dgree Opublikowano 18 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2003 1) Kiedys chcialem zmienic fajke i zobaczylem ze przewod wys. niejest przewodem jakiego sie spodziewalem....tzn w gumowej 'obudowie' jest włókno...slyszalem o tym,ale myslalem ze to sie stosuje w lepszych motocyklach.2) Dlaczego moja eta niechce latac w wiekszym deszczu? ja mysle ze to fajka sie zalewa,ale z 2giej stronny tam raczej "niepada" i niechlapie...hmm kiedys lecialem sobie na trasie i nagle deszcz jak z CeBeeRy :notworthy: i moja bryka zaczela przygasac...mysle sobie"do domu daleko to jeszcze deszcz i bryka mi gasnie" na szczescie nieopodal byl cpn to podjechalem na resztach sil tzn redukcja 5>4>3>2...no ale doczlapalem sie...mysle sobie, ze przeczekam deszcz po dachem,ale silnik pracowal 8O mysle sobie"dziwne" zrobilem rundke po stacji ale silnik przerywal i niechcial pracowac na uzytkowych obrotach,tzn niemial sily,mysle sobie"niebede gasil bo pozniej niezapale" i tak sobie dudnil na wolnych...po 15 minutach przestalo padac to powoli pojechalem dalej,ale na 4ce bo na 5 niechciala latac 8O (brak mocy) ale nastepnego dnia bylo ok3) Co myslicie o tym ze raz zalana fajka i kabel juz kwalifikuje sie do wymiany? ja juz 2gi sezon jade na tym samym.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cypherius Opublikowano 18 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2003 hmmmm moze sprobuj wziac jakas fruga fajke i przewod od znajomego i sprawdzic ten feler ? nie znam sie za bardzo ale jak to podejrzewasz to sprawdz :notworthy: albo wiesz co - poczekaj na wypowiedzi madrzejszych. pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dgree Opublikowano 18 Listopada 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2003 wlasnie jak zamienilem fajke to bylo gorzej....tzn na mojej lepiej lata... a wy jakie macie przewody?z drutem czy z wloknem? a moze poprostu wlokno namieka z wilgoci...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 18 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2003 Ogólnie obecnie stosuje się przewody silikonowe w włóknem węglowym ( nie jestem pewny ) Przewód taki ma w przeciwieństwie do starszych przewodów z plecionką w środku dosyć znaczny opór. Z reguły kilka kiloomów.Jeżeli stosujemy taki kabel to nie możemy już zastosować fajki. Dawniej kable zapłonowe miały drut w środku, natomiast w fajce znajdował się opornik o oporze około 10 kiloomów.Jeżeli stosujemy kabel silikonowy, samo włókno w środku ma odpowiedni opór tak wiec kabel powinien mieć już oryginalne zakończenie pozwalające założyć go na świecę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dgree Opublikowano 18 Listopada 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2003 a u mnie mozna wykrecic fajke z przwedu....tak moze byc? czy to jakis wczesniejszy "tuning" poprzedniego wlasciciela? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redas Opublikowano 18 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2003 a u mnie mozna wykrecic fajke z przwedu....tak moze byc? czy to jakis wczesniejszy "tuning" poprzedniego wlasciciela? To normalne ze sie wykreca masz kabel z druciakmi stalowymi(chyba) i w fajce ten pręt masz tak jakby gwintowany i wtedy przy wyjmowaniu fajke wykrecasz ,a nie wyciagasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M@łpa Opublikowano 18 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2003 jak chcesz sie przekonac na 100% czy to wina fajki uruchom silnik i polewaj ja woda jak zdechnie silnik to puzniej idz do swojego kumpla który terz ma mz i zrób to samo jak u niego nie zdechnie to wiesz na 100% ze jest fajka.Moze to byc tez ina sprawa np podczas deszczu woda dostaje sie na przeywacz chociarz to jest mało prawdopodobne. Ja bym na twoim miejscu sprawdził wszystkie połaczenia bo to moze byc przypadek ze to tylko podczas deszczu sie dzieje moze poprostu odłaczył sie jakis kabelek który jest luzny podczas jazdy (polskie drogi nie sa równe), bo jak napisałes na postoju silnik chodzi równo (stoisz w miejscu drgan niema). Napisałes równiez ze na drugi dzien było ok, moze akurat w tedy sie dobrze ustawił np ten przewód bo to nie koniecznie musi byc przewód. Wiec dobrze wszystko sprawdz i jak co to pisz. Pozdro @ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyhoo Opublikowano 18 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2003 jak napisałes na postoju silnik chodzi równo (stoisz w miejscu drgan niema) To prawda, ale nie w przypadku MZ niestety... Właśnie na biegu jałowym dragnia są największe.... Wszystko się może poluzować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M@łpa Opublikowano 18 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2003 Tu sie z toba zgodze ze na postoju drgania sa najwieksze ale równomierne a podczas jazdy nagła dziura albo cos innego i wszystko sie moze zdazyc.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiki Opublikowano 19 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2003 jak chcesz sie przekonac na 100% czy to wina fajki uruchom silnik i polewaj ja woda jak zdechnie silnik to puzniej idz do swojego kumpla który terz ma mz i zrób to samo jak u niego nie zdechnie to wiesz na 100% ze jest fajka..... Pozdro @ znakomity sposób nie ma co :notworthy: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dgree Opublikowano 19 Listopada 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2003 co do jakiegos poluzowanego kabelka,to jestem pewien ze to nie to :notworthy: hmm, moze to przerywacz,kiedys(koniec wakacji) wyjechalem na weekend pod namiot, jednej nocy padal deszcz i bryka mi zmokla....na zajutrz patrze a silnik niechce sie uruchomic 8O heh,"pewnie fajka", ale nie,pozniej okazalo sie, ze przerywacz w zaplonie sie zawiesil(byl w pozycji otwartej),ale przeczycilem go i dalej chodzi do dzis...ostatnio polatalem w deszcz,co prawda nie taki duzy co kiedys i silnik pracowal bezproblemow.....moze to wina przerywacza,ale jaki wplyw na przerywacz ma pogoda? moze wysatrczy zeby troche zawilgotnial i juz zaczynaja sie jaja...teraz w deszcz nielatam bo moto zaraz sie upapra :notworthy: a co do fajki to : przewod jest z wloknem,a fajka z gwintem(nakrecana) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 19 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2003 Słuchaj to na pewno nie przewód ani fajka. Ja stawiałbym na przerywacz, w simsonie tez miałem cos takiego i to był przerywacz, one są wrazliwe na wilgoć Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M@łpa Opublikowano 19 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2003 Greedo co ty wiesz o przerywaczach skoro nie potrafisz odróznic stykowego od bezstykowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiki Opublikowano 19 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2003 ludzie wg mnie to jednak może być przewód wysokiego napięcia - mój stary kiedyś miał podobny problem w "siekierze: - poprostu miały one przebicie Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba Opublikowano 20 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2003 Wujek mi mówił, że jak miał simsona to po wjechaniu w kałużę gasł i koniec. Nic go już nie ruszyło. Jak wysechł to zapalał z pierwszego i chodził nienagannie :lol: Mój simson z kolei nic sobie z deszczu nie robi, można go zalać całego, a on chodzi jak zegarek :twisted: A przede wszystkim piszę z zapytaniem: po co są oporniki w fajkach :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.