal wiec nie widzisz powodu zeby sobie teraz tego nie zrekompensowac

[kazan]

ale wątek wrze :icon_rolleyes:

 

ciekawy temat poruszony bo jak przestrzeganie prędkości chyba naprawdę jest sprawą jakieś czarnej nienamacalnej strefy to przykład podany jest chyba naprawdę przegięciem, taksiarz jak taksiarz oni zawsze sie gotują i jakieś 90% z nich to kierowcy gorsi od mojej babci (mimo iż ona nie ma prawka :rolleyes: ) choć siedzą pół życia w samochodzie, ale omijanie koreczka chodnikiem to się już nie chwali

 

więc jak w temacie naprawdę mamy wspaniałą wspólną pasję więc miejmy świadomość odpowiedzialności zbiorowej

 

 

pzdr

Edytowane 18 Kwietnia 2008 przez kazan

[viperPL]

trzeba bylo podejsc, napluc mu w twarz i powiedziec ze kiedys jeden taksowkarz wjechal w kaluze i cie ochlapal wiec nie widzisz powodu zeby sobie teraz tego nie zrekompensowac

 

I przyjechać z radosnej wycieczki bogatszym o 4 pręgi na dupie od pasa :icon_rolleyes:

 

Ps. O złym taxiarzu było, a słyszeliście o złym listonoszu ? heh.

[kornol]

Hehe, to pierwsze słysze, bo ja mam za**bistego listonosza.

 

A z tym tekstem z napluciem==> hehe, ciekawe, ale i chamskie :lalag:

[jerryisback]

chamskie, dziecinne, glupie.

[Patriko]

Kolega wódki nie pije czy jak? :icon_razz:

 

Abstynent Maćku, abstynent ;)

[ziuT]

chamskie, dziecinne, glupie.

to bylo odwzorowanie toku myslenia i postepowania taryfiarza ale widze ze niektorzy nie potrafia czytac miedzy wierszami

[kornol]

chamskie, dziecinne, glupie.

w sensie co? tekst z kałużą? czy złotówa?

[jerryisback]

w sensie co? tekst z kałużą? czy złotówa?

w sensie z tym pluciem.

 

to bylo odwzorowanie toku myslenia i postepowania taryfiarza ale widze ze niektorzy nie potrafia czytac miedzy wierszami

byc moze, ale przy takim zagęszczeniu "twardogłowych" tekstow (patrz Unix i jemu podobni) ciezko cos zobaczyc miedzy wierszami

[Patriko]

Panowie, wrzucić na looz :)

[zielu]

odpowiedzialnosc zbiorowa jest i bedzie.. dlatego trzeba zachowywac sie w pewnych normach i nie wychylac sie z tlumu bo szkodzimy tez innym..

Panu z HD stanowczo mowimy NIE ;)

 

a co do taksiarzy to powiem wam szczerze ze troche was nie rozumiem... Bardzo czesto zdaza mi sie siedziec w taryfie i w wiekszosci trafiam na naprawde w porzadku ludzi.. Znam osobiscie tez kilku taksowkarzy i sa to normalni ludzie.. Oczywiscie wyjatki sie zawsze trafia, ale tak jest zawsze.

 

pozdr