Skocz do zawartości

Przekaźnik rozrusznika


nufry
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, może ktoś z forumowiczów wie, jakie są obiawy uszkodzenia przekaźnika rozrusznika ?

 

Mam kawasaki GPZ 500 92r. W tamtym sezonie nie było żadnych problemów przy odpalaniu. Problem pojawił się dość nagle. Podłączam naładowany akumulator i podczas naciskania startera słychać strzelania z przekaźnika rozrusznika, moto nie chce kręcić, a dłuższe przytrzymanie startera powoduje dymienie z akumulatora i chrakterystyczny smród zgniłych jajek. Poprostu podczas naciskania startera akumulator się rozładowuje. Wcześniej podejżewałem nie doładowany akumulator i odpalałem z aku samochodowego, po dłuższej jeździ moto czasami zaskoczy i zapali odrazu a czasami ledwo kręci i jest ten charakterystyczny smród i ledwo kręci rozrusznikiem. Czy przyczyną tego jest przekaźnik rozrusznika? jak go sprawdzić? połaćzenie przy aku wyczyszczone, przy rozruszniku i przekaźniku tak samo. Proszę o rade. :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być zacierający się rozrusznik. Wirnik ociera o stojan, stąd duży pobór pradu. Padły Ci tulejki. Musiałbyś go wyciagnąć i sprawdzić. To typowe objawy. Żeby sprawdzić odłącz przewód prądowy(gruby) od zacisku rozrusznika i wtedy wciśnij przycisk rozruchu. Jezeli nic nie będzie sie działo, znaczy ze wykluczyłeś zwarcie na instalacji, a pies pogrzebany jest w rozruszniku.

Edytowane przez robik64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączyłem naładowany akumulator bezpośrednio pod rozrusznik. Niestety jest jakieś zwarcie w rozruszniku, odrazu akumulator się rozładowuje od zwarcia. Da się to naprawić? czy szukać używanego rozrusznika ? Bezpieczniki mam, nic nie pali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez rozebrania rozrusznika nie stwierdzisz czy mozna to naprawić czy nie. Mogło przebic uzwojenie stojana bądź wirnika-to juz dość kosztowna sprawa, ale mogła urwać się plecionka miedziana łącząca szczotkę ze szczotkotrzymaczem i zwiera do masy-czyli bzdura. Trudno wtej chwili powiedzieć. Musisz wyjać ten rozrusznik, rozebrać i obejrzeć. Miejsce zwarcia na pewno zobaczysz, po tylu próbach na pewno będą tam jakieś ślady przetopienia lub choćby okopcenia. Radziłbym Ci wyjąć i wyszyscić, ewentualnie przeszlifować też styki solenoidu(stycznika rozruchu). Po pracy na zwarciu na ich powierzchni będą przetopienia i zgorzel. Poza tym pamiętaj że rozrusznika nie zabezpiecza się bezpiecznikami, więc jak masz zwarcie w rozruszniku, bezpieczniki będą całe, a prąd zwarciowy odkłada się na przewodach, solenoidzie i elementach rozrusznika powodując grzanie, a w efekcie nawet stopienie izolacji czy nawet samych przewodów.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radziłbym Ci wyjąć i wyszyscić, ewentualnie przeszlifować też styki solenoidu(stycznika rozruchu). Po pracy na zwarciu na ich powierzchni będą przetopienia i zgorzel

 

A gdzie są te styki ? to jest w środku rozrusznika ? Dziwne uszkodzenie, bo raz działał i dopalał za pierwszym a innym razem odrazu robił zwarcie. Ciekawe czy przezyje to akumulator :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Styki wewnętrzne przekaźnika rozrusznika ?

 

Może macie jakiś sposób na wykręcenie dawno nie odkręcanych śrób? konkretnie od śrób rozrusznika, dostęp jest słaby a śróba mała :biggrin:

 

Na forum elektrycznym, ktoś napisał:

jeżeli gotuje akumlator to masz oberwaną cele w aku 100% niebezpieczna zabawa może eksplodowac

 

Miał kotś taki przypadek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Styki wewnętrzne przekaźnika rozrusznika ?

 

Może macie jakiś sposób na wykręcenie dawno nie odkręcanych śrób? konkretnie od śrób rozrusznika, dostęp jest słaby a śróba mała :biggrin:

 

Na forum elektrycznym, ktoś napisał:

 

Miał kotś taki przypadek ?

Nie podejżewam, aby powodem problemów było uszkodzenie akumulatora. Na 100 % to wina rozrusznika, a przyczyn może być wiele np w niektórych typach obrywały się nabiegunniki stojana które najzwyczajniej w świecie blokowały wirnik i powodowały spalenie rozrusznika. Na sprawdzenie akumularora jest prosty sposób: ładujesz na maksa i miernikiem sprawdzasz napięcie na klemach. jeśli jest poniżej 12 V to akumulator nadaje się do wywalenia. Jeśli napięcie wynosi ok 13,5 V to jest ok, ale trzeba by jeszcze sprawdzić specjalnym przyrządem mierzącym napięcie pod obciążeniem (mają go na stacjach diagnostycznych). Tak czy inaczej musisz wyjąć rozrusznik. A na zapieczone śruby polecam klasyczne metody: WD40 dużo cierpliwości i dobrej jakości klucze nasadowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic...4796299#4796299

 

Link do dyskusji na forum elektronicznym. Upiera się "spec" że to wina zwarcia w aku. Aku po naładowaniu trzyma prąd bez problemu, prawie 13V, dopiero przy próbie odpalenia syczy i wyładowuje się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic...4796299#4796299

 

Link do dyskusji na forum elektronicznym. Upiera się "spec" że to wina zwarcia w aku. Aku po naładowaniu trzyma prąd bez problemu, prawie 13V, dopiero przy próbie odpalenia syczy i wyładowuje się.

 

Jak zaniesiesz do zakładu który ma przyrząd do sprawdzania akumulatora to na 100 % okreslą ci czy jest dobry czy nie. A teraz podłącz do motocykla inny akumulator, np z samochodu i zobacz czy silnik bezproblemowo sie uruchomi. Jeśli nie, to winny jest rozrusznik a nie akumulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zaniesiesz do zakładu który ma przyrząd do sprawdzania akumulatora to na 100 % okreslą ci czy jest dobry czy nie. A teraz podłącz do motocykla inny akumulator, np z samochodu i zobacz czy silnik bezproblemowo sie uruchomi. Jeśli nie, to winny jest rozrusznik a nie akumulator.

 

Obawiam się, że akumulator samochodowy uruchomi motocykl nawet ze zwarciem w rozruszniku, dlatego, że samochodowy ma duzą pojemność i nie rozładuje się tak szybko przez zwarcie. Zaniosę do warsztatu samochodowego ten aku i może powiedzą mi coś więcej. Od pewnego czasu odpalałem przewodami rozruchowymi z samochodu i moto odpalało od strzału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również obstawiam rozrusznik ale akumulator po tych przejściach ze zwarciami też ma nadszarpnięte zdrowie. Masz szczęście, że go nie rozsadziło, przy tak mocnym zwarciu, że aż wydobywa się smród z akumulatora potrafi wybuchnąć.

Nie zdziw się jak po tym wszystkim będziesz musiał kupić nowy rozrusznik i nowy akumulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczniki masz?

Układ rozruchowy nie ma bezpiecznika, jako jedyny w pojazdach.

Co do wybuchu akumulatora, to doświadczyłem tego w wojsku, kiedy zza moich pleców wyfrunęła włazem ewakuacyjnym cela z akumulatora - STAR 266 :cool:

 

:eek: Do podanych wyżej rad, dołączam się z jeszcze jedną: sprawdź stan przewodu prądowego na odcinku od przekaźnika do rozrusznika, bo może tam jest gdzieś przetarta izolacja i kabel przyspawał się do masy :icon_eek:

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...