B12S - osiągi

[Marcineoux]

Witam wszystkich.

Od miesiąca jestem posiadaczem B12S z 2000 roku. Ostatni rok produkcji pierwszego bandziora. Dziś wreszcie się odważyłem jechać na Kielecką obwodnicę, w celu sprawdzenia V-max. Przyznam, że trochę się rozczarowałem. Licznikowo było 235km/h. Czy to normalna maksymalna prędkość tej maszyny. Mówimy tu o 100% oryginale. Żadne tam dyno jety itd. Może się czepiam, ale wydawało mi się, że skoro moja maszyna na pierwszym biegu potrafi jechać 120, to na ostatnim-piątym 250 poleci.

Może ktoś ma jakieś doświadczenia z B12S?

[zajc]

Witam wszystkich.

Od miesiąca jestem posiadaczem B12S z 2000 roku. Ostatni rok produkcji pierwszego bandziora. Dziś wreszcie się odważyłem jechać na Kielecką obwodnicę, w celu sprawdzenia V-max. Przyznam, że trochę się rozczarowałem. Licznikowo było 235km/h. Czy to normalna maksymalna prędkość tej maszyny. Mówimy tu o 100% oryginale. Żadne tam dyno jety itd. Może się czepiam, ale wydawało mi się, że skoro moja maszyna na pierwszym biegu potrafi jechać 120, to na ostatnim-piątym 250 poleci.

Może ktoś ma jakieś doświadczenia z B12S?

No prosze Cie-250 km/h to maksymalnie pojedzie FZS 1000 majacy o 40 koni wiecej od Bandita...

[kulka]

mialem gsx1200 inazuma lecialem nia po a4 licznikowe 250km/h :icon_razz:

ale troche inaczej zestrojona jest od b12.

b12 nie sluzy raczej do jazdy z takimi predkosciami . to raczej moto do przemieszczania sie i do miasta . nie do wyscigow.

:icon_eek:

[modem]

No prosze Cie-250 km/h to maksymalnie pojedzie FZS 1000 majacy o 40 koni wiecej od Bandita...

 

No bardzo Cię przepraszam, ale licznikowe 250 km/h to mój bandit bez problemu osiąga, z bajerów to mam zamontowanego tytanoego Bosa,rok 2004 S

[zajc]

No bardzo Cię przepraszam, ale licznikowe 250 km/h to mój bandit bez problemu osiąga, z bajerów to mam zamontowanego tytanoego Bosa,rok 2004 S

Hehe-licznikowe :smile:

[modem]

Hehe-licznikowe :crossy:

 

licznikowo, licznikowo, a myślisz że jak Marcineoux wykręcił 235km/h. A Twoje 250km/h Zajcu jak zmierzyłeś?

 

Panie YUBY przepraszam ale nie rozumiem.

 

Pozdr

[Marcineoux]

W manualu Haynes'a dla B12S pisze Vmax 228km/h.

To tak jak moja poprzednia maszyna - GS500E. Potrafił jechac licznikowo 190km/h. Ile naprawde było? Pewnie cos około podawanych fabrycznych 173km/h.

Ciekaw jestem, gdybym założyl jakis wolny wydech (Bos, Ixil, Yoshimura itp.), oczywiście dedykowany tylko i wyłącząnie do B12S '00, czy poprawiłyby sie osiągi, czy tylko będzie ładnie ryczeć?

[joga82]

Kwestia prekości maksymalnych jest zawsze sporna jeśli chodzi o mjego bandziora (1200N 1999r. tytanowy bose)to na liczniku wskazówka pokazała 250-260km/h co do realiów kolega z gsxr1000K2 stwierdził ze 250km/h było bo u niego tez tyle wskazywało. Sa tacy ze sie dziwią nie daja wiary i takie tam ale tak było 250km/h pozatym kompleks predkosci mam juz wyleczony :icon_mrgreen: wiec bez wydurniannia :) . Jest jeszcze jeden fakt :notworthy: jaki moze być błąd pomiarowy licznika jak jechałem 220km/h klega z BMW E-36 2500cm3 stwierdził ze było tylko nieco ponad 200km/h tak więc różnie to bywa. I jeszcze jedna sprawa dla mnie kwestia wypowiedzi jednego kolegi na forum ze B-12 to moto generalnie do miasta jest tezą bardzo smieszną i wynikającą raczej z nieświadomości możliwości tego motocykla, każdy kto smigał tym moto wie co on potrafi i nie jest maszynka dla typowych laików poruszających się po miescie z ptk. A do ptk. B POZDRAWIAM :icon_evil:

[piotr7557]

Jeżdże z kumplem, on B12 z 2003 S a ja Hornetem 600... No moc niby ta sama ale moment B12 ma potężny, musze trzymać wysokie obroty silnika i troszke wachlować biegami i wtedy udaje sie nawet z nim powalczyć, w zakretach B12 odpada, może dlatego że kolega mało jeździł. Na autostradzie jechaliśmy równo, ale powiem tylko tyle że jazda z prędkością 210 km/h na gołym motorku to masakra. Do takich prędkości to dużego sport turyste ZX12 czy Hayabusa. POZDRO

[modem]

I jeszcze jedna sprawa dla mnie kwestia wypowiedzi jednego kolegi na forum ze B-12 to moto generalnie do miasta jest tezą bardzo smieszną i wynikającą raczej z nieświadomości możliwości tego motocykla, każdy kto smigał tym moto wie co on potrafi i nie jest maszynka dla typowych laików poruszających się po miescie z ptk. A do ptk. B POZDRAWIAM :notworthy:

 

Ale Kulka pisał że nie nadaje się tylko do wyścigów i tu się z nim zgodzę. Bandit 1200 to motocykl do miasta , turystyki i szaleństw, ale wyścigowy to on nie jest :buttrock:

[Gość Zbycho]

Witam wszystkich.

Od miesiąca jestem posiadaczem B12S z 2000 roku. Ostatni rok produkcji pierwszego bandziora. Dziś wreszcie się odważyłem jechać na Kielecką obwodnicę, w celu sprawdzenia V-max. Przyznam, że trochę się rozczarowałem. Licznikowo było 235km/h. Czy to normalna maksymalna prędkość tej maszyny. Mówimy tu o 100% oryginale. Żadne tam dyno jety itd. Może się czepiam, ale wydawało mi się, że skoro moja maszyna na pierwszym biegu potrafi jechać 120, to na ostatnim-piątym 250 poleci.

Może ktoś ma jakieś doświadczenia z B12S?

 

Sprawdź na czwórce, może się okazać że na niższym biegu moto jest szybsze.

Moja Kawa ma maxa ( wg. manuala ) 246km/h przy tej szybkościa ma około 8500 obrotów przy dopuszczalnych 10500. Czyli teoretycznie z długiej górki da się wyciągnąć około 295km/h.

Nie sprawdzałem, ale sądzę że właśnie na czwartym biegu jadę najszybciej. Znaczy sprawdzałem ... ale przy szybkościach zbliżonych do maxymalnej raczej zajmuję się obserwowaniem jezdni, nie zegarów :icon_rolleyes: .

Po prostu, długie biegi ... wystarczy zmienić zębatkę

 

( uwaga powyższe wylliczenia są podane w duuuużm przybliżeniu )

[joga82]

Ale Kulka pisał że nie nadaje się tylko do wyścigów i tu się z nim zgodzę. Bandit 1200 to motocykl do miasta , turystyki i szaleństw, ale wyścigowy to on nie jest :icon_rolleyes:

 

Hm no to jest może i kwestia podejscia, ja smigam z maszynkami takimi jak fireblade 2001r. i GSXR 1000K2 i powiem wam ze nie odstaje jakoś od nich bardzo masakrycznie a gdyby nie walka z witrem pow 150km/h to było by juz naprawde niezle hehehe za to mi na + wychodzi to ze po przejachaniu 100 czy 200 km nie dolegają zadne bole nadgarstków i takie tam w przeciwienstie do kolegów hehhe. Jedno jest pewne jest to moto bardzo uniwersalne o wspaniałym momencie obr. naprawde czuć tu siłe i zwrócmy uwage ze to stary gaźnikowy olejak ale za to sprawzony, a nie elektronika na wtryskach heheh. Nie smigałem strym gsxr 1100 ale słyszałem o nim że też jest masakrycznie fajowo na nim :D a silniki bardzo podobne generalnie to bliźniaki

[Arni]

Kumpel miał B12. Moto ma konkretne odejscie, momentu mu nie brakuje a na max mu to wyciągało koło 240 wg. licznika, tyle je jak tu ktos pisał jazda na nakedzie powyzej 150 nie ma nic wspolnego z przyjemnoscią. Potem zaczał kombinowac z filtrami i dyno jetami i tłumikiem....i nie jechało to za wiele lepiej potem a spalanie przewyższało mocno nawet mozliwosci mojej VTR.

[wieczny student]

Było mówione nie raz i nie dwa, że Suzuki ma (lub miało, bo mogli poprawić) bardzo optymistyczne prędkościomierze. B12 pokazując zamknięty licznik (o ile pamiętam 260km/h) wg GPS'a osiągało 230km/h.

 

PS: poza tym wystarczy poszukać. Silnik 12 jest tłumiony między innymi wydechem i zmiana na przelotówkę daje odczuwalny przyrost mocy, co przy zestrojeniu może dawać koło 12KM.

Edytowane 25 Marca 2008 przez wieczny student

[Staszek_s]

Mój bandit 1200S (nowsza wersja) licznikowe 260km/h -czyli koniec licznika osiągał zarówno z szybką oryginalną jak i wyższą givi, ale już np. z założonym kufrem maxia52l tylko 240...

No i do tych 260 to jednak musiałem leżeć na baku schowany za szybką całkowicie...

pzdr

 

P.S. Czy miał założony oryginalny tłumik czy jakis pusty jechał tak samo szybko... Ale żadnych regulacji do wydechu pustego nie robiłem.