Skocz do zawartości

KTM to GÓ**NO !!!!!


Gość piorek9
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

KTM nie jest motocyklem dla ludzi biednych i głupich - zresztą dla głupich to chyba żaden nie jest :D

 

:smile: :D :buttrock:

 

Nie rozumiem tez stwierdzenia : sprzet wyczynowy.

Takiego stwierdzenia mozna uzyc przy dosiwadczeniu i aspiracji motocyklisty, ktory naprawde wycisnie z niego 7 poty zeby stwierdzic iz jest to sprzet wyczynowy.

 

Nie rozumiesz? widac to w każdym słowie :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysprzęglik tak sam z siebie nie pada - podejrzewam że rozpiął się łańcuch tylko o tym nie napisałeś - wielka wada KTMów to właśnie ten wysprzęglik. Trzeba było zainwestować w osłonkę która kosztuje ok 150-160zł albo samemu dorobić, ale nie nauczyłeś się za 1 razem to może za drugim dotrze.

 

Edit:

Zresztą nie wiem na co Ty się nastawiałeś kupując KTM? Że to będzie to samo w utrzymaniu co Simson czy DT125? To jest sprzęt wyczynowy, ma swoje wady i zalety, jak znajomemu poszła głowica w Hondzie i rachunek za naprawę wynosił ponad 10tyś zł to jest to powód żeby pisać że Honda to gówno? Taki lajf, ale tak to się kończy jak się nastawiasz że kupując taki sprzęt będziesz lał paliwo i jeździł a tak nie jest.

 

po pierwszych problemach z wysprzęglikiem wziąłem w ręce palnik, boscha, młotek i spędziłem 2 dni nad formowaniem kawałka 4mm blachy nierdzewnej . I osłonka wyszła dosyć solidnie .

 

 

co do moich zdolności mechanicznych samemu o sobie raczej ciężko coś mówić. Ale mówiąc wprost robie za osiedlowego mechanika bo kumple przyjeżdżają do mnie na naprawy (obecnie stoi u mnie rm 250 kumpla z rozpołowionym silnikiem)

 

 

Ogólnie podsumowując to motor chyba dłużej stał w garażu niż na nim jeździłem bo zawsze coś padło .. ostatnio np. łożysko w silniku i rozerwało kawałek kartera.... :notworthy: zdążyłem zrobić , raz wyjechać i stracił kompresje bo pierścień sie zapiekł .. 2 tyg. czekałem na tłok po czym wyjechałem 2 razy ( nie wyjeździłem nawet jednego baku na nowym tłoczku) i piz**ął ten wysprzęglik .

 

 

nie mówie że marka KTM to kompletne złomy. Musze przyznać ze jeżeli chodzi o moc i przyjemność z jazdy to naprawde ogromny " + " stylistyka ktm też jest naprawde świetna .

 

Ale ręce opadają jeżeli tylko widzi się jakąś zurzytą część i wymienia sie ją na nową a nie próbuje sie zaczarować ani naprawiać . A tu ciągle sie coś sypie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupiłem dwa tłoki (na jednym przejechałem 15 MH i musiałem wymienić bo zapiekł sie pierścien),

 

Jak robiłeś mieszankę taka jak do komarka to w wcale się nie dziwię ze Ci sie zapiekł....

Ja przy swoim sx'ie wymieniłem tylko tłok i latałem, co prawda miałem parę nie przewidzianych awarii ale to

z powody nie właściwego serwisowania poprzedniego właściciela niż marki KTM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze jakoś bardziej do mnie przemawiają puki co produkty japońskie niż austriacki pomarańczowy konkurent. Może odstrasza drogi serwis... myśle że troche tak... złego słowa powiedzieć nie moge o tych motocyklach.. ale w najbliższej przyszłości nawet o takim sprzecichu nie myśle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa w zasadzie jest prosta, na KTM'a trzeba miec kase i nie ma co oszczedzac na serwisie, bo jak widac potrafi zdarzyc sie jakis awaryjny model no i pozniej same nerwy i wiecej napraw niz jazdy, jak w przypadku kolegi Piorek9. Ja z pierwszym exc tez mialem troche nieszczesc, ale wszystko przez poprzedniego wlasciciela,ktory nie bardzo uczciwy byl i pozniej bylo widac tego efekty..

 

@kornol nie zaczynaj tematu wyzszosci japonskich nad austriackimi motocyklami, bo to juz w ogole pozniej sie 'wesolo' zrobi w temacie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam moto z 2002r. kupiłem za grosze, sporo już wyjeździłem Jedynie robiony był nicasil i nowy tłok(z mojej winy) po za tym nic się nie dzieje, do tej pory mnie nigdy nie zawiódł. Przed każdym wyjazdem i po powrocie sumienne oględziny przeprowadzane, czyszczę moto, filtr powietrza. Wydaje mi się, że trafiłeś na pechowy egzemplarz. Tak jak wyżej pisali, jeden przejeździ długo bezawaryjnie, a drugiemu coś sie rozpier****

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Starszy też ma (lub miał okarzy się po złożeniu silnika) problemy z KTM 300 SX 93 na początku motor szalał jak głupi po czym po kolej siadały :pompa wody,tylnie zawieszenie,przednie zawieszenie,Łożysko na wale,zabierak sprzęgła,teraz w cylindże złuszczył się nicasil ni cylinder do tulejowania i nowy tłok.Ale ani Ja ani mój Tata nieuwarzamy żę KTM jest jakiś gorszy.Wszystkie te wady wynikały z Jazdy poprzedniego Właściciela pzdr

 

Moja HONDA CRM 125 http://polskajazda.pl/Motocykle/Honda/CRM,125/23152

KTM mojego Taty http://polskajazda.pl/Motocykle/KTM/300,SX/24024

 

:icon_rolleyes: :P :D ENDURO :P :crossy: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elo. KTM 125 EXC to wysilona jednostka z silnikiem dwusuwowym. Eksploatacja jest droga ale tutaj co piszesz to rzeczywiście jest za często. Moim zdaniem może gdzieś popełniasz błąd - np. nie kupujesz oryginalnych części, stosujesz kiepskie oleje(albo niewłaściwa proporcja mieszanki w wypadku zapieczonego tłoka), robisz jakieś domowe patenty. A jak wiadomo żadne motocykle takich rzeczy nie lubią, a co dopiero takie "wyżyłowane". Oczywiście to jest jedna z możliwości. Druga to taka że miałeś wielkiego pecha i kupując części trafiłeś na jakąś ich wadliwą serie. A trzecia wersja jest taka że kupiłeś motocykl silnie wyeksploatowany o który ktoś raczej wcześniej nie dbał, były stosowane jakieś domowe patenty i dlatego teraz wychodzą takie przykre niespodzianki... Według mnie najbardziej prawdopodobna jest ostatnia wersja, ale skoro pisałeś że wymieniałeś wszystkie łożyska i dbałeś to sam już nie wiem... Może jednak za mało dbałeś?

 

Pozdrawiam, Maciek[szczęśliwy posiadacz KTM`a :icon_rolleyes:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponadto dalej nie napisałeś co jest powodem że nawet mimo osłony poszedł po raz drugi wysprzęglik, a czemu padł za pierwszym razem? Założę się że przynajmniej w jednym wypadku przez to że strzelił łańcuch, a nie mogę sobie wyobrazić co jeszcze oprócz łańcucha może go uszkodzić podczas normalnej eksploatacji.

Byłem użytkownikiem SX125 przez 2 pełne sezony i wysprzęglik zmieniałem dwukrotnie. Gdyby nie to że lekceważyłem pewne rzeczy to bym ani razu nie zmieniał. Mimo wszystko łączna kwota jaką zapłaciłem za 2 nowe wysprzęgliki to niecałe 200zł, z czego drugi dostał już na zapas następny właściciel bo udało mi się zrobić patent w starym i trzymało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmien temat bo sam powiedziales ze nie uwazasz calej marki za gowno. Trafiaja sie sztuki gorsze i lepsze czy to japan czy orange. Na kazdy motor trzeba miec pieniadze, zeby o niego dbac. Kupowac najlepsze zamienniki llub orginaly. Tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Starszy też ma (lub miał okarzy się po złożeniu silnika) problemy z KTM 300 SX 93 na początku motor szalał jak głupi po czym po kolej siadały :pompa wody,tylnie zawieszenie,przednie zawieszenie,Łożysko na wale,zabierak sprzęgła,teraz w cylindże złuszczył się nicasil ni cylinder do tulejowania i nowy tłok.

Nie ma co tu pisać o KTM starszych niż 98r bo to były motocykle praktycznie innego koncernu i były arcyawaryjne. Prawdziwy KTM zaczoł sie od 1998r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Od razu wyjaśniam-jestem z innej branży,więc żadnego technicznego bełkotu nie będę uskuteczniał.Dlaczego chcę coś napisac?Ponieważ wśród moich znajomych w Szwecji(dzianych do bólu)którzy nigdy nie kupóją byle g...a ta marka jest najbardziej popularna.Więc albo pechowy egzemplarz,albo jak koledzy piszą obsługa i serwis.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki to już sport do tanich nie należy i zależy kto jak jeżdi.

Jeden będzie ganiał motyle po łące i tak przejezdzi 2 sezony bez wymian drugi wyciśnie ostatnie soki z moto

i będzie często odwiedzał warsztaty.

Osobiście katuje sprzęt w ciężkim terenie i licze się z częstymi naprawami tak jak reszta moich kumpli

i nie ma czy to ktm czy klx.

Wszystko szlak trafia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...