Skocz do zawartości

Jazda na jednym kole, jak dać na koło


Michał
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Rower na gumę postwić łatwo, ale nijak nie wychodzi mi stoppie - brakuje hamulców :wink: Macie w rowerach tarczowe, czy na zwykłych szczękach też się da?

 

Oczywiscie ze się da. Ja mam tzw. V-Braki montowanie teraz w większości hamulców. Słyszałem opinię że tarcze są takie sobie w rowerach, to prawda?

jasne ze sie da na zwykłych tylko lepiej dać jakieś dobre okładziny i wcale nietrzeba mieć v -breaków i tarcz(chodz na tych w miejsu odrazu sie staje)i spokojnie tak przy 30km/h można próbować ,ja strasznie lubie kolce i na sniegu szaleć i na ulicy ośniezonej stawiac na przód i tył ,ale gapie mają miny :twisted: :twisted:

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Koloegi experta Darka7316:

szarpanie za kierownicę jest niestety nieodzowne, jak sprzęt ma mało mocy (w przedziale 1,5-5KM na przykład). Nie każdy ma 100KM, a tutaj pytania padały ze strony motorowerowców. Taką gume da się kontrolować, jednak jest to trudne. Może kiedyś zobaczysz trick BMX o nazwie MANUAL - szarpnięcie za kierownicę i jazda na tylnym kole bez kręcenia pedałami - samym balansem ciała uwieszonego na kierownicy. Niemożliwe? Na pewno?

Co do nadmiernego zużycia motocykla w czasie jazdy na jednym, to bym się nie kłócił, bo:

1. musisz najpierw zmaltretować sprzęt żeby się nauczyć.

2. zawsze może coś nie wyjść i hukniesz przodem w glebę (zwłaszcza, że amatorzy gum lubią się popisywać w miejscach, gdzie nie są sami. Zawsze może coś wybiec itd.)

3. katowanie silnika na wysokich obrotach, w nienaturalnej pozycji i zmiana biegów bez sprzegła też mają znaczenie.

 

Zgadzam się z Jannikielem - trzeba sie później przyznać kupującemu, żeby nie być ch**m.

 

PS. A co do rowerów, to wystarczą Mbrake'e, czyli takie, jak były stosowane przed Vbrake'ami. Trzeba je dobrze ustawić, najlepiej mieć metalową klamkę (sztywność) i można katować na przednim.

A jak ktoś chce postawić Simka na przednim, to mogę napisać, że Paweł był blisko prawdy, jak to zrobić. Trick BMX ( :lol: ) polegający na oderwaniu tyłu od ziemi przy hamowaniu opierając się z rozpędu o krawężnik nazywa się CURB ENDO. W ten sposób, w zależności od wysokości krawężnika można nawet Urala postawić na przednie (tylko co potem?)

Jak sie ma słabe hebelki z przodu, trzeba przy hamowaniu mocno się szarpnąć w przód uważając, co by nie za****ć w glebę ryjem. Da sie wyczuć. Wtedy to jest ENDO.

 

Pozdrówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja na kolo stawialem yamahe dt80lc2 taki maly pizdzik 10 koni na jedynce na kolo szedl bez problemu ale jak sie lekko przyjaralo sprzeglo mozna bylo zapiac 2 i ogien dalej tylko raz przesadzilem i gonilem nieszczesna yamaszke...:wink: tylko rejestracja ucierpiala tylnia lampa troche skrzywilem kierownice(ale wyprosotowalem rura)teraz juz nie probuje kola mam uraz do jazdy na kole ale za to swoja terazniejsza maszyne stawiam do pionu na przednim hamulcu..jeszcze nie mialem bliskiego spotkania 3 stopnia "twarz-asfalt":)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opowiem wam pewną historie jazdy na gumie ,akcja dzisiejsze południe okolica Landek(15km od bielska) długa prosta ok 2km ,wpada koleś 17 lat ,brak prawka ,motor Vfr f1 z lampą od malana bez zegarów wszystko na drutach i zapinkach ,motor ma 3 miesiące i:

ładuje od jedynki na kole takie piony że aż do tablicy schodzi zapina 2 bieg zapina 3 bieg i jeszcze 4 na kole jeżdżać starym trupem ,jazda na kole na baku i tp...nic trudnego dla niego.. po jego pokazie pomyslałem ze sprzedam moto i kupie zestaw kina domowego...,aż trudno uwierzyć ze taki złom potrafi tak jeździć... :twisted:

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tych rowerów: na jakiej przerzutce stawiacie go na koło, bo ja na 1 z przodu i 3 z tyłu. Hamuje prawie do zera i podbijam kierownicę jednocześnie pedałując. Tak się zastanawiałem, czy jest możliwe postawienie roweru na gumę przy większych prędkościach, ale też z większą przerzutką. Próbowałem tak robić i mi nie wychodziło 8O . Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tych rowerów: na jakiej przerzutce stawiacie go na koło, bo ja na 1 z przodu i 3 z tyłu. Hamuje prawie do zera i podbijam kierownicę jednocześnie pedałując. Tak się zastanawiałem, czy jest możliwe postawienie roweru na gumę przy większych prędkościach, ale też z większą przerzutką. Próbowałem tak robić i mi nie wychodziło 8O . Pozdrawiam.

ja rowerek na 2 ,2 stawiam

tak do ok 20-30 km/h idzie wyrwać na koło ale to musi być cięższe przełożenie i trzeba mocno poderwać kierownice i do tyłu sie przechylić ,a potem tylko balansowac ciałem i czasem coś przykręcić

powodzenia w treningu

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tych rowerów: na jakiej przerzutce stawiacie go na koło, bo ja na 1 z przodu i 3 z tyłu. Hamuje prawie do zera i podbijam kierownicę jednocześnie pedałując. Tak się zastanawiałem, czy jest możliwe postawienie roweru na gumę przy większych prędkościach, ale też z większą przerzutką..

 

Można również robić tak jak ja robiłem tj. zmieniać przerzutki podczas jazdy na gumiie. Technika ta sama co w motocyklu. Musisz przestać pedałować, trochę opuścić przednie koło i zmienić przerzutkę.

Postawienie jest możliwe przy większych prędkościach z tym, że trochę niebezpieczne bo jak cię przekręci to....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na motocyklu nie probowalem stoppie, mam nieodpowiednie do tego sprzety, ale na rowerze to zajebista sprawa, stoppie do zatrzymania i utrzymanie rownowagi przez dluzszy czas na przednim kole to jest to :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

odpowiadam na maila

 

Mozesz opisac dokladnie jak to robisz? Przy jakich predkosciach obrotowych,

na jakich biegach, czy szarpiesz kierownice i inne takie /.../

/.../ i ciekawi mnie w jakis posob (mozliwie najdelikatniejszy) stawiac ja na kolo.  

 

tenerkę stawiałem samym gazem, ale trzeba było ją najpierw "przydusić" po czym odkręcić manetkę. Była dość cieżka, stąd ten zabieg.

 

Teraz jeżdże XT 600. Jest to sprzęt z 83 roku, a więc lżejszy (140 kg) i mocniejszy (55 kM) od współczesnych XT. Tutaj nie trzeba nawet "przyduszać" gazem. Wystarczy mocniej odkręcić na 1 lub 2 i sama staje na kółko.

Nie wolno szarpać za kierownicę, ani robić nic na siłę. Po prostu podnosisz kółko i "falujesz" gazem utrzymując koło w górze. Jesli czujesz, że za bardzo podniosło koło, obcinasz gaz. Wszystko musi odbywać się delikatnie i z wyczuciem.

Ja stwaiam na koło przy ok 2500 obr/min i jadę rozkręcając silnik gdzieś do 5500 (aż zaczyna brakować mocy) Niestety nie umiem jeszcze jeździć ze stałą prędkością. To wymaga bardzo wysokiego podniesienia koła, a więc wyższego stopnia wyczucia sprzęta.

 

Pozdrawiam i życzę wytrwałosci w treningu

 

i jeszcze jedno: bardzo wycinają się szprychy od stawania na kółko. Przynajmniej w mojej XT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy mocniej odkręcić na 1 lub 2 i sama staje na kółko.

Ja stwaiam na koło  przy ok 2500 obr/min i jadę rozkręcając silnik gdzieś do 5500 (aż zaczyna brakować mocy).

Co dokladniej rozumiesz przez mocniejsze odkrecenie gazu? Czy szybkie odkrecenie manetki az do oporu?

Czy taki zabieg przy 2,5 tys. obr. nie zdusi silnika (wszak to gaznik).

 

Jak na razie probowalem mocniej odkrecac ale zostawialem jeszcze pewna rezerwe.

Obawialem sie wlasnie zduszenia silnika, a przy takim odkreceniu jakie stosowalem TTR-ka mi na kolo niestety nie staje.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower da się postawić przy każdej prędkości. Trik "manual" polega na jeździe na tylnym bez pedałowania - samym balansem ciała. Do wyrwania koła używamy wtedy szarpnięcia za kierychę + zwieszenie dupy do tyłu. Problem: trzeba się nie bać zawisnąć z tyłu i trzeba dużo ćwiczyć.

 

pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co dokladniej rozumiesz przez mocniejsze odkrecenie gazu? Czy szybkie odkrecenie manetki az do oporu?  

Czy taki zabieg przy 2,5 tys. obr. nie zdusi silnika (wszak to gaznik).

 

 

absolutnie nie do oporu bo Cie moto nakryje.

 

Na początek zrób tak: przypieszaj sobie na jedynce najpierw powoli, potemi odkręcaj gaz coraz gwałtownej. TT powinna już wtedy stanąć na koło chociaż trochę. Powinieneś wyczuć kiedy silnik ma moment zdolny do podniesienia koła do góry. Kiedy go dobrze poznasz możesz pomóc sobie trochę lekkim przyduszeniem gazu i szybszym odkręceniem

 

 

znowu j**ie się strona

ciąg dalszy tematu możecie oglądać wpisując

http://forum.motocyklistow.swiata.pl/viewt...?t=950&start=75

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

absolutnie nie do oporu bo Cie moto nakryje.

Przy samym gazie (bez strzalu ze sprzegla) istnieje takie zagrozenie?

 

Na początek zrób tak:  przypieszaj sobie na jedynce najpierw powoli, potemi odkręcaj gaz coraz gwałtownej. TT powinna już wtedy stanąć na koło chociaż trochę. Powinieneś wyczuć kiedy silnik ma moment zdolny do podniesienia koła do góry. Kiedy go dobrze poznasz możesz pomóc sobie trochę lekkim przyduszeniem gazu i szybszym odkręceniem

Czyli lekko gazem i w odpowiednim momencie mocniej?

Czy przyduszenie to po prostu odpuszczenie gazu na chwile?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...