Pavello Opublikowano 15 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2008 witam . mam pytanie do uzytkownikow ruskich dolniakow.jaki olej lac do ruskich dolniakow . ja leje polski " specjal" ale szybko sie zasyfia co mi polecacie .pozdrawiam.Pavello Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 15 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2008 Było już kilka tematów o olejach do rusków. Pamiętam, bo sam w nich kilka razy odpisywałem. Użyj wyszukiwarki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Storm007 Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 witam . mam pytanie do uzytkownikow ruskich dolniakow.jaki olej lac do ruskich dolniakow . ja leje polski " specjal" ale szybko sie zasyfia co mi polecacie .pozdrawiam.PavelloKazdy olej mineralny bedzie dobry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sabcio Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 Żadne syntetyki lub półsyntetyki. Nie nadążysz z uzupełnianiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojt@s Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 Mineralny Motul 3000 , lepkość 20W/50 jak pamiętam i zero problemów. Na tym śmigałem Uralem i k-750 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pavello Opublikowano 17 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 Mineralny Motul 3000 , lepkość 20W/50 jak pamiętam i zero problemów. Na tym śmigałem Uralem i k-750 . wielkie dzieki za odpowiedz nie znam tego oleju ale warto pewnie sprobowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 18 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2008 Żadne syntetyki lub półsyntetyki. Nie nadążysz z uzupełnianiem.Sprawdzałeś, czy powielasz wiedzę podwórkową? Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareczek804 Opublikowano 18 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2008 Ciekawe kto by się odważył, do ruska nalać syntetyka..:biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 19 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2008 Sprawdzałeś, czy powielasz wiedzę podwórkową? Tomek ruskie nie zostaly stworzone do syntetykow i najlepiej czuja sie w mineralnych... ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motozgrzyt Opublikowano 19 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2008 Ciekawe kto by się odważył, do ruska nalać syntetyka.. Ja wlałem do dnieprowskiego silnika syntetyk :) , fakt że po zlaniu z samochodu, w celu przepłukania po ruskich olejach. Potem znów powrócił na minerał. Ps. nie rozbierałem tego silnika a nadal na nim jeżdżę ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 19 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2008 Ciekawe kto by się odważył, do ruska nalać syntetyka..;)Do czego potrzebna tu odwaga? Tomek ruskie nie zostaly stworzone do syntetykow i najlepiej czuja sie w mineralnych... :clap:Na czym polega stworzenie silnika do mineralnego oleju? Ja się nie czepiam. Proszę tylko o rzeczowe odpowiedzi.Buziaki :icon_eek: Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 19 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2008 Do czego potrzebna tu odwaga?Na czym polega stworzenie silnika do mineralnego oleju? Ja się nie czepiam. Proszę tylko o rzeczowe odpowiedzi.Buziaki :cool: A no przede wszystkim na tym, ze silniki te nie kreca po 14 K RPMow, lozyska nie przenosza takich sil jak wspolczesne, pochodzace z cisnien spalania, nie produkuja takich mocy i momentow, silniki stworzone sa z zupelnie innych materialow choc nazewnictwo jest podobne, nie wytwarzaja takich temperatur jak wysokoobrotowe o duzych mocach wspolczesne silniki, kiedy kreslone byly na deskach i wchodzily do produkcji nie znano jeszcze pojecia olej syntetyczny itd. itp... :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 21 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2008 A no przede wszystkim na tym, ze silniki te nie kreca po 14 K RPMow, lozyska nie przenosza takich sil jak wspolczesne, pochodzace z cisnien spalania, nie produkuja takich mocy i momentow, silniki stworzone sa z zupelnie innych materialow choc nazewnictwo jest podobne, nie wytwarzaja takich temperatur jak wysokoobrotowe o duzych mocach wspolczesne silniki, kiedy kreslone byly na deskach i wchodzily do produkcji nie znano jeszcze pojecia olej syntetyczny itd. itp... :icon_mrgreen:A poza tym, olej syntetyczny nawet na zimno jest za rzadki dla pompy smarującej i ciśnienie oleju będzie mniejsze niż przy gęstych olejach minetalnych (nawet nagrzanych). Ponadto, w silnikach typu M72, K750 i Ural, znaczna ilość punktów, smarowana jest rozbryzgiem i mgłą olejową. Sądzę, że olej syntetyczny jest bardziej odporny na parowanie, a co za tym idzie, nie tworzy potrzebnej mgły olejowej. Ponieważ ma mniejszą gęstość szybciej ścieka z części i przez to wcale nie poprawia smarowania, Co innego w silnikach współczesnych, gdzie każdy punkt trący jest smarowany olejem dostarczanym pod ciśnieniem przez wydajną pompę. Tam rzadki olej szybciej zaczyna krążyć w obiegu więc smarowanie jest lepsze. I na tym polega przystosowanie lub nie silnika do danego typu oleju. Ja z doswiadczenia z HD WLD wiem, że gęsty minerał jest bardziej własciwy niż taki "rzadszy" (czyli niby lepszy) nie mówiąc już o półsyntetyku(bo taki kiedyś nalałem). Po uruchomieniu silnika na "lepszych" olejach kontrolka smarowania o wiele szybciej się zapalała, bo pompa nie dała rady wytworzyć właściwego ciśnienia, a taki stan należy traktować, jako niewłaściwe smarowanie silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 21 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2008 HD, tu tez sie nie zgodze :icon_question:Jedyna prawdziwa przeszkoda w laniu syntetycznego oleju do ruska bylby dla mnie wysoki koszt ( choc trzeba przyznac ze w Polsce wszystkie oleje sa drogie ). Specjalnie, gdyby silnik spalal, lub gubil olej.W dobrze zrobionym i uszczelnionym silniku olej syntetyczny jest tylko plusem, bo zmniejsza zuzycie wspolpracujacych czesci specjalnie podczas startow na zimno i ma wyzsza odpornosc na zuzycie w wysokich temperaturach ( m.in zabezpiecza pierscienie twego weterana przed zakleszczeniem sie w rowkach tloka ).Olej mineralny, ktory wyglada na gesty w temp pokojowej, w 150 st C zamienia sie w wode i ma o wiele mniejsza lepkosc, niz jakikolwiek syntetyk w tej temperaturze. To zreszta jest parametr oceny oleju, a nie gestosc, ktory w wypadku oleju nie wystepuje.Zajrzyj do watkow "olejowych" ktorych na forum jest mnostwo, w niektorych masz tabele porownawcze roznych olei.Ja we wszystkich swoich pojazdach uzywam syntetyka samochodowego Mobil1 SAE 15W50 i jestem z niego bardzo zadowolony. A sa to wszystko pojazdy dosc wiekowe i z duzymi przebiegami.Uzywanie syntetyka wymaga zeby podzespoly odpowiedzialne za smarowanie silnika byly w b.dobrym stanie technicznym, np pompa oleju w mojej BSA zostala wymieniona z gownolitowej ( nie wiem jak inaczej nazwac material uzywany na obudowe pomp czy gaznikow Amal ) na taka o obudowie zeliwnej i wszelkie luzy na czolach kol zebatych zostaly zlikwidowane. Czy sprawdzales stan swoich pomp oleju w WLce ?Jest jeszcze jeden aspekt stosowania oleju syntetycznego w weteranach - nie stosowal bym ich w sprzetach, ktore tego nie potrzebuja, czyli we wszystkich ktore maja wal lozyskowany na lozyskach tocznych, a do tego nie maja pelnoprzeplywowego filtra oleju.Czyli bylbym bardziej sklonny do zastosowania takiego oleju w Dnieprze niz w K750, czy Uralu. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sabcio Opublikowano 21 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2008 Sprawdzałeś, czy powielasz wiedzę podwórkową?Doświadczalnie ze starym, nieremontowanym silnikiem FSO 1500 który jeździł na przez całe żywota na mineralu. Po zalaniu syntetykiem po jakichś 500 km oleju zaczęło ubywać i kontrolka ciśnienia gasła dopiero powyżej 1300 rpm. Diagnoza - wypłukany cały nagar i inne świństwa z cylindrów i układu smarowania przez co większe luzy mniejsze ciśnienie i ubytki. Jeżeli masz nieremontowany silnik zalanie go syntetykiem wypłucze i wyczysci tobie ładnie wnętrze. Jeżeli remontowałeś silnik i jesteś pewny, że jest on dobrze zrobiony lej syntetyka. W nowych autkach już kilka lat leję syntetyki (od ich "urodzenia") i po przejechaniu ponad 200000 km ZERO ubytków oleju. Wymiana od przeglądu do przeglądu (co 30000km) bez dolewania ani grama. Swojego ruska zalewam mineralem i puki co dobrze mu to służy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.