dunqa Opublikowano 25 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2008 Witam.Mam problem zaczne może od moto a wiec Yamaha R6 99r. przebieg ok. 39tyś.Podczas gdy na postoju dodaje gwałtownie gaz to na wysokości 4-5tyś/Obr. słychac stuki albo raczej taki rzegot wydobywający się z silnika nie potrafie określic dokładnie z którego miejsca dobiega po prostu przenosi się po silniku występuje to tylko w tym zakresie obrotów.Jesli utrzymuje obroty silnika w tym zakresie nie zależnie czy podczas jazdy czy na postoju to go słychac Bawiąc się manetka gazu nie przekraczając 4tyś/Obr.to jest wszystko ok… rzegot zaczyna się od 4tyś a po przekroczeniu 5-5,5tyś zanika.Ta sama sytuacja jest podczas jazdy na każdym z biegów.Np. jadąc na ostatnim biegu 90km/h i trzymając manetke gazu bez ruchu i utrzymując tą prędkośc słychać rzegot z silnika jeśli ujmę lub dodam nieznacznie gazu to wtedy przestaje „rzegotac”Dodam jeszcze że temp.silnika nic tu nie zmienia czy żimny czy ciepły jest tak samo.Sprzęgło raczej też odpada bo próbowałem je wciskać i puszczac... Może ma ktoś jakis pomysł co to może być….Z góry Dziękuje za zainteresowanie tematem.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon84 Opublikowano 25 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2008 (edytowane) Prawdopodobnie łańcuszek rozrzadu do wymiany albo napinacz.Identyczne objawy miałem w GS.Po wymianie była cisza. Edytowane 25 Lutego 2008 przez Leon84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 25 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2008 Umarł rozrząd. Dalsza jazda grozi wymianą silnika. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dunqa Opublikowano 26 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 (edytowane) Panowie jak dokladnie sprawdzic czy to napinacz czy łańcuch??? czytałem na forum że można sprawdzic napinacz czy już sie konczy w nim regulacja czy jeszcze nie jak to wygląda może ktos naswietli mi temat bo nie znalazlem żadnych konkretnych informacji??.Chciałbym ew. go podciągnąc żeby choc chwile sprawdzic czy to rozrząd wtedy bede zamawiał nowy zestaw. Edytowane 26 Lutego 2008 przez dunqa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 26 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 Nie sprawdzisz tego w zaden sposob z zewnatrz, bo nawet jesli napniesz na sile napinacz to rozciagniety alncuch po prostu sie podda i juz. Musialbys go zdjac i zmierzyc odleglosc miedzy jakas tam liczba pinow, tak ze tak czy owak czeka cie ingerencja w silnik.Ja jestem prawie pewien ze moto ma 2x wiecej km i ze lancuch nie byl wymieniany, tak ze jak chcesz miec spokoj i pewnosc silnika (co na sporcie jest wazne ) to wymien lancuch, a wowczas mozesz zbadac czy napinacz pracuje wlasciwie, czy do wymiany.Ja bym wymienil obie rzeczy bo bardzo nielubie jak w moto mam cos nie tak :) Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dunqa Opublikowano 27 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Własnie zdjąłem pokrywe rozrządu i dekielek od dolnego koła rozrządu.Ewidętnie widac ze wcześniej ktos juz przy tym grzebał...zauważyłem dwie kropki białym markerem na jednym i drogim slizgu oraz na kole wału w miejscu gdzie jest znak do ustawienia koła... na wałkach też są zaznaczone kropki białym markerem w miejscach I i E czyli na znakach...Logicznie mysląc to prawdopodobnie ktos juz zmieniał rozrządm ale tego nie można byc pewnym.Zauważylem tez że łańcuch nie wchodzi w zęby na kołach wałka rozrządu tak do konca pracuje po nim tak jakby był delikatnie odsunięty bo widac przeswit i nie do konca pasował do koła. Rozmawiałem telefonicznie z dwoma mechanikami powiedzieli mi za problem napinacza nie wystepuje w tym modelu ten napinacz jest prawie nie zniszczalny...(tak powiedzieli) Nie wiem juz sam co mam robic.. gdybym miał pewniśc ze to łancuch to ani bym sie nie zastanawiał i kupił nowy... Ale ja i tak mam swoje spróbuje wykręcic napinacz pytanie tylko czy jest mozliwość sprawdzenia cze sie nie zaciął i ile zostało w nim napiecia??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Honda Wawa Opublikowano 27 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Hej, wczoraj śmigałem na motorku kolegi CBR F4 99' te same objawy co u kolegi od R6 też taki dźwięk metaliczny dobiegający z silnika. Mam pytanie czy jak już mam ten nowy łańcuszek rozrządu to potrzebuje też napinacza?, moto będzie robione przez mechanika więc on powinien mieć ten gadżet. Co jeszcze trzeba wymienić przy okazji ? Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thefex Opublikowano 27 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 dunga:skoro lancuch nie wchodzi odpowiednio na kola zebate, to na moje oko albo jest zle dobrany albo po prostu juz sie tak wyciagnal.sprawdz w jakim stanie sa zebatki od rozrzadu i dlugosc ogniw lancucha.o napinacz bym sie raczej nie martwil Cytuj KTM LC4 400 SC '95Honda CB 1100 Bol D'or '83DKW KM 200 '35www.bikepics,com/members/thefex/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Truemaker Opublikowano 27 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 (edytowane) Witam.Mam problem zaczne może od moto a wiec Yamaha R6 99r. przebieg ok. 39tyś.Podczas gdy na postoju dodaje gwałtownie gaz to na wysokości 4-5tyś/Obr. słychac stuki albo raczej taki rzegot wydobywający się z silnika nie potrafie określic dokładnie z którego miejsca dobiega po prostu przenosi się po silniku występuje to tylko w tym zakresie obrotów.Jesli utrzymuje obroty silnika w tym zakresie nie zależnie czy podczas jazdy czy na postoju to go słychac Bawiąc się manetka gazu nie przekraczając 4tyś/Obr.to jest wszystko ok… rzegot zaczyna się od 4tyś a po przekroczeniu 5-5,5tyś zanika.Ta sama sytuacja jest podczas jazdy na każdym z biegów.Np. jadąc na ostatnim biegu 90km/h i trzymając manetke gazu bez ruchu i utrzymując tą prędkośc słychać rzegot z silnika jeśli ujmę lub dodam nieznacznie gazu to wtedy przestaje „rzegotac”Dodam jeszcze że temp.silnika nic tu nie zmienia czy żimny czy ciepły jest tak samo.Sprzęgło raczej też odpada bo próbowałem je wciskać i puszczac... Może ma ktoś jakis pomysł co to może być….Z góry Dziękuje za zainteresowanie tematem.Pozdrawiam. Witam. ja mam takie same objawy... Tylko w bandicie z 2005. przebieg niby niecale 15 tysiecy. W GSie kiedys tez to mialem, tylko, ze wymienilem lancuszek, ale nie pamietam czy przestalo rzezic w tym zakresie :/ I czemu to sie dzieje tylko w tym zakresie? aha i u mnie nic metalicznie nie dzwoni tylko takie rzężenie słychac w tym rpzedziale obrotow... Edytowane 27 Lutego 2008 przez Truemaker Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Honda Wawa Opublikowano 27 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 no tak rzężenie to jest takie niby jakby coś latało no trudno opisać ten dźwięk ale to na pewno to samo. Tylko w konkretnym zakresie obrotów zachodzi to zjawisko :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 27 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Skoro łańcuch nie wchodzi do końca na koło to ewidentnie jest poprostu WYCIĄGNIĘTY!! Czyli zużyty tak w wolnym tłumaczeniu :banghead: Kiedyś rechotał mi tak zzr600 i okazało sie że poluzowały się śróby od silnika i niosło się to po całym piecu oraz ramie.Troche dziwna sprawa że rozrząd był już tam wymieniany przy 40000 km, bo normalnie oryginalny powinien to przeżyć bez problemu.Skoro masz zamiar to trzymać to warto zainwestować w jakiś dobry łańcuszek a przy okazji w sklepie sprawdzić jak siedzi nowy łańcuch na kole zębatym, bo może to te koła już mają dosyć.Zresztą nie wiem jak jest w R6 ale na ogół wymienia się sam łańcuch,bo to nam oferują sklepy i potem mogą wychodzić tego typu szopki że nowy łańcuch na starych kołach po roku jest znowu do wymiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.