Skocz do zawartości

Mam spory problem z ramą od Transalpa.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

 

Miesiąc temu kupiłem Transalpa rocznik 93. Moto potrzeba trochę kosmetyki, ale ogólnie konstrukcja i stan jest ok. Moto było polecane przez kumpla i w środowisku znajomych miało raczej dobrą opinię mówiącą o jego bezawaryjności. Były właściciel nawet miał nim jechać w daleką Azję. Do wymiany miałem prawe lusterko i prawy boczek (koleżka się zagapił skręcając w osiedlową uliczkę pod słońce i uderzył w przyczepę).Po tym fakcie założył gmole, ale boczek jest pęknięty.Wszystko przy v=30km/h.Do wymiany miałem jeszcze membranę w kraniku i wyregulować lingę gazu, bo rollgaz nie wracał na miejsce.

W weekend była dość ładna pogoda, więc postanowiłem, że cokolwiek zrobię z w/w potrzebnych napraw.

Do wymiany membrany, jak i zdjęcia i nasmarowania linki wygodnie jest zdjąć bak, co w Transalpie jest dość proste.Po zdjęciu baku przyjrzałem się jednak ramie pod bakiem i okazało się,że jest pęknięta.

Nie wiem co teraz z tym fantem można zrobić.Czy ktoś z was łaskawych forumowiczów mógłby coś doradzić w tej sprawie?

 

 

http://img291.imageshack.us/my.php?image=58686092ku3.jpg

http://img443.imageshack.us/img443/3336/38226273ob0.jpg

http://img358.imageshack.us/img358/5250/15277698je8.jpg

 

Byłbym bardzo wdzięczny za mądre rady.

Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ajj żeby to były początki pęknięcia na spawie to jeszcze bym zrozumiał jakiekolwiek działanie. Niestety z tego co widać moto miało jakiegoś szlifa, bo powstało naprężenie materiału a skutkiem tego są owe pęknięcia. Jedyną radą jest tak jak to kolega wczesniej napisał, szukanie nowej ramy. Popyraj na allegro zapodaj pare ogłoszeń i coś powinieneś znaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Twoim miejscu pojawiłbym się u poprzedniego właściciela i pogadał z nim, hmmm chyba sam wiesz w jaki sposób. Jeśli tak się nie uda to postępowanie cywilne (wady ukryte)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

 

Po zdjęciu baku przyjrzałem się jednak ramie pod bakiem i okazało się,że jest pęknięta.

Nie wiem co teraz z tym fantem można zrobić.Czy ktoś z was łaskawych forumowiczów mógłby coś doradzić w tej sprawie?

http://img291.imageshack.us/my.php?image=58686092ku3.jpg

http://img443.imageshack.us/img443/3336/38226273ob0.jpg

http://img358.imageshack.us/img358/5250/15277698je8.jpg

 

Byłbym bardzo wdzięczny za mądre rady.

Dziękuję.

Mm wrażenie, że pęknięcia widoczne na zdjęciu 2 i 3 powstały w miejscu wcześniejszego spawania lub prostowania ramy. Jesli chcesz tym motocyklem dalej bezpiecznie jeździć, to trzeba szukać drugiej ramy. te pęknięcia poważnie osłabiają wytrzymałość ramy. Co prawda można próbować spawać i ewentualnie wzmocnić profile nakładkami ale to nie będzie ani fachowe ani estetyczne. Tak jak radzą inni, poważnie porozmawiaj ze sprzedającym, bo mam wrażenie, że wpakował cię na minę. :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak piszesz umowe to wyraznie jest napisane ze zapoznales sie ze stanem technicznym to po pierwsze po drugie minal miech wiec nie ma juz mozliwosci zwrotu...a po trzecie to uwazam ze najlepiej bedzie jak zmienisz rame bo ta ewidentnie byla spawana i szpachlowana(widac rysy po grubym papierze) kiedys kupilem taka kawe gpz ktora byla krotsza o 3cm, nie obeszlo sie bez wymiany ramy

Edytowane przez Złoty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O w mordę... musiał być konkretny dzwon.... raczej szukałbym nowej ramy..... pęknięcia są w miejscu gdzie rama przenosi duże obciążenia, więc spawanie będzie raczej ryzykowne... trzeba by było naspawać spore nakładki a szeroka spoina może spowodować spore naprężenia i trochę zwichrować spawane belki. Doraźnie możesz dać do jakiegoś fachowca i spróbować pospawać... a w międzyczasie rozglądać się za nową ramą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnych masz kolegow

dobrego ci sprzeta doradzili nie ma co

ja bym jednak sie wybral do poprzedniego wlasciciela i porozmawial z nim...

 

Chyba po czymś takim straciłbym kolegę... to już szczyt chamstwa ożenić taką minę koledze... w oczy nie mógłbym komuś po czymś takim spojrzeć....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym miejscu bym tego nie spawał. chociaż to nie jest tak newralgiczne miejsce jak główka to spawanie niezbyt wchodzi w grę. a jeśli sie naprawde upierasz to jakieś wspawane płaskowniki byłyby tu najlepsze. ale jazda chyba tylko do sklepu po bułki po mieście na czas szukania nowej ramy.

ps. nie mogę sobie wyobrazić jak w trampku rama pękła w tym miejscu. chyba musiał z 3 piętra spaść.

Edytowane przez pack84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to niezła wtopa. Dobrze,że w ogóle odkręciłem ten bak. W czasie jazdy nic się nie dało wyczuć, a przejechałem ponad 200km i połowa z plecaczkiem. To chyba znaczy,że rama była dobrze wyprostowana.Wybieram się do ciepłych krajów razem z żoną w lato i byłaby straszna lipa, gdyby coś nam się stało po drodze. No to chyba będę szukał nowej ramy. Trochę chyba kasy na tym wtopię, ale życie w tym p...nym kraju, to życie pełne zasadzek.Też się zastanawiałem, w jaki sposób rama mogła pęknąć w ten sposób. Straszne naprężenia musiały działać. Qrwa a miało być tak pięknie, a tu kolejny problem na głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

 

Miesiąc temu kupiłem Transalpa rocznik 93. Moto potrzeba trochę kosmetyki, ale ogólnie konstrukcja i stan jest ok. Moto było polecane przez kumpla i w środowisku znajomych miało raczej dobrą opinię mówiącą o jego bezawaryjności. Były właściciel nawet miał nim jechać w daleką Azję. Do wymiany miałem prawe lusterko i prawy boczek (koleżka się zagapił skręcając w osiedlową uliczkę pod słońce i uderzył w przyczepę).Po tym fakcie założył gmole, ale boczek jest pęknięty.Wszystko przy v=30km/h.Do wymiany miałem jeszcze membranę w kraniku i wyregulować lingę gazu, bo rollgaz nie wracał na miejsce.

W weekend była dość ładna pogoda, więc postanowiłem, że cokolwiek zrobię z w/w potrzebnych napraw.

Do wymiany membrany, jak i zdjęcia i nasmarowania linki wygodnie jest zdjąć bak, co w Transalpie jest dość proste.Po zdjęciu baku przyjrzałem się jednak ramie pod bakiem i okazało się,że jest pęknięta.

Nie wiem co teraz z tym fantem można zrobić.Czy ktoś z was łaskawych forumowiczów mógłby coś doradzić w tej sprawie?

 

Byłbym bardzo wdzięczny za mądre rady.

Dziękuję.

 

Wymiana ramy to spory koszt i pewnie czas poszukiwan + robocizna, gra nie warta pieniedzy. Kazde spawanie ramy zawsze odradzam. Najlepiej zaządaj od poprzedniego wlasciciela rozwiazania umowy i zwrotu kasy. Gdyby sie opieral to w sadzie masz sprawe wygrana, to przeciez jest narazenie zycia... Ten byly wlasciciel pewnie nie pojechal tym sprzetem w daleka azje dlatego ze wyczail usterke i postanowi pozbyc sie miny...

Edytowane przez Storm007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czolem!

 

No to juz jest szczyt wszystkiego... Qswa krecenie licznikow, malowanie pod oryginal po szlifach - dobra, taki kraj... Ale to juz zakrawa na usilowanie zabojstwa qswa :|. Bo nie wazne jaka bylaby predkosc - zlamanie tej ramy by bardzo bolalo :|.

 

Popieram, ze trzeba pociagnac po sadach poprzedniego wlasciciela. Slady naprawy ramy sa ewidentnie widoczne jak juz ktos zauwazyl. Slady szlifowania papierem sciernym - podluzne rysy pod lakierem...

Moto musialo przezyc solidna bombe. A raczej nie przezyc. Ktos jednak ponaciagal rame, naprostowal, ale oslabiona struktura zaczela sobie pekac :|.

 

Ja bym tego tak nie zostawil... Trzeba gonic sku**ieli wciskajacych ludziom smierc na kolach, zeby przestali czuc sie bezkarni...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pisemne odstąpienie od umowy, a jak nie pomoże - sąd. i to bez chwili zastanowienia - unieważnić umowę, oddać złom kolesiowi

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...