Skocz do zawartości

prowadzić gdy jest sie po prostu małym..


Rekomendowane odpowiedzi

Mam 159cm wzrostu i z tego co znam prawa biologii to w tym kierunku juz mi tych cm nie przybedzie :) mam pierwszy swoj motor i co tu duzo gadac, na rownej powierzchni ledwo dosiegam palcami do podloza. da sie z tym jezdzic ale nie ukrywam, ze w pewnych momentach jest to wyjatkowo uciazliwe. maszyna jest ciezka i nie latwo trzymac ja kładąc ciezar na jedna noge, na chwile spoko, ale np. korki, ciagle ruszanie i zatrzymywanie.. nie jest lekko :) stad pytanie! ma ktos jakis pomysl na to jak mam sobie radzic w takich sytuacjach, moze sa jakies tajne sposoby :biggrin: albo po prostu technika, ktora moglabym zastosowac zeby ulatwic sobie i Orzeszkowi zycie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 159cm wzrostu i z tego co znam prawa biologii to w tym kierunku juz mi tych cm nie przybedzie :icon_exclaim: mam pierwszy swoj motor i co tu duzo gadac, na rownej powierzchni ledwo dosiegam palcami do podloza. da sie z tym jezdzic ale nie ukrywam, ze w pewnych momentach jest to wyjatkowo uciazliwe. maszyna jest ciezka i nie latwo trzymac ja kładąc ciezar na jedna noge, na chwile spoko, ale np. korki, ciagle ruszanie i zatrzymywanie.. nie jest lekko :biggrin: stad pytanie! ma ktos jakis pomysl na to jak mam sobie radzic w takich sytuacjach, moze sa jakies tajne sposoby :icon_exclaim: albo po prostu technika, ktora moglabym zastosowac zeby ulatwic sobie i Orzeszkowi zycie?

 

Rozumiem Cię, bo sam ma czasem problem z dobrym dostaniem do ziemi, właśnie jak zdarzy się nierówna nawierzchnia albo przejazd bo wertepach :bigrazz:. Bo nie tyle wzrost się liczy, co długość nogi.

 

A propozycje mam takie (niektóre z nich już były, ale zawsze warto powtórzyć):

 

- buty na grubszej podeszwie - nie wiem jak koturn, ważne natomiast by się przymierzyć w takich butkach do moto i nie mieć z kolei problemu z dźwigniami zmiany biegów i hamulca. Sam kupiłem buty z grubszą podeszwą i musiałem regulować dźwignie zmiany biegów nie mówiąc już o przyzwyczajaniu się do nowego buta :bigrazz:

 

- obniżenie zawieszenia np. zmiana sprężyn w widelcu i obniżenie napięcia wstępnego sprężyny z tyłu (chyba że GS nie ma tam regulacji). Albo wymiana lag i amortyzatora z tyłu. Możliwe też, że da się w GSie obniżyć tył montując obniżony system dźwigni przy amortyzatorze z tyłu - ale tu też nie wiem, czy takie rozwiązanie się da zastosować w GSie. Najlepiej skoczyć do dobrego mechanika i zapytać. Albo wygooglać w necie, ale i tak proponowałbym żeby to mechanik wygooglał (np. lowering kit suzuki GS 500)

 

- mniejsze kółka - tu też przydałby się dobry mechanik. Bo jak kółka zmieniać to i sprężyny pewnie i olej w lagach, a i amortyzator trzebaby dobrać. A może nie będzie trzeba. Byleby GSik optycznie dobrze wyglądał.

 

- obniżona kanapa.

 

- hydrauliczna podstawka - taka, żeby można ją było opuszczać przy zatrzymywaniu się. Może dałoby się zamontować i w GSie.

 

- obniżone ciśnienie w kołach - ale bez przesady w stosunku do zalecanego. Jesteś mniejsza, znaczy mniej ważysz więc opona mniej się ugina. Ale nie ma co szaleć tutaj, raczej kosmetyka, ale pewnie da te parę milimetrów niżej.

 

Chyba wszystko, co mi przychodzi do głowy. No można pewnie spróbować zmienić ramę :flesje:. To wszystko dotyczy motocykla. Można też zawsze spróbować wydłużyć sobie kończyny dolne :D. Medycyna czyni teraz cuda :lalag:

 

Pozdrowienia serdeczne,

 

&REW. :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja proponuję nie zatrzymywać się w korkach... Bo po co? :crossy:

Jasne.. przy Twoim wzroście przejedziesz pod samochodami :notworthy:.. a tak na poważnie to na przykład moja Maruda ma niziutko siodło... wiem że sporo "kobiałek" je dosiada.... może warto poszukać na kolejny sezon jakiegoś niżej położonego sprzętu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysle ze najlatwiejszym rozwiazaniem bedzie wymiana kanapy na akcesoryjna obnizona.

Ja mam ujezdzam virago 535 i dla mnie jest za niska, nie ma szans wyprostowac nog na swiatlach i trzeba sie gimnastykowac :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ma ktos jakis pomysl na to jak mam sobie radzic w takich sytuacjach, moze sa jakies tajne sposoby :) albo po prostu technika, ktora moglabym zastosowac zeby ulatwic sobie i Orzeszkowi zycie?

 

poza podanymi powyżej (hmm.. chyba obniżenie kanapy dałoby ci największy komfort) cwicz Orzeszku jogę :flesje: - nawet nie wiesz jakie możliwości w tobie drzemią :)

Edytowane przez ucek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...