Czy są motocykliści grzeczni, nie łamiący przepisów?

[Marcin1sport]

Tak jak w temacie. Proszę wpisywać sie w ten temat. Mam tu na myśli czy wy jako motocykliści przestrzegacie przepisów czyli NIE PRZEKRACZACIE DOZWOLONYCH PRĘDKOŚCI, omijacie samochody w korku, jeździcie na jednym kole? Czy lubicie adrenalinę którą wyzwala ścigacz lub inny szybki motocykl? Oczywiście trzeba jeździć z głową. Jak nie dajecie się złapać fotoradarom, wiedoradarom czy policji kontrolującej prędkość? Czy mulicie motocykle? Może to być ciekaway temat. Bardzo proszę o wypowiedzi. Jak jeździć żeby się nie rozbić? Proszę o porady dla niedoświadczonego zbytnio motocyklisty, kocham motocykle. :cool:

[kazan]

to chyba nie kwestia grzeczności lecz rozumu aby przestrzegać wszystkich przepisów

 

czasem coś się nagnie

 

np. widzi ktoś jeżdzićm za miastem do 90km/h nie tylko motorem

[Marcin1sport]

to chyba nie kwestia grzeczności lecz rozumu aby przestrzegać wszystkich przepisów

 

czasem coś się nagnie

 

np. widzi ktoś jeżdzićm za miastem do 90km/h nie tylko motorem

Przepisy trzeba przestrzegać, a prędkości twoim zdaniem jak? W mieście jeździsz 50 km/h a po za miatem 90? Chyba takimi prędkościami mało kto jeździ?

[zwirson]

 

 

czasem coś się nagnie

 

hehe powiedzial właściciel CBR'y :cool:

[Patriko]

Ja tam zawsze w mieście 50 a trasie 90 bo najekonomiczniej :biggrin: :icon_mrgreen: :buttrock:

[zwirson]

Ja tam zawsze w mieście 50 a trasie 90 bo najekonomiczniej :biggrin: :icon_mrgreen: :buttrock:

no tak , a potem wrzucasz dwójke :P

[PiotrekRR]

Niech sie zglosi JEDNA osoba nie lamiaca przepisow ruchu drogowego :icon_mrgreen:

[kornol]

że co ?!!!!!!???? TIa, przekraczam, nom, omijam. Nie musi być akurat szybki bądz "scigacz" aby wyzwalał jakże potrzebną adrenaline. Mulić, w sensie jazda na niskich obrotach, nie miedzy maks. momentem a maks mocą? - tak owszem zdaża się, nie wyczułem jeszcze zamulenia.

 

Grzeczny wychodzi że nie jestem, ale jeszcze nikt sie do mnie nie doczepił ani nie miał żadnego ale.

[RaY]

na neutralu trzeba by jeździc.... bo na 2 to juz 166 km/h

Edytowane 22 Marca 2008 przez RaY

[Patriko]

no tak , a potem wrzucasz dwójke :buttrock:

2 to ja się boję jak skubaniec :icon_mrgreen:

[Dominik Szymański]

To chyba kandydat do tematu-giganta? :icon_mrgreen:

pzdr

[zwirson]

To chyba kandydat do tematu-giganta? :banghead:

pzdr

tak sie zapowiada. Ale z tego co pamiętam to był juz kiedys podobny.

[wachu666]

na neutralu trzeba by jeździc.... bo na 2 to juz 166 km/h

 

Hhahahaha :banghead: 125cm3 to na 5. biegu wyciskasz w pocie czola 110-120km/h! :banghead:

[Ragnar]

Ja tam przestrzegam prędkości zazwyczaj. Innych przepisów staram się nie łamać w ogóle.

Chcesz porady: W chwili gdy dostrzegasz jakikolwiek inny pojazd na drodze, tracisz do niego zaufanie. Zapewniam, że to podejście uratowało mnie już nie raz, nie dwa.

Edytowane 22 Marca 2008 przez Ragnar

[kazan]

Przepisy trzeba przestrzegać, a prędkości twoim zdaniem jak? W mieście jeździsz 50 km/h a po za miatem 90? Chyba takimi prędkościami mało kto jeździ?

 

 

no właśnie chodziło o to, że nikt przy zdrowych zmysłach nie przestrzega dokładnie wszystkich przepisów, cudów nie ma

 

 

hehe powiedzial właściciel CBR'y

 

no miało delikatnie zabrzmieć :wink: