Jak to jest z tymi kaskami?

[amfm]

Jeżdżę w szczękowcu (Airoh S55) i uważam, biorąc pod uwagę bezpieczeństwo i klimat u nas panujący, że jest to dobry kompromis pomiędzy komfortem i bezpieczeństwem a stylem.

 

Tak naprawdę to trzebaby mieć co najmniej dwa różne kaski i dlatego nie wykluczam kupna w tym roku jakieś orzeszka - ale tylko na bardzo wolne spacerki lub parady ;-)

[jeszua]

Tak naprawdę to trzebaby mieć co najmniej dwa różne kaski i dlatego nie wykluczam kupna w tym roku jakieś orzeszka - ale tylko na bardzo wolne spacerki lub parady ;-)

 

do sv55 możesz dokupić kit do przezbrojenia go na jeta. popytaj u scottiego pod forum, jest dilerem airoha w krakowie. do nowego sv55s kosztuje AFAIR 170zeta

 

BTW niedługo na motogenie test caberga justissimo gt: ten ma kit w zestawie - kupujesz szczękowca, dostajesz gratis jeta :D

jsz

[hendar1]

eeee Moim zdaniem najlepszy kask to ABSOLUTNY BRAK KASKU, i w ogóle nie rozumiem dlaczego sie mnie zmusza do jego noszenia... To powinna być moja decyzja.

 

 

A jak już musze to polecam otwarty kask na Choppera i okulary słoneczne .

[ehoo]

eeee Moim zdaniem najlepszy kask to ABSOLUTNY BRAK KASKU, i w ogóle nie rozumiem dlaczego sie mnie zmusza do jego noszenia... To powinna być moja decyzja.

A jak już musze to polecam otwarty kask na Choppera i okulary słoneczne .

 

Problem w kasku czy bez został rozwiązany przez jedną z ubezpieczalni amerykańskich. Jesli jechałeś w kasu podczas wypadku, to ona pokrywa koszty leczenia. A jeśli nie to pokrywa tylko piersze dziesięć minut. Reszta puści cię z torbami. Jesli jesteś taki samodzielny w podejmowaniu decyzji to ponoś także jej koszta finansowe. A czy pomyślałeś o swoich bliskich (mam, tata, dzieci, dziewczyna itd...), czy oni woleli by martwego macho bez kasku, czy zywego mało bohaterskiego faceta w kasku. Nie żyjemy sami, ale jesteśmy też częścią życia innych. To oni będa cierpieli najbardziej.

Pozdrawiam

[Mistrz kierownicy]

jesienią i wczesną wiosną jeździłem w integralu, było cicho, ciepło, bezpiecznie(?!) ale żeby zobaczyć prędkościomierz musiałem pochylić głowę bo wystająca szczeka zasłaniała mi licznik i to nie było fajne

teraz jeżdżę w otwartym (nolan N41) jest przyjemnie, widoczność dobra :icon_evil:

na ciepłe letnie dni zamierzam kupić orzeszka i gogle

tak więc w czym się jeździ to wg mnie sprawa indywidualna

[oktan77]

Witam

 

Gdzie zamówiłeś tego Schubertha J 1 i za ile na Prymasa kosztuje dosyć sporo a kask jest super, miałem okazję przejechać sie w nim, nie ma porównania do mojego Nolana daj jakieś namiary chętnie sam bym kupił za rozsądną kasę.

 

Pozdrawiam

Jest schubert J1 http://moto.allegro.pl/item375823937_kask_...arai_shoei.html

[-Jurgen-]

uwaga mnie rozwalila :wink:

[maq]

Już piąta strona to i ja swoje 3 grosze wtrącę.

 

Miałem sprzęta niezbyt szybkiego i jeździłem w otwartym Nolanie Genesis. Widoczność doskonała i żadnych wibracji aż do zawrotnych 140km/h (więcej sprzęt nie potrafił pojechać).

 

Teraz mam moto trochę szybsze i nabyłem integrala HJC Samurai. Widoczność trochę spadła, ale bez dramatów, gigantyczna poprawa komfortu jeśli chodzi o hałas (a raczej jego brak). Prędkość podróżna wzrosła o jakieś 15-20% i naprawdę nie z powodu wymiany motocykla.

 

W otwartym pykam sobie po mieście, na trasę biorę integrala.

[shimbour777]

witam. ja jeżdże w otwartym- caberg freedom. sezon motocyklowy w tym roku rozpoczął się u mnie w lutym i dałem radę i nie myślę o zmianie (jeżdże też w deszcz). Dla mnie problemem w jeżdzie w otwartym są gogle -strasznie parują w czasie deszczu ( ale to nie w temacie). Drugi hełm też caberg- integral, jeszcze nie używany.

nie patrz się na innych. obciach to kraść. jeżeli wygodniej jest ci w integralu, czy też czujesz się bezpieczniej to nie ma co się zastanawiać.

pozdrawiam

szymbor

[bodman]

Dla mnie problemem w jeżdzie w otwartym są gogle -strasznie parują w czasie deszczu ( ale to nie w temacie).

szymbor

Umyj szkła pianką do golenia lub szarym mydłem - u mnie pomaga :icon_biggrin:

Piter

[shimbour777]

Umyj szkła pianką do golenia lub szarym mydłem - u mnie pomaga :icon_mrgreen:

Piter

dzieki piter, sprawdze jak zadziała u mnie.

szerokości

pozdro. szymbor

[-Jurgen-]

sezon motocyklowy w tym roku rozpoczął się u mnie w lutym

tez tak moge napisac odnosnie driftera bo w terenie to sezon trwa caly rok :)

 

Dla mnie problemem w jeżdzie w otwartym są gogle -strasznie parują w czasie deszczu

oprocz motocykli mam jeszcze jedna pasje, nurkowanie, i tam zeby maska nie parowala poprostu pluje, rozsmarowuje i plucze woda :icon_mrgreen:

[shimbour777]

tez tak moge napisac odnosnie driftera bo w terenie to sezon trwa caly rok :icon_rolleyes:

oprocz motocykli mam jeszcze jedna pasje, nurkowanie, i tam zeby maska nie parowala poprostu pluje, rozsmarowuje i plucze woda :biggrin:

 

jurgen znam ten sposób. jakieś 6 lat temu a może 7 zrobiłem kurs nurkowy-PADI na jez. Miedwie w zach.pom. (inna sprawa, że na kursie sie skończyło). Potwierdzam sposób skuteczny. ale na gogle hełmowe to jakoś nie po ludzku...hahaha, kupie jakiegoś antyfoga albo sposobem Pitera przy goleniu sprawę zalatwię.

pozdro

szymbor

[toti]

Koledzy, czy ktoś spotkał się już z kaskiem: LS2 OF545 TOMCAT CHRONO ?

Szukam i nic nie potrafie znaleść na jego temat, może ktoś coś słyszał o nim...

[toti]

Koledzy, czy ktoś spotkał się już z kaskiem: LS2 OF545 TOMCAT CHRONO ?

Szukam i nic nie potrafie znaleść na jego temat, może ktoś coś słyszał o nim...

 

 

Ok, dzięki za info. Znalazłem w końcu i mogłem ten model mieć w rękach. Kupiłem.

Gdyby ktoś się zastanawiał to kask jest głośny, ale ładny estetycznie i okulary w środku są praktyczne. Szczególnie dla mnie, człowieka ze szkłami na nosie. Krótka szyba z przodu daje możliwość nałapania much podczas jazdy z otwartymi ustami. Ale mnie to nie przeszkadza. Poto mam choppera by go słyszeć, a odstawiam auto by poczuć wiatr. Teraz dodatkowo czuję go na brodzie.

Pzdr