Skocz do zawartości

GP Hiszpanii - Jerez de la Frontera


mick
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

czy to nie Ty pisałeś - że jak motocykle to tylko Honda i yamaha? czy nie w Twoim poście widzę ironię dotyczącą "włoszczyzny"?

dodatkowo piszesz, że gdyby nie Stoner - to Ducati by nie było. w jakim sensie?

reasumując - jednak zacząłeś "pić" do motocykli.

No to jeszcze raz - moje posty były odpowiedzią na posty fanów Ducati piszący o "najlepszym", itp, itd motocyklu, podczas gdy wyniki o tym nie świadczą. Co najwyżej świadczą o umiejętnościach Stonera. Ale na pewno nie o tym że "Duc is king" I o to chodziło.

......kwestia, że ktoś nie do końca potrafi ogarnąć motocykl na którym jedzie - nie stanowi o tym, że sprzęt jest kiepski. nie obraz sie - bo to nie jest moim celem, ale takie rozumowanie nosi dla mnie znamiona braku doświadczenia. takie w skrócie - kupowanie litra jak się sportowej 250-ki nie ogarnia :) - co z innej strony niestety częste jest...

??? no teraz to nie wiem o co Tobie z kolei chodzi? Znaczy że jak sprzęt dobry to sierota na nim wygra, czy jak sprzęt do luftu to mistrz wszystkim dołoży? normalnie nie kumam.....

 

Po raz ostatni - chodziło mi o to że wbrew opiniom fanów ducati (na tym forum) po wyścigu w Katarze, wyniki w Jerez bardziej popierają moje stanowisko niż ich.

 

EOT.

 

make love, not war. use condom....

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

??? no teraz to nie wiem o co Tobie z kolei chodzi? Znaczy że jak sprzęt dobry to sierota na nim wygra, czy jak sprzęt do luftu to mistrz wszystkim dołoży? normalnie nie kumam.....

spoko - bywa - już tłumaczę :)

nie da się oceniać moto - czy jest dobre, bardzo dobre czy to "złom" - po tym, że ktoś nie jest w stanie wykorzystać drzemiącego w nim potencjału, czy też ma gorszy czas. pewnie masz tego świadomość, że niektóre moto pod niektórymi jeźdźcami "staja" sie innymi maszynami. przy okazji polecam MotoGP Technology - świetna pozycja. tam można poczytać o zaawansowaniu technologicznym poszczególnych motocykli i ich potencjale.

 

 

Po raz ostatni - chodziło mi o to że wbrew opiniom fanów ducati (na tym forum) po wyścigu w Katarze, wyniki w Jerez bardziej popierają moje stanowisko niż ich.

cóż - Twoja racja, mój spokój :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogladal ktos konferencje? Mowil cos Rossi po co machal reka na prostej kolo pit stopow, na przedostatnim kolku?

 

"Rozpoczynając ostatnie okrążenie, „The Doctor” myślał już, że to koniec wyścigu i zaczął się cieszyć z tak dobrego wyniku. Jego mechanicy nie wiedzieli co się dzieje i spojrzeli się na Valentino niemalże jak na wariata. To sprawiło, że #46 szybko zorientował się o co chodzi i ukończył wyścig ze stratą blisko 3 sekund do pierwszego Pedrosy.

"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodatkowo piszesz, że gdyby nie Stoner - to Ducati by nie było. w jakim sensie?

 

Ale czy tutaj kolega nie ma po części racji?

 

Zwróćcie uwagę, że to Melandri dostał w zeszłym roku propozycję jazdy w Ducati, ale musiał zostać u Gresiniego (musiał, długa historia, ale uwierzcie mi na słowo).

 

Teraz wyobraźcie sobie sytuację, że sezon 2007 w fabrycznym składzie zaczynają - Marco Melandri i Loris Capirossi. Wszyscy widzieli jak Loris męczył się na nowym (tzn. 800ccm) Desmosedici w zeszłym roku i wszyscy widzimy, jak w tym roku męczy się Marco (którego uważam osobiście za jednego z najlepszych zawodników w MotoGP).

 

Gdyby tak się stało, Ducati zaliczyłoby w zeszłym roku słaby sezon i moim zdaniem nie ma wątpliwości, że w MotoGP ta marka potrzebowała w zeszłym roku Stonera w takim samym stopniu jak on potrzebował Ducati.

 

Desmosedici to piękny, cudownie brzmiący, i niesamowicie szybki motocykl. Ogrom elektroniki wymaga jednak bardzo specyficznej jazdy, do której do tej pory przyzwyczaił się tylko Stoner.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stonerowi źle jeździło się na tym torze juz w poprzednich latach...może specyfika, konfiguracja zakrętów mu nie leży... dla Dukata raczej też nie, bo proste odcinki krótkie a wiadomo że dukaty głównie łoją wszystkich na szybkich trach a Jerez jest raczej technicznym torem... ale dobrze że się tak stało... teraz Kangur będzie sie musiał ostro sprężać, żeby odrabiać punkty... a tym samym zanosi sie na dobre widowisko na następnej rundzie... ale juz klaruje się sytuacja... i zakładam, że walko o o tytuły w tym sezonie rozegra się między Stonerem,, Lorenzo, Pedrozą i Rossim... i może być naprawdę ciekawie... bo zeszły sezon to był teatr jednego aktora... Fani Dukatów mogą zawdzięczać że motocykl tej marki liczy się w rozgrywkach tylko Stonerowi bo chyba nikt inny nie potrafi tym jeździć... no i to co powiedział Fantom.... Jak sport motocyklowy traktuje się w Hiszpanii... sam król pojawia się na zawodach i wspiera zawodników... i jak to się ma do naszego podwórka ..???? Ech... żal dupę ściska...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... sam król pojawia się na zawodach i wspiera zawodników...

 

i nawet godzic probowal Lorenzo z Pedrosa, bo za soba nie przepadaja.

W wywiadzie telewizyjnym Lorenzo powiedzial o Rossim i Stonerze, ze to sa goscie, a Dani... no nie powiedzial, ale "zawistny buc i burak" wisialo w powietrzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...., a Dani... no nie powiedzial, ale "zawistny buc i burak" wisialo w powietrzu.

Bo może coś w tym jest :lalag: Ja tam się nie znam, osobiście żadnego z nich nie spotkałem, ale jak widać wywiady i konferencje, to Pedrosa coś z takiego typa ma.... niestety....

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i król hiszpanii wręczający puchary, a u nas dla pzmotu za głośno jest na torze :P

- Po pierwsze PZM, a nie PZMot. Ta druga firma od dawna nie istnieje :buttrock:

- Po drugie nie PZM przeszkadza, ale świezakom co sie ostatnio obok toru pobudowali i nie odróżniają hałasu startującego samolotu od motocykli.

- Po trzecie PZM nie jest właścicielem toru

Reasumując, ogólnie masz Kolego fantom rację, ale w szczegółach same bzdurki żeś napisał. :D

Edytowane przez jagroski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...