Orzeszek :) Opublikowano 12 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 Mam 159cm wzrostu i z tego co znam prawa biologii to w tym kierunku juz mi tych cm nie przybedzie :) mam pierwszy swoj motor i co tu duzo gadac, na rownej powierzchni ledwo dosiegam palcami do podloza. da sie z tym jezdzic ale nie ukrywam, ze w pewnych momentach jest to wyjatkowo uciazliwe. maszyna jest ciezka i nie latwo trzymac ja kładąc ciezar na jedna noge, na chwile spoko, ale np. korki, ciagle ruszanie i zatrzymywanie.. nie jest lekko :) stad pytanie! ma ktos jakis pomysl na to jak mam sobie radzic w takich sytuacjach, moze sa jakies tajne sposoby :biggrin: albo po prostu technika, ktora moglabym zastosowac zeby ulatwic sobie i Orzeszkowi zycie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
math1982 Opublikowano 12 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 Orzeszek, na gs 500 jest za wysoko? To jest skandal, że niższych motocykli nie wynaleziono...:biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 12 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 mozna z siodła wyjąć część wypełnieniabuty na koturnachopuscic moto na amorach a moze chcesz kilka cm wzrostu odemnie, chetnie się pozbęde :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patriko Opublikowano 12 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 !!! MAŁE JEST PIĘKNE !!! :D I niech tak zostanie bez butów i obniżania zawieszeń :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziuT Opublikowano 12 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 skoro dosiegasz palcami to powinno wystarczyc. ja mialem podobnie na crossie i w gixie gdy podnioslem troche zawieszenie z tylu :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 12 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 W korkach to zawsze można nogą oprzeć się o te takie puszki po konserwach przez które są te korki :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GT 80 Opublikowano 12 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 a może zmienisz sprzęta? http://allegro.pl/item307617623_motorynka_...dzo_dobry_.html :icon_exclaim: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
&REW Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 Mam 159cm wzrostu i z tego co znam prawa biologii to w tym kierunku juz mi tych cm nie przybedzie :icon_exclaim: mam pierwszy swoj motor i co tu duzo gadac, na rownej powierzchni ledwo dosiegam palcami do podloza. da sie z tym jezdzic ale nie ukrywam, ze w pewnych momentach jest to wyjatkowo uciazliwe. maszyna jest ciezka i nie latwo trzymac ja kładąc ciezar na jedna noge, na chwile spoko, ale np. korki, ciagle ruszanie i zatrzymywanie.. nie jest lekko :biggrin: stad pytanie! ma ktos jakis pomysl na to jak mam sobie radzic w takich sytuacjach, moze sa jakies tajne sposoby :icon_exclaim: albo po prostu technika, ktora moglabym zastosowac zeby ulatwic sobie i Orzeszkowi zycie? Rozumiem Cię, bo sam ma czasem problem z dobrym dostaniem do ziemi, właśnie jak zdarzy się nierówna nawierzchnia albo przejazd bo wertepach :bigrazz:. Bo nie tyle wzrost się liczy, co długość nogi. A propozycje mam takie (niektóre z nich już były, ale zawsze warto powtórzyć): - buty na grubszej podeszwie - nie wiem jak koturn, ważne natomiast by się przymierzyć w takich butkach do moto i nie mieć z kolei problemu z dźwigniami zmiany biegów i hamulca. Sam kupiłem buty z grubszą podeszwą i musiałem regulować dźwignie zmiany biegów nie mówiąc już o przyzwyczajaniu się do nowego buta :bigrazz: - obniżenie zawieszenia np. zmiana sprężyn w widelcu i obniżenie napięcia wstępnego sprężyny z tyłu (chyba że GS nie ma tam regulacji). Albo wymiana lag i amortyzatora z tyłu. Możliwe też, że da się w GSie obniżyć tył montując obniżony system dźwigni przy amortyzatorze z tyłu - ale tu też nie wiem, czy takie rozwiązanie się da zastosować w GSie. Najlepiej skoczyć do dobrego mechanika i zapytać. Albo wygooglać w necie, ale i tak proponowałbym żeby to mechanik wygooglał (np. lowering kit suzuki GS 500) - mniejsze kółka - tu też przydałby się dobry mechanik. Bo jak kółka zmieniać to i sprężyny pewnie i olej w lagach, a i amortyzator trzebaby dobrać. A może nie będzie trzeba. Byleby GSik optycznie dobrze wyglądał. - obniżona kanapa. - hydrauliczna podstawka - taka, żeby można ją było opuszczać przy zatrzymywaniu się. Może dałoby się zamontować i w GSie. - obniżone ciśnienie w kołach - ale bez przesady w stosunku do zalecanego. Jesteś mniejsza, znaczy mniej ważysz więc opona mniej się ugina. Ale nie ma co szaleć tutaj, raczej kosmetyka, ale pewnie da te parę milimetrów niżej. Chyba wszystko, co mi przychodzi do głowy. No można pewnie spróbować zmienić ramę :flesje:. To wszystko dotyczy motocykla. Można też zawsze spróbować wydłużyć sobie kończyny dolne :D. Medycyna czyni teraz cuda :lalag: Pozdrowienia serdeczne, &REW. :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hikor Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 Nauczyć się operować przednim hamulcem i w razie zatrzymania maszyny zsuwać tyłek na prawą stronę kanapy :buttrock:Pozdrawiam.hikor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michael Jordan Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 albo przesiąść się na czopka :buttrock: one są zazwyczaj niższe ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anulka Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 To ja proponuję nie zatrzymywać się w korkach... Bo po co? :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krissF Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 To ja proponuję nie zatrzymywać się w korkach... Bo po co? :crossy:Jasne.. przy Twoim wzroście przejedziesz pod samochodami :notworthy:.. a tak na poważnie to na przykład moja Maruda ma niziutko siodło... wiem że sporo "kobiałek" je dosiada.... może warto poszukać na kolejny sezon jakiegoś niżej położonego sprzętu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Unix Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 mysle ze najlatwiejszym rozwiazaniem bedzie wymiana kanapy na akcesoryjna obnizona. Ja mam ujezdzam virago 535 i dla mnie jest za niska, nie ma szans wyprostowac nog na swiatlach i trzeba sie gimnastykowac :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
simon_r Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 Kupić na miasto skuter Piaggio MP3 :icon_razz:) ... jest genialnya motąga zostawić na dalsze wycieczki gdzie nie trzeba się tak często zatrzymywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ucek Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 (edytowane) ma ktos jakis pomysl na to jak mam sobie radzic w takich sytuacjach, moze sa jakies tajne sposoby :) albo po prostu technika, ktora moglabym zastosowac zeby ulatwic sobie i Orzeszkowi zycie? poza podanymi powyżej (hmm.. chyba obniżenie kanapy dałoby ci największy komfort) cwicz Orzeszku jogę :flesje: - nawet nie wiesz jakie możliwości w tobie drzemią :) Edytowane 13 Lutego 2008 przez ucek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.