Aniol Opublikowano 11 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2008 Witam Ostatnio przesiadłem się na leciwego japończyka i nie bardzo się orientuje co do szczegółów jego obsługi, np. mam takie pytanie, czy wymieniając łańcuch napędowy - rozkuwacie go i wystarczy spinka, tak jak w starych sprzętach typu wsk'a, czy łańcuch wkładacie poprzez całkowite wykręcenie wahacza. Łańcuch kupiłem zakuty w całości ale teraz myślę sobie, że to pewnie jakaś zmyła, bo rozkręcać wahacz to masakra... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MTBlackbird Opublikowano 11 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2008 Jeżeli masz skuty łańcuch to trzeba niestety rozbierać wahacz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartek gawlik Opublikowano 11 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2008 Jeżeli masz skuty łańcuch to trzeba niestety rozbierać wahacz.dlaczego od razu niestety? człowiek się czegoś nowego dowie o budowie swojego motocykla, będzie miał okazję przesmarować ośkę, łożyska wahacza. Moim zdaniem same plusy :)PS. tak na na wszelki wypadek tylko zapytam.. Zębatki też wymieniasz prawda?pozdroo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aniol Opublikowano 11 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2008 dlaczego od razu niestety? człowiek się czegoś nowego dowie o budowie swojego motocykla, będzie miał okazję przesmarować ośkę, łożyska wahacza. Moim zdaniem same plusy :)PS. tak na na wszelki wypadek tylko zapytam.. Zębatki też wymieniasz prawda?pozdroo oczywiście, że tak... tylko jest mały problem, śruba od osi ani drgnie, nie wiem czy przypadkiem nie jest gdzieś zabezpieczona, a może gwint jest lewoskrętny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 11 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2008 Odpowiednie narzędzia i odkręcisz a gwint jest prawo-zwojny.Tylko nasadki muszą być sześciokątne markowe. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 11 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2008 ciekawe c zy oske wyjmiesz , umnie co prawda oska wachacza wylazi reka , ale oska od kiwaczka zawieszenia w ramie ani dgnie , nawet mlotek jej nie rusza :/. Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 11 Marca 2008 Administrator Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2008 Zasada jest prosta - do 500 ccm można zapinać, powyżej - zakuwamy. A więc rozkuwasz i zakuwasz od nowa. Ew. poświęcasz trochę czasu i zakładasz w całości, z demontażem wahacza. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W-max Opublikowano 11 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2008 (edytowane) Jeśli masz zakuty łańcuch i wolne popoludnie to rozbieraj wahacz - wszystko sprawdzisz, zawsze będziesz miał pewność że wszystko jest dobrym stanie. Jak napisali koledzy dobre narzędzia to podstawa, a żeby odkręcić śrubę od wahacza musiałem użyć specjalistycznego narzędzia w postaci 1,5 metrowej rury jako przedłużki do klucza ;) Powodzenia! Edytowane 11 Marca 2008 przez W-max Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dalton Opublikowano 12 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2008 trele morele...nic nie musisz. wystarczy że stary łańcuch rozkujesz, zepniesz z nowym, przeciągniesz przez wahacz i po kłopocie...no chyba że ja głupi jestem :icon_question: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 12 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2008 (edytowane) trele morele...nic nie musisz. wystarczy że stary łańcuch rozkujesz, zepniesz z nowym, przeciągniesz przez wahacz i po kłopocie...no chyba że ja głupi jestem :) :) :) :icon_mrgreen: Przecież napisał, że ma już zakuty to jak zepniesz ze starym bez rozkuwania nowego a potem co ma męczyć się z ponownym zakuwaniem w powietrzu? Edytowane 12 Marca 2008 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 12 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2008 Odpowiednie narzędzia i odkręcisz a gwint jest prawo-zwojny.Tylko nasadki muszą być sześciokątne markowe. :crossy: ;) Tylko nasadki sześciokątne markowe - dwunastokątne się nie nadają do pracy przy pojeździe (z nielicznymi wyjątkami - merc, tylna piasta) trele morele...nic nie musisz. wystarczy że stary łańcuch rozkujesz, zepniesz z nowym, przeciągniesz przez wahacz i po kłopocie...no chyba że ja głupi jestem :) :) ;) Wykręcamy wahacz i robimy przy okazji przegląd łożyskowania. Umyć i nasmarować obficie nie zawadzi. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.